Cześć Dziewczyny!
U nas dziś dzień masakra, JJ ciągle jojczy, a ja mam taką niechęć do wszystkiego! W każdym razie pierwsze koty za płoty, podałam małemu dziś pierwszy kleik ryżowy. Nie był zachwycony, zjadł 40 ml. Patrzył na mnie przedziwnie, mymłał mymłał, ale nie pluł. Fajnie było na to patrzeć jak smakuje coś nowego :). Jutro spróbujemy jeszcze raz.