Skocz do zawartości
Forum

Ciaza316

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ciaza316

  1. Powodzenia na badaniach i wizytach marcowkowe dzieciaczki :-*
  2. mamamisiowa Trzymam kciuki za wszystkie mamy przed badaniami :) Tak się zastanawiam czy wsze dzieci dużo ulewają? Mój po każdym jedzeniu troszkę, ewentualnie później serki. Codziennie przebierany minimum raz..:( W nocy mi alarm piknął ostrzegawczo, patrzę (łóżeczko mamy połączone z łóżkiem) a on się zakrztusił i dostał standardowo czkawki. Nie raz się bawimy i nagle widzę mleko w buzi, które połyka i ma takie czerwone oczka. Wczoraj to nawet nosem poszło. Dobrze, że jest ten monitor już dwa razy zadziałał :( U nas też ulewanie. Chyba jest coraz lepiej bo zdarzy sie bez ale to rzadko. Problem w tym ze jak Mala sie duzo rusza to jej sie ulewa, a jak odkladam ja do lozeczka zaczyna machac kończynami. Zdarzylo nam sie jakos z 4 razy moze ze chlusnela serkiem ze wszystko naokolo niej mokre:-( Ale jestem z niej dumna:-) nakarmilam ja, odbilam, odlozylam i w ciagu 5 min sama zasnela, bez smoka i bez ulewania:-) ale fakt, nie machala konczynami tylko byla spokojna
  3. mamamisiowa Ciaza316 mamamisiowa Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :( Witaj na naszym forum:-) Ja mieszkam z mezem w Anglii takze troche Cie rozumiem z ta samotnoscia, aczkolwiek moj tutejszy takze jego rodzinka nie jest az tak daleko i siostre tu mam. Z jezykiem nie mam problemu ale wierze ze w takich sytuacjach jak Twoja wolaloby sie po polsku rozmawiac. Trzymam za Was kciuki, zeby z synkiem problemy szybko sie skonczyly i pisz kiedy tylko masz ochote. Pozdrawiam Dzięki, jak ja bym chciała mieć tu moją siostrę. Mam brata i bratową ale kurna...całą ciąże umawiała się i nie przyjeżdżała, wymyślała jak to pomagać nie będzie, że do porodu pójdzie wszystkim głosiła, dzwoniła po 2 godziny i tylko o sobie gadała...po porodzie raz nas odwiedzili nawet godziny nie spędzili bo po imprezie a jak Młody leżał a my czekaliśmy na decyzję o transfuzji to mieli przyjechać. Dzwonię a ona do mnie, że kurcze ich zwierzątku klatkę robią i żebyśmy się trzymali...jakaś mnie wtedy złość złapała. Tyle pieniędzy pożyczyliśmy, samochód jak mieli stłuczkę na każde zawołanie byliśmy bo że sami, że musimy się trzymać razem. Na urodziny to mnie godzinę wcześniej zaprosiła...jejjj my bardzo się trzymaliśmy z bratem a teraz to ja już nic nie chcę i nikogo. Oj wiesz ja z siostra nie zyje jakos super. Wlasnie jej pomoz ale jak Tobie cos trzeba to juz czasu nie ma. Przykro mi ze taka samotna jestes. Bedzie dobrze. Nic sie nie przejmuj:-)
  4. nati91 Ernesto, trzymam kciuki za Paulinkę! To na pewno nic poważnego! Trzymaj się :* Monika, moja nie robi nic takiego, ale jeździ sobie po twarzy rękami, jak jest zmęczona (i przez to czasem sobie wsadzi palec w oko :p). I zdarza jej się zasypiać z ręką na twarzy, taki facepalm Ciąża mi czasem udaje się zasnąć, zanim moja zaśnie. Generalnie raczej w nocy na cycu zasypia, ale czasem zdarza jej się, że musi postękać i pokręcić, zwłaszcza jak muszę jej zmienić pieluchę po karmieniu i się rozbudzi trochę. Na przykład teraz mi się tak wierci. Już przysnęła na chwilkę, ale znowu stęka... Moja na cycu tez zasypia ale jak tylko ja odkladam to nagle nie spi:-( tak jest w 99% przypadkow. W 1% budzi sie po kilku minutach z reguly
