Skocz do zawartości
Forum

czarnamamba08

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez czarnamamba08

  1. ania, mmadzia dziekuje na prawdę kilka słów tak bardzo podnosi na duchu ! teraz w koncu zjadł (chyb) porządnie cyca , spi , ok 21 znow go obudzę nakarmić piersią a na noc oddam do położnych bo w nocy nie bede miec sił ani pomocy zeby go budzić zmieniać pieluchę itd bo jest masakra z tym bólem, jak bede w domu maź mi bedzie podawał dzidziusia do kp i bedzie mam nadzieje ok ale dzięki temu ze go oddam na noc dzis mam pewność ze mm (chociaz ogólnie ni jestem za nim )to bedzie pewność ze zjadł mały tyle ile powinien a w nocy jak go dobrze nie dobudze z braku sił to znow moze byc niedojedzony .. Ja bol kazdy przetrzymam piersiowy tez byleby maluszkowi żółtaczka sie nie pogarszała :( A w ostatnie 1,5 zrobił 2 kupki jupi :-)
  2. Hej dziewczyny, dziekuje wszystkim za gratulacje . Ja gratuluje wszystkim ktore w międzyczasie urodziły , 2paczki trzymam kciuki a za mamusie starsZe stażem to zazdroszczę ze juz mące wszystko ogarnięte. Ja aktualnie siedze i płacze na łożku w szpitalu. 2dni temu urodził sie mały , karmie piersią i miałam wrażenie ze wszystko ok przystawialam co 3h wczoraj i pięknie jadł pozniej spał . Dzis rano dr mowi ze ma żółtaczkę ale do tego bardzo spadła mu waga urodzeniowa i musze go dzis często przystawiać zeby nadrobił wagę i nie pogłębić żółtaczki. Problem w tym ze on cały czas spi musze go budzić na jedzenie a nawet to mi nie idzie gilgotanie głaskanie mokra chusteczka na twarz a on dalej spi co najdalej otworzy buzie na chwilkę zje 10min i spi . Do tego tak boli rana po cięciu ze nie mam jak zmieniać pozycji do przystawiania bo tak boli , dr zalecił butelkę mm i jesli ma to tylko pomoc synkowi to ja dam ale jak on zje mm jak ciagle spi i nawet buzi nie otwiera ;( do tego czuje jak twardnieją piersi i bolą sutki ktore zaczęłam smarować purelan z madeli . Jak dobrze ze jesteście i moge sie wyżalić ;( co mam robic aby synek jadł więcej budził sie i nie tracił na wadze :(
  3. Witam mamusie :-) Ja juz z synkiem po drugiej str barykady wczoraj 20.08 o 15:30 przyszedł na świat nasz synek , 3300 i 55cm. Jest przecudny ja przeszczęśliwa . Tak bardzo chciałam urodzić SN , 6 ranopojecjismy na IP bo miałam skurcze co 8min i tam lewatywa, ktg itd... Rozwarcie 4cm ale porod przestał postępować tzn o 11 moze poł cm więcej rozwarcia wiec polozna dała pare kropel oksytocyny po czym maly chyba nie był Zadowolony bo spadało tętno mi dali tlen i powoedzIeli ze musze próbować bez oksy , wiec o 13 ja skurcze dalej a tylko 1cm do przodu noi polozna mowi ze cos nam porod nie postępuje ... W każdym razie przy tych 5-6 cm rozwarcia miałam mega ból , polozna i tak twierdziła ze to nie jest jeszcze aż taki ból no ale mnie bolało poprosiłam o zzo , po tym super ,ulga by skurcze rozwarcie 8cm a ja malutko co czułam ból. Po czym o 15 te ponad 8cm a dr mowi ze tętno spada i główka sie jakoś przekręciła i ciezko bedzie z sN i w 3min decyzja o cC .. O 15:30 przyszedł na świat synek . Także męczenia od 3wnocy bole a po 12h cC.. Teraz czuje sietragicznie bonie dam radychodzic i soe ruszac rano przed prysznicem prawie zemdlałam ;( no ale synek zdrowy to najwazniejsze ja dam radę ale przykro mi bonie moge sie zając synkiem takjak bymchciala przez ból i ranę . Pozdrawiamdwupaczki, nowe mamusie i te juz zaawansowane. W niedziele chyba wychodzimy do domku. Pozdrawiam Was i dziekuje za wsparcie i kciuki :-) maluszek to cudo !!!!!:)
