-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Kołaczyce
Osiągnięcia mery_87
0
Reputacja
-
Hej dziewczyny! A mi się dziecko zepsulo:( do tej pory nie śpi, slini się, i rączki ciągle w buzi, ewidentnie swedza go dziasla,. Na razie bez płaczu, ale to twardziel a tak poza tym to dziecko anioł. W nocy mamy jedno karmienie ok 5 później o 7 i ok 9 wstajemy. Na spacerze śpi jak tylko poczuje świeże powietrze. Ok 15 robi sobie drzemke 1,5-2 h. Teraz kąpie go w dużej wannie. Musi kąpać się z siostra bo bym ich dwójki inaczej nie ogarnęła, zresztą to pomysł Kamili. Kilka razy wpakowala się mu do małej wanienki ale wtedy im ciasno. A Tianek sobie upodobał kąpiele z siostra. Zaczepia ją i chlspie wodą. Coś czuje że jazda się zacznie jak będzie bardziej kumaty:) Właśnie krzyczał z lozeczka 'ejj' żeby go wziazc do lozka hehe Dobrej nocy Wam życzę!
-
My dziś bylismy na kontroli bioderek, wszystko ok. Krystian dziś spał prawie cały dzień, miał może 3 godz aktywności i teraz od 1,5 godziny znowu śpi. A balam się że do polnocy nie zaśnie. Do tej pory przesypial wszystkie skoki rozwojowe więc może to to. Mycha ją też jestem cała poszczypana przez mojego kawalera:) Cantedeskia my też szczepimy na NFZ i nie czuje się z tego powodu wyrodna matka. Pneumokoki i rotawirusy też opuszczamy. Rozi szkoda twojej córeczki że ma problemy z tarczyca, ale lepiej że tak szybko będzie zdiagnozowana i będzie brać odpowiednie leki. I tak to chyba tyle. Dzieci mi śpią a ja cierpie ostatnio na bezsenność. Pochwale sie moimi szkrabami
-
A my przeszlismy skok rozwojowy... Nie będę narzekać bo Krystianek go przespał i dopiero się zorientowalam że to to jak mu dziś pokazalam grzechotki i dalam do rączki. Bawił się nią chwilę, co uważam za sukces bo do tej pory nic go nie interesowało. Co do mieszkania miasto/ wies... Wychowała się e mieście, potem przeprowadzili sny się na obrzeża małego miasteczka, na studiach mieszkalam w ukochanym Rzeszowie i wrocilam na moja prowincje. Wszędzie można mieszkać i do wszystkiego przyzwyczaic. W mieście jest więcej perspektyw, rozrywek, łatwiej się poruszać. Za to tu mam dom, ogrod, dzieciaki mogą swobodnie polatac po łąkach, w lesie, ale na spacer nigdzie dalej nie pójdę bo u nas chodnika brak, a do sklepu 2 km, wszędzie trzeba jechać. Ciekawe do której dziś pospimy, mlody śpi od 20. Może znowu pospi do 4. Dobranoc dziewczyny :)
-
My obcinamy tylko obcinaczkami. Szczerze to nie umialabym chyba obcinac nożyczkami. Obcinamy co tydzień. Często jak jest przy piersi, ale jak jest spokojny to udaje się bez problemu. A że starsza jak się uprze na płatki z mlekiem to wyjada same płatki a mleko zostawia(chyba ma po mnie wstręt do mleka bo nawet modyfikowanego nie piła) a poza tym to tyko rybę ii gotowanego kalafiora i brokula by jadła, a zupy to tylko kwaśne(ogorkowa,pomidorowa i kapusniak) a pierogi też by chętnie jadła :)
-
kolczyk m nie martw się Krystian pierwsze uśmiechy i gugania przeznaczył dla mojej siostry i tatusia, starsza długo do wszystkich się usmiechala tylko nie do mnie, ale jak już zaczęła to radość była wielka. Teraz jest tylko tatusiowa chociaż widuje go rzadko ale i tak na pierwszym miejscu kocha tatę a na drugim mamę no ale pocieszam się że synus będzie mamusiny:) A co do pampersow to też kupilam zapas ale 4 bo one posłużą długooo bo jeszcze mamy 3 z pampersa ale z doświadczenia wiem że przy 7-8 kg lepiej sprawdzają się 4 teraz kupilam sądy. Wolę rampersy oryginalne, ale czekam na dobra promocję w kauflandzie. A z pampersow są dodatkowe nr tzn bodajże 3+ i 4+ :)