  5. Monika91 Dziewczyny moj Mikolaj strasznie trze glowka na boki jak lezy i drapie sie z tylu po glowce, dzisiaj to az do krwi. Zauwazylyscie cos takiego u swoich skarbow?, Moja kilka dni temu zdobyla nowa umiejetnosc. Mianowicie ciagniecie raczka wlosow z tylu glowy:-) ale nie drapie sie. Za to drapie sie po twarzy jak jest wkurzona:-( obcinam jej paznokcie ale i tak sa ostre
  6. ortoda Hej dziewczyny, teskno mi za wami ale maly daje popalić i brak czasu na pisania a czytam wyrywkowo. Wolny czas - czyli jakies minuty wykorzystuje na ogarniecie chaty - żeby nie straszylo, na posiłek, córkę i męża lub poprostu padam. Przyznam się wam ze nie myślałam ze będzie tak ciężko po pierwszym dziecku miałam inne wspomnienia. Maly dalej spi jak mysz pod miotłą, ostatnio na spacerach tez juz jest podobnie. Wczoraj maz zaplanował wolne żeby mi pomóc i dodatkowo iść na zakupy. Maly nie chcial spać, przy każdym zatrzymaniu wózka płakał a potem nagle zglodnial i tyle z wyjścia było. Potem druga próba poszliśmy na lody- wszystko pięknie jak szliśmy niby spał mocno. Jak kupiliśmy lody i usiedliśmy to po chwili płacz. Na zmianę trochę jeździliśmy po czym płacz byl tak duży ze dosłownie uciekliśmy. Wyszliśmy w takim tempie i popłochu ze maz zostawił niedojedzony deser i przez przypade zabrał kole w butelce ktora była do zwrotu. Podsumowując po tych wyjsviach i akcjach w domu czułam się jak pijana ze zmęczenia- maz też. A na wieczór maly tak płakał ze plakalam z nim. Robił się cały bordowy i tulenie nie pomagali byla szybka kapiel i przy cycu padl. O co chodzi z tymi dziecmi? Zaczynam się bać swojego dziecka, ze znowu zacznie plakac, ze nie dam rady go uspokoic. Dzisiaj jestem padnieta a mialam Meza a jutro bede sama oby bylo lepiej. No to sie wyżaliłam i widzę ze u was podobnie, ach kiedy zaczniemy pisać o pierdach, ciuszkach zabawkach a nie tylko o ciaglym płaczu :/ Ortoda mam nadzieje ze to wkoncu minie. My pierwsze 6 tyg mielismy najgorsze do tej pory. I wiem o czym mowisz. Tez sie balismy wieczorow, nocy. Teraz tez czasami jestem poddenerwowana ze zacznie plakac mocno, nie bedzie spac. Strach jest. Trzymaj sie. Wszyscy mowia ze to mija...
  7. KotkaB, Kamila widze ze tez piszecie o tym placzu wieczorem. Hmm. Co to jest? Bo z Moja nie jest tak zle ale jak ja karmie to szalu dostaje. Bo teraz ze smoczkiem jest cicho, oczy zamkniete ale widze ze nie spi...
  8. Pytanko:-) Mya malo w ciagu dnia spala, byla zmeczona, ale tez bawilysmy sie fajnie. Wykapalismy ja niedawno, lubi kapiel, usmiechala sie, wyluzowana. Po kapieli cyc. Possala kilka minut i zaczela plakac i sie rzucac. Tak jest prawie co karmienie wieczorem:-( odbijamy ja. dalismy smoka i jest spokoj. Dlaczego ona tak placze i rzuca sie przy wieczornym karmieniu. Nie rannym, nie nocnym. Czy Wasze maluchy same zasypiaja w lozeczkach?
