Magda1010

Ja tez daje smoczek, mały raz chce raz nie. Nie ma co sie martwić na zapas ! Wczoraj odciagnelam 50 ml mleka i sekundę pózniej mały jadł i spał 3 godziny. Moze to ze stresu miałam mało pokarmu. Mam nadzieje ze teraz juz bedzie tylko lepiej ! Espumisan mam wrażenie ze pomógł. Kupka jest prawie w każdej pieluszce, albo kleks albo kupa na sto dwa :). Wasze maluszki tez uwielbiają sie kapać ?? Ja wczoraj małego dałam tatusiowi żeby poszedł na spacer po południu, niestety po niecałej godzinie wrócił cały mokry z dzieckiem na rękach :p pytam czy założyłeś folie ? Mówi: Nie zdążyłem ! No tak mnie rozśmieszył widokiem ze nie mogłam sie powstrzymać ;p

Ja mojego małego kapie codziennie, jaki ze jest przenoszony to skorka mu sie łuszczy.. Walcze z tym parafina i daje rade :) moj maluch uwielbia kąpiele w wanience, jak tylko go włożę to cisza... Spokój .. :p dzis juz jesteśmy po kąpieli i siedzimy przy cycku az sie naje i powinien spać do 22 jak do rze pojdZie, wczoraj z kin walczyliśmy do 21:30 ale za to spał do 1:30, cycek, przewijanie i znów spał do 5

Nieee nic nie daje oprócz witaminy k i d. Jestem zielona w tych sprawach ale położna mówiła ze to kolki

Kurcze, ja jem tez lekkostrawne rzeczy. Nawet żelazo przestałam brać bo miał zatwardzenia przy nim .. Ja narazie daje tak jak zalecone ze przed każdym karmieniem kilka kropel.. Mam nadzieje ze pomoże.. Używałam tych sab simplex ale kurcze u mnie w ogóle nie zadziałały na małego, miałam wrażenie wręcz ze jest gorzej niż lepiej

Dziewczyny a jak radzicie sobie z kołkami ?? Kupiłam wczoraj espumisan dla małego bo widzę ze azzwija sie z bólu .... Straszne ze nie mogę pomoc własnemu dziecku ..

A czy tylko ja mam jednego cycka jakiegoś dziwnego ?? Nie napełnia sie tak jak drugi, mam wrażenie ze ciagle jest pusty a w nocy mimo wkładek to koszulka mokra. Nie dosc ze sutek jakis taki nie foremny... Haha Była u mnie dzis położna i powiedziała ze to nie jest tak ze mały jest nie najedzony cyckiem i dlatego uspokaja sie po mn. Tylko ze ma te kołki i meczy go brzuszek.. A ja mu jeszcze mm wciskam.. A co nowe to ciekawe. Mam dawać krople sab simplex, ale czy to cos da... Mam nadzieje bo szkoda mi go bardzo :(((( dzis usnął o 10 i spi do tej pory, dałam dwa cycki a do tego moje mleko z butelki i tak sobie spi :)) Dzis juz odciagnelam 45 ml, mam nadzieje ze wygram te walkę o kp tak jak wy dziewczyny!! Heltinne. ATA i wszystkim nowo rozpakowanym serdeczne gratuluje !!!!! Mam nadzieje ze zdjęcie sie Doda :) Przesyłamy całusy :*

Myśle ze naprawde mały mógł nie dojeść .. Z cycka zjadł 20 ml bo tyle udało mi sie odciągnąć do tego 40 z butli. I spi spokojnie. Cały dzień mu w brzuszku burczalo mimo mojego przystawiania non stop:( a ja juz mu krople na kołki dawałam.. Co ze mnie za matka....... Dodatkowo z lewej piersi jic prawie mi nie leci no masakra jakaś ... Jutro odciągnie jeszcze raz na spokojnie i zobaczę ile mi sie uda .. Moze mam jakieś zastoje no sama nie wiem :/ u mnie w mieście nie ma czegoś takiego jak doradczyni laktacyjna

