Ciaza316

Dziekuje za odpowiedzi odnosnie karmienia pod gorke. Dzis oprocz ranka nawet mi sie udalo. Ale Nie moge calkiem na lezaco bo nie moge potem wstac i Mala jest z nosem we mnie, czyli zablokowany. Przed kazdym karmieniem dzis odciagnelam mleko, przez minutke i widze roznice. Ale jak to robic przy gosciach lub karmieniu 'na miescie'?

Wybaczcie mam dzis dzien pytan;-) Po karmieniu moja ulewa i czesto jej sie nie odbija. Co Wy robicie po kp? Odbijacie? Jak dlugo?

nati91 Ciąża, trochę poniewczasie, ale może połóż ją sobie na klacie i tak śpijcie? Boje sie tak spac. Maz tak zasnal i nakrzyczalam na niego:P nawet do lozka jej nie chce wziac...

Widze ze nowych mamus przybywa:-) witam. Swoja droga, jak mozna krytykowac ot tak sobie. Wredne su*i.

Izabel82 Rany dziewczyny młoda Ma chyba skok plus kryzys w jednym, sama nie wiem, cyc niemal co chwilę, butli to nawet od męża nie chciała. Z płaczem rzuciła się na cycki po chwili wypluwa i znów płacz... Boję się jak nocka... Jak popila trochę z butli to ładnie spała A nie lecialo Ci za mocno mleko moze? Albo chciala juz natychmiast jesc a troche ja przetrzymalas i potem rzuca sie i wypluwa bo za lapczywie je? Pytam bo u mnie tez tak czasami. I szczerze czesto boje sie wieczorow i nocek...

Nadrabiam takze troche spozniony zaplon mam z postami;-) Dzieki za rady odnosnie kataru. Moze cos psikne. Ona tak dziwnie bo czasami slychac jakby nos zatkany czy gardlo moze a czesto cisza. Do tego ta temperature ma 37,1-37,6. Aspiratorem wczoraj koze odciagnelam a tak to nic

Madika czytam o Twoim mezu. Moze pogadaj z nim? Moj zmeczony bo wnocy kiepsko spimy aon do pracy wczesnie wstaje i potem oboje czasami humor kiepski

Madika Ciaza316 Mam chwile wiec mam nadzieje Was nadrobic:-) Ale mialam ranek. Rodzice chcieli pojechac do galerii. Stwierdzilam ze zamiast ich tam zostawiac tez wejde z Mala. Mala zaczela sie krecic w foteliku, obudzila sie i zaczela plakac. Spanikowalam i polecialam z nia do auta. Nakarmilam. Dalej nie byla zadowolona wiec pojechalam do domu. I juz bylo ok. Jejku. Wyszlam z nia kilka razy do sklepow, lekarzy ale ciagle nie czuje sie komfortowo... Tez tak macie mamy z piewszym dzieckiem? Wogole nie lubie jak ona jest w tym foteliku. Przegrzewa sie, jakas taka zgnieciona w nim jest... Eh. Pada wiec nie moge z nia wyjsc na spacer i siedzimy w domu Powiem Ci ze ja wogole mam pierta z wychodzeniem z mala do ludzi. Na spacer spoko... choc po ostatniej wizycie u lekarza troche boje sie sama ale pogoda tez jest beznadziejna wiec siedzimy w domku... Ja wlasnie na spacrrze, zimno okropnie ale wyszlam. Oczy po pol godz otwarte...

Dziewczyny pomozcie. Chyba wiem o co chodzi z moja Mala ale rano jak chcialam ja nakarmic byl jeden wielki ryk wiec nie wykazalam sie... Wydaje mi sie ze mleko leci mi szybko, mam fontanny pryskajace na poczatku i Mala sie pewnie dlawi. Wcczoraj probowalam pozycje prawie na lezaco i bylo dobrze ale to nie jest latwe. Dzis juz nie dzialalo, w nocy nad ranem rowniez. Mial ktos taki problem, co robic? Odciagac laktatorem przed kazdym karmieniem? Kamila Ty pisalas ze Tosia je, a potem placze i rzuca sie przy cycku. Moja to samo b czesto. Mysle ze sie nalyka i tak to jest potem... To jest takie frustrujace. Na dodatek Mala ma przepukline wiec jak sie denerwuje to to miejsce sie powieksza. A wizyte u konsultanta mamy dopiero za 3 tygodnie:-(

Nie mam sily... Mala po 2h snu, 2,5h nie chce isc sama spac. Co ja chce odlozyc to w ryk. Nawet otulacz juz nie dziala

Dziewczyny czy katar u niemowlaka sie jakos leczy? Od kilku dni ma jakas taka sapke przez nos ale teraz juz tylko tak co jakis czas..

