Deserki bardzo córci smakują. Można zabrać je ze sobą na spacer czy gdzieś na zakupy, nie muszą być przechowywane w lodówce. Jeśli chodzi o wielkość opakowań, to wersja "mini" jest rzeczywiście mini i zazwyczaj były wielkie protesty, gdy tylko córa kończyła jedzenie.
Minus niestety za cukier, ale ja córce go mocno ograniczam, nie pije żadnych soków, więc jak raz na jakiś czas zje jogurcik z cukrem to tragedii nie będzie ;)
Ogólnie jesteśmy na "TAK" ;)