Skocz do zawartości
Forum

ewka30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewka30

  1. Ausia ja byłam na wizycie 19.11. i jeszcze nie czułam tego kłucia . Więc nie pytałam . Ale może maluszek się przestawił jakoś i dlatego te kłucia. Wczoraj wieczorem miał czkawkę i jakoś tak niżej ją odczuwałam niż zwykle. Dziewczyny a dopadają was jakieś dziwne schizy co do porodu, dziecka itd... bo mnie tak że coś się dziecku stanie , albo mi :( że jak idę to np się przewrócę na brzuch same głupoty jakieś :( i sny - np że urodziłam i nie wiedziałam gdzie jest dziecko . Okazało się że w szafie między ciuchami leży.
  2. Faith ja te bóle dolnej części kręgosłupa i w pośladku mam od połowy ciąży ale od około 2 tyg bardzo przybrały na sile. Jak leżę na lewej str to czuje drętwiene od biodra aż do kostki :( ale jakoś przeżyję te 4 tyg :) dobry pomysł z tym materacem :) ja niestety takiego nie mam :( i stare łóżko gdzie sprężyny czuć :( ale nie chcemy teraz nowego kupować bo w przyszłym roku się przeprowadzamy do naszego domku i tam będziemy się urządzać. Inferno właśnie ( rozbawiłaś mnie z tym bólem dupy - ale tak właśnie jest :) ) ja jakieś 2 lata temu miałam akcję z kręgosłupem ale na wysokości serca - myślałam że to zawał albo coś takiego :( taki ból okropny a na ip nawet mnie lekarz nie zbadał ani nie zlecił żadnych badań , tylko tabletki przepisał . Na szczęście pomogły. od 2 dni czuję też kłucie w pochwie co jakiś czas (tak jakby jakiś nerwoból ) ... Witam nową mamusię :)
  3. Widziałam małą Emilkę na fb :) śliczna jest :) Natalia napewno niebawem pochwali się na forum :) Mokka i Rybka nadal trzymamy za was kciuki :) Inferno i Madziulka cieszę się że nie jestem sama z tym wstawaniem:) ale czy wy też taki okropny ból czujecie przy każdej próbie przekręcenia się i wstania ? biodra i spojenie już w nocy chyba nie dają rady :( a w dzień jest spoko , no chyba że się położę :(
  4. Kurcze Natalia porod to chyba ekspresowy byl :-) super ze juz razem jestescie :-) az lezki sie cisna ze wzruszenia :-) ahhhh dziewczyny zazdroszcze wam pociech :-* W dzien jest spoko ale nocki mnie wykanczaja :-( macie jakies patenty na wstawanie z lozka i przekrecanie sie z boku na bok. ? Bo ja juz nie daje rady :-( nie moge tylka oderwac od lozka tylko rekami przeciagam sie na brzeg lozka , podpieram sie na rekach i nogi zwalam z lozka . Potem chwile siedze i dopiero wstaje :-(
  5. Mokka i Rybka trzymam mocno kciuki :-) zeby jutro maluszki byly juz z mamusiami :-)
  6. Roksi ja do kapieli dodawalam kalium(kala). Kupisz w aptece, trzeba rozpuscic tabletke w letniej wodzie i dolac do kapieli. Mi to pomagalo przy szwach.
  7. Mokka trzymam mocno kciuki :-) bedzie pierwszy chlopiec w gronie 4 dziewczynek :-) Patrycja duzo duzo milosci i szczescia na nowej drodze :-* Andzia Kornelcia jaka słodziutka :-) U mnie tez brak objawow porodowych ale to jeszcze 5 tygodni :-)
  8. Mego.Mega gratulacje kochana :-) przesylam buziaki i usciski do ciebie i Elizki :-) Same dziewczynki nam sie na forum rodza :-) Co do spania, przekrecania i wstawania - to jakas masakra. Mi az lzy poleca z bolu nie raz. Dretwienie klucie i nie wiadomo co jeszcze. Do tego bol spojenia przy przekrecaniu. W pierwszej ciazy tego nie mialam. Mam nadzieje ze jakos dociagniemy do konca z tymi naszymi dolegliwosciami.
  9. Andzia możesz spróbować też masażu - przykładasz dłoń do brzuszka dziecka po lewej stronie i masujesz dół brzuszka przesuwając dłoń do prawej strony. Podnosisz dloń i powtarzasz. Taki ruch jakbyś uśmieszek dłonią rysowała na brzuszku dziecka. Oby jak najszybciej Kornelce kolki przeszły.
  10. Mego.Mega trzymam kciuki za szybciutkie rozwiązanie :* Roksi dzielnie się trzymasz , i tak jak dziewczyny piszą z Laurką do mamy i nie daj byłemu mieszać sobie w głowie . Psycholog też dobry pomysł. No i nam zawsze możesz tu wszystko wyrzucić co ci na serduchu leży ... buziaki dla ciebie i Laurki :* Zbieraj siły przez weekend.
