
mp1
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mp1
-
Anka meeeg podziwiam za wytrwałość.. Miałyscie ciężko ale to już za wami teraz tulicie swoje maleństwa :) dużo zdrówka i spokoju dziewczyny :) Zuzulinek wcale nie jesteś wariatka mam świadomość że będzie ból ale bardziej boje się ze się załatwię w trakcie hehe Oj tez jestem ciekawa co tam u zawiszki czy ma już przy sobie swoje maleństwo :) Dziewczyny udanej niedzieli wam życzę :)
-
Anka cóż za piękny chłopczyk :)
-
Karola spokojnie na każdą z nas przyjdzie pora i żadnej to nie ominie w końcu nasze maluszki wyjdą kiedy będą gotowe :) a ty masz szczęście z tym rozwarciem - będziesz miała lżej :) ale wyplacz się to pomoga - jak wyzucisz z siebie te wszystkie emocje to będzie ci lżej kochana :) Za to ja czuję że przenoszę- nie wiem czemu tak... Mimo że moja mama i mnie i mojego brata urodziła parę dni przed terminem :)
-
Meeeg gratulacje :) zdrówka dla was :) :* a co do opisu porodu mimo że wszystko przede mną to możesz pisać nie przeszkadza mi a wręcz jestem ciekawa jak było :) super ze lukaszek zdrowy :) jesteśmy ciekawe zdjęć :) Dajcie dziewczyny oczy nacieszyć waszymi maluszkami :)
-
No to ja wam powiem ze jestem Bardzo ciekawa co jutro rano przeczytam hehe :) tyle się u was już dzieje :)
-
Przecież to prawie 6 kg! Siłami natury?! Podziwiam ta kobietę... Jestem pod wrażeniem... Zuzulinek to sporo ich jeszcze :) i tak oto kwietniowki stają się majowkami a majówki kwietniowkami hehe :)
-
Lenus ja zauważyłam że jak więcej robie sprzątam albo dłużej w kuchni mi schodzi to mały wtedy jest spokojniejszy a jeżeli prawie nic nie robie to kręci się jak szalony :)
-
Keysi trzymaj się tam :* skoro cesarka będzie w przyszłym tyg to nie jest tak źle przecież lekarze by nie ryzykowali zdrowiem dzidziusia :) Zawiszka ale te wszystkie rzeczy są piękne co zrobiłaś.. Tez bym chciała mieć taki talent... Magda zdrówka dla męża a dzidziuś jaka fajna juz wagę ma :) Monika mamy ten.sam termin ciekawe która pierwsza urodzi :) Majka życzę Ci abyś jednak nie wyczekala do terminu bo męczysz się niesamowicie... Zdrówka dla was :* Meeeg a ty tam się oszczędzaj aby do obrony dasz rade :) A ja dzisiaj jakas niezdarna jestem.. Trochę dziś posprzątalam i czekam teraz na męża aż z pracy wróci to odkurzy a ja podłogę zmyje.. Ale jestem wściekła na siebie stluklam 2 kieliszki a tak mi się one podobają :( był komplet 12 i zostało 10 :( A synek po szalonej nocy dziś jakiś spokojny dopiero teraz trochę się poruszał kiedy odpoczywam po porzadkach :)
-
Wchodząc dziś na forum myślałam sobie która się Rozpakowala a tu proszę takie wieści :) Anka i Line gratuluję i zazdroszcze :) super ze macie już swoje pociechy przy sobie :) dużo zdrówka dla was :) Teraz to się tutaj dzieje :) a ja obstawialam ze tej nocy Karola hehe a jednak miałaś rację ze urodzi ta co się nie spodziewa :) Keysi trzymaj się tam w szpitalu i nie martw się :) tak jak dziewczyny ci piszą maluszek jest juz na tyle rozwinięty ze sobie poradzi poza brzuszkiem :) głowa do góry :) Majka daj znać co tam po wizycie :) Co do monitora oddechu my nie kupowalismy :) Jeeejku aż nie wiem co jeszcze miałam napisać te wspaniałe wiadomości siedzą mi w głowie i o niczym innym nie pamiętam tak się ciesze :) Ja napewno urodze w maju i jakoś nie wiem czemu ale czuje ze po terminie a chciałabym przed... U mnie noc ciężka mały całą noc był aktywny i spać nie dawał wredotka jedna :)
-
