-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kasia1983
-
Witam :) Margo widze ze Cie na demotywatorow wzielo a ze moj tez kierowca to mam cos fajnego :)))) Co do dwoch dan to u mnie niestety tez nie przejdzie. Moj m to tylko miecho by jadl, zupki sa beeee Za to Mati prawie nic nie lubi ale i tak nie ma wyjscia i chociaz troche zawsze musi zjesc. Podobno to przechodzi z wiekiem, no ale co sie dziecku dziwic ze smakow innych nie chce jak matka w ciazy tylko mleczko czekoladowe w tubce i chipsy jadla :)))) Maja juz chyba bedzie wszystkozerna bo z nia mam ochote na rozne rzeczy. Wlasnie wypilam mleko z czosnkiem i miodem i zaczyna mi z nosa kapac a do tej pory mialam zapchany. Zycze Wam spokojnej nocki i do jutra, ja lece bo zaraz jakis kumpel z zona ma do mojego wpasc.....powiedzmy ze sie ciesze
-
Jestem :) Witajcie :) Juz troche mi lepiej, dziekuje za wszystkie posty. No wiec tak Mati jeszcze kaszle ale widze, ze juz jest tysiac razy lepiej, ja tez od czasu do czasu i nos mam zapchany. U lekarza nie bylam ale obiecuje ze jak do poniedzialku nie minie to pojde. Ogolnie czuje ze juz chyba mnie puszcza to chorobsko. Jejku dziewczyny widze ze u Was tez nieciekawie :((( Margo zycze aby te zebole szybko wylazly. Zachowania meza nie zazdroszcze. Co do lazenia w nocy to nie jestes sama :))) Jsak Mati mial ostatnio goraczke to chyba co pol godziny wstawalam, pozniej dalam mu czopek przez sen......przynajmniej nie protestowal bo byl zaspany. Jak przysnelam na 2 godz to obudzilam sie ze strachem i biglam do niego malo nog nie polamalam. Styrasznie sie boje teraz tych chorobsk i stad takie moze nawet troche nadopiekuncze zachowanie...ale co, lepiej sprawdzic. Misiu biedna Aga, oby jej tez szybko wylazly te kasowniki, ja pocieszam sie faktem ze teraz bedzie 2gie baby wiec moze jeszcze ok to zniesie, bo z Matim nie bylo problemow. Gratulauje pierwszych kroczkow!!!! Buziaki dla Aguni, zdolna dziewczynka :) Kayu widze, ze u Ciebie tez chorobsko szaleje. Pozdrow Sandre, niech sie trzyma, wspolczuje. Ardharo bleeee mialas ciekawie wczoraj widze. Nigdy w zyciu nie musialam pic tego swinstwa ale slyszalam jakie to pyszne. Oj nie zazdroszcze. No coz trzeba to przecierpiec i zbadac, oby tylko wyniki byly ok. Stysiu dziekuje, wiesz za co. Zycze powodzenia na egzaminie...tylko nie dziekuj!!!!!!!!!! Co do Hani to nic sie nie martw. Moja ma identyko, czasem ze 2 dni potrafi malo fikac a pozniej kilka szaleje. Wczoraj to nawet z moim m sobie gadali pukajaco. On mi w brzuch pukal a ona mu odpukiwala. Smial sie ze taka mala a juz taka inteligentna bo pukal po 3 razy i ona tak samo hehehe Milo tak popatrzec ze tez sie cieszy, przy Matim byl jeszcze mlody i glupi, nie za bardzo przejmowal sie moja ciaza ale teraz jest zupelnie inaczej i jak wraca z pracy to najpierw brzuchol caluje a dopiero pozniej mnie :) Bedzie coreczka tatusia :)))) Jaga co u Ciebie??? Mali przystojniacy zdrowi???? Anetko oj tam porzadki nie uciekna hehe nie no zartuje, sprzataj sobie, ja tez nie lubie balaganu. Fajnie ze masz nowy tel. ja tez mam nowy ale nie taki wypasiony jak Twoj. Polska jest 100 lat za murzynami w tej kwestii. To co w Anglii za free do abonamentu u nas bedzie moze za rok z kosmiczna cena ehhh Co do prezentow, u mnie tez zacznie sie lada dzien problem. Najgorsze beda zabawki, teraz juz mamy 3 chrzesniakow i im trzeba kupic cos ekstra a tu lipa z kasa. Oj odechciewa mi sie tych swiat. Anya witaj wsrod nas!!!! GRATULACJE DLA PATI!!!!! SUPER ZE JUZ MA TO ZA SOBA...JA TEZ CHCE!!!! ale mi sie wydawalo ze miala byc coreczka, albo cos mi sie pokrecilo.... Dobra teraz czas sie ubrac, no ladnie prawie 11sta. Nie mam pomyslu na obiadek, musze cos pokombinowac i pozniej postaram sie wpasc. MILEGO DNIA
