Skocz do zawartości
Forum

Iza-bel

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iza-bel

  1. Dzisiaj zaczynam 2 dzień po terminie. Wiem że to nie tragedia, ale byłam tak pewna porodu przed terminem, że czuje się poprostu zawiedziona... Najgorsza jest myśl, że gdybym rozwiązała się w terminie, to nie dość że miałabym dzisiaj najgorsze juz za sobą, to jutro pewnie wracałabym juz z młodym do domu :'( wyrwanezkontekstu- co ile dni kazali się Tobie stawiać na KTG?
  2. Hejka, tak sobie czytam ten wątek, i stwierdziłam ze wespre grono sierpniowych dwupaczkow :-) Ja mam na dziś termin,ale nic się nie dzieje wiec pojechałam na KTG do szpitala. Badanie wyszło ok i powiedzieli, żeby zgłosić się za 7 dni na IP... wiec czekam. Ani mi się brzuch nie opuścił, ani nie puchne, brak jakichkolwiek skurczy, no poprostu żadnego znaku na niebie ;-) mama mnie pociesza, że chłopcy zawsze po terminie się rodzą, ale z tego co czytam to nie jest to regułą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...