Skocz do zawartości
Forum

mp1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mp1

  1. mp1

    Majóweczki 2016

    Na ostatniej wizycie lekarka poinformowala nas o tych badaniach i kosztach. Mowila ze w moim wieku jest bardzo male prawdopodobienstwo na zespol downa. W sumie tylko o tej chorobie mowila i poinformowala o mozliwosci usuniecia ciazy w takim przypadku... z mezem postanowilismy nie robic tych badan nie umielibysmy usunac dzidziusia chociaz strach troche jest ze co jesli.. dlatego wolimy nie wiedziec. A na ta punkcje bym sie nie zgodzila skoro jest ryzyko poronienia... Hmm a co do lekarzy na nfz... ja na szczescie w polsce nie spotkalam siez taka obojetnoscia ginekologa. Co prawda chodzilam nie z powodu ciazy. Ogolne badania i raz mialam torbiel. Lekarka byla bardzo mila i dokladna.. az przykro sie czyta ze niektorzy lekarze sa tacy obojetni i co robia pieniadze z czlowiekiem.. :( Tu w niemczech rowniez nie chodze prywatnie tylko na krankenkasse i jestem bardzo zadowolona z opieki lekarskiej. Widac ze kobieta z powolania :) A no i jeszcze jedno. Juz tak nie wymiotuje :P mdlosci sa caly czas ale wymioty sa bardzo rzadko raz na dwa dni a nie jak wczesniej kilka razy dziennie :) i ciaaagle czuje sie zmeczona i spaca :P to mi w ogole nie mija hehe
  2. mp1

    Majóweczki 2016

    Antilope szczerze mowiac juz w poprzedniej ciazy trafilam na to imie i bardzo mi sie spodobalo. Tymek . Ale nie wiem co na to maz bo jeszcze nie rozmawialismy o tym hehe :) oj czuje ze ciezko bedzie nam dojsc do porozumienia w tej kwestii :P Sandra wszystko sie jakos ulozy. Tez jestem w niemczech i poza mezem nikogo tu nie mam i gdyby mojemu cos odbilo to wiem ze probowalabym dac mu szanse ale jesli.by jej nie wykozystsl wrocilabym do polski do rodzicow . Mam nadzieje ze wszystko sie wam ulozy :*
  3. mp1

    Majóweczki 2016

    My narazie jeszcze nie myslimy o imionach. Moze po 12 tyg kiedy bede spokojna ze najwieksze zagrozenie minelo. Czyli po nastepnej wizycie a to jeszcze tyle czasu ... :P A Kornelia to bardzo ladne imie :)
  4. mp1

    Majóweczki 2016

    U mojej gin niestety nie ma mozliwosci uslyszec serduszka. Najwidoczniej ma gorszy sprzet ale nie zaluje ze to ona prowadzi moja ciaze. W razie pytan zawsze wszystko dokladnie wytlumaczy posmieje sie tez troche a kiedy opowiedzislam jej jak bylo w szpitalu to byla pelna zrozumienia. Naprawde super kobieta :)
  5. mp1

    Majóweczki 2016

    Ja tez juz po wizycie i jestem taka wzruszona ze lzy mi leca hehe :P to jest cos pieknego zobaczyc swoja kruszynke :) juz mozna rozroznic glowke od reszty ciala i widzialam jak serduszko pikalo w takim malutkim cialku :) ahh a koleja wizyta AZ 19.11... takie wizyty powinny byc co 2 tyg :P
  6. mp1

    Majóweczki 2016

    Super ze u was wszystko dobrze ciesza mnie bardzo te dobre wiadomosci :) Ja teraz czekam na meza i jedziemy do gin bo termin na 16.55. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Dobrze ze maz ze mna jedzie bo sama bym sie bala czuje sie troche slabo... u mnie to 8 tydz i 5 albo 6 dzien. Zalezy jak kto liczy :) Mam do was pytanie... surowego miesa nam nie wolno jesc a jak to jest z kabanosikami ? Na opakowaniu jest napisane : wedzone i parzone. Wiec skoro parzone to nie surowe wiec chyba moge co ?? Jak myslicie?
  7. mp1

    Majóweczki 2016

    Ashica ale mi apetytu na zupke mleczna narobilas :P chyba bede musiala sobie dzis ugotowac :)
  8. mp1

    Majóweczki 2016

    Mnie do slodyczy w ogole nie ciagnie a od miesa wrecz odrzuca. Tzn nie jestem w stanie go przygotowac ale zjesc jeszcze zjem. Wedliny srednio wole serki :) mam ogromna chec na sok pomaranczowy ale wole nie ryzykowac wymiotami hehe ostatnio po kubusiu odsunac od toalety sie nie moglam :/ ogolnie mam jeszcze apetyt na jablka i gruszki hehe :) na warzywa juz nie tak. No i te wafle ryzowe. Uspokajaja mi troche zoladek ale i smakuja
  9. mp1

