Witajcie dziewuchy! To mój pierwszy post u Was (choć czytam od początku)... po ostatniej stracie jestem mocno ostrożna. Piszę bo mogę odpowiedzieć maaaaaag :) Bugaboo mam od dwóch lat. Konkretnie Camelona, fakt jest taki, że nie jest to tani wózek. Po dwóch latach użytkowania mogę powiedzieć, że kupiłabym go raz jeszcze :) Rewelacyjnie się prowadzi, płynnie, lekko. Gondola duża, córa urodziła się pod cztery kilogramy. Na spacerówkę przesiadła się gdy już była ciekawa świata, rozmiar gondoli nie wymusił tego wcześniej. Przy wyborze modelu Bugaboo trzeba wziąć pod uwagę po jakich terenach będziesz jeździć, u mnie w mieście wszędzie piękne chodniki, Cameleon daje czadu, do lasu wzięliśmy w opcji koła terenowe. Teraz widziałam, że Buffalo terenowy się pojawił, gdy ktoś potrzebuje na bardziej wymagający teren. Można znaleźć okazyjnie wózek używany, ja dałam za swój 4300 z kołami terenowymi ale... spokojnie będzie służył drugiemu dziecku i nawet chwili nie zastanawiałam się nad jakąś spacerówką, lekką parasolką... mam wszystko czego mi i dzieciom potrzeba :)