Skocz do zawartości
Forum

00agatka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 00agatka

  1. Miśka81 co do spania mamy tak samo. Synek przesypiał ładnie noc z jednym karmieniem ok. 3.30 a teraz szaleje w nocy, co 3 godziny się budzi. Choć podejrzewam że to przez moje nerwy, pewnie na niego przechodzi. Ja nie mogłam spokojnie spać, on też.Bałam się że ze stresu pokarm mi zanika, na szczęście nic takiego się nie dzieje.
  2. Z leżeniem na brzuszku u nas słabo. Synek poleży kilka minut z rana jak ma dobry humor, w ciągu dnia jak go kładę płacze niesamowicie. Głowy też nie chce podnosić, ale czuję że silny, jak biorę go na prosto, sam się wychyla i utrzymuje głowę. Samolocik też lubi, zwłaszcza przy choince. Zostawię choinkę chyba do Wielkanocy, bo to dla niego cudowna zabawka :) Z ciemieniuchą walczę już miesiąc, za każdym razem odrasta, chyba coraz grubsza. Dlatego pediatra dała man krem Locoid, posmarowałam dwa razy i znika. Oby na zawsze. Mam problem z małym już przez drugą noc. Po szczepieniu spał jak zawsze ładnie, następną noc od 3 do 5 nie mógł spać, częściej się budził,kolejną noc przespał, choć więcej pobudek było, dziś znów szalał od 3 do 4.30. Nie wiem dlaczego, czy to jeszcze po szczepieniu? W dzień dłużej śpi, ale tylko 3 h, wcześniej spał 2. Wydaje mi się że to nie jest dużo jak na 3 miesiące. Ma jeszcze 2-3 drzemki, max pół godziny. Może mi coś doradzicie.
  3. Mój synek waży już 6,12 kg, ma trzy miesiące i 3 dni. Pół kilo i podwoi masę urodzeniową :) a mi wydaje się że mało je... Wielki podróżnik z niego, mamy za sobą poważny wyjazd, w sumie przejechał 700km. Tylko z nim podróżować :) Jak radzicie sobie ze skazą białkową? Ja jestem na diecie bez mlecznej, skóra na twarzy robi się ładna, został tylko ślad na uszach i okrutna ciemieniucha. Od pediatry dostałam krem locoid, chyba wykupię i zacznę smarować, bo nie daję rady, żeby się jej pozbyć. Wcześniej dostaliśmy maść ze sterydami, bałam się tego stosować, twarz się wygoiła, choć pewnie wolniej.
  4. Mojemu zaczęło się na głowie, potem przeszło na twarz. Moja pediatra powiedziała że to może być atopowe zapalenie, ale ustępuje po diecie bez mlecznej. Smaruje emolium, pomaga. Tylko że ja zrobiłam głupotę, zjadłam orzechy. Więc może to być po orzechach. Dobrze że ładnie się goi.
  5. My też walczymy z uczuleniem, ciągle nie wiem na co. Jestem na diecie bez mlecznej, wiec pewnie skaza. Dobrze, że uczulenie mija. Mój synek ma plamy, takie chropowate zgrubienia skóry. Piekło i swędziało na początku. Ubytku na wadze nie ma. Dziś kończy 11 tygodni, waży 5,5 kg i ma 67cm. Rośnie cm na tydzień. Nie wierzyłam w to że dzieci kp mogą tak pięknie przesypiać noce. Mój Mały chodzi spać miedzy 19 a 20, dziś obudził się na karmienie dopiero o 2.50. Moja roczna siostrzenica budzi się ciągle co 2h a ten tak śpi My chrzest mamy za sobą, w ostatnią niedzielę listopada był chrzczony. Małym bobaskiem był, 5 tyg, ale za to przespał całą imprezę, zapomniałam wtedy że mam dziecko.
  6. Witam zimowo :) piękny dzień, właśnie wybieramy się na spacer po pięciodniowej przerwie. Synek nauczył się zasypiać na spacerze i ciężko było przez te dni, bo ucinał sobie tylko półgodzinne drzemki. Dziewczyny mam pytanie odnośnie skazy białkowej. Miśka pisałaś że Twoja Ola uczulona. Robiłaś jej jakieś badania? Ja byłam 3 tyg temu u pediatry, mały miał krosty na głowie, w święta przeszło mu na twarz. Być może po orzechach bo zjadłam... Bóg mi chyba rozum odebrał... I męczyłam się przez dwie noce, bo mały co 20 min się budził. Teraz mija mu to, choć cerę na chropowatą i za uszami plamy. Od dwóch tyg nie jej nabiału, więc nie wiem co mu zaszkodziło. Czy skazę leczy się?
  7. To forum to skarbnica wiedzy dla mnie :) rzadko piszę, częściej czytam na telefonie, a z telefonu nie cierpię pisać. Mój synek w niedzielę skończy 8 tygodni, w ciągu 6 tyg przybrał 1,5kg. Karmiony tylko piersią.Ja jestem drobna, więc kolejny przykład że postura kobiety nie ma znaczenia co do karmienia jak i porodu. Dziewczyny, którym zanika laktacja, spróbujcie dostawić dzieci do piersi. Czytałam że każda kobieta może wzbudzić laktację, więc może się uda. Nie jestem w tym temacie ekspertem ale na mój rozum, powinno zadziałać. Mojemu synkowi wyskoczył trądzik... Chyba to trądzik, sama nie wiem, a nie chcę panikować. tylko że krosty ma na czubku głowy. W dodatku myślałam na początku, że to ciemieniucha, więc potraktowałam szczoteczką, co tylko podrażniło krostki. Mam nadzieję, że to nic strasznego.
  8. Dzięki eewelinka :) nie martw się, to przychodzi nagle. Pewnie niedługo u Ciebie się zacznie :)
  9. Cześć Dziewczyny :) Ja mam termin na 26, wczorajszej nocy pojawiły się skurcze, myślałam że już się zaczyna.Po 3 godz wszystko ustało. Dziś w nocy skurcze były jeszcze mocniejsze i są nadal. Chyba się zaczyna. Martwię się śluzem, w którym jest krwista wydzielina. To normalne?
  10. Witam wszystkie mamusie :) czytam was od sierpnia, dużo się od Was dowiedziałam :) ja mam termin na 28.10, mały brzuszek czym martwię się całą ciąże, choć synek wagowo ok.Ciąże znoszę świetnie, aż szkoda że to już końcówka, nie mam żadnych dolegliwości. Gratuluję wszystkim, które już urodziły!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...