Kasia1983

Ardharatutaj moja mama czekala 2 dni na wizyte wiec krotko a podobno sensowna babka sie jej trafilapanstwowy chcial ja na operacje juz a ona powiedziala ze w tym wieku to co ma to norma i nie ma sie co spieszyc - narazie inaczej leczyc a jak to nie da rady to dopiero operacja No to dobrze. Moze Cie wezma szybko w obroty i bedziesz wiedziala w czym tkwi problem. Ja sie zastanawiam jak bedzie u mnie, bo na tej diagnostyce nie bylam i ciekawe jak to bedzie po porodzie czy sie naprawi czy nadal problemy beda. A jak tam @ dobiegla konca??

Wlasnie tez sie zastanawiamy nad roletami ale nie wiemy jakie bo sa tez takie kasetowe z szynami po bokach i wlasnie takie by sie przydaly. Chodzi mi o te okna uchylne od gory zeby mi ta roleta nie latala jak wlasnie w ten sposob bede chciala okno otworzyc? A Wy jakie macie te zwykle? Jak tak to jak Ci sie sprawdzaja na tych uchylnych?

No to zycze powodzenia, moze wreszcie ktos podejdzie powaznie do Twojego problemu. Obys nie musiala tylko za dlugo czekac na wizyte ale wydaje mi sie ze w prywatnych to chyba nie ma az takich kolejek.

Ardharo a Tobie jak mija wieczor? Wyciagnelas swojego po rolety czy sie nie dal? Ja tez mam problem ze sloneczkiem bo po wymianie okien lipa, nie ma nawet jak zaslonic, do tego pie....nik w calym mieszkaniu bo remont w kuchni i w korytarzu wrrrr wszystkiego trzeba szukac w pudlach, nie potrafie sie tu odnalezc. Wracajac do porannego sloneczko....ostatnio rano mnie obudzilo i juz chcialam wstawac bo bylam przekonana ze juz kolo 8mej tak dawalo ale patrze na zegarek a tam 5ta, ale mialam nerwa i jeszcze dwie noce prawie nie spalam bo lysy tak dawal po galach ze tylko obserwowalam jak sie przemieszcza

Hejka Kayu i Ardharo Oj Kayu wspolczuje......no niestety tak to juz jest z tymi chlopami, nic sie nie poradzi, pocieszmy sie chociaz tym ze i my czasem im w kosc dajemy hehe Nie ma ludzi idealnych ale zawsze mozna nad tym popracoweac naszymi kobiecymi sposobami. Nie martw sie pewnie zaraz bedzie przepraszal....dobra juz sie nie produkuje bo w sumie nie wiem o co poszlo i to moze byc cos powaznego a ja z takimi tekstami.

Witaj stysiu fajnie ze juz jestes :) Jak tam urlopik udany?? Wypoczelas? Ja jeszcze nie mialam zadnych badan, dopiero jak pojde 24 to mam dostac wszystkie skierowania. Tez mnie to troche zastanawia ale moze gin stwierdzil ze jeszcze wczesna ciaze i ze w moim przypadku to roznie moze byc wiec wolal zaczekac, sama nie wiem. Ale mula mam juz tak mi sie oczy zamykaja a wczesniej spalam 2,5 godz no i cala nocke. Kurcze ile mozna???

Witam sie Wami niedzielnym popoludniem :) Kaszaaaaaa to co on nie wiem ze kobity w ciazy nie wolno denerwowac!!! Wez go tam doprowadz do pozadku hehe U mnie jak na razie wszystko ok....mam nadzieje, bo troche sie stresuje. Juz bym z checia poszla na nastepna wizyte a tu jeszcze 2 tyg musze czekac buuuu Martwie sie czy wszystko dobrze, czy fasolka prawidlowo sie rozwija i przybiera na wadze. Zastanawiam sie tylko czy mi zrobi USG teraz czy bede musiala dluzej czekac na nastepne.....Byla juz ktoras z Was na 2giej wizycie?

Dziewczyny co tu taka cisza dzisiaj???

Witam weekendowo :) Jasne ze macie racje, nie ma co pytac, u mnie w rodzinie tez sa dwie pary ktore do tej pory dzieci nie maja a sa juz po 30stce. Nigdy nie zapytalam czemu, nigdy nawet nie poruszam tematu dzieci przy nich, wystarczy mi jak widze jak patrza na Matiego i juz jest wszystko jasne nie potrzeba o nic pytac. Pati podnosze reke :))) dotrwalam do konca, Ty tez masz racje, zwlaszcza jesli chodzi o to ze niektore dziewczyny nie majace dzieci obwiniaja ciezarne, co ma jedno z drugim wspolnego???!!! Ja tez nie moglam miec dziecka, tez sie dluzszy czas staralismy, tez poronilam ale nigdy nie mialam pretensji do rzadnej kobiety bo ona jest w ciazy a ja nie. Przeciez to nie jej wina ze ja nie moglam zajsc. Zawsze sie cieszylam z kazdych 2 kreseczek wstawianych na forum przez dziewczyny, nigy rzadnej zle nie zyczylam i za kazda trzymalam kciuki. Nic wiecej nie jestem w stanie zrobic :( niestety.....