-
Czesc z rana Przepraszam ze do Was nie zagladam ale jestem chora i leze w lozku. Fatalnie sie czuje, z nosa to mi az kapie, nie nadazam smarkac, do tego bol gardla i lekka goraczka, cieszylam sie ze Matiemu przechodzi a tu dupa :((( Teraz ma po grypowe zapalenie oskrzeli i jedzie na antybiotyku. Nie daje rady przed kompem siedziec, wiec nie obrazcie sie ale doczytam jak sie troche lepiej poczuje. Najgorsze jest to ze nic brac nie moge i lecze sie domowymi sposobami tzn mleko z miodem i czosnkiem, herbata z cytryna i sokiem malinowym. Na noc m mnie smaruje vickiem i jakos to leci. Jestem padnieta nie mam na nic sily, do tego choroba Matiego mnie dobija bo juz 1,5 tyg nie byl w szkole, nie wiem kiedy on to nadrobi, a tu jeszcze nawet sie nie zanosi na to zeby poszedl. Oj lipa po calosci. Moj brat wlasnie dzwonil, ze jego mlody tez chory :( Nawet badanie krwi mial robione i przeswietlenie klatki piersiowej. Ide pod kolderke bo nawet przy kompie nie moge wysiedziec bo zaraz mnie mdli bleee. Mam tylko nadzieje, ze u Was lepiej. Duuuuuuuuzo zdrowka!!!!
-
Zapomnialam dodac ze u nas w miescie juz sa przypadki swinskiej grypy, mam lekkiego stracha i wplala bym zeby Matiemu calkiem minelo bo nie usmiecha mi sie isc znowu do przychodni gdzie wszyscy kichaja i smarcza buuuu Dobra teraz to juz serio zmykam. Papa
-
Witam sie weekendowo i na wstepie zycze duuuuzo zdrowka i sloneczka. Przepraszam ze nie zajzalam wczoraj ale pol dnia spedzilam w stresie czekajac na wiesci od m......wczoraj on mial egzamin na C+E no i co bylo zreszta do przewidzenia tez zdal :)))) Wiecie co mu powiedzialam.....ze albo jest zdolny, albo mial farta hehe na szczescie odebral to ok i tylko sie usmiechnal :) Mati jakby lepiej, juz goraczki nie ma, najwyzsza to tak 37,3, kaszel tez juz zmalal, chociaz po nocy to troche go meczy, ale pozniej w ciagu dnia juz tylko sporadycznie. Dziasiaj m ma wolne wiec pewnie znowu nas nie bedzie, a jutro wybieramy sie z moja siostra, jej facetem, moim bratem i jego zona do kina na "Ksiezyc w nowiu", taki rodzinny seansik bedzie :) Margo co tam u Ciebie? Kiedy teraz masz wizyte? Jak sie czujesz i jak tam Twoje dzieciaczki? Widze ze obiad dostalas na przeprosiny :) Misiu zycze duzo zdrowka dla Agusi, biedactwo. Ucaluj ja i powiedz zeby nie chorowala :) Kayu jak tam Dawid sie czuje? Co lekarze mowia? No i co u Ciebie? Anetko mam nadzieje, ze podroz szybko minela, co do rozstania z Nicolka to nie zazdroszcze :( Ja bym chyba nie dala rady, kiedys tez musialam zostawic Matiego z tesciami i w sumie do dzis zaluje tej decyzji :( Ardharo super fryzurka!!! Co do egzaminu, to najpierw musisz pokazac jakis plyn i swiatla, zalezy co wylosujesz. Pozniej masz luk i gorke, no i jak jest wszystko ok to na miasto jedziesz. Nie jest tak zle, dasz rade. Zapisuj sie! Nie ma na co czekac, ja teraz strasznie zaluje ze tak pozno sie zdecydowalam a podobnie jak Ty mialam stracha i balam sie egzaminow. Pozwodzenia Div a Ty w koncu gdzie jestes, bo juz sie pogubilam??? Ostatnio bylas w Anglii a teraz??? Matko jak ja Ci zazdroszcze ze nie boisz sie latac, ja jak wiem ze lot mnie czeka to koszmary juz miesiac przed mnie mecza......jakies spadajace samoloty itp. Jak tam Victor? Rozrabia? I jak sie sprawy z m maja? No popisalam troche a teraz lece sie ogarnac i zjesc cos bo mloda mnie liga po wtrobie, pewnie glodna :) SLONECZNEGO WEEKENDU!!!!!