  4. Kochane, jesteście nieocenione :-) moze to i dziwne bo to internet itd ale wole doWas sie wyżalić niz zadzwonić do koleżanki w razie problemu heh ;-) Moj chyba faktycznie tez to przezywa bo nigdy sie tak nie zachowywał na szczescie przyszedł pozniej do mnie po prostu przytulił nic nie mowil .. Chyba tez ma stresa. Na szczęście ja sie juz uspokoiłam i juz ok :-) ale Wam raz jeszcze dziekuje :* Budzą mnie skurcze , sa regularne np co 8min ale za chwile stają sie juz nieregularne , staram sie spać zeby miec sile jak juz pojade do szpitala , najgorsze ze zaczęła mnie tak strasznie głowa bolec ze nie wiem na którym bólu sie skupić dIDUS i wyraanazkontekstu- wy tez chyba juz
  5. Przepraszam Was, ze tu zaśmiece wątek i sie wyżale ale nie mam komu a wlasnie cała moja ekscytacja rozpoczynającymi sie skurczami i tym wszystkim mija bo leżę i płacze jak bóbr . Byliśmy wpiąć do auta fotelik do samochodu wszystko fajnie , miedzy bólami chodze po domu sprzątam robie pranie co by mój miał wszystko glanc na czas kiedy bede w szpitalu. "RamA" wózka stała taka pusta nobo wyciagnelismy ten fotelik i w trakcie mycia naczyń mowię do leżącego przed laptopem mojego "możesz włożyć gondolkę i wpiąć do ramy wózka ?" On krzywa mina ze mu "przeszkadzam" w czytaniu super ważnych informacji na onecie i pyta czy my juz na spacer jutro idziemy ze musze to miec juz. Ja ciśnienie milion i mowię ze chce zobaczyć jak wyglada z gondola bo długi czas stał wózek z wpiętym fotelikiem i no przetrzeć ścierka po czym wstaje on z ogromna łaska i zakłada cześć spacerówkę ( ?!?!?!?! ) ja mowię no wlasnie po to chce to założyć zebys widział jaka cześć jest dla moworodks bo to dla dziecka ktore chodzi wziąłeś. Założył to i do mnie ze chodze po domu i problemu szukam i pewnie zaraz pójdę płakać a on chciał tylko odpocząć po pracy i mógł to założyć w każdym innym momencie . Mowię mu ze przeciez nie każe mu tego myć ani nic niech se odpoczywa tylko zeby to Założył trwało to 25 sekund , a on takie teksty.... Jest mi mega przykro bo cieszę sie ze zobaczę synka zaniedlugp chciałam mu wózek wyczyścić a mój z takim tekstem . I tymbardziej jestem w szoku bo zawsze robo to o co prosze i znosi moje ciążowe grymasy i nie wiem co mu odbiło. Owszem dzis jestem okropna bo narzekam cały dzien na te bóle ale no ku**** zaraz rodzę i chyba mógłby to zrozumieć a z tym ze go poprosiłam o nałożenie gondoli co trwa 20 sęk to chyba nie było aż takie tragiczne dla wypoczywającego przed kompem przyszłego tatusia eh. Leżę i płacze i stresuje nie potrzebnie dzidziusia bo on przeciez wszystko czuje ;( mam ochotę sie spakować i jechac sobie sama TAXI juz do tego szpitala bo jak sobie przypomnę tylko to jego zachowanie to.... Przepraszam Was za te smęty , musiałam napisać i mi lepiej..
