Ewcia2016

W sumie to ja nie wiem jak to jest bo jeszcze nie rodziłam i nie powinnam nic mówić. Jak urodze to powiem czy pamiętam czy nie :-)

Zuzia rzeczywiście długo cie bóle trzymały. Tak myślę że skoro kobiety decydują się na kolejne dzieci to jednak jak położa nam malutkiego człowieczka na piersi to on wynagradza wszystkie bóle i cierpienia. Szybko się to zapomnia :-)

Czyli w każdym szpitalu coś jest nie tak. W sumie jak będzie wszystko dobrze to nawet o tym " gorszym" szpitalu powiemy ze był ok a jak się okaże że coś jest nie tak to nawet ten najlepszy będzie miał też złe opinie.

Kinia a teraz tez będziesz miała cc?

Damy rade - nie ma innej możliwości. Tak musimy sobie powtarzać.

Może nie będzie tak źle i 2 doby po porodzie będziemy już w domach :-)

Profamilia - o tym szpitalu czytałam. Podobno ma być super. Działa też w Rzeszowie.

Staram się narazie nie przejmować porodem ale czasem mnie coś weźmie i tak sobie myślę że chyba samego porodu się tak nie boje mimo tego że na pewno będzie bardzo bolało. Chyba bardziej się boje tego co będzie po. Może dziewczyny które rodziły jakoś pociesza ;-)

A orientujesz się ile kosztuje poród w salve?

Nie słyszałam o tym szpitalu. Jestem z Bełchatowa i o naszym szpitalu tez są różne opinie pewnie jak o każdym bo zależy jak kto trafi ale generalnie sam poród niby ok ale za to opieka juz po fatalna. Czytałam kiedyś o jakimś nowym szpitalu w lodzi ale nie pamiętam czy juz go otworzyli czy był dopiero w budowie. Może chodziło o ten o którym pisałaś. Pewnie jak przyjdzie co do czego to i tak urodze u nas bo nie będzie czasu nigdzie dalej jechać.

Madika ja pytałam o Gamete bo czytałam same dobre opinie... od niedawna można podobno rodzić też na nfz bo ogólnie to chyba prywatny szpital.

ortoda a co polecasz siedzącym w pracy aż do 19?? :( kanapka z serkiem i pomidorem zostaje, a placki może dopiero w piątek, uwielbiam placki ziemniaczane z cukrem, pocieszam się że tylko do końca tygodnia praca a później wolne :)

Nika32 i kalae też czuje kłucie w prawym boku. AgaLodz słyszałaś coś o szpitalu Gameta? Też jestem z łódzkiego, zastanawiam się czy się tam udać i czy może tam rodzić.

Jako pierwsze robiłam prywatnie czyli wynik 2,3 a na drugi dzień już było 1,7. Różnica w sprzęcie jak na moje oko wieeelka, z tym że prywatnie robił młody lekarz na lepszym sprzęcie, a na nfz starszy bardziej doświadczony lekarz.

U mnie w badaniu na nfz przezierność wyszła 1,7 a jak poszłam prywatnie to na lepszym sprzęcie w najszerszym miejscu 2,3 chociaż jak już wcześniej pisałam dzieciacek był bardzo niespokojny i ciężko było zmierzyć. Lekarz powiedział ze do 3,0 nie ma się co martwić. Wydaje mi się że troche duża różnica wyszła.

Ola1302 mam wyrzuty sumienia ;) też jestem odpowiedzialna za sprawozdania ale niestety postanowiłam pójść na zwolnienie i zostawić to koleżankom bo jak odejdę to i tak ktoś musi to robić a im wcześniej się nauczą tym lepiej. Zaproponowałam, że jeśli nie będą czegoś wiedziały to bez problemu przyjdę do pracy. Teraz mam pytanie do dziewczyn które robiły test PAPP-a... wynik odbieram jutro ale tak się zastanawiam ... skoro lekarz po usg stwierdził ze niby póki co wszystko jest ok to czy po zestawieniu wyniku testu i wyniku z usg może się coś zmienić???

U mnie pracodawca wie od 8 tygodnia. Ps co to jest blok ?? :)

Cześć, wizytę mam 24.09.2015r. (ten czwartek) i zamierzam już poprosić o zwolnienie :)

Mnie się podobają te wózki ale drogie są :-/ http://allegro.pl/wozek-quinny-moodd-3w1-kolekcja-2015-pebble-i5126111808.html

Misiakowata moje gratulacje! U mnie też ok 7 cm i termin ok 20, 21, 22.03 hehe. Dzisiaj tez musiałam iść na usg ale już takie z nfz i co najlepsze lekarz powiedział ze jeszcze nie widzi płci! Gdyby był chłopak to może by go już widział bo dziewczynki gorzej zobaczyć. Dzisiaj niby bardziej doświadczony lekarz ale wczoraj dużo lepszy sprzęt. Czekam do kolejnego usg i może wtedy juz na 100% się dowiem. Ale by była niespodzianka gdyby się okazała jednak dziewczynka :-) Dobranoc :-)

Dzięki dziewczyny :-) Ps u mnie właśnie zaczyna się burza.

Dopiero o 21 wróciłam z badania i dopiero teraz się ogarnęłam ze wszystkim. Dostałam 2 płyty z badania i tez od razu chciałam je zobaczyć. Misiakowata powodzenia jutro! Będzie dobrze :-)

Dziękuję :-)

Jestem juz po badaniu genetycznym i na szczęście wyszło ok chociaż nie było łatwo wszystkiego znaczyć i zmierzyć bo dzidziuś nie chciał główki pokazać. Cały czas się bokiem układał aż lekarz stwierdził że dawno nie miał tak niegrzecznego dziecka. Musiałam za 2h przyjechać ponownie na badanie i wtedy się udało :-) przeziernosc 2,3 w najszerszym miejscu a norma niby do 3 jest. Okazało się ze to chłopiec. Jeśli chodzi o brzuch to codziennie wieczorem mam twardy i wzdęty niestety. Ogólnie taki dyskomfort czuje.

cześć, misiakowata30 jesteśmy na tym samym etapie ciąży z tym że ja mam dzisiaj genetyczne. Zaczynam się trochę stresować i wydaje mi się, że z tego powodu aż mi się brzuch powiększył hehe. Większość dziewczyn na forum ma już to badanie za sobą, wyszło im wszystko ok więc i nam tak musi wyjść - nie ma innej możliwości :)