Poddałam sie. Zadzwoniłam do pediatry. Zalecil mi dokarmianie małego mm a tak cieszyłam sie ze karmie tylko piersią.... Kazał mi po każdym kp co około 3 godziny dać mm. Dziecko za duże i nie jestem jeszcze w stanie go wykarmić :((( normalnie płakałam jak bóbr .. A to przecież jeszcze gorzej.. Heltinne jak mi Ciebie szkoda ... Ale nie martw sie ! Jyz niedługo :) Ci do słodyczy dla mam karmiących to rurki śmietankowe i wafle o smaku śmietankowym :) Ehh mam nadzieje ze bedzie lepiej bo dzis odpadam

Heltinne gazy ma pryka sobie ładnie i nawet nie jest jakis mocno spięty brzusio. Ojem sie chyba gotowanych jabłek moze pomoże ?

Najlepsze jest to ze on je je je je usnie, ja go odłożę abon sie budzi i tak w kółko. Jestem juz podłamana i nie wiem co robić

Ja myśle ze przyplątało mi sie to jak byłam znieczulana szybko na stole do cesarki i jak tylko mnie znieczulono to było mi strasznie zimno, cała sie telepotalam .. I tak dopóki znieczulenie nie zeszło ..

Witajcie dziewczyny. Po cewniku Foleya były skurcze regularnie co 5 minut . Ale niestety po jego wyjęciu do wieczora skurcze wyciszyły sie... Dnia następnego od 7 rano miałam podłączona oksytocynę. Skurcze były natychmiastowe ale nieregularne. Od godziny 8 zrobiły sie regularne. Dopiero koło godziny 16 dostałam boli opartych tak potężnych ... Męczyłam sie jakieś 1,5 godziny niestety mały nie mógł przejść przez szyjkę macicy. Była z jednej strony twarda. Panie położne widziały główkę, czuły ja. Akcja niestety nie postępowała a ja byłam tak wycieńczona ze nie miałam siły przeć. Pani doktor zadecydowała o cesarskim cięciu. Moj syn wazy 4300 gram i ma 63 cm długości:) widziałam go tylko chwilkę ponieważ go zabrali od razu do mierzenia itd. Dzis rano mam juz wstać na nogi. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok !

Witajcie. Melduje ze po cewniku dostałam skurczy i nawet były co 6 minut. Ale pózniej zrobiły sie nieregularne kompletnie i ordynator zadecydował ze jeśli w nocy nic sie nie wydarzy to z rana dostaje oksytocynę. Tak wiec nic sie nie wydarzyło i czekam tylko co bedzie sie działo dalej. Mam nadzieje ze po oxy pójdzie szybko i sprawnie. Narzeczony był przy mnie cały dzień, na noc go wysłałam do domu i zaraz znów ma przyjechać do mnie. Ahh ten moj syn robi mnie w bambuko !!!

Dziewczyny, założony mi został cewnik Foleya i czekam na akcje. Skurcze są silne, jeszcze dokładnie nie wiem co ile ale sa bardzo bolesne i to parcie na kibelek.. Mam nadzieje ze pójdzie szybko bo boli niesamowicie. Pozdrawiam i do napisania po wszystkim

No to u mnie bedzie Antoś i próbujemy rodzic sami jeśli wywołanie cos da bo wiem ze nie na wszystkich działa oksytocyna.

Hej u mnie w nocy nic sie nie wydarzyło, myślałam co prawda ze cos mnie bierze bo wkładka była dosc mokra i brzuch na dole mi sie spinał i nawet do toalety chodziłam kilka razy ale nic z tego. Zaraz jem jakieś grubsze śniadanie i jedziemy z moim narzeczonym do szpitala juz ze skierowaniem. 6 doba dzisiaj po terminie. Trzymajcie kciuki żeby zaczęli cos działać!!!!!!!! To mnie mały zrobił w bambuko :) nie chciał wychodzić w zimno na początku kwietnia to mnie przetargach do połowy !!! Ohhh stresa mam co nie miara......