  6. mmadzia oby mój opis z porodu był tez taki miły i fajny jak to zaskoczenie dzis u ginekologa haha :) Reszta dziewczyn dziekuje za kciuki !!! Kręcę sie po domu ale wiem ze to skurcze bo boli i co jakis czas wraca ten ból , chce jak najdłużej w domu przesiedzieć bo po co w szpitalu sie stresować... Bylebym tylko w domu nie parła ale jestem w takim szoku dalej ze tak to sie pozmieniało bo jeszcze wczoraj o tej porze wracałam od rodziców z moim czułam sie wspaniałe i byłam po calym dniu załatwień gdzie nic nie doskwierało :) ewelad a z tym Rakiem jąder" sie uśmiałam teraz ze aż mi lepiej ;-)
  7. silv oki :) zaufam Ci ze nie przeocze tego ;)
  8. Dziekuje dziewczyny za kciuki bo beda potrzebne :) Oby tylko lekarz sie nie mylił bo juz sie nastawiam psychicznie . Boje sie ze nie rozpoznam skurczy bo czuje ból co jakis czas ale czy to juz te skurcze to nie wiem. Chyba nie bo by bardziej bolało. chiyo zobacz jak to idzie jeszcze pare dni temu miałam szyjkę nie przygotowana w ogole itd a teraz nagle niby do 48h urodze ? Ciekawe moze i U Ciebie tak bedzie jak i u joanny,didus i wyrwanazkonteksty i resztyyyy 2paczkow
  9. Słuchajcie dziewczyny jaka akcja :-)[ W zeszłą środę byłam na wizycie, gin powiedział ze cos tam po mału się zaczyna dziać, ale do tygodnia czasu nie urodze, rozwarcie praktycznie zerowe. Kazał przyjść 19.08 ( dziś ) żeby sprawdzić co i jak i jeśli dalej tak po mału to wszystko to kiedy zglosic się do szpitala na wywoływanie itd... U mnie oznak oczywiście zero, jedyne co to wczoraj od 11-19 bylam na nogach bo te banki urzędy itp. pare spraw było plus wieczorny seksik :) Noi od 22 wczoraj okropny ból miesiączkowy który trzyma mnie w sumie do teraz...noi ta wydzielina z krwią. Właśnie wróciłam od lekarza, gin. mnie bada i mowi " Rodzimy :)" A ja na to " ŻE CO ?" a on " NO " Haha. Mowi ze przez ten tydz dużo się zmienilo, szyjka skrocona i w sumie to ok 4 cm rozwarcia ( what ? Jak to możliwe ze az tyle ale zalozmy ze ma racje ) i mowi mi; do 48 h na 100% Pani urodzi, niech teraz jedzie Pani do domu i jeśli do nocy Pani nie urodzi to o 9:00 widze Pania jutro z torbą i nie wychodzi Pani do porodu .. w szoku jestem! ale generalnie caly czas czuje bol, nie wiem czy to skurcze ale chyba jeszcze nie czy to bol ten okresowy ale na pewno boli dużo bardziej niż wcześniej ;( a co jeszcze przede mna to ja nie wiem jak to ogarne. Mnie przy badaniu jak mnie badal bolało już wszystko a co dopiero POROD aaaaaaaa !!! Panika ale nie jest to regularne wiec skurcze te chyba jeszcze nie... noi ide umyc naczynia i trochę ogarnąć mieszkanie..wiec jeśli na to mam jeszcze sile to chyba mam jeszcze pare h do prawdziwych skurczy porodowych.. Dziewczyny bardzo się boje, jak wyszłam ze szpitala to się poplakalam haha łzy strachu i szczęścia zarazem Zycze sobie krótkiego jak najmniej bolesnego porodu, ale co NAJWAZNIEJSZE aby wszystko ok z maluszkiem... Trzymajcie kciuki
  10. Hmm tak sobie leżę I sie zastanawiam ...kiedy u mnie bedzie to juz Od 22wczoraj mam te okropne bóle okresowe podbrzusza, nie sa to skurcze no ale cały czas ból , w nocy i teraz tez , twardy brzuch , i cały czas ta krwista kreseczka w wydzielinie.. Za każdym razem. No ale jak wszystkie dobrze wiemy nie ma co sie nakręcać bo juz nie raz ktoras z mamusiek odliczała skurcze ktore ustały :P My dwupaczki juz chyba w mniejszości prawda ?!;)
  11. lusiano wlasnie oto mi tez chodzi , kazdy kto ma dziecko powie ze to wlasnie te istoty sa wypełnieniem tego wszystkiego co daje życie i to z pewnością racja ale no juz nie bedzie nigdy jak jest teraz , wstaje jak chce wychodzę jak i kiedy chce itd i jakies to takie dziwne tzn ta świadomość :-) na pewno bedzie pięknie tylko to jeszcze takie nieznane przynajmniej dla mnie bo to pierwsze dziecko i dlatego tak , tyle obaw ...:)
  12. Chiyo hah A moze Hania zrobi niespodziankę i wyjdzie dzis w nocy i to na jednym skurczu jak tu juz jedna z opowieści była :) Z jednej str to grzeczne nasze dzieci bo przeczekały okropne upały , przeciez połóg w ten upał to bylaby niestety masakra :( a ja nie dość ze ten stres związany z cała nowa sytuacja ktora nastanie to za 13dni dostajemy klucze od nowego mieszkania na wynajem i bede z dzieciątkiem takim małym przeprowadzki urządzać no ekstra :) o ile w te 13 dni sie urodzi hah A co tam u rewolucji :)?
