Hej Dziewczyny ;) Jestem tu nowa :) Mi termin przypada również na maj :) Już mam za sobą 9 tydz ;D Nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał :) Widzę, że rozmowa rozwija się na temat objawów. Czytałam kilka wpisów i powiem mam że mam chyba szczęście, bo moje objawy nie są takie straszne. Jedynie jestem senna, marudna, ciągle mam zawroty głowy i bolą mnie piersi. W końcu każda kobieta przeżywa to inaczej. Trzymam kciuki za te co mają gorzej niż ja. Życzę wam aby szybko minął ten czas i żebyście były pełne sił ;)) Pozdrawiam :)