mp1

Ahh dziewczyny zaczynam łapać dola... Za 2 dni termin a u nas nic poza coraz częstszymi bólami brzucha... Do tego boli w kroczu jest mi ciężko nie mam już siły sprzątać... Tak bardzo chciałabym tu juz mieć maluszka... Ale z niego leniuszek i uparciuch... Nie wiem jak go zachęcić do wyjścia... Trochę wam ponazekam ale pod koniec to chyba normalne że jesteśmy już zmęczone tym wyczekiwaniem...

Jednak ta pełnia okazała się dla niektórych szczęśliwa gratuluję wam wszystkim dziewczyny :) dobrze ze maluszki zdrowe :) Jakarta współczuję tych przeżyć i również dziwię się tamtym kobietom ze same z siebie nie wyszły albo chociaż mężów nie wygonily :/ Jolka pomysł z listą imprez nie jest głupi Haha :) Blacky super ze udało.się z sesja rodzina napewno wyjście nie należało do prostych ale jakie efekty będą :) pochwal się później :)

Oj Monika chciałabym żeby tak było :) hehe jak nie lubię szpitali tak teraz doczekać się nie mogę :P rozumiem twój smutek... Mi też smutno ze nie bd mnie na urodzinach mojego chrzesniaka... Jakoś sobie tego nie wyobrażam... Ale musimy myśleć o naszych maluszkach :* Hehe kto wie może odziedziczy ta dokładność po mamusi od dnia narodzin :) ale ładny prezent by był na dzień matki :) Agnieszka to życzę Ci powodzenia aby te okna i spacerek rozruszaly sprawy :) a tej dużej główki synka tez się boję...

Myślałam o tobie Monika :) u mnie wizyta dopiero w dniu porodu -26 i również mam nadzieje ze rozkręci się przed :) Jolka to fakt - kolejnej pełni nie doczekamy :) na szczęście bo chyba nie dałabym rady... Czy te ruchy maluchów tez was już męczą? Są takie bolesne nieraz :(

Jakarta trzymam za was kciuki :) Page gratuluję :) Oj ta pełnia coś nie działa :P ja Doszłam do wniosku ze synek czeka aż zarejstrujemy samochód bo chce się przejechać nowym jak to facet :P i daje nam czas na załatwienie papierów hehe :) Ahh trzeba wstać Rozruszać tego malucha żeby w końcu się ruszył :P

Jakarta powodzenia :) może jak u ciebie coś się ruszy to pójdzie po kolei hmm to ja zamawiam te 3 dni po to akurat będzie 24 wymarzona data mojego męża Joan no to ładnie uparte te maluchy są :) Czy brzuch zawsze opada przed porodem?

Spokojna nawet pojęcia nie masz jak ja ci zazdroszczę :) zero nacinania malutka juz przy boku i do tego juz chrzciny :)

Monika Hehe my się jeszcze trzymamy razem ten mój uparciuch nic se nie robi z tego ze mamusia z tatusiem czekają na niego - jemu dobrze i koniec :) aż nie wierzę że od takiego malucha juz swoje rządy wprowadzają hehe :) Marianna ahh te klucia to tez masakra mnie to wszystko w czwartek złapalo u gin i nic... Zostało czekać.. :) Izis nie czuj się taka zrezygnowana będzie dobrze :) dzidzia w końcu wyjdzie :) chociaż rozumiem Cię doskonale ja juz teraz się boję ze synek po terminie wyjdzie a to Mi nie pasuje bo 2 czerwca rodzice z pl przyjadą żeby wnuka poznać i wolałabym być juz w domu z dzidziulkiem... Joan a u ciebie termin na kiedy? Bo chyba gdzieś przeoczyłam...

