Skocz do zawartości
Forum

agulaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agulaaa

  1. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    Hejo dziewczyny:) sporadycznie się tu pojawiam ale już trochę zaległości nadrobiłam. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad bulgotaniem w moim brzuchu. Czytam Wasze posty i potwierdzają się moje przypuszczenia, ze to ruchy fasolki. Trochę kiepsko ale nie pamietam dokładek daty pierwszego bulgotaniem;) było na pewno pod wieczór jak odpoczywałem i w sumie było to coś przyjemnego:) wczoraj udało się pierwszy raz mężusiowi wyczuć bulgotanie fasolki:) Za tydzień idziemy na badanie połówkowe i po nim zamierzam poprosić o L4. Niestety 8 h siedzenia mi nie sprzyja i brzusio boli:( a jak u Was z waga? Bo ja przytyłam o 3kg. Slabosci, nudności itp. dawno minely, specjalnych zachcianek nie miałam a apetyt mam dobry:)
  2. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    hej dziewczyny:) tydzień temu we wtorek - dokładnie w 12 tygodniu 1 dzień miałam robione badania prenatalne USG i dodatkowo pobrana krew. Dostałam wynik od lekarza i wszystko jest ok :) Maleństwo ma już 7 cm :))) Za miesiąc poznamy płeć :)
  3. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    hej dziewczyny :) dziś byłam na drugiej wizycie i ufff wszystko jest ok :) Wyniki badań bardzo dobre, toxo nie mam. Widziałam dzidzie i słyszałam bijące serducho :))) Dodatkowo lekarz pobrał wymaz na cytologię. 22 września idę na pierwsze prenatalne badania. Czuję się znośnie więc póki co nie brałam L4 ale bierzemy z mężem urlop i jedziemy odpocząć na kilka dni:) W pracy jeszcze nie wiedzą ale na dniach im powiem.
  4. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    hej dziewczyny :) jak dziś u Was z kondycją i samopoczuciem? Po wczorajszym świetnym dniu dziś mam kryzys. Wstałam wyspana ale niestety znowu słaba. Niskie ciśnienie też dodatkowo daje w kość. Co chwilę mnie ssie w brzuchu - okropne uczucie. Siedzę w pracy i jestem mega senna, odliczam już czas do końca. Po pracy idę odebrać wyniki z toksoplazmozy a wizytę u gin mam 1 września.
  5. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    hejka :) też cierpię na wzdęcia i gazy. W sb zauważyłam, że te wzdęcia zaczęły się po tym jak zjadłam kilka śliwek :( A tak po za tym to na szczęście nie wymiotuje. Muszę jeść regularnie tak co 3h bo jak dłużej mam przerwę to strasznie mi burczy w brzuchu i ssie i momentalnie słabnę. Macie tak może? Wczoraj np. od wstania do śniadania minęło więcej niż 30 min i od razu mi słabo było:( musiałam się położyć i odczekać z 30 min. Zauważyłam też, że powoli jeansy mnie cisną w brzuch i nie jest to komfortowe uczucie...Rozglądałyście się już za jakimiś ciuszkami?
  6. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    Właśnie zajadam się kwaśnym jabłkiem :) a brzuch często mam taki wydęty... Jeśli chodzi o jedzenie to specjalnych zachcianek nie mam póki co;) ale po pracy jadę do mamy na obiad - knedle ze śliwkami - pychota ;)
  7. agulaaa

    Kwietnióweczki 2016

    Hej dziewczyny:) dziś do Was dołączyłam:) Zjawiam się tu w 8 tygodniu i 1 dniu;) Jestem po pierwszej wizycie, dokładnie 2 tygodnie temu, kolejna 1 września. Dostałam zdjęcie fasolki i mam nadzieje, że się dobrze rozwija choć daje mi popalić. Z rana jestem mega słaba - tak jak by mi ktoś siły odebrał. Na szczęście w pracy jest ok. Po południu znowu jest gorzej. Często czuję taką kluchę na żołądku - niezbyt przyjemnie uczucie:( Bywa mi niedobrze ale jeszcze nie wymiotowałam. To moja pierwsza ciąża, w sumie u sumie z mężem udało nam się od razu:) Dziś z rana byłam na badaniach, które zlecił gin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...