Pyramidonki trafiły do nas w odpowiednim momencie, to znaczy w okresie przeziębienia. Podałam go zaraz mojej córeczce, smak syropu przypadł jej do gustu ponieważ jest słodziutki, taki miodowy jak sama stwierdziła. Kłopoty z zatkany noskiem ustały, co jest dla nas bardzo ważne, gdyż lepiej się jej oddycha i nie budziła się często w nocy z płaczem z powodu zatkanego noska. Nastąpiła zauważalna poprawa z odksztuszaniem już po pierwszym dniu stosowania . Pastylki pomogły jej na ból gardełka. Bardzo jej smakowały ze względu na karmelkowy smak. Zaczęła traktować je jak cukierki, więc musiały zniknąć z widoku. Świetnie uzupełniają się z syropkiem. Uważam je za udany i przede wszystkim skuteczny duet, który zagości w naszej domowej apteczce. Uważam testowanie obu produktów za udane i w naszym przypadku był to strzał w dziesiątkę, ponieważ pomógł nam przejść ten okres bez wizyty u lekarza i kolejnego antybiotyku.