KasiaMamusia Ciaza316 KasiaMamusia Mi też mała w płacz ale nie uciekam z nią do domu,po prostu ma się przyzwyczaić i już;) nauczycie się dziewczyny:) Sorki ale do czego przyzwyczaic? Jak placze, scisnieta w foteliku, zaraz goraca sie robi. Az mi jej szkoda wtedy Witam Do tego,że ludzie się gapią;) Mi ostatnio płakała w Praktiker jak byliśmy i też głupie spojrzenia,wziełam przytuliłam dałam smoka i jakoś było ok Ludzie zawsze będą się gapić musimy się na to uodpornić:) Ahaa:-) oj nie wiem czy dam rade. Mala jak ryczy to daje z pasja;-) Cos jeszcze mialam napisac ale zapomnialam bo zaczelam to pisac z 2 czy 3h temu

No wlasnie laski. Nie smutac. Wszystko sie ulozy. Uszy do gory:-)

Wlasnie chyba chciala i bylo jej goraco chyba a wcale nie byla naubierana. Byla obudzona to cyca zawsze wezmie, jakby spala to by wytrzymala kilka godzin. Moj pow ze nie pogardzilby seksem ale ja nie czuje sie ani na silach ani mi to w glowie. Zobaczymy jak to bedzie

Moja z reguly czuje sie ok w foteliku. Chyba z 2 razy mi sie zdarzylo ze sie wybudzila po zatrzymaniu auta i plakala. Ale wlasnie tak mialam ze w sklepie sie wybudzila i plakala. Poza tym nie lubie dzieci w tych fotelikach.

Mamusie czy Wasze maluszki tez robia smierdzace baki? Moja dzis takie dawala ze caly czas myslelismy ze kupe robi:-)

~olka135. Dopadly mnie jakies wyrzuty sumienia...ze nie karmilam mojej Malej piersia... :(( nie moglam...ale jednak, ze moj wczesniak nie mogl korzystac z tego, co moglam mu najlepszego dac... :'( nigdy nie dzielilam kobiet na kp a mm.. ale sama nie wiemco mi jest.. :/ sorki musialam sie wyzalic, a michal nie zrozumie.. Olka przestan sie mazac kochana;-) hormony i gadasz glupoty. Jest dobrze, tak jak jest;-)

KasiaMamusia Mi też mała w płacz ale nie uciekam z nią do domu,po prostu ma się przyzwyczaić i już;) nauczycie się dziewczyny:) Sorki ale do czego przyzwyczaic? Jak placze, scisnieta w foteliku, zaraz goraca sie robi. Az mi jej szkoda wtedy

Zu2ia Ja z pierwszym (i teraz z drugim) nie mam problemu z wychodzeniem gdziekolwiek. Do fotelika i jedziemy :) Moze dobry fotelik masz ;-) A tak w ogole to Mala zaczyna plakac a ludzie zaraz sie gapia. Maz ostatnio tez wypuscil sie z wozkiem do sklepu na piechote. Wszedl do sklepu, ryk, wzial Mala na reke, druga za wozek, ludzie sie gapia, a ten mleka szuka Mala marudzila cala droge do domu to maz mowi ze prawie biegl z wozkiem a to 10 minut drogi

Madika Ciaza316 ortoda Hej dziewczyny długo się nie odzywałam ale miałam ciężki czas. Maly dawal popalić i dodatkowo z mężem przez to wszystko zaczęliśmy się kłócić. Napłakałam sie ale teraz w końcu się dogadaliśmy. Byl kryzys choć wydaje mi się ze nie trudno o niego gdy dziecko placze wszyscy zmęczeni i podirytowani. Dużo mam do nadrobienia wiec chyba sobie odpuszczę. Widziałam cis na temat witaminy d i k. Jak rodziłam córkę to kazano d podawać gdy jest pochmurno a jak jest słońce i spacer to nie musiałam. Dawkę wit k dzieci dostają w szpitalu a potem to wiem ze nie wszędzie zalecają. Dziwne ze jak zaczynają się problemy z brzuchem to pierwsze co to lekarze pytają o wit k i jak zbiega się to każą odstawić. Gdyby byla tak istotna to by na to nie pozwalali. Przy starszej córce podalam może kilka razy. Ponoc bardziej wcześniaki musza pilnowac tych witamin. Ortoda o kryzys w malzenstwie teraz nie trudno. Niewyspanie, nowa sytuacja, wszystko sie zbiega naraz. Dobrze ze sie juz dogadaliscie:-) Wszystko ok z Malym? Powiem Wam ze ja tez zauwalylam ze z moil mezulkiem czesciej sie klocimy... Bardzo mnie to irytuje... Myslalam ze bedzie jak na reklamach ze razem bedziemy sie zajmowac mala i bedzie jak z obrazka... A efekt jest taki ze on sie wycofuje bo mala czesto kaprysi i placze ze zmeczenia... A on wtedy sie wkurza ze nie moze jej uspokoic... Ehhh... Powiem Wam ze myslalam ze jakos latwiej bedzie.... A tu u nas okazuje sie ze jaki Nowy Rok taki caly rok... I jestem tym przybita... No wlasnie gdzie te szczesliwe i usmiechniete rodzinki? No gdzie sie pytam?! Niby nie jest zle ale ja juz sama nie wiem