  11. Becikowe Z tytułu urodzenia się dziecka przysługuje jednorazowa zapomoga w wysokości 1000 zł na jedno dziecko popularnie zwana „becikowym”. Warunkiem uzyskania becikowego jest dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekraczający kwoty 1922 zł netto. W przypadku gdy dziecko urodziło się przed 1 stycznia 2013 r., jednorazową zapomogę przyznaje się bez kryterium dochodowego. Dochód ustala się tak jak w przypadku ubiegania się o zasiłek rodzinny. Świadczenie to, podobnie jak wszystkie świadczenia rodzinne, jest wolne od podatku dochodowego. Warunkiem jego otrzymania jest pozostawanie matki dziecka pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu. Takie zaświadczenie może wystawić lekarz lub położna. Wniosek o wypłatę jednorazowej zapomogi należy złożyć w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka. Bliższe informacje na temat wymaganych do uzyskania becikowego dokumentów możesz uzyskać w jednostce zajmującej się wypłatą świadczeń rodzinnych w gminie, w której mieszkasz. Świadczenie to jest zwolnione z opodatkowania (podstawa prawna: art. 21 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych).
  12. Dokładnie Inferno to tak jak wcześniej było o urzędnikach :) Dziewczyny czy któraś z was orientuje się może jak to jest z becikowym ? Bo kiedyś było tak że jeden tyś należał się każdemu dziecku a drugi zależał od dochodu. A jak jest teraz ? Bo gdzieś od kogoś słyszałam że teraz oby dwa tyś są zależne od dochodu.
  13. Kurcze Inferno akcja z tą babką w Castoramie niezła :) mnie i koleżankę podobnie sprzątaczka potraktowała w leroy merlin . Akurat sprzątała w kabinach nie było papieru i chciałyśmy wziąć te ręczniczki i do kosza wyrzucić po . A ta nam wykad zrobia że to do rąk itd ...
  14. wibanna nie chciałam cię straszyć :) sama pojechałam do szpitala niby ze skurczami - tak mi się wydawało - 4-5 h czekałam na przyjęcie do szpitala :( po badaniu powiedzieli że mam 2 cm rozwarcie i zostałam na obserwacji. Poleżalam jeszcze tydzień :) wody do końca mi nie odeszły , czop minimalnie dzień przed porodem, ale jak się skurcze zaczęły i bóle krzyżowe to wiem że napewno bym ich nie przegapiła :) dały nieźle popalić. Nie wiem jak będzie tym razem ale wiem że napewno dłużej w domku poczekam niż poprzednio bo mniej więcej wiem czego się spodziewać :)
  15. Natalia myślę że ta babeczka może po prostu szyje dla gościa z Torunia, a na metce są jej dane :) jak maluszek będzie rósł to będę też od tego pana zamawiać bo uważam że warto. Na rynku w Fordonie np takie same były o wiele droższe. to link do jednego z tych komplecików http://allegro.pl/komplet-polspiochy-koszulka-kaftanik-62-sliczne-i5116106619.html - ja wzięłam ten marynarski i w pomarańczowe paski ;) żywe kolorki - fajne .
  16. Mego.Mega trzymam kciuki :) tak jak wszystkie forumowe ciocie :) nie fajnie że cie tak odesłali po odejściu wód :( co szpital to inna szopka. Co do picia i siusiu - to piję ok 2-3 l (herbata, kawka bardzo słabiutka, jakiś sok i woda) i siusiu też często i dość dużo . A i tak zauważyłam że mi na wieczór dość mocno nogi puchną :( i jak tylko wsiądę do samochodu to maluszek tak się kręci, wierci , kopie i naciska na pęcherz że jak wysiadam to szukam toalety bo wytrzymać nie mogę. A jak załatwiamy sprawy w bankach to już standard że pytam pracownika czy mogę skorzystać z toalety :)
  17. Ostatnio pisalam post do Natalii i Peoni ale chyba nic nie wstawilo bo nie widzialam zadnej odp :-( glupie forum !! Pisze jeszcze raz . Natalia i Peonia czy orientujecie sie czy w Bydgoszczy jest na ul. Dozynkowej sklep, firma Almar. Babka szyje ubranka dla dzieci. Ja zamawialam na allegro od goscia z Torunia kompleciki dla maluszka np. kaftanik i polspiochy za 13,99. Cena spoko i jakosc tez. I po praniu nic sie z ciuszkami nie stalo. Moge wstawic link jakby ktoras z dziewczyn byla zainteresowana.
  18. Witam kochane :-) jeszcze nie nadrobilam wszystkiego ale chcialam napisac :-) Inferno moja kolezanka miala podobnie . Miala jakies przeczucie ze cos sie zaczyna , pojechala do szpilala w sumie bez jakichs konkretnych oznak. Po badaniu miala jakies tam male rozwarcie , troche polezala i poszla do toalety zrobic siusiu i po powrocie na sale mowi do poloznej ze jej cos tak dziwnie w kroczu. Polozna zaglada a tam glowke widac . Wiec chyba to mozliwe. Ale u niej to 3 dziecko bylo. :-) a mysle ze by mnie nie klamala bo nalezy do tych spoko osob :-)
  19. Witam kochane. Ja po wizycie :-) płeć maluszka nadal pozostaje tajemnicą :-) taki wstydzioch z niego :-) 35tc , waga 2200, lezy glowka w dol, bardzo ruchliwy :-) wszystko pozamykane :-) kolejna wizyta za 2 tyg.
