
marta89sz
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marta89sz
-
Cześć dziewczyny. Ja w końcu wracam do żywych
-
Cześć dziewczyny :-) nie dam rady Was dzisiaj nadrobić :-( Któraś z Was pytała o ból kości ogonowej, po pierwszym porodzie mnie długo nie opuszczał, to było straszne :-/ Mój mąż ma wolne do 1 września i ma w planach skończyć remont. Pomieszczenie w końcu zaczyna przypominać pokój :-D Jak wstaję w nocy siusiu to od razu się rozwala na całe łóżko i muszę go przepychac :-P Jestem w trakcie robienia karuzeli dla Naszego maleństwa, dziś skończę i się pochwalę :-P Dziś przychodzi położna, więc kończę herbatkę i idę sprzątać :-) Miłego dnia życzę :-)
-
Padam na twarz dzisiaj... Ten remont mnie wykończy, a gdzie tu do końca. Musiałam się odstresowac i stworzyłam sówkę dla mojego maleństwa, resztę jutro dokończę, bo już brak sił. Tylko tydzień wakacji, jak ten czas leci, szok. Aż się boję co to będzie w tej szkole.
-
Cześć dziewczyny :-) mi się tak dobrze spało... Ani razu nie wstałam na siusiu w nocy co się jeszcze nie zdarzyło w ciąży... Ale za to mój kochany mąż mnie obudził, nosi go od samego rana, chyba przejrzał na oczy, że czasu coraz mniej :-D więc remont od samego rana trwa :-) a ja się rozgrzewam gorącą czekoladą, bo jakoś chłodno u Nas... Im bliżej końca, też się coraz bardziej stresuję, nakręcam, do porodu chyba oszaleje :-P znikam pomoc trochę M :-) pewnie jak tu zajrzę wieczorem, to będę miała full stron do nadrobienia :-D miłej niedzieli Wam życzę :-)
-
Ja Gbs będę miała na następnej wizycie, to będzie 37tc. Fajne te akcesoria z motywem sów :-)
-
A ja się w końcu położyłam... Jakaś taka jestem dzisiaj bez życia... Ale Wam mega zazdroszczę tych kącików dla maluszków... Ja jestem daleko w tyle :-( remont sypialni trwa, ale idzie to mozolnie. Jeszcze wszystko w proszku. gozdzikowa ja też tak mam... Główka 35tc a brzuszek 33. Uspokoił mnie lekarz i położna :-)
-
Cześć wszystkim :-) czytam, czytam i końca nie widać, ale w końcu dotarłam do końca :-D mnie też tu mało, bo weekend=powrót męża+remont :-D także ten... W czym mogę to pomagam :-) Ja też po śniadaniu, a moje śpiochy nadal śpią, nie wiem jak można tak długo spać :-) Mi ostatnio w nocy drętwieją nogi :-/ okropne, co chwilę albo muszę zmienić pozycję spania, albo wstać i się przejść choćby do WC...
-
Pierwszy syn miał 4240, to dziecko też się szykuje duże, bo jestem w 35 tc a już ma 2,5 kg. A gdzie tu jeszcze do końca :-D
-
Ja rano zrobiłam jakieś 4km do mojej mamy, młody jechał rowerem a ja leciałam za nim jak piesek :-D odpoczywamy po obiadku, zbieramy siły na dalszą drogę :-) tak jak nie miałam wcześniej skurczy, to teraz co chwilę... I małe mega lata, żebra z prawej strony bolą :-D Ja nie mam jeszcze nic do szpitala dla siebie :-P po weekendzie przychodzi położna wtedy będziemy działać :-)
-
U nas podkłady poporodowe zapewnia szpital. Ja kupuję tylko podpaski, na wyjście, ze szpitala i do domu... Idę spać bo małe fika, mam skurcze i już nie mam sił na nic dzisiaj... Dobrej nocy :-)
-
Ja też piorę ciuszki raz i prasuje. :-)
-
Udało mi się w końcu Was dogonić :-D ale zanim dotarłam do końca to większość zdążyłam zapomnieć :-P Również dołączam do fp na fb :-) Jeśli chodzi o to kto jest w proszku to zapewne jestem na pierwszym miejscu :-D Pas poporodowy planuję nosić, bo po pierwszej ciąży długo miałam problem z brzuchem... Pompony z tiulu robiłam na sesję dla mojej chrzesniaczki :-) łatwe i ładne :-) instrukcje są na YouTube.