A ja tylko obiad ugotowalam i na spacer do sklepu i apteki się przeszłam a tu już tyle stron :) Właśnie zjadłam sobie loda na balkonie i synek czkawke dostał biedny hehe aż mi ręką skakala bo opieram ja na brzuchu :) Jeej jak dziś pięknie a jak gorąco na dworzu termometr wykazuje 21 stopni.:) Co do pralki to jak kupowalismy to niestety nie mieliśmy wtedy tak pieniążków i patrzylismy cenowo. To był.czas co.szliśmy na swoje od teściów. Marka gorenje i nigdy więcej nie kupię nic tej marki. A jest dobrze ustawiona pod poziomica mąż ustawial wiec to napewno nie to a co do przeładowania to też nie bo próbowałam na różne sposoby i ciągle to samo... A tak powiem wam też jeden banał co technik powiedział na temat ze źle płucze. Ze nie powinno się używać do proszku/płynu do prania tej komory co jest do prania wstępnego. Ze tylko do głównego (to.ja się pytam po co to jest?! A i tak sypalam tam tylko przy bardzo brudnych rzeczach typu robocze męża lub ciuchy w oleju kiedy przy samochodzie robił). Ale szkoda nerwów teraz naprawdę wszystko robią.tak żeby.się psulo.. Ahh dziewczyny szybkiego rozwiązania wam życzę :) żebyście nie musiały.się tak męczyć :)
-
Ostatnie usg miałam 14 marca i mam zdjęcie w karcie ciąży hmm kto wie... A co do pralki nie chcemy już tego modelu za dużo nerwów ona robi co chce od samego początku i potrafi się podczas wirowania o dobre pół metra przesunąć a rzeczy mokre. Raz nawet z pralki suszarka mi spadła (to na samym początku) i się rozwaliła :/ a technik przyjdzie i ci powie ze pralkę na taśmę do podłogi przykleić trzeba :/ Ahhh szkoda nerwów... Teraz zainwestujemy w coś lepszego wtedy pieniążków tyle nie było i wzięliśmy co tańsze ale na wszelki wypadek z dodatkową gwarancja...
-
Majowa najważniejsze że masz to już za sobą i masz synka przy sobie :) ciesze się ze zdrowy :) poród ciężki ale chyba warto było co ;) naprawdę wielkie gratulacje :) dużo zdrówka dla was :* Mnie mój mąż również nieraz tak rozdrazni ze wytrzymać nie mogę i krzyczę i płacze naraz hehe :) aż wstyd pisać :) i podobnie jak u Agnieszki - człowiek próbuje coś odłożyć a ten z lekka ręką wymyśla ciągle coś nowego.. Na szczęście często udaje mi się mu te pomysły wybijac z głowy :) ahh a jeszcze jak na złość pralka się psuje mamy ja 3 lata (wzięliśmy dodatkową gwarancję na 5 lat), był u nas technik juz 3 razy i coś w niej wymieniał mąż się już wkurzył kiedy znowu nie odwirowala zadzwonił i owszem mogą nam zwrócić pieniążki za pralkę ale tylko w 60% czy to normalne??! Moli nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzili może z karty ciąży? Ale trochę mnie zmartwilo to co napisałaś... I planuje na jednej z kolejnych wizyt dokupić sobie dodatkowe usg żeby mieć pewność że wszystko jest dobrze... Meeeg aby tylko do obrony :) to już niecały tydz wytrzymasz :) no i powodzenia będziemy trzymać kciuki :) Aga a byczek jestem byczek końcówka kwietnia -27 :) i dziękuję bardzo :) i również składam przedwczesne życzenia :) przykro mi ze takie miałaś 30-te urodziny... Ale może uda ci się je w tym roku nadgonic i tego ci życzę :) mąż zawsze coś ci pomoże :) a jakie macie auto jeśli mogę spytać ze pasy za krótkie? My jeszcze nie patrzylismy a też mamy sprzed 2005 r... Ale liczę na to ze nasza audi nas nie zawiedzie :) Co do pampersow to dobra sprawa z tym paskiem a szczególnie dla nas początkujących mam :) boje się tylko tych uczuleń mam nadzieje ze synkowi będą pasowały te pampersy... Zawiszka pisz co u ciebie jak tam z ciśnieniem? Byłaś na ip czy samo się unormowalo?