  9. Izabel82 Aga mam nadzieję że ten acidolit szybko pomoże, mówił lekarz skąd te kupki luźne?? Mamo Michałka 3mam mocno kciuki za synka. Sylwia nasz mały ostatnio bardzo broi w przedszkolu ale póki co nikt nam nie sugeruje adhd, a naprawdę pomysły ma nie z tej ziemi czasem. Drugi raz mała bez czapki była w wózku i dziś zasnela bez awantur pierwszy raz w wózku... Ale wytrzymuje 1,5h. Może pić jej się chce w ten upał....a może za ciepło Ja ubralam miała body na ramiączkach i bluzczke na długi, leginsiki i cienkie skarpetki. Ciąża materiał tej osłonki jest taki akurat ani cienki ani specjalnie gruby taki milutki. Nnikt mi do wózka nie zagląda teraz :) A zrobilabys mi zdjecie tej oslonki na swoim wozku? Tyle mozna bzdetow kupic ze sie zastanawiam. Ale cos by sie przydalo... Jeju Mala placze jak sie ja odklada, teraz siedzi na smoczku. Eh. Aga czytam o Pawelka odwodnieniu przez wodniste kupki. Takie ma jak siuski? Takie wodniste czy jakie? Bo mojej sie zdarzyly luzniejsze niz zwykle
  10. ~kalae ~przyjazna Laski jak Wasze dzieci maja katarki to leci im z noska po prostu czy to co odciągacie to nazywacie katarem? I kaszelek często jest ? Kuźwa moja jakby pokasłuje..niewiem czy to od ślinki czy co. Gila przezroczystego odciągam co rano i wieczór..dzis wykichała jednego mokrego gluta sama. Zwariować można witaj hmm to w sumiem służba zdrowia polska a niemiecka to jeden czort, I angielska tez
  11. Madika mamamisiowa Aga2801 Witaj mamamisiowa. :) Najważniejsze że Michałek pod opieką. Szkoda tylko zw nie chcą ci dokumentacji dać. Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków. Ja na 15 idę z Pawełkiem do lekarza bo jakoś ciężko oddycha. Trafiła nam się akurat godzina po zdrowych dzieciach a przed chorymi. Sylwia,głupia ta nauczycielka. Ja na miejscu siostry bym nie odpusciła. To było nie profesjonalne zachowanie. A ja tobie zazdroszczę tych gór. Od dziecka kocham góry i w tym roku jadę na pare dni do Zakopanego. Raz dali jak się mąż wkurzył przy wypisie ale jeździmy co tydzień, oni pobierają krew i badają, wykluczają ponoć różne choroby i o to doprosić się nie możemy. Jakie choroby są wykluczone. Dziewczyny jak w góry to do mnie mieszkam na Bawarii, Alpy z balkonu widzę :) Kurcze jedna widzi morze w Barcelonie druga Alpy w Bawarii a ja laski brzozowe na wsi hehe Ciaza a co Ty widzisz w wielkim swiecie przez okno?? hehe A ja widze domy. Duzo domow:-) i kota sasiadow na domku w moim ogrodzie, siersciuch jeden: P
  12. ~arwena 89 Dziewczyny poradźcie coś. Mikołaj od dwóch dni nie chce spać w dzień jak jesteśmy w domu, zasypia jedynie w wózku, ale trzeba go ciągle wozić, bo się wybudza jak wózek stoi. Wczoraj jedynie marudził w domu, ale dzisiaj to się darł aż mu tchu zaczynało brakować. Jesteśmy na dworku całe dnie, wychodzę rano około 9, bo do tej godziny wytrzymuje, potem załącza syrenę i uspokaja się dopiero jak wyjadę wózkiem na ganek. Nie pomaga noszenie, tulenie, bujanie, karuzelka, leżaczek czy fotelik samochodowy. Do domu przychodzimy tylko na zmianę pieluchy i jedzenie, na noc wracamy na kąpanie okolo 19, to jest płacz dopóki nie uśnie około 21-22 :( aż się boję co to będzie jak się pogoda zepsuje Mąż wczoraj i dzisiaj załapał się na pokaz możliwości wokalnych Mikołaja i chyba trochę do niego dociera. Wlasnie czytam Twoj post. Ciekawa jestem jak sie u Ciebie ten brak snu nie w wozku rozwiaze... Moja dzis nie chce zasnac a zmeczona. Wyszlabym z wozkiem ale pada caly dzien
  13. kamillla ale mam zzly humor. mala standardowo o 22 zasnela, o 1.40 wstala na cyca, potem o 5.40. w miedzyczasie znow z boku na brzuch sie przekręcila. aż sie wystraszyłam bo mialam tak mocny sen ze dobrze ze jej nie zgniotłam. Co najdziwniesze dla mnie czasem w nocy jak sprawdzam jej kark to ona ma chłodny :O a spi w dlugim body i spodenkach, przykryta ze mną grubą koldra. nie wiem o co chodzi. pozatym wczoraj ccos ciepla mi sie wydawala zmierzylam temp a tam 37.5 i termometr juz mi na czerwono pikał. chwile pozniej mierzylam i już nizsza. jutro mamy usg bioder, nie mam oczywiscie z kim pojechac... Kacprowi miesiac temu policja prawko na 3msc zabrala, ani na zakupy pojechac ani do ginekologa wkoncu, autobusem nie moge bo nie zdązylabym wrocic przed karmieniem kolejnym ;( prosić sie wszzzystkich trzebaa, a ja tego nienawidze... Moja kilka tyg temu miala jakos 36 i cos. Pozniej jak jej zmierzylam bo cos z noskiem czy gardlem chyba miala to 37,6-38 chyba nawet bylo ale tak skakala ta temp. Teraz ma 37,1-4 caly czas...
