Kasia1983

Nic kochana tylko nie rozumiem o co chodzi i az sie kiedys poryczalam bo pisze do niej i pisze a tu tatalna olewka, juz nie dalam rady. Przepraszam.....

No ladnie zniknelam na chwilke a tu juz tyle naskrobane Ardharo nie wiem czemu (ale Ty pewnie wiesz) odnosze dziwne wrazenie ze jakos mnie olewasz od kad napisalam ze w ciazy jestem. Przykro mi ze Tobie sie nie udaje ale nie win za to calego swiata, nie raz do Ciebie pisze a Ty zachowujesz sie jak bys tego nie widziala :( Przykro mi z tego powodu i dluzszy czas staralam sie nie zwracac na to uwagi ale dluzej juz nie moge, staram sie jak moge nawiazac z Toba kontakt a tu lipa, totalna olewka, jak nie chcesz ze mna pisac to napisz mi to i bedzie wszystko jasne i wreszcie przestane sie starac zaeby miec z Toba kontakt, Caly czas staram sie Cie pocieszyc, pomoc jhak tylko moge nic wiecej nie jestem w stanie zrobic. Mi tez jest smutno ze Tobie sie nie udaje ale to nie jest moja wina, mi tez sie nie udawalo a teraz czuje sie winna ze w ciazy jestem :( Nie wspomne juz o tym ze kazda dziewczyna mi pogratulowala a od Ciebie nawet jednego milego slowa nie uslyszalam :( Przepraszam jezeli zaklocilam spokoj tym postem ale juz nie potrafie dusic tego w sobie

Dziewczyny macie jakis sprawdzony sposob na zgage??? Kurcze juz nie wiem co jesc i pic zeby mi odpuscila, cale gardlo mnie piecze bleeeee

Ardharo przeciez mozecie przyjechac :) Z Warszawy nie macie az tak daleko to tylko 70 km czyli gora 1,5 godz jazdy a naprawde warto :) Praktycznie caly dzien mozna tu spedzic i wrocic dopiero poznym wieczorem. Serdecznie zapraszam :)

Kinga masz racje juz bardziej wierze w szybkosc plemnikow niz w te przesady ale niektorzy wierza w takie zabobony i nawet przez wizjer w drzwiach nie wygladaja metoda szybkosci ma przynajmniej potwierdzenie naukowe a co do smakow to organizm dopomaga sie wlasnie tego czego ma niedobor i tyle

Dokladnie, nie ma co w to wierzyc, jednym sie sprawdza, innym nie, czysty przypadek a szanse sa zawsze takie same czyli 50%na 50% i nigdy nie uwierze ze jakis tam chinski kalendarz, apetyt na niektore rzeczy czy ksztalt brzucha albo wystajacy pepek swiadcza o plci dziecka. Istne bzdury ale chociaz posmiac sie mozna :))))

Witam sie i ja Przepraszam ale wczoraj nie mialam juz sily pisac, na 14sta mialam jazde a wracajac maz mnie zgarnal i pojechalismy ogladac autko ale niepotrzebnie :( zlom straszny, szkoda bylo czasu. Wracajac zajzelismy do ciotki a pozniej jeszcze odwiezlismy Tesciowa w sumie po 21 bylismy w domu i juz nie mialam sily na nic. Devachan co do wielkosci zoladka to doskonale wiem, ze jest duzo mniejszy niz doroslego ale chodzi o to ze on jest wybredny, ja nie mowie zeby jadl duzo ale chociaz troche warzyw i owocow by sie przydalo a nie caly czas wszystko na jedno kopyto, nawet nie da sie namowic zeby czegos nowego sprobowac bo z gory zaklada ze to jest niedobre. Czasem juz nie mam pomyslow w czym te owoce i warzywa przemycac, w sumie z owocami to pol biedy bo kubusiow pije duzo ale warzywa...masakra, nawet mizeria mu nie smakuje :((((( Kayu fajnie ze jestes :) Jak masz ochote sie wygadac to pisz smialo co tam Cie dreczylo, postaram sie pomoc jesli tylko bede mogla a przynajmniej wesprzec. Buziaki W weekend mnie nie bedzie bo mamy Swieto kwiatow, owocow i warzyw, taka tradycja bo w naszym miescie znajduja sie wszystkie instytuty sadownictwa, warzywnictwa itp Bedzie wiele atrakcji dla dzieciaczkow, wystepy gwiazd tzn CVezary Pazura-pewnie jakis kabaret bo nie wyobrazam go sobiue spiewajacego, Akcent, Pektus, Doda. Do tego pelno straganow z roznymi smakolykami, kwiatami, owocami i pamiatkami, jednym slowem nie bedziemy sie nudzic.