-
Majowa gratuluję! :) co za nowina :) napisz jak będziesz miała chwilkę jak maluszek czy duży i wgl jak było :) ahh aż się wzruszylam :) zazdroszczę Ci :) Karola to widać u ciebie tez juz wszystko zmierza do porodu :) super :) Jeej tylko do szpitala pojechałam a tu jakie wieści :) (nie badali mnie w szpitalu wypełnilam tylko te wszystkie papierki a u nas trzeba wziąć ubranko na wyjście dla maluszka ale nic poza tym.żadnych pampersow nic)
-
Haha Majka co do fryzjera to tak właśnie jest :) raz byłam na samym podcieciu końcówek i ona się mnie o coś spytała nie do końca ja zrozumiałam bo dziwnych słów użyła i dała mi suszarkę i szczotkę żebym se sama włosy ułożyła Haha znajoma tez mi mówiła ze tak tu jest ze jeśli oni maja ułożyć to za dodatkową dopłata. Dziwnie ale cóż... I nie Martw się tak im bardziej się Stresujesz tym bardziej prawdopodobne ze byś urodziła później :) Ahh ale wy rozdrażnione :) ja to nieraz tylko jak mąż zdenerwuje a to to on potrafi hehe Tez się trochę boje tych zmian ale z drugiej strony doczekać się nie mogę :)
-
Co do obiadu to u mnie jednak zmiana planów nie mam pomidorów a koncentratu za mało :/ ale pieczarki znalazłam to zrobiłam sosik do makaronu :) A co do szpitala to sądzę że gdybyśmy ubezpieczone nie były to byłoby drożej... Hmm a swoją drogą mogę próbować z tym szpitalem za zwrot zobaczę co powiedzą bo raz leżałam 5 dni i raz 2 i to.wszystko w ciągu pół roku... Zobaczymy... Co do przytulanek u nas pożycie prawie żadne ale zamierzam powoli brać się za męża :) Majka taka pogoda ze żal nie wyjść :) A co do fryzjera w de to ja już nie pójdę... Chciałam żeby kobieta mnie ściela na krótko ale nie aż tak krótko to ona ze włosy nie bd mi się układać i ze by musiała całkiem krótko to podziekowalam i w pl moja fryzjerka ściela jak chciałam i włosy lepiej mi się układają niż jak były długie. Tak samo do ślubu chciałam uczesanie i co? Mówią mi ze oni nie robią fryzur to co to za fryzjerzy? Nie mam tu dużego wyboru bo to małe miasteczko ale byłam już chyba u każdego i wolę czekać aż w pl będę
-
Oj produkujecie dziewczyny produkujecie :) Ale w nocy księżyc mnie razil po oczach aż spać było ciężko.. A co się obudziłam to zaczęłam was nadrabiać i trochę mi to zajęło hehe :) Majka dzięki za informacje z tymi rachunkami będę musiała poszukać i zanieść :) może akurat się uda... A myślisz ze za szpital tez mi zwrócą? Jak leżałam 5 dni to musiałam za dzień.10€ zapłacić... Nie wiem czy każdy szpital tak ma? A co do odwiedzin to tragedia... Ja leżałam ze tak powiem zazygana a obok jakąś muzulmanka i non stop ktoś był u niej (całymi rodzinami- mama tata Bóg wie ile rodzeństwa ciocia wujek - z 10 osób na raz- żeby to jeszcze ciche było a to się zachować nie umiało) a ona leżała na innym oddziale niż powinna ze względu na brak miejsc.. Mam nadzieje ze przy porodzie tak nie będzie... Jeej mam nadzieje tez ze po porodzie rodzina jak wpadnie to na chwile zobaczyć małego i do widzenia.. Ze zostanie tylko każ ze mną... Co do obiadkow wczoraj zostałam zainspirowana kebabem domowej roboty a dziś jakąś zupkę zrobię tak myślę o Pomidorowej bo dawno nie było.:) Co do używanych fotelików ja również mam używany tyle ze od