  20. Co do rozstepow to ja w pierwszej ciazy mam pamiatke . Caly brzuch w prazki . Po czasie staly sie biale. A w tej ciazy doszly dwie albo trzy malenkie kreseczki na gorze brzucha. I przytylam jedna trzecia tego co w pierwszej ciazy. Teraz 10kg na plus, ile w obwodzie nie wiem bo nie moge znalezc miarki :-) Ktos cos pisal o uszach . Ja od poczatku ciazy mam problem z uszami swedza , ciagle cos mi wycieka :-( a laryngolog mi powiedzial ze mam przestac uzywac patyczkow do uszu. I tyle. Natalia i Peonia mam pytanko bo wy obie z Bydgoszczy tak ? Czy kojazycie firme Almar - babka szyje ciuszki dla dzieci. Ul. Dozynkowa. Kupilam na allegro od goscia z Torunia. Ale na ciuszkach byly metki Almar. Jak dla mnie jakosciowo dobre. Fajne kolorki. I po praniu nic sie z nimi nie stalo. A i cena spoko :-) np kaftanik i polspiochy za 13,99.
  21. Ciesze sie ze nie jestem sama z tym calym ogarniecie. My z Madziulka ten sam termin a Peonia dzien po nas , wiec do koncowki grudnia to mamy jeszcze troche czasu i moze dlatego nie czuje az takiego cisnienia zeby miec juz wszystko ogarniete. Maz teraz sie bardziej budowa martwi niz przemeblowaniem. Wczoraj szwagier podniosl mi cisnienie . Przyszedl do mojej mamy pod wplywem i zaczol marudzic o pracy. Wkurzyl mnie az sie odezwalam i serce az mi zaczelo walic . Mama bardzo spokojna i zeby nie to ze bylam u niej to by sluchala tego jego marudzenia jeszcze przez godz albo dluzej. Choc nie miala na to najmniejszej ochoty. Po tym jak mu nagadalam to zwinol sie i poszedl. Malo sytuacji jest takich ktore mnie irytuja w tej ciazy , ale pijanych i marudzacych nie znosze. Mam uraz po ojcu :-(
  22. Witam kochane. Puchna mi nogi i rece. Mam nadzieje ze to nie zatrucie. Siusiu robie czesto. I w nocy dopadl mnie bol glowy wzielam paracetamol ale do teraz nie pomoglo. Wypilam slaba kawke moze przejdzie. I jeszcze mi sie snilo ze zaczelam krwawic :-( Czy wszystkie jestescie ogarniete z wyprawka , torbami do szpitala, remontami i tymi wszystkimi rzeczami ? bo ja jestem jeszcze w polu :-( maluszek bedzie mieszkal w naszym pokoju, bo tutaj na wynajetym nie mamy innej mozliwosci, i nadal nie mam pojecia jak poustawiac wszystko zeby bylo najbardziej praktycznie. Ciuszki tez jeszcze nie wszystkie poprasowane i torba do szpitala na pol spakowana. :-( Normalnie taka bez checi do wszystkiego jestem :-( Dzisiaj wizyta kontrolna u dentysty a jutro u gin. Moze nasz maluszek sie ujawni w koncu . I humor sie poprawi. Chyba ze p. doktor nie zrobi nam usg. Bo jak dotad na kazdej wizycie mialam, ale przy kazdym czulam nie dosyt wiadomosci. Dzisiaj ja troche nasmucilam.
  23. Jejciu Roksi jaka ta twoja Laurka słodziutka :-) no i milo slyszec ze u ciebie troche lepiej :-) dzielna z ciebie kobietka :-) Ja przy pierwszej ciazy tez miala krwiaka ale jeszcze na porodowce lekarz go znalazl podczas szycia. Peklam w srodku i na zewnatrz okolo 10 cm w kierunku prawego posladka. Lezalam na porodowce 4h na obserwacji. Stracilam sporo krwi. Hb ma spadla do 6 i na drugi dzien kroplowki i 2 jednostki krwi dostalam. Ogolnie nie wpominam tego jako jakies traumatyczne przezycie. Dla mnie skurcze byly gorsze :-) takze kochana bedzie dobrze :-) wracaj szybciutko do pelni sil. A i fajnie ze tatus Laurki sie tak ogarnol.
  24. Witam nowe mamusie :-) naprawde na koniec roku jakis wysyp dzieciatek bedzie :-) Ignesse do mnie paczka za pobraniem dotarla chyba po 2 dniach jak dobrze pamietam. Napewno szybciutko.
  25. Kochane lecicie z tymi stronami jak szalone :-) jeszcze nie nadrobilam wszystkiego ale chce pogratulowac Roksi :-) super ze urodzilas , ze cie juz ci lekarze nie mecza , ze Laurka juz z mamusia :-* jak bedziesz na silach to naipsz co u was . Moj maluszek nie jest spokojniejszy chyba wrecz przeciwnie :-) wierci sie, kreci, przeciaga :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...