-
Witam :) U mnie lipa po calosci :(((( Mati niby nie ma goraczki ale za to teraz straszny kaszel, rano nawet wymiotowal, jak tak dalej pojdzie to czeka nas nastepna wizyta u lekarza :( Ardharo nie martw sie, wiem ze latwo powiedziec ale wiele kobiet cierpi na ta przypadlosc i maja dziecie, tak wiec PCO nie wyklucza ciazy. Dasz rade a my bedziemy Cie wspierac, glowa do gory i wiecej optymizmu. Trzeba wierzyc ze sie uda! Lece zajac sie domkiem pozniej do Was wpadne, mam nadzieje ze do tego czasu cos naskrobiecie i jakies nowe wiadomosci beda. Buziaki
-
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
Kasia1983 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Oj cos cicho tu dzisiaj :( Jak mnie nie ma to tyle skrobiecie a teraz nie ma nikogo, jak pech to pech :(((( No nic trudno, zmykam teraz na babskie poczytac co tam u dziewczyn a pozniej trzeba sie zajac domkiem i obiadek zrobic. Milego dnia, pozniej do Was wpadne. -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
Kasia1983 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dziewczyny mam pytanko, ma moze ktoras juz wozek??? A jesli nie to jaki chcecie kupic? Pewnie juz o tym pisalyscie ale bede bardzo wdzieczna za Wasze opinie na temat wozeczkow ewentualnie jakies fotki i ceny w p[rzyblizeniu. Z gory dziekuje :))) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
Kasia1983 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witajcie marcoweczki :) Przede wszystkim dziekuje za gratulacje i witam kolezanki z ktorymi jeszcze sie nie znam :) Aniutka nie wydaje mi sie aby to byla jakas wielka niedowaga, jakiej Ty jestes budowy??? Wiadomo, ze jesli jestes drobna i szczuplutka nie urodzisz dziecka 5 kilo i do tej pory dzieci rodzace sie w Twojej rodzinie ile wazyly??? Najlepiej zapytaj mamy ile Ty wazylas jak sie urodzilas. Wiem, ze to moze troche glupie ale to tez jest uwarunkowane genetycznie. Ja np po urodzeniu wazylam dokladnie 3 kg wiec nie jest to ogromna waga a moj Mati urodzil sie 2950 wiec praktycznie tak samo. Niektorzy lekarze sa teraz przewrazliwieni bo po tych wszystkich witaminkach rodza sie dzieci 4-5 kilo wiec taki 3 kilo to juz dla nich maly :( Ja nie biore na razie zadnych witamin, chociaz przez miesiac bralam, ale na nastepnej wizycie powiedzialam, ze mam po nich straszny apetyt, zjadla bym konia z kopytami. Gin od razu powiedzial zeby odstawic bo bedzie pani jak bomba :)))) Na Twoim miejscu skonsultowala bym sie jeszcze z innym lekarzem. Mozliwe ze pani doktor ma racje, ja ginem nie jestem ale uwiez mi ze czasem przesadzaja. Moja mala w 21 tyg wazyla 411 to tez nie jest potworem :) Acha czytalam jeszcze na innym forum co dziewczyny pisza na temat wagi dziecka i nie ma co do konca wierzyc pomiarom z usg. Jednej np mowili ze malenstwo wazy niecale 3 kilo a za 4 godziny urodzila i mala wazyla 3700 tak wiec sama widzisz :) Nie martw sie, wszystko bedzie dobrze :) Ale referata walnelam :) Stysiu a kiedy masz teraz egzamin??? Jak nie chcesz to nie mow, ja nikomu nie mowilam, tylko moj m i mama wiedzieli. Nawet dziewczynom na babskich sie nie pochwalilam, zeby nie zapeszyc no i sie udalo :) Bede trzymac kciuki za Ciebie, a i wiesz co, nie ma mojego nicku na pierwszej stronie :((( Zrobisz cos z tym plissss -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