    Majóweczki 2016

    A najlepsze jest to ze jutro przyjada do mnie rodzice w odwiedziny z polski. Chcielismy o ciazy powiedziec na swieta albo conajmniej po 12 tyg ale chyba nie da sie ukryc mojego samopoczucia jak bede wymiotowac :P no i chcialabym posprzatac ale co czegos nie zrobie to potrzebuje idpoczynku.. meczace to jest ze chce sie cos zrobic ale sil brak...
  10. mp1

    Majóweczki 2016

    No ja niestety wymiotuje caly czas :P pani pielegniarka powiedziala ze niestety do 12 tyg musze sie pomeczyc i ze ona tez tak miala i te kroplowki niestety nie zapobiegna temu ( a tu dopiero poczatek 9 tyg...) Wczoraj tylko weszlam do domu to bieglam szybko do lazienki ale to przez zapachy na klatce schodowej. Ktos musial smieci wystawic bo tak smierdzialo cebula nie do zniesienia. Uroki zycia w bloku hehe :P a dzis poki co tylko mdlosci wymiotow jeszcze nie bylo. Lekarz w szpitalu kazal mi pic duzo wody niegazowanej i herbatek bo wtedy czesc tego hormonu sie wyplukuje- tak zrozumialam przynajmniej nie ma to jak bariery jezykowe :P no i probuje sobie cos przegryzac. Dobrze mi wchodza ostatnio wafle ryzowe. Kiedy czuje ze mi zle to taki wafel zjem i troche mi lepiej :) A co do jedzenia to tez sie troche boje ale dostarczamy witaminki kwas foliowy wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze :) ja jem cokolwiek lepsze cos niz wgl nic :)
  11. mp1

    Majóweczki 2016

    Tolcia 16 witamy :) tym razem musi sie napewno udac :) ja jestem po 1 poronieniu i wierze ze bedzie dobrze chociaz strach jest niestety ...
  12. mp1

    Majóweczki 2016

    Hmm to ja nie wiem czemu moja lekarka powiedziala ze badania na toksoplazmoze kosztuja 40€… tez mieszkam w DE... ale chyba zrobie te badania we wtorek mam wizyte. No i wyszlam wczoraj wieczorem ze szpitala. Mialam zostac do dzis pod obserwacja (bez kroplowek) ale mialam juz dosc. Nic mi w tym szpitalu nie smakowalo w domu zjem wiecej niz tam... a i tak zadnej roznicy nie czuje czy w domu wymiotuje czy w szpitalu. Bo te kroplowki z lekiem nic mi nie pomagaly. A w domu przynajmniej czuje sie spokojniej psychicznie i nikt mi w nocy nie chrapie (na sali byla dziewczyna po operacji nosa :P). W koncu przespalam cala noc przy mezu hehe tylko 5 dni a tak sie stesknilam :P A wy jak tam dziewczyny samopoczucie? :) ja to sie strasznie mecze byle jaka czynnoscia. Takze co bym nie zrobila to musze odpoczac ;)
  13. mp1

    Majóweczki 2016

    No tak ciagle leze w szpitalu a ta noc to koszmar... 5 razy wymiotowalam i dostalam kroplowke niewiem czy mi pomogla bo jak sie skonczyla to wymiotowalam dalej. I dostalam czopek i jakos do rana wytrwalam... teraz malo jem... obiadu prawie nic... ale widzialam dzis dzidziusia i slyszalam serduszko :)
  14. mp1

    Majóweczki 2016

    Tak piszecie o tych wszystkich badaniach a ja zielona w tym :O hmm ja.mam 23 lata wiec pewnie.mnie nie dotycza ale dowiem sie przy kolejnej wizycie jak to wyglada :) poki co leze w tym szpitalu i leze i moze po poludniu albo pod wieczor zobacze dzidziusia jak lekarka bedzie.miala czas :) nie moge sie doczekac :)
  15. mp1

    Majóweczki 2016

    No mdlosci juz lepiej ale rano wymiotowalam ale lekarz mowil ze jest wszystko dobrze :) wgl w tym szpitslu sa tez 2 pielegniarki polki fajnie sie trafilo :) Osobiscie chcialabym coreczke ale czuje ze jednak synus :P A co do spania to baaardzo duzo budze sie w nocy jakos spac nie moge...
  16. mp1

    Majóweczki 2016

    Hehe tez sie zastanawiam nad plcia :) nie jest to dla mnie takie wazne -wazne zeby zdrowe bylo ;) ale mam takie dziwne przeczucie w srodku ze to chlopiec bedzie - ciekawe czy przeczucia sie spelnia No i ja dzis drugi dzien w szpitalu nudy jak nie wiem co .. dobrze ze ksiazke se wzielam :)
  17. mp1