  13. chiyo dzięki ;) czyli to bedzie słynny czop. Ciekawe tylko na kiedy porod to zwiastuje :P A u Ciebie na szwaczku " 1dzien do narodzin Hani" Lusia haha to porównanie z tym śpiącym niemowlęciem oby soe sprawdziło u naszych dzieci ze tak grzecznie beda spać ;-) Kurde dziewczyny ja sie czasem czuje jak nie spełna rozumu bym była .. Tak sie nie moge doczekac i tak sie cieszę na to wszystko a za 10min załamka jak dam rade czy ogarnę to wszystko juz nawet nie kwestia porodu ale samo to zeby sie zając maluszkiem masakra ;-(
  14. chiyo tez myśle o Tosio , pare razy ja "przywoływałam" ale bezskutecznie :(
  15. lusia haha to ja chyba z Toba za rok w sierpniu ;) Chociaz po dzisiejszej nocy jestem wykończona :( ok 22 okropny ból jak na okres tylko mocniej i twardy brzuch wzięłam no spe bo bardzo bolało i usnęłam a pozniej chyba co godzinę bolał mnie ten sam ból brzucha ...i twardy brzuch jak skala. Pomyslałam ze jesli nie uda mi sie usnąć to znaczy ze cos sie zaczyna ale pomimo bólu zaciskałam zeby i próbowałam spać i udawało sie wiec akcja skurczowe to nie była :) ale no juz miałam rożne myśli a przy okazji pytanko i sorki za szczegóły w opisywaniu... Jakis tydzień temu wraz z wydzielina miałam jeden raz dosłownie kreseczkę krwi . Czop to nie był ale moze cos sie "oderwało" a od tej bolesnej nocy za każdym razem kiedy ide siku a było to juz jakies 5x ) za każdym razem jest ta wydzielina z paskiem krwi, czy to moze czop odchodzi "na raty" ? Miałyście cos takiego ? O 12 lekarz , ciekawe jak moje rozwarcie czy w ogole jest Buziaki dziewczyny miłego dnia !
  16. nasze ostatnio rodzące mamuśki !!! ogromne gratulacje , dzieci prześliczne :-) Ja tylko jeszcze chciałam poinformować ze jestem w dwupaku :P termin minął oznak nawet na niebie brak :-) jutro wizyta u lekarza spr co i jak i powie kiedy sie kładę do szpitala jesli nic sie nie ruszy buuu :-( nie chce wywoływania !!! Dzis sie nabiegalam jak nigdy ostatnimi czasy , urząd miasta ZUS bank i pare załatwień moze w nocy cos ruszy przez ten zabiegany dzien ? Trzymam kciuki za laktację i odparzenia i wszystko co związane z dzidzousiami na Świecie ale tez kciuki za nas 2paczki co by dzieciątka sie zdrowe wykluły i w miarę bezbolesnie
  17. magda juz sie melduje Tobie i reszcie ;) dziekuje ! Byłam na ktg i na szczescie wszystko ok ... To moje przewraZliwienie ale lepiej jechac niz sie zamartwiać , generalnie oznak jakichkolwiek brak i chyba sie przepisuje do styczniowek haha :P rybcia trzymamy kciuki ! Ciekawe jak tam rewolucja :-)
  18. joanna, Ewelad, Kasia, Magda dziekuje dziewczyny ! Po 14 jade wtedy moja mama po mnie przyjedzie bo mój w pracy a ja bez auta .. Wiec mam nadzieje ze wszystko bedzie ok . Rewolucja noooo :) dawaj dawaj przyj
  19. Mamuśki ile tu stron do nadrabiania od wczoraj aaa ;-) marta1986 Gratulacje Basienki ! Rosnijcie zdrowo :) Catarisa Witaj ! ;-) No to jednak Twoje dzieciatko zechciało być sierpniowym lwiątkiem.... Duzo zdrowka ! Rybcia mialas już co 4 min skurcze i przeszly ? Kurcze ciekawe jak to się tam tak dzieje ;) A gdy jest bol podbrzusza jak na okres ale wiadomo mocniejszy ( ja juz nie odróżniam czy to skurcze czy przepowiadające bole czy co ) to lepiej wziąć sobie no spe żeby "ulzylo " czy jeśli to jest juz początek akcji całej to lepiej nie bo to przystopuje ? A może jeszcze inaczej, jeśli to ma być to , to nawet NO SPA nie pomoze, wiec można wziąć a jeśli będzie się nasilać i nic tabletka nie pomoze to pewność ze się zaczyna tak ??? W każdym razie rybcia jesteś juz bliziutko, trzymam kciuki ;) Lusia90 no ja miałam termin na wczoraj czyli 16.08 a lekarz kazal mi się zglosic 19.08 żeby sprawdzić, ale wydaje