-
W końcu skończyłam nadrabiać Wasze posty :-D Krem do buźki zdecydowanie Nivea :-) Ja do noska mam zwykłą gruszkę, frida mi się nie sprawdziła przy pierwszym dziecku. Moje maleństwo też ma co chwilę czkawke :-P
-
Ja jestem zaopatrzona w majtki z siateczki wielorazowe. Do nas do szpitala tylko i wyłącznie torba sportowa. Teściowa to zmora chyba każdej kobiety :-D ja się musiałam ewakuować, bo moja dziś w domu :-P idziemy z synem na spacer i płac zabaw :-) aż się boję ile będę miała do nadrobienia jak wrócę :-D miłego dnia życzę :-)
-
milko dobra maszynka+ żel do higieny intymnej. No i teraz jescze dodatkowo lustro :-D U mnie się sprawdza.
-
Mi brzuszek twardnieje tylko po większym wysiłku. Ale skurcze też zaczęłam odczuwać, takie jak na miesiączkę. oczekujacaOl Nie martw się i głowa do góry :-) w pierwszej ciąży miałam tak samo. Rozstępy jak zobaczyłam to byłam załamana, ale co zrobić... Z czasem zrobiły się blade i mało widoczne, już mi nie przeszkadzają :-) a obawy o to jak sobie z maleństwem poradzisz miną ci jak tylko zobaczysz dzidziusia :-) matka instynktownie wie co ma robić. Wsparcie i pomoc na pewno jakąś otrzymasz :-)
-
I witam kolejną nową mamę :-)
-
Nie śpię i ja. Dla odmiany, pobudke zrobił mi pies :-P ale jak wstałam na siusiu to i maleństwo się obudziło i teraz dostaje mega kopniaki w żebra... Jak tak czytam co Wam się dzieje, co Was boli, to muszę stwierdzić że ja przechodzę tę ciążę zajebiście a marudze jak stara baba... :-/ łączę się z Wami w bólu, wszystko będzie dobrze, musimy to wszystko jakoś przejść, już bliżej niż dalej :-)
-
Ale szalejecie :-) chyba 5 stron musiałam nadrobić :-P co do prezentu na roczek, to mój syn dostał jeździk, i służył mu baaaardzo długo :-) Ania777 lekarz stwierdził, że dziecko będzie po prostu duże. Bo wagowo tez jest w tej górnej granicy.
-
Mi położna mówiła że będę miała na następnej wizycie jeszcze raz skierowanie na HIV i jakiś wymaz... Dzwoniłam do swojej położnej i mnie też uspokoiła co do tych wymiarów z usg. Mam się nie denerwować bo do końca ciąży to może się wszystko zmienić. Wiec trochę mi lżej na sercu :-)
-
Ja właśnie po wizycie. I się trochę podłamałam... :-( Ponoć będzie chłopiec, ale lekarz pewny nie był na 100%, choć czuję że to się sprawdzi. Jedno co mnie martwi to fakt ze mierzył maleństwo... Obwód brzuszka ok, zgodny mniej więcej z tyg jaki wyliczył, ale mierzył tez główkę i tu już nie było fajnie :'( wychodzi dwa tygodnie do przodu, jakiś 36 tydzień. Nie wiem co myśleć :-( maluch będzie z tych większych bo ma już 2,5kg. Iść do innego lekarza? Jestem załamana...
-
Kasia_Ola mojej koleżance teżleciała krew z nosa w ciąży, przez cały okres trwania, lekarz jej powiedział, że to się zdarza...
-
Czekam na wizytę, jak zwykle lekarz spóźniony prawie 1,5 godziny :-/ Jakaś dziewczyna pytała o pampersy, ja mam kilka w rozm1 i więcej nie kupuję, bo moje pierwsze dziecko było duże i czuje ze to tez będzie :-) Miałam mega zgage w pierwszej ciąży, a synek nie miał dużo włosków, teraz tez mam zgage, zobaczymy jak to będzie :-) Ja mam pepek na wierzchu, ale nie znam płci, z synem mi tak nie wypchalo pępka :-P Nie wierzę w takie przesądy :-)
-
Witam Was :-) ale mi się dobrze spało :-D lecę na śniadanko i szykować się na wizytę :-) trzymajcie kciuki, bo jak zwykle mam stres, nie wiem dlaczego? Wy też tak macie przed wizytą? :-)
-
Lecę spać, bo wizytę mam rano, a znając życie nie będzie mi się chciało wstać :-D trzymajcie się i spokojnej nocy :-)