Nat34

Czarna, a widzisz zdublowałysmy się

Vena, jak Klara dziś? Na obrzęk sprobuj przykładać roztwór z sody.Dużo zdrówka ❤️ Temat szczepien to cos co mi spędza sen z powiek... Tego mleka bez laktozy tez nie mogę, macie racje co fo tej kazeiny. Mi się wydaje, ze Hela jakoś malo je ostatnio...Wazy ponad 5 kg ma 6 tygodni ale jakoś tak mi się zdaje, że ostatnio mniej i jeszcze te ulewki. U nas widac juz roxnice w skorze, powoli wraca do normy. Mi mowiły kidyś takie naturalistyczne polozne, ze na afty przecierac moczem dziecka i schodzi pięknie.Ten aftin to jest trochę chemia duża.po gencjanie strasznie boli.Ja bym chyba spróbowała z tą urynoterapią.Wystarczy, że włożysz tetrę w pampersa i potem rożkiem wypędzlujesz .

Ataa, czemu ma mnie to dziwić? Sama jesteś Panią własnej głowy, nikt Ci nie powie jak się uszczęśliwić.Cieszę się, że znalazłaś ku temu drogę :) Zamiast woreczków polecam Wam pojemniki do przechowywanua pokarmu, są wielorazowego użytku i jakoś wg łatwiejsze w obsłudze. Kozieradka to te ziarenka? Czy co pijecie? Mój bezmleczny detox trwa.Choć chyba nigdy nie przekonam się do kawy z mlekiem migdałowym buuuu :( Co do tego refluxu jeśli faktycznie taki występuje to ten zagęszczacz złagodzi jedynie objawy a warto wyleczyć przyczynę.Jeśli lekarz stwierdza faktycznie reflux przepisuje leki na to nie tylko zagęszczacze. Melly Kochana, jesteś super Mamą nie zadręczaj się, jeszcze chwila i wszystko wróci do względnej normy ❤️

Miila, ale cudny Jeremi!!! Muszę Ci powiedzieć, że tak super sobie radzisz i jestem taka dumna, że karmisz tylko piersią!!!

Heltinne, wystarczy zrobić USG i to da obraz.

Agulaa, trochę nas Flawia nastraszyła tym wypalonym przełykiem...Nie ma co się dać wkręcać, zapewne w tym szpitalu leżą dzieci po ostrym refluksie, nie dajmy się na boga zwariować...

Heltinne u Ciebie może choć nie musi alergizować coś innego...Ulewanie też nie musi świadczyć o alergii ale po prostu o niedojrzałości układu pomarmowego.

Aha chciałam Wam napisać, że jak szieci marudzą przy piersi to nie z głodu wcale ale dlatego, że im kwas podchodzi do gardła i je drażni.Chodzi o te dzieci co ulewają. Hela jeszcze do tego ulewa ze śluzem...

Heltinne, jak przybiera prawidłowo to przyswaja.Chodzi o to, że jak jest mało kupek i do tego nie ma innych dolegliwosci gastrycznych to pokarm jest całkowicie przyswajany. Jestem ciekawa czy wyeliminowanie tego nabiału zmniejszy te ulewki? Bardzo bym chciała...

Vena, z tego co wiem i wyczytałam to takie sporadyczne kupki jak u nas świadczą o całkowicie przyswajalnym pokarmie, mamy mleko medalowe Fajowski Marcelek:) Ech muszę wstać jutro 3.30 cora na wycieczkę do Krakowa jedzie.

Marta a u nas kupy co 3 dzien ale wtedy 2 i to też fizjologia, jsk widzisz kwestia osobnicza ;)

Ataa, ale skoro tak ładnie przybrał to po co masz go dokarmiac mm???

Ewee, pojedyncze kropeczki to nie problem.Ja przejęłam się już ostro zajętymi uszkami i skórą za nimi.Dla mnie to ewidentne oznaki bo ze starszą corką mialam to samo.Żarłam ostatnio ten nabiał jak idiotka więc skutki takie są.Dodatkowo przypuszczam, że to nadmierne ulewanie to też przez ten nabiał...

Bbb, no to witaj towarzyszko niedoli, ja też od dziś przechodze na bezmlekopochodną dietę. Mogę Cię poratować przepisami na mleka roślinne, wszystko da się zrobić.Ja przez lata byłam veganką i dałam radę. Dla naszego zdrowia to będzie też zbawienne, zaobserwujesz zmiany bardzo pozytywne w swoim organizmie.

Ja mam to, naprawdę proste w użyciu, efekt widać już po 1 zastosowaniu ; http://silknrevit.eu/pl/silkn-revit/ Są też inne ale to miałam okaxję przetestować u kumpeli i mi spasowało.