mi się ze po prostu tak ma dyżur, bo dziewczyny tu pisaly żeby do tygodnia po terminie się zglosic... Rewolucja Oczywiście KCIUKI !!! Ale dziś to juz na pewno TEN DZIEN :))) Jestesmy z Toba :) Chiyo i Mari Kiedy Wy :)? Ania27 Sliczne to Twoje dziecię :) ewcia Tak jak pisze Mari, to ten słynny baby blues... Ponoc wszystkie mamy po porodzie to przechodzą silniej lub w stopniu mniej zaawansowanym ale jednak hormony robia swoja. Tez się tego boje ale zaraz mysle o tym ze najważniejsze aby dzieciatko było zdrowiutkie a my przecież silne babki uporamy się raz dwa z hormonami :))) Dziewczyny a ja mam pytanie do Was. Od wczoraj czuje bardzo slabo ruchy małego, tzn mam nadzieje ze sobie to ''wkręcam'' bo przecież ma juz tam mało miejsca itd. ale jakos tak dziwnie jeszcze kilka dni temu tak wyraźnie czułam ruchy, dla mojego swietego spokoju mogę po prostu pojechać na IP i powiedzieć ze nie czuje ruchow od 2 dni i proszę o KTG ? Bo rozumiem ze na KTG wychodzą wszystkie ruchy itd....? I w ogole na podstawie tego ze tak o sobie przyjdę i powiem ze nie czuje ruchow zrobia mi to KTG ? Ale sieee rozpisałam... Czekam na pomoc odnośnie tego czy mam jechać czy co robic:(
  20. lolka2015 kup TantumRosa i spróbuj podmywać, może pomoc. k.karolcia i kolejna mamuska za chwilke będzie tulic dzidziusia :) TRZYMAMY KCIUKI ;) RudaMaruda dobrze, ze już w domku. Cieszcie się sobą ! :) Dzieki za podpowiedz odnośnie laktatora, teraz już wiem ze na pewno pozycze go od bratowej :) Mari to ja pisałam o tym egoizmie facetow !!! He he ;-) No coz..... A ten Twój Julek to niezły agent ;) i z ta lazienka jak wtargnął heheeh ;) olga1 czekaj cierpliwie....:) Jestes w dobrych rekach wiec tylko pozytywne myslenie !
  21. rewolucja no tak , najgorzej sie nastawić na cos a tu inny scenariusz. W każdym razie tak jak pisałam dzieli Cie juz pare chwil dosłownie od porodu i to najwazniejsze a ze synuś w domu a Tobie przykro to tylko świadczy o Twoim wspaniałym matczynym sercu ;) a on na pewno pod dobra opieka. Za kciuki dziekuje ale woem ze dzis nic z tego , czuje sie tak dobrze jak nigdy i jeszcze to fajne chłodne powietrze hehe ;-) Czekamy na relacje OLGI , moze juz urodziła ?!:)
  22. olga trzymam kciuki ;-) Chiyo hahah przy świecach w mc Donald tego jeszcze nie było ;-) ja tez nie siedze w domu bo nie potrafię mimo to ze stresuje sie o to ze wody mogą odejść w miejscu publicznym Rewolucja myśle o Tobie !!! I juz jestes tak bliziutko tego całego 9miesiexznego maratonu!!! Juz finiszujesz ;-) ja dzis termin a czuje sie jak nowonarodzona , mój syn tez bedzie spóźnialski jak i Teoje dzidzi :-) ja do szpitala na badanie w środę a Ty juz wtedy na 100% będziesz tulić dzidzi ! 3mAm kciuki za Ciebie i wszystkie rodzące aktualnie :-)
  23. Ale mamy podzielone" forum :-) rozpakowane mamusie żyją juz laktacja odparzeniami itp a te w dwupaku dalej doszukują sie oznak zbliżającego sie porodu ( czyt. Ja :-) ) tak czy inaczej jakies dwa tyg juz wszystkie bedziemy roZpakowane i o tym samym bedzie można mowić :););) Ja czekam na burze co by sie ochłodziło , juz grzmi I zastanawiam sie nad laktatorem , bratowa ma ręczny z aventu mowi ze użyła 4xbo miała jakies kłopoty i przestała karmić piersią jak u mnie sie sprawdzi i bedzie mnie męczyć to kupie ten wlektryczny :-) póki co chyba nie ma sensu od razu elektrycznego .. Dziewczyny co u Tosio ? Albo omijam jej posty albo w ogole sie nie odzywa .. Tosio wywołuje Cie :-)
  24. justynka ah :-) kolejny piękny opis porodu :-) łezka w oku po raz kolejny !!! Super Że tak wszystko przebiegło i Że macie mała przy sobie ! Jeszcze raz gratulacje :-))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...