Uciekam na troche, musze podszykowac obiadek i ogarnac mieszkanko, jakos wczesniej nie mialam weny bo Mati byl w domu a ja nie potrafie przy nim nic robic, bo ciagle jest mama to, mama tamto a nawet jak posprzatam to zaraz od nowa balagan robi wiec teraz mam juz jak. Pozniej zajze

kingusia1991Kasia1983 czyli może chłopaka będę miała ;P kurcze... a wolałabym dziewuchę;) zobaczymy jak to będzie... ważne , że zdrowe ;) Kinga to nie we wszystkich przypadkach sie sprawdza wiec u Ciebie moze byc zupelnie inaczej, mowie tylko ze mialam identyko hehe nikt nie mogl dojsc co bedzie i jeszcze pani gin zdradzila tajemnice dopiero w 8mym miesiacu bo w 6tym powiedziala ze chyba dziewczynka. Ja teraz bym chciala mala kobietke ale po tym co przeszlam jest mi juz naprawde wszystko jedno, najwazniejsze ze sie wreszcie udalo i dzidzia rosnie zdrowa, plec juz nie ma dla mnie wiekszego znaczenia :)

No mi tez niezly referacik wyszedl :) Wlasnie skonczylam przepisywac modlitwy Matiemu, musi wykuc wszystko do konca semestru a ze z ksiazeczki jakos mu nie idzie, to przep[isalam mu do zeszytu moze bedzie latwiej ale ciezko to widze.........

Redberry dzieki ale i tak mi nie idzie z tym multi, pozniej to rozkminie bo teraz nie mam do tego sily :( Niezapominajko nic sie nie martw, wszystko jest ok i na usg sie o tym przekonasz Aniu S moje malenstwo wazylo 75g i mialo 7, 6 cm ale przez chwile mialam stracha wystarczy spojzec na moj suwaczek i wiadomo czemu. Nie wiem skad to 14 wytrzasneli wrrrrr tylko ludzi strasza Ata ja z checia z Toba popisze, jeszcze sie w sumie chyba nie znamy, ale pewnie bedzie milo :) Mam nadzieje, ze fachowiec nie zawiodl i mozesz juz odpoczac w spokoju i nie martw sie o dzidzie jest wszystko dobrze jesli nic nie boli i nie plamisz, pozniej sobie troche polez i zregeneruj sily Kingusia ja mialam identycznie z Matim :) nikt nie wiedzial co bedzie, jadlam chipsy non stop i zaraz po tym mleczko w tubce czekoladowe, co najmniej jedno dziennie a i czasem dwa sie zdazaly, niestety na wadze sie odbilo bo 17 kg na + :( Stysia trzymam kciuki za usg :) Nie moge sie doczekac weekendu, bo u nas coroczne Swieto kwiatow, owocow i warzyw. Super jest jakies koncerty, przedstawienia, wystawy no i masa straganow z roslinkami, owocami itp do tego karuzele i wiele atrakcji dla dzieci no i oczywiscie pokaz fajerwerkow. W tym roku zawita do nas Doda, Cezary Pazura, Pektus, Akcent i Toples hehehei jeszcze kilku znanych artystow ale nie pamietam dokladnie a dokladny plan swieta bedzie dopiero w jutrzejszej gazecie, w kazdym badz razie w weekend pewnie nie bede miala dla Was czasu za co z gory przepraszam. Nie moge sie juz doczekac 20tyg mam miec robione USG 4D, ktore trwa prawie godzinke i wszystko bede miala na plytce, niech ten czas szybciej leci

Witam z rana, obyscie mialy lepsza pogode niz ja, od samego rana pada :((( az nie chce sie z lozka wychodzic. Ania S ciesze sie ze z dzidzia wszystko ok i najwazniejsze dla mnie waga, wiec od razu dziekuje bo zastanawialam sie czy moje malenstwo za duzo nie wazy, ale z tego co widze to jednak nie :) Niezapominajko trzymam kciuki aby Twoje szczescie pokazalo karczek, no i oczywiscie bede czekac na wiadomosci, co do ruchow fajnie, ze nie jestem sama, spodziewalam sie zupelnie innej reakcji, typu ze to niemozliwe, ze za wczesnie itp, a tu sie okazuje ze nie tylko ja to czuje ale Ty i Izabelka rowniez :) Kaszaaaaaa z checia bym zobaczyla Twoj brzuszek ale nie wiem czemu u mnie to zdjecie sie nie powieksza a na tym malym to ledwo co widze, stara jestem juz i slepa hehe Ciekawe gdzie sie Redberry podziewa, nie zajzala wczoraj do nas, moze cos pisala ze jej nie bedzie ale ja gapa pewnie przeoczylam :( Olusia a Wy macie tylko cywilny tak? Ale pozniej robicie weselicho czy tylko jakis obiadek???

Dzieki, bede trzymac kciuki za Twoje usg a teraz zmykam bo zaraz 2 godziny jazdy mnie czekaja. Nie chce mi sie troche tam isc ale nie mam wyjscia.

Iza a Ty pamietasz ile wazyl Twoj Skarb ostatnio??