Kasia1983 odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam marcowki :) Dawno mnie u Was nie bylo, przepraszam ale nie mialam weny na pisanie tutaj. Zawsze cos sie przypalecze a ja nie chce jeszcze Was obarczac moimi problemami. Zreszta nie czulam sie tu ostanio zbyt komfortowo ale mam cicha nadzieje, ze to sie zmieni. Wy tak duzo skrobiecie, ze czasem trudno nadazyvc no a ja niestety nie mam az tyle czasu zeby doczytac wszystko i byc na biezaco. Tak wiec nie obrazcie sie jesli nie odpisze na jakis post ktory byl 5 stron wczesniej. Jak ktoras chce pogadac to najlepiej na priw albo gg 4729186. Jak juz pewnie wiekszosc zauwazyla u mnie CORECZKA :)))) Jestem strasznie szczesliwa i mam cixcha nadzieje, ze nic juz jej miedzy nozkami nie wyrosnie. Poza tym dzisiaj mialam egzamin na prawko......ZDALAM ZA PIERWSZYM RAZEM!!!!! Chyba corcia mi pomagala, wczoraj z nia rozmawialam na ten temat i mowilam zeby wysylala pozytywne wibracje egzaminatorowi :)))) Ale jestem szczesliwa!!!! Zycze Wam milego dnia!!! -
Lece teraz cos do szamy przygotowac na biegu bo wczesniej mialam takiego stresa ze jeszcze nie jadlam nic pozywnego tylko czekolade.... Milego dnia!!!!! No i duzo zdrowka dla nas i dzieciaczkow!!!!
-
Misiu oby tylko antybiotyk pomogl. Dobrze ze poszlas do lekarza. No i dziekuje....zdolna bestyjka ze mnie albo mialam farta jak to moj m ujal :(((( On zawsze we mnie wierzy :(
-
Margolciu dziekuje :) Nie no ta myknia jest super :) Co do kliniki to szkoda slow!!!! Do cholery jasnej, w glowie sie nie miesci jak oni traktuja ludzi :( Nie denerwuj sie tylko i odpoczywaj.
-
Witajcie :) Margo dobrze ze juz jestes ale uwazaj na siebie i Zosienke. Czekam na wiadomosci po powrocie z kliniki. Ardharo mam nadzieje, ze u endo wszystko ok i ze moze ktos wreszcie pozadnie sie Toba zajmie. Bedzie dobrze, nie martw sie. Jaga u nas tez blotsko ale za to slonce dzisiaj na calego, az milo na dworek wyjsc. Buziaki dla Twoich kawalerow. Misiu oj biedna Aga :( Masz racje, idz do lekarza, teraz lepiej dmuchac na zimne. Zycze duzo zdrowka i dla Ciebie tez bo jesli dobrze przeczytalam to Ciebie tez zaczyna cos brac. Anetko nic nie poradzisz, czasem tak bywa z tymi autami. My tez niedawno mielismy jazde z naszym, na szczescie obeszlo sie bez serwisu i wystarczyl zwykly mechanik. Moze juz lada dzien wrocicie do siebie. Wiem jak to jest :((( A jak tam Nicolka??? No dobra teraz o mnie. Nie chcialam wczoraj pisac zeby nie zapeszyc, no i sie udalo :)))) Huuuura!!! Zostalam kierowca!!! :)))) Normalnie nie wierze we wlasne szczescie, nigdy bym nie pomyslala, ze za pierwszym razem sie uda :) Mati tak sobie :( Niby goraczki juz nie ma ale teraz oslabienie, rano mial 36,2 i teraz tez tak mu sie utrzymuje. Jak na niego patrze to praktycznie nie widac po nim choroby, wscieka sie...moze nie tyle co zawsze ale tez daje popalic. Moze juz kryzys zazegnany.
