Hej dziewczyny, też się zgłosiłam na fb, mam nadzieję że na dobrą grupę, na razie 33 osoby. Tylko pytanie - skąd będziecie wiedzieć że ja to ja? Nie da się wysłać prywatnej wiadomości ani na forum ani na fb :/
Podjęłam decyzję o powrocie do Polski, organizuję sobie transport i mniej mnie to stresuje niż mieszkanie z moim partnerem. Zbyt długo udawałam sama przed sobą, że jest dobrze, starałam się całą ciążę a on tylko marudził, nawet nawrzeszczał na nie kiedy szłam na echo 20 tygodniowe i się denerwowałam, ledwo tam dotarłam cała we łzach. Ale myślałam że to moja wina, że będzie lepiej.. no i nie jest.
Karola, Zawiszka, super że macie już maluchy przy sobie, wszystkiego dobrego :)
Ja mam nadzieję że mój jeszcze poczeka trochę żebym spokojnie pokonała ten tysiąc kilometrów samochodem, na miejscu będę już miała przygotowane większość rzeczy, żeby tylko zdążyć się zarejestrować w urzędzie pracy i mieć ubezpieczenie.
Co do prawidłowego ułożenia dziecka - mamy na to wpływ! Nawet pod sam koniec można dziecku pomóc się ułożyć. Ważne żeby się poruszać, w wertykalnej pozycji, nie leżeć nieruchomo, wiem że nie zawsze to możliwe ale warto, pozycja na łokciach i kolanach też sprzyja prawidłowemu ułożeniu. Dobre jest kręcenie biodrami.
Polecam książkę Ina May Gaskin - "Poród Naturalny".