A takie tam lekkie problemy ale nie dotyczace mnie tylko kogos innego ale nie chce o tym mowic

Dziewczyny, jeszcze jedno pytanko, ile wazyly wasze brzdace na ostatnim usg???????

Czyli nie jestem sama :) to na pewno dzidzia, jestem w stanie odroznic "gazy" od ruchow malenstwa, to nie sa kopniaki ani jakies tam uderzenia ale takie ruchy, dokladnie tak jak to napisalas, jak by sie cos przesuwalo, krecilo i przekrecalo :))))))

hehe Izabelko to musi byc fajne uczucie jak juz widac ze to ciaza a nie przejedzenie, ja jak patrze w lustro to tez widze juz brzuszek ale moja rodzinka czasem mnie doluje i mowi ze sie najadlam albo jeszcze pozostalosci tluszczyku sprzed bo to za wczesnie zeby bylo widac wrrrr, do cholery przeciez wiem jaki mialam brzuch przed ciaza a jaki mam teraz i widze ze rosnie :) Dziewczyny mam do Was pytanko, czujecie juz swoje malenstwa?? Pewnie wiekszosc z Was pomysli ze scieme wale ale ja juz czuje mojego bobaska. Takie delikatne ruchy w dole brzucha, zwlaszcza jak sie poloze na lewym boku. To na razie takie.... nie wiem jak to wytlumaczyc, takie delikatne musniecia ale wiem ze to moje malenstwo, bo juz bylam w ciazy i potrafie to rozpoznac :)))))) Kurcze nie spodziewalam sie ze tak wczesnie uda mi sie to zauwazyc, niesamowite uczucie :))))

Witam z rana i zycze udanego dzionka Szarotko tak sie ciesze ze z malenstwem wszystko ok Kaszaaaaaa ja mam podobnie, nie podchodza mi owoce, staram sie wiecej sokow pic, mam nadzieje, ze to wystarczy, co do atybiotyku to masz racje, jezeli nie jestes do konca przekonana lepiej porozmawiaj z ginem, ale czasem lepiej wziasc antybiotyk bo mniej ryzykowny niz bakterie ktore wywoluja chorobsko. Niezapominajko a Twoje malenstwo mialo juz ta przyziernosc robiona, bo z tego co pamietam to nie chcialo pokazac ostatnio. Jak tam Szymek sie sprawuje, wie juz ze bedzie mial rodzenstwo?? Redberry no wlasnie, jak to robisz ze na tyle cytatow na raz odpowiadasz, ja niby juz tyle czasu tu siedze ale jeszcze nie rozkminilam tego

Witam z rana i zycze udanego dzionka Kayu jednak Cie nie bylo :(((((( mam nadzieje, ze dzisiaj zajzysz do nas Anetko zycze owocnych zbiorow, nie przepracuj sie tam zebys miala jeszcze sile na pisanie Jaga jak tam mlody?? Wirus juz odpuscil czy nadal meczy? Devachan szkoda ze Ci przez telefon nie powiedziala ze sie pozmienialo, nie musiala bys jechac na marne. Jak tam glowka? Hehehe fajnych masz uczniow :)

Ja juz po obiadku, ale sie najadlam teraz sie nie rusze. Mati tez zjadl :)))) wreszcie bez grymaszenia :) Kayu trzymam za slowo ze zajzysz

Dobra zmykam bo obiad sie sam nie zrobi, a szkoda bo najchetniej to bym spac poszla

Anetko co do niejadka to juz chyba wszystkie sposoby byly wyprobowane i nic nie pomaga. On nie trawi warzyw i owocow, czasem zje jablko ewentualnie mandarynke, za to pije duzo sokow owocowych a warzywa przemycam w zupach, no i jak moj m jest to nie ma wyjscia musi zjesc i tyle. Wiadomo nie wmusza w niego ale chociaz polowe tego co ma nalozone. Takie fajne kanapki tez nie pomogly, zawsze mowi zjem ale zdejmij pomidora, ogorka, papryke itp jedynie cebula moze zostac no i zodkiewki moze jesc, jesc i jesc wiec zawsze jest ich duzo w domu

Troche moga byc malo wyrazne ale mam problem z ustawieniem tego aparatu bo ma za duzo funkcji jak dla mnie i sie gubie

Ja wlasnie wrocilam i padam a tu obiadek trzeba robic :( Ardharo czekamy na fotki Jaguz zaraz postaram sie cos wrzucic, dobrze ze kataru sie juz pozbyliscie a co do wirusa to szczerze wspolczuje, oby szybko sobie poszedl Rudek witaj, co do krazka to nie mam zielonego pojecia ale wpisz w wyszukiwarce krazek polozniczy napewno znajdziesz wiele informacji na ten temat Kayu gdzie jestes......smutno bez Ciebie Madahari pewnie ze smutno, ale niestety to bylo do przewidzenia, szkoda tylko ze musial tak cierpiec....