-
Ledwo Was nadrobilam:) u nas leniwy dzień. Pogoda do dupy, mnie brzuch boli od dwóch dni jak przy okresie i wczoraj lekko zaczelam plamic. Mam nadzieję że to nie okres jeszcze. Jestem niecałe 2 mc po porodzie sn. Po pierwszej ciąży nie miałam okresu jeszcze przez 10 mc i dobrze mi z tym było:) Któraś pytala czy może być okres nieregularny przy karmieniu. Ja po córce miałam cykle co 34-36 dni a przed ciąża jak w zegarku co 28. Także wszystko możliwe. Mnie Krystian wczoraj zaskoczył bo jak zasnol przed 21 to obudził się o 4. Także noc rewelacja oby tak dalej. Piersi też mam miękkie od dłuższego czasu. Na noc nie uzywam wkładek i czasem mi mleko pocieknie, ale sporadycznie. Dzieci jak zwykle przepiękne:)
-
Krystian wykapany, nakarmiony i śpi słodko. Dziś mnie nawiedziła teściowa, ogólnie jest spokojniejszy i nie narzekam na nią, ale wkurza mnie że nie wie kiedy do domu jechać. Mowie jej kąpie dzieciaki o 19 to siedzi i siedzi i ani myśli jechać. Dopiero jak jej mowie że ide młodego usypiac to chyba pojela że czas do domu. Mam mały terror z Kamila. Cofa się w rozwoju normalnie. Chce się kąpać w małej wanience. I jak raz ją babcia włożyła do wanienki to teraz od czasu do czasu kapia się we dwoje. Ale usmialam się bo nic jej u brata nie zainteresowało tylko oczywiście siusiak ma zdrowe odruchy:) Co do ubioru to my też głównie body i spodnie ewentualnie body bluzka i spodnie. Do spania rampersy lub pajace A inhalator mam microlife i nie narzekam:) ide spacyfikować starszą łobuzice
-
GosiaM tekst o pralce genialny szusterka z belzebuba się usmialam a co do zasypiania w jednej pozycji to Krystian inaczej niż na brzuchu nie usnie. No chyba że na raczkach to wtedy tak. Ale takie rzeczy to nie z matka blanka my też się w nocy karmimy ale staram się nie narzekać. Zresztą jestem mało konsekwentna bo na pierwsze karmienie biorę Krystiana do łóżka i w sumie usypiamy razem w łóżku aż do rana. A teraz jak mojego nie ma to moja Kamila wpycha się do mnie do łóżka i też się jeszcze budzi w nocy. Wy tak narzekacie na teściowe. To ja ponarzekam na mamę. Młoda wymusza teraz różne rzeczy, ja daje karę a babcia ją bierze i podważa mój autorytet. Aż mi się nieraz płakać chce a niestety nie zamkne się bo mamy tylko bramkę od schodów żeby dzieciaki nie uciekały. A na teściową nie narzekam bo ją rzadko widuje
-
Witajcie dziewczyny! My noc jak zawsze. Karmienie 20:00, 0:00, 3:00 i 6:00. Mlody spał do 9. I od 10 znowu śpi do teraz. A na polu słonko i cieplutko. Współczuje wam kataru też przez to przeszlismy ale już jest dobrze tylko dzieciaczków szkoda bo się mecza u nas wystarczyła woda morska i aspirator. Któraś pytala o dania że szpinakiem. Ja robię często makaron że szpinakiem dosłownie 15 minut roboty ( mrozony szpinak z czosnkiem na maselku, przyprawy i ze 2 łyżki śmietany i to mieszanej z makaronem- moja Kamila się tym zakłada) albo lazanie ze szpinakiem i kurczakiem też pycha:) A mnie jak w ciąży odrzuciło od słodkiego tak teraz bym jadła i jadła:) co mi placków po chrzcinach zostało to dojadam a moja ulubiona krówka się skończyła :( A u nas z seksem to też było smiesznie. Po pierwszej ciąży chyba ze dwa miesiące mnie wszystko bolalo. Chyba mnie zszyli na dziewicę a teraz to jak sprobowalismy to jak za "kawalerki" zresztą ją całą ciążę miałam podwyższone libido więc mogłam zawsze i wszędzie jak typowy facet hehe