  14. Ok, dopiero sie zabieram do nadrabiania... Tragedia! Mam pytanko przy okazji :) Moja ma 7 tyg skonczone. Gdy zasypia, albo ma problemy ze snem czyli ma plytki sen, co dzwiek jakis glosniejszy to sie wzdryga. Czasami jak spi to przez sen sie potrafi wystraszyc, poruszy sie i spi dalej. Normalne to? Dzisiaj w ogole nie chce spac. Spala sama 40 minut... Oczy jej sie kleja i nie spi. Eh Ciekawa jestem czy u Was jest to samo. Mya jak mnie slyszy to inaczej sie zachowuje. Maz zostal z nia a ja wyskoczylam do sklepu. Wrocilam, pytam sie jak Mala, a ona sie obudzila i zaczela marudzic. Maz mowi, ze tylko jak mnie uslyszala to od razu. Nawet jak ja do niej podchodze jak spi to zaczyna szybciej oddychac. Ide czytac :)
  15. Ja nie wiem czy to ja jestem jakas niezorganizowana (pewnie troche tak) czy moja cora po mamusi. Nie chce spac, ciagle sie wierci. Albo karmienie, albo pielucha, w przerwie jedzenie, picie itp. No nie mam kiedy nic zrobic. Nawet Was czytac :( Dzis mam nawet goraca linie ale nie moglam wiele z nikim pogadac bo Mala zaczynala plakac. Nasza rutyne moge wyrzucic przez okno :P Jedyne co sie zgadza to wieczor. Kapiel ok 20 jakos zawsze wychodzi i spanie ok 21-22, czasami 23. Ale dzis Mya spala 5,5h :) Mega :) Czekam na tatuska i moze wtedy bede tylko robic za mleczarnie :) no moze jeszcze tylko kucharke ;) Trzymajta sie
  16. Czy szczegolnie w nocy, Wasze dzieciaczki po karmieniu szybko zasypiaja? Moja zasypia na piersi. Trzymam ja w pionie troche i jak odkladam to zaraz sie budzi, wierzga tymi rekoma i nogamk, dzwieki wydaje az sama sie dziwi i tak schodzi minimum godzina, poltorej, czasami dwie zanim zasnie... Pochlastac sie mozna. Teraz przystawilam ja wkoncu do drugiego cyca, zjadla 2 minutki, potrzymalam z 5, odlozylam, ulalo jej sie bo sie rzuca i po pol godz dopiero chyba przysypia...