Ale tu cisza :) przyznać się które juz rodzą :P Ale mnie męczą te bóle okresowe... A mały dorzuca do tego kopniaki ze hej... :) Dobrej nocy dziewczyny pełnej przygód (dla tych które chcą oczywiście )

Marianna to moja historia podobna w lipcu poronienie a we wrześniu ciąża :) trzymaj się tam już niedługo i ty się rozpakujesz :) Ja to bym wolała urodzić przed czwartkiem marzy mi się ten weekend lub wtorek :) Ja to dziś tancuje i sprzątam sypialnie w końcu maluszek ma tam łóżeczko a nigdy nie wiadomo kiedy będzie chciał się z nami powitać :) Noo i sił juz nie mam :P jutro sprzątam dalej. W ogóle tak patrzę to ja ciągle coś ogarniam i ciągle coś się znajduje hehe :P musze męża zagonic żeby zdjęcia mi zawiesił :) Niech ta pełnia będzie z nami nie obrazę się :)

Agnieszka liczę na to ze twoja teoria się spełni :)

Urodzić w 44 tc... Nie wyobrażam sobie tego :o Monika mój maluch w sumie zależy raz bardzo aktywny ze mam dość a raz kompletnie nic... U mnie też na tatusia reaguje hehe i mam wrażenie ze wyczuwa porę dnia bo mąż w domu zawsze między 17 a 18 i wtedy maluch najbardziej szaleje Oj majka ty to biedna... Czy ciąża czy nie ciebie ciągle coś łapie... Ja za tego gbs płaciłam 29€ :o może spróbuję jeszcze raz się z tym przejść :) dzięki za informacje :) i co do tych paczuszek to wystarczy tylko się zalogować? Dobrze wiedzieć później zerkne :) Agnieszka no właśnie wracam w autobusie jestem i was nadrabiam hehe :) z maluchem wszystko dobrze lekarka widzi postęp szyjka krótka i wchodzi na jeden palec... :) ale jak do terminu nic się nie zadzieje to za tydz (akurat wypada na termin porodu) mam jechać do szpitala na ktg bo przychodnia nieczynna ze względu na święto, później w sobotę na ktg do szpitala, a jak.dalej nic to mam termin na 1.06 u mojej gin... Trochę mnie to przerazilo jak zaczęła te terminy wymieniać bo chciałabym juz niedługo się rozsypac... No cóż zobaczymy co ksieciunio na to :)

Doroti współczuję tak ciężkiego porodu ale najważniejsze że masz już maleństwo przy sobie i ze juz wszystko dobrze :* A mnie wszystko boli :/ i o 12 wizyta... Czy wy też pod koniec się tak stresujecie?

Agnieszka wolałabym jednak wcześniej się zorientować bo do szpitala mam ok 25-30 min drogi ale już widzę jak mąż będzie zestresowany jechał to i w 10 bd na miejscu co do ciuszków na wyjście ja przyszykowalam bodziaka na długi rękaw spioszki takie cieplejsze czapeczka i niedrapki w razie czego :) no i jakby zimno było to jeszcze kocykiem cieplejszym się przykryje mam nadzieje ze wystarczy... Ale może wezmę jakaś bluzę tez? Sama nie wiem... Blacky nie masz czym się martwić przecież teść powinien zdawać sobie sprawę z tego ze nie masz teraz lekko :) Hybryda po prostu będzie więcej okazji do świętowania :)

Teraz ja wam trochę ponazekam.. Tak bardzo bym chciała tego malucha juz obok siebie... Do tego te bóle okresowe mam od kilku dni codziennie najbardziej na wieczór albo zaraz po wizycie na siusiu.. Wczoraj polezalam sobie w wannie to synkowi chyba pasowało relaksowal się z mamusia... Do tego boje się ze nie będę wiedziała że to już poród piszecie że nie da się tego pomylić ale mimo tego się trochę boje... I jeszcze dziś mam niesamowitego lenia a salon ogarnąć musze bo goście będą wieczorem... Agnieszka u nas tez tylko rzeczy co dla mnie i coś na wyjście dla maluszka :) Majka byłam w aok i mi powiedzieli ze nie zwracają za te badania pieniążków... Ty to masz szczęście ze ci przyjęli :) Ahhh ja tu chce juz synka a on w najlepsze się wypina na każdą stronę... Jutro ktg i wizyta ciekawe co tam słychać u niego...