-
Hej dziewczyny! Nie było mnie kilka dni a tu tyle stron do przeczytania!!! My w niedzielę zrobiliśmy chrzciny. Obyło się bez płaczu i Krystian dzielnie zniósł całą imprezę A wczoraj bylismy na szczepieniu. Nasz kolos waży 6300 g więc na szczęście nie ma problemu z przybiera niem. Wrecz za szybko rośnie. W miesiąc 2 kg. Karmie go tylko piersią i w sumie nie wisi cały dzień na cycu tylko co 2-3 godziny po 10-15 minut i w nocy co 4 godz. Jestem w szoku. A mój mąż wyjechał dzis do Niemiec i wróci dopiero na święta a ja znowu sama z dwójka krzykaczy. Dziewczyny Ślicznie te wasze dzieciaczki:) kazde inne i niepowtarzalne
-
Dziewczyny jak tak czytam o waszych problemach brzuszkowych to doceniam mojego Krystiana:) śpi całkiem nieźle, mało płacze i wogole cud miód i malina:) po córce która wiecznie wisiała na cycu i na rękach i nie potrafiła spac w łóżeczku balam się powtórki z rozrywki a tu mi się aniołek trafił. Moje dzieciaki już słodko śpią. Pisalyscie o lezeniu na brzuszku. Krystian zasypia na brzuchu i w tej pozycji śpi. Na początku strasznie się stresowalam żeby się nie udusił ale widać tak mu wygodnie i co jakiś czas przekręca główkę w drugą stronę:) w ciągu dnia też chętnie tak leży i podnosi głowę a i zdażyło mu się przekrecic z brzucha na plecy. Jak dobrze pójdzie to karmienie będzie ok 3 i później między 5 a 6 rano:)
-
Ja wam powiem że jem wszystko oprócz gotowanej kapusty i mleka nie pije bo niecierpie tego smaku:) a tak to i smażone i pieczone i z czosnkiem i z cebulka. Mlody nie ma kolek a ja wychodze z założenia że skoro w ciąży wszystko jadlam to Krystian zna kulinarne upodobania matki:) A co do czapek to póki co też jeszcze nosimy te pierwsze a na zimę mamy z polara. Kombinezon też teraz zakładam mu polarowy. Pogoda nas póki co rozpieszcza:) My chrzciny robimy w ta niedziele. Obiad będzie w knajpie, koszt ok 35 zł od osoby. A na kawę, ciasto i resztę imprezy jedziemy do domu. Nie wiem jak u Was ale u nas chrzciny są alkoholowe i pewnie przeciagnie się do późnych godzin więc jakoś nie chce dzieciaków tak obciążać:) a co do ubioru na chrzest to kupilam biały garniturek( spodnie dość ciepłe, koszula, kamizelka i mucha do tego polarowa kurtka i czapka w zestawie) do tego ewentualnie kocyk jak będzie chłodno.
-
U nas to były 3 badania każde po ok 15- 20 minut. Także wyszło w sumie ok godziny. My się wtedy karmilismy piersia ale były też dzieciaczki na butli i wtedy faktycznie trzeba je było nakarmić i uśpic.
-
Hej dziewczyny! Emiska moja starsza miała takie badanie i oczywiście nie spala... W związku z tym przez całe badanie wisiała na piersi bo wtedy główka nie ruszała .także może nie będzie tak źle:) a u nas w sumie całkiem nieźle. Ja co prawda się preziebilam, moja dwulatka też zaczyna smarkac a i Krystian ma zatkany nos. Jak się nie poprawi to jutro do lekarza.my na kłopoty z brzuszkiem nie narzekamy. Kupka jest jedną na dzien- czasem co drugi dzień. Śpi ładnie i mało płacze. Więc nie narzekamy. Kolki prezylam ze starsza. Codziennie był płacz od 3 do 5 nad ranem po czym słodko zasypiala i tak do 3 miesiąca.