  17. mamamisiowa Aga2801 Witaj mamamisiowa. :) Najważniejsze że Michałek pod opieką. Szkoda tylko zw nie chcą ci dokumentacji dać. Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków. Ja na 15 idę z Pawełkiem do lekarza bo jakoś ciężko oddycha. Trafiła nam się akurat godzina po zdrowych dzieciach a przed chorymi. Sylwia,głupia ta nauczycielka. Ja na miejscu siostry bym nie odpusciła. To było nie profesjonalne zachowanie. A ja tobie zazdroszczę tych gór. Od dziecka kocham góry i w tym roku jadę na pare dni do Zakopanego. Raz dali jak się mąż wkurzył przy wypisie ale jeździmy co tydzień, oni pobierają krew i badają, wykluczają ponoć różne choroby i o to doprosić się nie możemy. Jakie choroby są wykluczone. Dziewczyny jak w góry to do mnie mieszkam na Bawarii, Alpy z balkonu widzę :) Ale teraz Ci zazdroszcze tych widokow uuu! Proscie o ta dokumentacje, wkoncu to Wasze dziecko. Moze jest jakas instytucja ktora pomaga, doradza? My tutaj mamy takie biuro gdzie mozna podobno zglaszac sie z problemami.
  18. mamamisiowa Witajcie dziewczyny :) Mam ogromną prośbę abyście dołączyły mnie do Waszego zacnego grona. Podczytuję Was odkąd urodziłam w marcu synka i jako świeżo upieczona mama nie mogłam odnaleźć odpowiedzi na tysiące pytań. Jestem mamą od 4 marca a synuś ma na imię Michał. Mieszkamy w Niemczech. Wieeelee przeszliśmy z naszym Szkrabem :( Szpital dwa tygodnie po porodzie bo poziom żółtaczki 19.5 gdzie czekaliśmy na transfuzję jak Młody się nie opamięta ale lampy pomogły. Wyszliśmy na dwa dni i po kontroli krwi znowu szpital bo młody miał hemoglobinę 7 (!) Podali mu koncentrat erytrocytów i skoczył na 12. Kontrole mamy co tydzień i ostatnio było 8.9 więc szykuję się na szpital znowu po kontroli w następny piątek. Młody urodził się z wadliwą budową erytrocytów i te co są złe umierają za szybko przez co mały jest hospitalizowany bo może się zatrzymać serducho przez to że jego organizm musi wysilać się by produkować więcej czerwonych krwinek. Przytulcie dziewczyny do wirtualnego grona bo kurcze sami tu jesteśmy i nie ma nawet komu się pożalić :( Witaj na naszym forum:-) Ja mieszkam z mezem w Anglii takze troche Cie rozumiem z ta samotnoscia, aczkolwiek moj tutejszy takze jego rodzinka nie jest az tak daleko i siostre tu mam. Z jezykiem nie mam problemu ale wierze ze w takich sytuacjach jak Twoja wolaloby sie po polsku rozmawiac. Trzymam za Was kciuki, zeby z synkiem problemy szybko sie skonczyly i pisz kiedy tylko masz ochote. Pozdrawiam
  19. KasiaMamusia Ciaza316 Dziewczyny pomozcie Malej tak w brzuchu jezdzi. Prezy sie. Kupe wczoraj zrobila. Wyraznie sie meczy. Myslalam ze moze dzis i jutro jakas diete lagodna zastosuje. Myslicie ze warto? Ale co jesc w takim razie? Dużo mięsa gotowanego, biszkopty Nadrabiam:-) narazie jest lepiej z brzuszkiem. Mala spala ponad 5h! W szoku jestem:-) ale wczoraj cale popoludnie w ogole. Madika nie moge sie doczekać relacji z przejscia z tesciowa:-)
  20. Dziewczyny pomozcie Malej tak w brzuchu jezdzi. Prezy sie. Kupe wczoraj zrobila. Wyraznie sie meczy. Myslalam ze moze dzis i jutro jakas diete lagodna zastosuje. Myslicie ze warto? Ale co jesc w takim razie?