Dobra kobitki ja sie zmywam bo Mati stoi mi nad glowa i truje wrrrr zaraz sie przekona jaka potrafie byc zla :))) nie no zartuje oczywiscie, obiecalam, ze film obejzymy wiec nie mam wyjscia :( Spokojnej nocki Wam zycze i do jutra!!! KARALUCHY pod poduchy!!!!!!!!!!!! hahahahahahahahahahahahaha

Mosiu no dolanczam do Was, tez nie znosze robactwa!!!!

kayaa ja oblalam jazdy dwa lata temu , potem mialam wypadek z m i teraz mam pietra,dostalam jakies paniki i sie boie, moze kiedys mi sie uda odwazyc by siasc za kierownice....... ale narazje nie ma mowy No to Ci sie nie dziwie, po takim doswiadczeniu tez pewnie ciezko by mi bylo sie przekonac

Panterko no wlasnie, nie martw sie a poza tym moze byc jeszcze za wczesnie na test chociaz nie chce Ci robic nadziei zeby pozniej na mnie nie bylo ale roznie to w zyciu bywa..........

kayakasiu jam mozna byc na ciebie zlym......... Oj Kayu uwierz mi ze mozna, nie jestem az takim aniolkiem i jak mi ktos za skore zajdzie to tez potrafie dopiec :) Mojego M wystarczy zapytac :) Juz sie biedak zastanawia czy oby nie na za dlugo przyjezdza, czy nie bedzie mnie denerwowal za bardzo hehe ach Ci faceci ja tu z tesknoty umieram a ten z takimi tekstami i juz cisnienie mi podnosi :)

Panterko ja we wtorek mam pierwsza jazde :) w Anglii chyba bym sie nie odwazyla robic, mialam w sumie nie raz okazje i wiem, ze tam latwiej, wystarczy wykupic ubezpieczenie do tego Lke na autko i mozesz smigac z doswiadczonym kierowca :) Szkoda ze u nas tak nie ma :( No coz moze nie bedzie az tak zle

O kurcze 2 lata, rzeczywiscie dlugo. Ja z moja kiedys strasznie koty darlam ale teraz juz troche wydoroslala i tez czasem mi smutno jak za dlugo sie nie widzimy, chociaz ostatnio to dlugo to max tydzien

Kayu ale milutko :) Dziekuje w imieniu moim i pozostalych dziewczyn...mam nadzieje ze sie nie obraza ze tak sie pozadzilam

Kayu a o ktorej wyjezdzacie??

Kayi nie ma chyba prasuje zawziecie :))) nie cierpie prasowac, zwlaszcza koszul i spaodni w kant Ardharo kupilas torbe? Jaga i Mosia chyba juz wypieki gotowe co??? Podzielicie sie?

O Devachan sie pojawila wreszcie :))) pisz jak tylko znajdziesz chwilke Co do robali to ja nie cierpie komarow, os i pajakow. Takie pajaki jak w Anglii sa to normalnie tragedia, nigdy w zyciu nie widzialam takich wielkich bleee kiedys jak nam do domu wlazl to nawet moj bal sie go zabic taki skurczybyk wielki byl ale to nic, moja kumpela mowi ze jak strzelila jednego japonkiem to lapy spod niego wystawaly zgroza. Kiedys kumpel mowi ze film ogladaja ze znajomymi po ciemku i cos przebieglo, byli przekonani ze mysz bo takie duze ale okazalo sie ze to pajak!!!! To jest wlasnie to czego w Anglii wprost nienawidze!!! Na komary natomiast jestem uczulona, zreszta tak samo jak na wszystkie owady. Jak bylam mala to tak mi twarz pociely, ze wygladalam jak balon. Obudzilam Mame w nocy i mowie ze sie zle czuje, ona zapala swiatlo i trwoga. Bez pogotowia sie nie obylo. Staram sie unikac takich miejsc gdzie jest ich duzo ale niestety nie zawsze sie da i czesto jest tak ze nikogo oprocz mnie nie gryza, wredne wrrrrr Dobra bo Wam cala historie zycia opowiem hehe

TORBA PODRÓŻNA GLOBTROTER (703506861) - Aukcje internetowe Allegro ta jest nawet spoko

aaaaa podrozna, zobacz na allegro na pewno cos znajdziesz, jak chcesz to mam chyba ze 4 i 3 walizki moge Ci pozyczyc :)

Ardharo a ta torba na jakos okazje ma byc czy tak po prostu na co dzien??

Kayu to musialyscie miec niezly ubaw z tymi cycuchonoszami, sama sie smieje czytajac to :) Franiu udanego weekendu, wracaj szybko! Jaga zakupy....powiedzmy ze udane....sama spozywka no i troche rzeczy do szkoly dla Matiego, piornik, bloki, farby, zeszyty itp

mosiaa gdzie się wybierasz???? pewnie juz pisałaś ale zanim znjadę ten post to miną wieki i jakbyś mogła mi napisać o Margolci cos więcej No to ja Ci napisze w 2 slowach....SUPER KOBIETA :)))))))