    Majóweczki 2016

    Przerabane tak w lozku ciagle lezec... strasznie to meczace ale masz racje aby do 12 tyg i dla dzidziusia wszystko :) A leze w szpitalu bo ciagle wymiotowalam. Probowalam brac tabletki na wymioty ale zoladek.mnie bolal jezdzilam tez do swojej gin na kroplowki ale ona nie miala gdzie mi sie juz wbijac i dlatego skierowanie do szpitala. Nic nie jadlam bo bylo mi zle i balam sie ze zwymiotuje wszystko w drodze do szpitala :P ale powiem.wam ze mnie dzis zwazyli to schudlam w ciagu 2 tyg az 3 kg :(
  18. mp1

    Majóweczki 2016

    Hej :) no i wyladowalam dzis w szpitalu. Pierwsza kroplowka juz za mna i czuje sie lepiej.No i wlasnie zjadlam.kolacje (moj pierwszy posilek dzisiaj) - i powiem wam ze strasznie skromna ta kolacja w szpitalu... kromka chleba cos na chleb i salatka (nie wiem co za salatka ale ochydna i nie zjadliwa) A wy jak tam jak samopoczucie?? Widzialam dzis dzidziusia i pepowine- nie za szybko ? Jestem w 7tyg i 4 dniu. A jutro bd miala jakies dokladniejsze usg na lepszym sprzecie nie moge sie doczekac
  19. Przykro mi z powodu tych strat... to jest naprawde smutne ile kobiet przeszlo przez poronienie :( M4gd4 trzymam kciuki za 2 kreseczki na tescie w koncu sie uda :) dobrze ze masz synka dzieki niemu musisz sie trzymac i nie mozesz sie zalamac.. Paulina11p mam nadzieje ze tym razem sie uda jestes juz za polowa ciazy wszystko musi sie ulozyc :) jest strach wiem bo tez sie boje ale jestem.dobrej mysli :) trzymajcie sie dziewczyny :)
  20. mp1

    Majóweczki 2016

    To wspolczuje ci majka... mnie boli zoladek od tych tabletek ale trzeba dac rade ;) Dzieki za odpowiedzi czyli jednak bezpieczniej brac prysznic ;) Tez sie tak szybko meczycie? Ja czuje sie zmeczona teraz po umyciu wloxow( bylam pochylona nad wanna) . Masakra jakas... krotki spacerek a ja zmeczona.. czy to jest normalne??
  21. mp1

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny mam do was pytanie. Bierzecie moze kompiele?? Ja mam straszna ochote polezec w wannie ale nie wiem czy moge.... basen poki co mam zabroniony bo latwo o infekcje ale jak z kompiela w wannie u siebie w domu ??
  22. mp1

    Majóweczki 2016

    AgiR nie ma co sie przemeczac popros o zwolnienie :) A ja czuje sie troche lepiej. Wczoraj zwymiotowalam raz wieczorem sama zolcia i w sumie nie wiem czy to przez kawe (bylismy z mezem w gosciach i wypilam.mala filizanke) czy moze dlatego ze po poludniu tabletki nie wzielam... wzielam tylko rano i troche po niej pospalam tak na.mnie dzialaja ale chociaz powoli jem juz wiecej takze mam nadzieje ze obejdzie sie bez szpitala ;) Milka sprzatanie to jednak jest wysilek i ja bym chyba postarala sie o zwolnienie... wgl zauwazylam ze mam.bardzo dobrze bo nie pracuje (skonczylam dopiero co kurs jezykowy). I widze ze przejde sie kawalek i juz zadyszki lapie :P
  23. mp1

    Majóweczki 2016

    Hej dusia :) pobolewanie podbrzusza to normalne macica sie powieksza i dzidzia robi sobie w nas miejsce :) u gin bylam wczoraj (powiedzialam jej o bolu) i mowila ze to normalne ale ze jesli chce to moze mnie zbadac (hehe nie przepuszcze okazji zeby podziwiac moje malenstwo na ekranie :P) no i wszystko jest dobrze :) a co do plamien to sama nie wiem... jezeli sie uspokoilo to powinno byc wszystko dobrze (ale ja przez poronienie bym zaraz panikowala i leciala mimo ze przestalo- chociaz po to zeby sie upewnic ze malenstwu nic nie jest)
  24. mp1

    Majóweczki 2016

    Ja chyba specjalnie nie przytylam moze nawet z kilo stracilam na wymiotach ale dzis mam taki apetyt ze nadrabiam stracony czas ale widze po brzuchu ze sie troche zmienia( albo moze se to wmawiam hehe) . Ale w niektorych spodniach robi mi sie niewygodnie :P
  25. mp1

    Majóweczki 2016

    Wiecie co ?? Tak leze i mysle ... i mysle o tym.jakie to piekne ze rozwijaja sie w nas takie malutkie istotki :) rosna milimetr po milimetrze zaczynaja bic serduszka powstawac powoli raczki nozki to takie piekne :) nie moge sie tym nacieszyc :) i jednoczesnie nie moge w to uwierzyc ze rozwija sie we mnie nowe zycie :) ahhh szczesciary z nas
×
×
  • Dodaj nową pozycję...