cioci. Fakt lepiej ze znanego źródła ale nieraz ceny nowych fotelików są przerażające.. Chociaż wiem ze kolejny fotelik jaki kupimy to będzie nowy jednak jak dzidzia podrosnie chcemy więcej jeździć na dłuższe trasy. To dużo tutaj nas wiosennych :) wszystkim wszystkiego najlepszego :) ja akurat jestem byczek :) ciekawe czy synek załapie się na byczka czy juz na bliźniaki :) Klaudia super ze synek robi postępy :) bardzo się ciesze z tego powodu.:) Ja dziś mam tą wizytę w szpitalu... Zobaczymy co nam powiedzą :) Majka a w szpitalu jak byłaś się zapisać badali cie tez? Tak bardzo chciałabym usg... :) Hmm coś jeszcze miałam napisać tylko co... Za dużo informacji z samego rana hehe :) U nas słoneczko ładnie dziś wyszło mam nadzieje ze jest cieplutko :)
-
Hej :) ja to jeszcze w łóżku leżę i pisze z tel wiec nie wiem czy odp na wszystko :) Ciesze się ze podoba wam się ta hustaweczka mam nadzieje ze synek dobrze będzie się w niej czuł :) Agnieszka mi znajoma polecala oliwke dla dzieci z ziaja wiec kupiłam a sama używam z tej firmy krem na rozstępy - póki co nic nie mam i oby tak.zostało.:) Fotelik tez mamy używany ale to po rodzinie dostaliśmy i powiem wam ze zainteresowalyscie mnie z tymi pasami w samochodzie.. Ciekawe jak to u nas wygląda... Trzeba będzie iść zobaczyć. Klaudia ciesze się ze synek rośnie silny chłopak :) życzę wam abyście juz wkrótce mogli wyjść do domu i w spokoju bez żadnych obaw cieszyć się waszym szczęściem :) Aga widzę ze ty tez kwietniowa :) ja urodzin nie wyprawiam w sumie z lenistwa- nie chce mi się :P zrobię może jakieś ciacho jakby ktoś miał przyjść i tyle :) może byłoby co innego gdyby były tu moje przyjaciółki ale wszystkie w Polsce a tu znajomi to nie to samo... Hmm jak tak was czytam to te wasze maluchy często mają czkawke.. Mój różnie chyba ze nieraz jak jestem zajęta to wtedy nie czuje.. Ale zgadzam się z wami jak juz zacznie i trwa to w nieskończoność to zaczyna być to nieprzyjemne :) Co do masażu jeszcze nie zaczęłam ale mam taki zamiar :) Ahh trzeba wstać w końcu z łóżka i zjeść jakieś śniadanko :)
-
Mam nadzieje ze zdj się dodało mojej hustaweczki :) tylko ze moja jest złożona żeby się nie kurzyla a ta teraz szybko sciagnelam :p Widzę ze ochoty kopytkami zrobiłam :P Majka ja to wczoraj się skusilam na pizze ale zamawialismy akurat w tej pizzerii pracuje męża znajomy :) Choć nie powiem zjadlabym jeszcze :) w ogóle to strasznie mnie ciągnie na takie jedzenie... Hehe mąż niedługo zacznie działać :P mi się wydaje ze i bez tej pomocy urodzisz przed terminem :) Zuzulinek super zdjęcia :) a ten kotek.:) uwielbiam kotki ale niestety mój mąż nie chciałby kota w domu trzymać... Anka wiem ze te złe wspomnienia wracają ale nie myśl o tym... Pomysl o tym porodzie jak o pięknej chwili bo wszystko będzie dobrze i przytulisz swojego synka i powitacie się na tym świecie :) Magda zazdroszczę przypływu energii bo u mnie len jak nic.. Nawet zmywarki nie chce mi się wypakowac... Aż wstyd
-
Zawiszka to już wiem co zrobię jutro na obiad a zjadlabym kebaba hehe a to mąż niech skręca jak zonka tak ładnie się stara :) A to życzę Ci żeby córeczka wyszła wtedy kiedy tobie pasuje :) zresztą każdej tego życzę :)
-