  21. ~mahdalenka861 Forum zasnelo Ile czasu Wasze dzieciaki widza na cycu, chodzi mi dokładnie w jakim vzsie się najadaja,? Mój od wczoraj to 10min i jest po robocie. A za ,1,5godz glodny Moja 5-15 minut i je co 1-1,5h. Chyba ze spi to dluzej bez jedzenia
  22. kamillla Ja ju zaczelam myśleć o tej diecie. Ze może faktycznie to ma wpływ. le Gucio tyle się naczytalam ze teraz jedyne na co uważam to alergeny i nowalijki, ale te ze względu na to ze wszystko teraz jest pryskane. No i unikam mocno przetworzonych rzeczy. No na logikę. A teraz sobie po.myślałam ze skoro spalamy kp okolo 500kcal to wezmę sie za swoja dietę, moze uda mi się schudnąć do wymarzonej wagi:) Zawsze to jakis plan. Tak trzymac:-)
  23. strunka7777 Ciaza316 kamillla Wlasnie, dziewczyny ile razy dziennie wsze dzieci robią kupę? I czy często baki puszczają?? Moja ma 7 tyg. Kupe robi teraz raczej co 2 czy 3 dni. Codzisnnie wyglada jakby sie prezyla na kupe. A baki od jakiegos czasu puszcze bardzo czesto i najczesciej smierdza:-) nie wiem czy to normalne... Wiesz... Jak ja puszcze bąka to fiolkami nie pachnie ;) Moje akurat tak, a co
  24. ~przyjazna Ciaza316 ~kalae pozwalacie calować dziecko np babci? Ten temat calowania dzieci to jak temat z tesciowa... Wrrr Ludzie pchaja sie do buzi i raczek... Moim rodzicom powiedzialam wprost, zadnego calowania. Jak zobaczylam ze mojego babcia wsadzila Malej palec do buzi czy glodna to myslalam ze ja ukatrupie!! Ale wyciagnela szybko i powiedzialam mojemu ze jeszcze raz to ma jej powiedziec! Co to ku**a jest. Lapaniu za raczki to juz chyba nie jestesmy w stanie zapobiec... A ostatnio kolezanka byla i chciala trzymac Mala caly czas... Tez tego nie lubie. Uwazam ze to ja moge zaproponowac lub nie. Bo jak ktos sie pyta czy moze potrzymac to nie umiem odmowic. I tez staram sie nie byc za bardzo przewrazliwiona jednak... Co do brania na ręce to mnie tak to wkur..a ze brak mi słów.Zawszy pytam "w jakim celu ??" I przeważnie brak odpowiedzi, wiec zaczynam sie śmiać z glupiej miny chcącego brać na ręce i temat zamknięty Co do calowania to teściowa tylko raz ujeb..ła mi dziecko pudrem i więcej tego na pewno nie zrobi Ja odrazu mówię ze mogą pocałować co najwyżej stopę ręce pcha do buzi wiec nawet ja jej nie całuje bo bakterie, (no dobra cmokam aż miło :-) ale wersja oficjalna jest ze nie robię tego) to samo główka po ch..j maja jej chuchać tymi swoimi wyziewami bleee W ogóle to teściowa patrzy na mnie jak na dziwoląga a ja na nią tak samo i jest po równo Moja na mm robi jedną kupę dziennie lub jedną na dwa dni. Bąki wali jak stary za to :) Daje jej teraz raz czy dwa przegotowaną wode lub koperek po 30-40 ml wypija. O matko, ale sie usmialam:-) dzieki:-) ale taka prawda. Kazdy chce przytulic wycalowac bo to taka slodka laleczka. A poszli mi wszyscy... ;-) hihi Jak kiedys poszlam do kolezanki to ani myslalam jej pytac zeby wziac na rece. Czekalam az sama zaproponuje ale i tak nie chcialam. Wlasnie po co? Potrzymac chwilke?
  25. ~kalae kamillla Sorry za te bledy ale mi słownik przekręca często i nie zawsze zweryfikuje czy nic nie zmienił:) Ciaza ja tez nie lubię jak ktos chce ja caly czas trzymać. Moja siostra codziennie przychodzi i "chooodzz do cioocii ciocia utulii" no o by ja caly czas nosila. A jak mnie wkurza gdy ja ja usypiam a ona wchodzi schyla sie nad nią żeby ja powąchać. "mmleczny bobas" ja nazywa. No albo przysypia i albo ona albo ojciec przychodzi i gadają do niej. Albo jak mala się rozbudza ale ja wiem ze zaraz zaśnie, a oni tylko zobaczą oczy otwarte to juz do niej gadają i zaczepiaja właśnie dlatego nie lubię odwiedzin, Tosia wtedy nie może zasnąć, i tak cały dzien, a potem jest marudna strasznie, płacze sama nie wie czy chce spać jeść czy coś innego U nas tez roznie po odwiedzinach Mala sie zachowuje. My juz wiekszosc gosci odbebnilismy;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...