Anawee, u Heli w dokładnie tych samych miejsach ta wysypka(procz brwi).Tylko Ci powiem, że te żólte brwi to moze być łojotokowe zapalenie skóry też z wysypką występuje, potem może być ciemieniucha.Mój syn to z koleii miał.Przeszło ;) Nie mam za bardzo jak się odnieść, napiszę Wam tylko ku pokrzepieniu, że seks po porodzie(nawet 3 :P) jest dalej fajny Kupiłam sobie domowycsprzęt do mikrodermabrazji i mam piękną, świetlistą cerę, wszyscy to zauważyli! Koszt tej maszyny to tyle co 2 zabiegi u kosmetyczki ok 300 zł ;) Miszka, może być kryzys a jakże te kryzysy występują tak naprawdę niezależnie od literatury ;) U mnie za to nawał mleka w koncu musze uzywac wkladek laktacyjnych i faktycznie te tommy tipy to żenada, mam wielorazowe i one dają radę. Butelka medela calma, hmmm droga i moje dziecko nie umnie z niej się napić.Wczoraj miałam nawał j sciągnęłam dla ulgi 100 ml i mloda wypiła (ze zwyklej tommy tipee) takźe ojciec może nakarmić ;) Kocham tego mojego prycholca ❤️

Bbbb, kurczę chyba jesteśmy generalnie na tym samym etapie w wielu kwestiach.U mnie mloda wysypana jak łąka na wiosnę, też rozważam ten nabiał ale nie bardzo chcę bo tak mi ostatnio smakuje sernik, że szok!No ale z 1 corka przerabialam ten nabiał i faktycznie odstawka pomogła. Pije mleko bez laktozy ale chyba calkiem wykluczyc i chyba sie zaplacze za moja kawkà .Na razie jeszcze obserwuje bo byc moze to te cholerne hiszpanskue truskawki oby! No a ponoc pokarm jest z krwi wiec jaki grzyb?

Bbbb, dzięki że to napisałaś :* Heltinne, skonsultuję to wiadomo, lecz na razie nie mam sposobności.

Kurde ja się wczoraj zdołowałam bo naczytałam się, że to charczenie to objawy wiotkiej krtani...Niby tego sie nie leczy, z tego się wyrasta niemniej bardzo mnie to zdołowało :( Hela cała wypryszczona, na sczescie dzis juz trochę blednie.

Anawee, ja też ogromną nadzieję że Wasz synek to typ grzecznego, nieupierdliwego maluszka :* Powiem Wam na koniec jeszcze, że w tej chwili kryzysu rozważałam przyklejenie smoczka taśmą do twarzy...Widzicie nikt nie jest doskonały ;) Oczywiście nie mogłam potem na siebie patrzeć po takich myślach.

Dziewczyny, z tym pizornie silniejszym uczuciem do męza, piszę nie bez kozery pozornym bo tak wam się wydaje jedynie.Mąż jest wciąz nośnikiem przeszłości, waszego dawnego i wspaniałego życia, on nie przeszedł takiej transformacji.Dziecko to jest novun, coś czego jeszcze do końca nie oswoiłyście.To normalne, wszystko przyjdzie z czasem.Również piszę z autopsji ;)

Ataa, myślę że śpiworek może być dobrym rozwiązaniem. Co do Twojego nastawienia to myśleę, że nawet podświadomie przechodzisz coś w rodzaju mentalnej żałoby zacswoim dawnym, życiem.Tęsknota za tym co bezpowrotnie minęło.Wcale nie bezpowrotnie zobaczysz, mówię to z autopsji, na wszystko będzie jeszcze czas.Ten czas daj sobie na otrzaskanie się z nową rzeczywistością.Nie masz co myśleć w ten sposób " taka piękna pogoda z chęcià wsiadłabym na rower i z włosem rozwianym wybrała się na spontaniczną przejażdzkę a muszę tu tkwić z tym małym ssakiem uczepionym piersi, które nie są takie jak wcześniej!" To Cię dodatkowo demotywuje, zacznij być tu i teraz.Ja wiem, że to cholernie trudne bo dopiero teraz spłynęła na mnie ta łaska.Wcześniej robiąc coś już w głowie miałam zzereg i bych rzeczy do zrobienia, już w myślach wybiegałam do przodu.Nic mi się przez to nie udawało z tych planów zrealizować i buuuu frustracja i wqrw!Teraz jak karmię to karmię, jak usypiam to usypiam liczy się tylko to nic innego nie biorę pid uwagę.Konczę i jak mi się uda realizuje dalszy plan, jeśli nic z tego nie wychodzi to trudno, jutro przecież też jest dzień ;) Kochana będzie dobrze, wszystko mija nawet najdłuższa żmija!!!

Coś dla wszystkich, kliknijcie proszę: Tekst linka

Agulaa, ja mam kilka takich bawełnianych stricte noworodkowych z troczkami jak i bez, coś w tym stylu:Tekst linka

Kingullek, zdziwiłabys się ile z takiego flaczka dzieć potrafi udoić jeszcze, tak naprawdę nie da się całkowicie opróżnić piersi bo w trakcie ssania produkuje się mleko na nowo.Ja daję drugą jak pierwsza zostaje odtrącona ;) Co do tego textu to też dla mnie terapeutycznie zadziałał, bo się znielubiłam wczoraj za te emocje koszmarne:( W stosunku doHeli bo byłam na nią zła i nawet burknełam coś pod nosem i do reszty domowników...Ja mysle, że ona wyczuła ten moj nastròj i tak siè razem nakrècałyśmy :( Groszek, Heluta też macałe czoło w krostach ale przestałam sie tym przejmieać, raz sa wieksze raz mniejsze ;)