hehe wyszly mi te kopytka :) dalam ziemniaki make pszenna jajo i sol- wszystko na oko :P a ja lubie same kopytka podsmazone na maselku a dla meza wyciagnelam karkowke z sosikiem z zamrazarki bo raz wyszlo mi za duzo :) i jeszcze jakas suroweczke zrobie :) ale mam lenia dziewczyny... wlasnie robie drugie pranie a tak poza tym nic mi sie nie chce :P ahh te truskawki uwielbiam :) mam nadzieje ze nie beda uczulac maluszka ze bedzie lubil jak i mama bo tatus tak srednio przepada .. wspolczuje wam tych nocnych pobudek... u mnie to roznie raz musze siusiu raz nie a raz po 4 razy latam do lazienki :) ale ta noc byla spokojna na szczescie tyle ze obudzilam sie o 6 to jeszcze troche z mezem polezelismy i on zaraz musial do pracy sie zbierac :) zawiszka pewnie pisalas ale mi tak ciezko was nadrabiac i pozniej mi sie wszystko miesza ... czemu nie mozesz do terminu czekac ? przez cisnienie ?
-
nadrobilam :):) anka dobrze ze z synkiem wszysto dobrze :) zdjecie sliczne :) a widok plywajacych wloskow musial byc bezcenny :) dariaa rowniez myslalam o kwiatkach na balkon ale nie wiem czy w tym roku chce mi sie bawic :) chociaz nie powiem ladnie wtedy balkon wyglada :) aby cysta sie nie powiekszala daj znac co powie twoj gin po wizycie :) meeeg oj uwierz ja z moim tez sie nieraz dogadac nie moge w takich glupich banalnych sprawach. i kiedy wiem ze mam racje to on mi jeszcze powie ze synek madrosc mi zabiera :P agata magda ja rowniez doczekac sie juz nie moge zapewne jak kazda z nas :) a termin dopiero na 26 maja :P boje sie ze urodze po terminie a chcialabym tak kilka dni przed :P nie przejmuj sie i my sie doczekamy :) a zmeczenie no niestety ale zostal tylko miesiac :) damy rade :) blacky zabawna sytuacja z wyborem obraczek :) ashica gratulacje dla meza :) ehh ciezko tak samej z dwojka dzieci w tym z noworodkiem... nie bedzie mial kto ci pomoc w tym czasie ? majka tez mam hustaweczke tej firmy one takie sliczne sa :) tez sie nie moge doczekac :) a tobie zdrowka bo u ciebie ciagle cos... karmelek super zdjecia w pieknej okolicy :) a jaki brzuszek ladny :) i wcale nie wygladasz jak tluscioszek :) u nas w ten weekend nie dalo rady ze zdjeciami bo goscie byli i maz samochod robil.. mam nadzieje ze w przyszlym tyg bedzie ladnie i w koncu jakies zdjecia bedziemy mieli :) agnieszka dziekuje bardzo :) i szczerze obawiam sie ze u mnie plany co do zdjec sa ambitne a tez bedzie ciezko sie zmobilizowac i za to zabrac :P takze od razu jak album przyjdzie to wkleje zdjecia z usg :) a u nas po niezbyt ladnym weekendzie wychodzi dzis sloneczko :) aby utrzymalo sie jak najdluzej chociaz do weekendu bo chce ladne zdjecia z mezem :) no i dzis czekaja mnie kopytak na obiad- hmm ciekawe czy mi wyjda bo ostatnio to cos nic mi w kuchni nie wychodzi .... :P
-
ma troche zaleglosci przez caly weekend nie wchodzilam na forum a to goscie byli a to troche na spacer z mezem poszlismy posiedzielismy razem troche fajnie tak nieraz :) odpisze tylko mag90 co do albumu. ja zamawialam taki : http://www.albumyfoto.pl/dzieciecy-satynowy-album-tradycyjny-60-stron-no-kat-6119.html#.VxRySfmLS70 tyle ze wczesniej byl dostepny co ma 100 stron. ten akurat ma 60. doszedl juz do rodzicow ale czy mi sie bedzie podobal ocenie w czerwcu kiedy rodzice mi go przywioza :) troche mam was do nadrobienia pozniej odpisze wiecej :) poki co musze sie ogarnac ale jak zwykle ciezko sie ruszyc :P