Hej. U mnie humor taki sobie.. Jutro mam skierowanie do szpitala juz chyba na wywołanie bo bedzie 6 doba po terminie .. Mam nadzieje ze cos sie ruszy i zaczną działać........ Ehh....

Ataa w karcie mam wpisane dwie daty, ale chyba na podstawie tego 5 go lekarz mi wypisał skierowanie do szpitala na poniedziałek. Powiedziałam mu ze sie boje ze wody bedą zielone a im dłużej sie niej tym bardziej to prawdopodobne.. Stresuje sie tym ze on nie chce wyjsc .. Ze robię wszystko żeby mu pomoc a on nic ... Jak nie czuje ze sie rusza to az tym brzuchem merdam bo wariuje z dnia na dzień coraz bardziej... Fizycznie ale bardziej psychicznie jestem wykończona, chce żeby mały juz był po drugiej stronie, po mojej stronie :(. Ale jak tu sie nie stresować ... Niby z zewnątrz wszystko ok, ale w środku jestem juz coraz bardziej niespokojna. Bije sie oksytocyny, boje sie ze bedzie bardziej bolało niż powinno. U mnie nawet nie ma możliwości zzo, bo w szpitalu jeden anestezjolog. Ale tu nie chodzi o ból, tylko o taki dziwny strach ..

Ataa miałam to uzupełnić ale ostatnio nie wchodziłam na komputer. Termin z usg pierwszego jest na 5.04 ale z OM to mam wpisane 8.04 ale ja wiem ze sie kopnelam w miesiączce bo podałam na pale.. Najlepiej ze od połowy ciąży usg podawało 31.03 .. Masakra. Ja juz jestem jak słoń a najgorzej mnie drażnią te telefony czy to juz:/

Ehh :((( ja mam takiego dola ze nie wiem... Popadam w paranoje i depresje. Nadal nic. Mam dosc czekania. Dosc !!!!!!

Zaczynam myślec ze jestem jakaś nienormalna. Dalej nic sie nie dzieje. Przeszłam dzisiaj mnóstwo schodów i 7 km spacer i kur.. Dalej nic. Sok z liści malin wypiłam i nic. Seks tez był i dalej nic no ja pierd.....

Ramajani w końcu sie doczekałas !!!! Gratuluje ! Psuła, serdeczne gratulacje :)) A ja.. U mnie dalej nic, niby cos tam mnie meczy brzuch, niby mam ciagle parcie na toaletę ale nic z tego nie wynika :/ czekam jak na zbawienie, masakra 41 tygodni ciąży ... Jak słoń !!!! Nikomu nie życzę !!!!

Ewee u mnie termin z usg był na 31 marca i to od 20 tygodnia ciąży do samego końca i co ?? Dalej nie urodziłam .... Termin z usg prenatalnego minął 5 go dlatego jak nic sie w weekend nie wyklaruje porządnie to w poniedziałek juz jestem skierowana do szpitala. Mam bardzo duży brzuch i mi mały fika tez ze czasami myśle ze bedzie w piłkę grał heheh ale lekarz mówi ze wody są ok a no i łożysko mam w tym ostatnim jakimś etapie ale byłam taka skupiona ze zapomniałam zapytać co to znaczy xd.

Groszek, właśnie to jest dziwne bo przytyłam 20 kg az ! Ale spacery mi dobrze zrobiły, lepiej mi jest :) O schodach to chyba po dwa trzeba stawiać i niby cos tam sie rozszerza czy cos tam hehe ale mi lekarz mówił ze jak dziecko nie bedzie chciało to i tak nie wyjdzie i nic nie pomoże :) dopiero jak jest gotowe ze szyjka miękka i skracajaca sie można troche pomoc jakimś wysiłkiem ale weźcie pod uwagę ze im wiecej sie zamęczycie tym mniej sił na poród !

To takich typowo tutejszych dań jest bardzo mało bo wszystko pomieszane hehe