Page w kapcie jeszcze wchodzę ale w butach czuje ze mam ciasno. Od kilku dni nie noszę obrączki ani pierścionka zareczynowego. Łydki tez trochę grubsze :P ale z ciśnieniem wszystko ok także takie chyba uroki końcówki :P

Monika jestem za :) termin mi odpowiada jak najbardziej hehe chociaż mąż sobie wymyślił ze to będzie 24 :P ciekawe :) Agnieszka to do męża zaczęło docierać ze to juz tuż tuż :)

Jak odczuwacie te skurcze? Bo ja albo ich nie czuje albo nie odróżniam... Za to coraz częściej mam bóle jak na okres i nie mam pojęcia co to znaczy... Agnieszka super ze jest jakiś postęp :) Izis Haha tyle roboty żeby wypedzic maluszka do naszego świata a mu tam w brzuszku i tak dobrze i tak

No to czekamy na pełnię :) oby była nasza hehe :) Izis trzymam kciuki oby się coś ruszyło :) Monika tez miałam zamiar okna pomyc ale dostałam ochrzan od mamusi żebym czasami nie zaslabla i nie spadła :/ no cóż znając moje szczęście lepiej się nie bd za to brała. Ale za to mam baaaardzo długi balkon który zamierzam w tygodniu zacząć szorowac hehe

Izis oj wygodne te nasze dzieciaczki :) ja próbuje z synkiem negocjować ale ciężko nam to idzie a z takimi genami to uparty będzie jak nic hehe :) Hmm to ja dziś może wody sobie napuszcze do wanny... Tylko trochę się boję hehe tyle czasu w wannie nie leżałam żeby nie zaszkodzić :P

Monika oby :) bo do 26 jeszcze tyle czasu :P a nie chciałabym po terminie rodzic :P

jeej dziewczyny szalejecie :) gratuluje wszystkim nowym mamom :) ja tez chce poki co to sily mnie juz opuszczaja :P dzis wypralam pokrowiec z fotelika bo troszke sie zakurzyl i zebralam wszystkie dokumenty do szpitala w jedno miejsce :) jeszcze musze troche posprzatac salon i sypialnie :P kuchnia i lazienka ogarniete :) dziewczyny ? czy teraz jak juz jestesmy w bezpiecznym okrecie to mozemy brac ciepla kapiel ? moze to troszke przyspieszyc porod ? chcialabym :P na meza nie mam co liczyc hehe :) a co do tych "bezcennych" rad... ostatnio znajomego spotkalam... poradzil mi isc do jego zony zeby sobie pogadac jak to wyglada co lepiej zrobic itd... haha nie bez powodu tam nie zachodze mnie tylko jak widza to patrza ze co ja jeszcze w ciazy hehe ale nie przeszkadza mi to. najlepsze bylo jak maz w sobote do pracy poszedl (normalnie w soboty nie pracuje) to w garazu tesc zauwazyl ze auta naszego nie ma i dzwoni do meza czy juz rodze haha ale mi daja spokuj na szczescie

No to i ja się odezwę i powiem wam ze jeszcze nie rodze :) ale fakt cicho coś ostatnio na forum chyba już większość urodziła :) te które urodziły zajęte są dzieciaczkami :) a nas zapakowanych została malutka garstka :) Agnieszka u nas mieszkanko niby nie takie małe ale jakieś nieustawne... I ja do tej pory myślę jak nasze łóżko przestawić żeby łóżeczko maluszka przy oknie nie stało i uwierzcie ze to duży problem :o Życzę wam dobrej i przespanej nocy :)

dziewczyny ja juz po wizycie... maly wazy juz 3300 g :o a jeszcze dwa tyg do terminu jeeej az sie boje ... tak poza tym wszystko ok skurcze slabe juz sie zapisuja ale nieregularne... maly to smieszny jest :) buzke raczkami zaslonil a jajeczka wystawil hehe :) ale kopie mnie ... to juz naprawde nieraz bardzo boli :( i tez tak mam ze ta pogoda meczy... nie mam sil od tego slonca...

Meju no to trzymam kciuki aby było po twojej myśli :) chociaż cesarka podobno nie jest taka zła :) znajoma raz miała i za drugim razem nie chciała naturalnie tylko cesarka (i tez Igora wtedy urodziła :)) A ja na 11 mam ktg a później wizyta... Spać juz nie,mogę hehe ciekawa jestem jak nasz synek się miewa :) tylko wstyd się rozebrać z tymi poparzonymi nogami Haha no ale za głupotę trzeba płacić :P. Blacky a to aż tak się odczuwa te szwy? Może głupie pytanie ale pojęcia nie mam :P A na brzuchu tez bym się z chęcią położyła..