-
Oj meeeg ja mam ten.sam problem ahh ta czekolada i inne słodkości :P za bardzo kuszą.. Ale trzeba się wziąć i ograniczyć.. Jestem ciekawa ile do końca przytyje ja liczyłam ze w 14 kg się zmieszcze ale nie wierzę juz w to.. Kasia 29 dziwna sytuacja :) niezręcznie było i tobie i tej pani pewnie :) hmm no ja brzuszek juz mam widoczny ładnie i raz na zakupach wypakowalismy z mężem wszystko z wózka poza zgrzewkami z piciem (zawsze zrywamy naklejkę ze zgrzewki i dajemy kasjerce to i ona ma lżej i my). No i mąż,poszedł po coś jeszcze bo se przypomniałam o czymś i doszło do nas. Pani nas kasuje męża nie ma naklejkę z jednej zgrzewki zerwalam a na drugiej brak. To jej mowie ze na drugiej nie ma naklejki i ona żebym jej podała ja podnoszę a ona patrzy i pyta ze chyba nie jestem w ciąży a ja ze jestem i ona wzięła ta zgrzewki i sama odłożyła,i mówiła ze nie mogę dźwigać itd ze mogłam powiedzieć :) ale jak tu coś powiedzieć jak tu bariera językowa hehe no i po całej sytuacji przyszedł mąż z wrzutami ze nie pomyślał że naklejki mogło nie być ze nie postawił zgrzewki na taśmę hehe jej takie Zamieszanie przecież na taką krótka chwile to nic się nie stanie :)
-
Ahh no i jeszcze jedno. Jestem 12.5 kg na plusie... Jeej ciekawe ile jeszcze mi dojdzie...
-
W końcu wracam do domu... No to tak jak mówiłam usg nie było. Na ktg wszystko ładnie wygląda moja szyjka ma 3.5 cm.. I tak se myślę że synek szybko wyjść nie będzie chciał chociaż nieraz takie kopy dostaje jakby wyskoczyć chciał :) bóle podbrzusza mówi ze są normalne i nic się nie zapowiada póki co żeby miało być coś nie tak ale gdyby to mam przyjechać lub do szpitala. Szczerze? Zazdroszczę wam trochę tych skracajacych szyjek hehe ale póki co mam jeszcze czas :) dopiero zaczynam 35 tydz :) Meeeg super sytuacja w sklepie :) mnie tylko raz pani przepuścila w Polsce w galerii i to do toalety :P a najlepsze ze to była starsza pani i aż mi głupio było :) Hmm to będę musiała poczytać o tym porodzie w wodzie :) Szczerze to też się nieraz zastanawiam ze co jak synek postanowi zrobić niespodziankę i okaże się córeczka :) ale aby tylko zdrowe a pościel w samochody najwyżej komuś się odda Co do kosmetyków mi położna Narazie powiedziała żeby nie kupować ale coś tam już kupiłam w razie odparzenia czy coś :) Karola tez się boje tego bólu trochę ale bardziej jak Majka komplikacji aby tylko wszystko poszło dobrze :) ja myślę że nie my pierwsze i nie ostatnie damy rade :) Hmm i fakt ciąża to piękny czas jeśli chodzi o ruchy bicie serduszka ale te wszystkie zmartwienia i bóle nie są już takie piękne :) ale dużo nam nie zostało damy rade :) Agnieszka na tych progach siły skurczu to pojęcia nie mam zawsze gin od razu mi mówi ze wszystko ok a u mnie trwa między 30 a 40 min tak mniej więcej. I dziś leżałam na boku tak zmęczona się zrobiłam i śpiąca hehe ale dałam rade :) wgl tak gorąco dziś było u gin całą czerwona byłam... Oj Majka biedna ty z tymi bólami i reszta dziewczyn z przeziębieniem zdrówka wam życzę :*