Mam chwile wiec mam nadzieje Was nadrobic:-) Ale mialam ranek. Rodzice chcieli pojechac do galerii. Stwierdzilam ze zamiast ich tam zostawiac tez wejde z Mala. Mala zaczela sie krecic w foteliku, obudzila sie i zaczela plakac. Spanikowalam i polecialam z nia do auta. Nakarmilam. Dalej nie byla zadowolona wiec pojechalam do domu. I juz bylo ok. Jejku. Wyszlam z nia kilka razy do sklepow, lekarzy ale ciagle nie czuje sie komfortowo... Tez tak macie mamy z piewszym dzieckiem? Wogole nie lubie jak ona jest w tym foteliku. Przegrzewa sie, jakas taka zgnieciona w nim jest... Eh. Pada wiec nie moge z nia wyjsc na spacer i siedzimy w domu

~kamilllaa kurczę wczoraj toska w ogóle butli nie chciała! Poszla spać glodna;/ i najgorsze jest. To, ze od wczorajszej nocy kupy nie robila. A caly czas baki puszcza, dosłownie prawie caly czas. Zaczynam sie bać! A przy bakach nawet kleksa nie ma! Ma ktos tak?? Wlasnie z nia walczę, jest glodna ale nie chce cycka chwycić i ssać dluzej, caly czas puszcza. A rzuca sie na. Niego jak wyglodnialy pies;/ Moja prawie 2 dni kupy nie robila a baki puszczala non stop i byla spokojna, spala sporo.

Sylwia921125 Ja Kamila Cie rozumiem. W sumie nie czytam w necie, ale jestem podatna na to co ludzie mowia. Wszyscy sie pytaja czy karmie piersia. Nikt nie zapyta jak sie czuje, czy Malutka zdrowa tylko o tego cycka :/ juz w ciazy od wszystkich slyszalam, ze mm to tylko dla wygody, ze jest zle itp. I tak bardzo chcialam karmic. Teraz jestem nastawiona 9-12 miesiecy karmic, ale nie wiem co z tego wyjdzie To samo porod. Musi byc sn. Wiec ja za Chiny nie chcialam cesarki. Wyszlo jednak inaczej i w sumie nawet sie cieszylam, ale jak slysze teksty od polowy rodziny mojej i M, ze ja nie wiem co to porod, ze tak naprawde to nie urodzilam Malej to mi bardzo przykro. Nawet zdarzylo mi sie pobeczec. Człowiek przechodzi taka traume dla Maleństwa i ktos mi powie, ze jej nie urodzilam. Nosz kur ... Ortoda u mnie Mala grzeczna a my i tak mamy kryzys. W sumie juz mnie to tak nie boli bo spojrze na moja Mala i wszystkie problemy staja sie latwiejsze :) Ja w sumie to w nocy najkrocej 7 godzin spalam :) najdluzej to i z 11 :) i dzisiaj ma miesiac moje Sloneczko kochane :* Ludzie czasami nie pomysla i cos chlapna. Wkurza mnie takie wypytywanie i komentowanie. Mi na szczescie raczej sie nie zdarza. Ale podobalo mi sie jak tesciowa mnie traktowala po porodzie. Widziala ze mi ciezko, ze tak to wszystko przezylam i byla bardzo mila i wspolczujaca. Natomiast moja mama bardziej chciala wiedziec jak wygladam i moje przezycia komentowala 'kazdy porod boli'. Wlasnie dopytywala czy karmie piersia. Sylwia nic sie nie przejmuj. My wiemy co przezylysmy, jak chcemy wychowywac nasze dzieci. Nie ma co sie przejmowac

Aha! I kupki! U nas ostatnie kilka dni nawrt 1 dzien sie zdarzy bez kupki... Ale baki ostatnie 2 dni jak nie wiem co:-)

Ja uwazam ze kazdy niech robi co chce z wlasnym dzieckiem. Nic nikomu do tego:-) Moja Mala pieknie dzis spala, az nie moge uwierzyc. Wieczorem troche poplakala ale dalo rade ja wyciszyc:-) Czy temperatura 37,5 jest ok? Moja ma od kilku dni jak zaczelam mierzyc bo cos z nosem zatkanym miala problem ale nic nie bylo w tym nosie... Pozniej nadrobie:-) Milego dzionka