-
Div a Ty jeszcze w dwupaku??? Kurcze jak ja Ci zazdroszcze ze to juz lada dzien, tez bym chciala zeby to bylo juz a tu jeszcze 4 miesiace nim zobacze moja Maje. Oczywiscie jesli nic jej miedzy nozkami nie wyrosnie, a jak nie to bedzie Marcel albo Gabrys :))))
-
O Misia jest a ja jak zwykle czasu nie mam zeby posiedziec :( Duzo zdrowka dla malutkiej!!!!
-
A wlasnie i zapomnialam o Ardharze :(((( Sluchaj kochana, moze wybierz sie do lekarza, to nie jest normalne :( Lepiej sprawdzic niz cierpiec. Buziaki
-
Witajcie :) Ja dopiero sie zwleklam z wyrka ale jeszcze bym z checia pospala. Mati juz jakby lepiej, goraczka spadla do 37,3 ale w nocy dostal czopek. Nie byl zbytnio pocieszony tym faktem, ja zreszta tez nie ale jak nie ma wyjscia to trzeba dzialac a czopek dziala najszybciej. Teraz dopadl sie do konsoli wiec chyba juz w miare sie czuje bo wczoraj to podsypial przez caly dzien. Do szkoly w tym tygodniu raczej nie pojdzie, martwi mnie to troche bo znowu narobi sobie zaleglosci a do tego zaden z jego kolegow nie mieszka w poblizu. Bede musiala osobiscie sie przejsc i pospisywac co tam mieli. Ciesze sie ze zdjecie Wam sie podoba, moj m robil, chociaz ja nie lubie fotek ale na uwiecznienie brzuszka musialam sie zgodzic. Pisalam wczoraj do Margolci, moze dzisiaj wyjdzie do domku. Troche nieciekawie z szyjka bo ma tylko 1 cm i do tego Zosia lezy poprzecznie, co przyspieszyc pekniecie pecherza....ale ja tam jestem dobrej mysli. Bedzie dobrze. Margo czekamu tu na Ciebie, wracaj szybko do domku, chociaz nie wiem czy nie lepiej zebys zostala tam jeszcze. Przynajmniej masz jak odpoczywac a w domu to nie polezysz :( Zmykam zrobic sniadanko, pozniej mam jeszcze ostatnia godzine jazdy. Postaram sie wpasc wieczorkiem, moze uda sie wczesniej. MILEGO DNIA!!!
-
Witam :) Wszystkie brzuszki sa sliczne :) No wiec i ja sie pochwale oto moj w 22 tygodniu :)
-
Wrzucam jeszcze fote mojego brzucholka....bez przerobek. Margo czekam na Twoje foto :)
-
Witajcie :) Dzięki Ardharo za info ale widze ze nadal Margolci nie ma :( No coz niech sobie odpoczywa teraz. Stracha nam narobila ale najwazniejsze ze Zosia jeszcze posiedzi :) U mnie od rana chorobsko sie panoszy :(((( Mati wstal z goraczka, jeszcze wczoraj byl zdrowy jak ryba a dzisiaj z rana najpierw 37,5 pozniej 38 a po 12stej juz bylo prawie 39. Bylismy u lekarza i niestety grypa wirusowka :( Dostal leki i siedzi w domku, o szkole moze sobie pomarzyc. Ja tez sie dzisiaj nie za ciekawie czuje, ciagnie mnie cos w podbrzuszu, chyba macica mi sie rozciaga. Wczoraj jak wrocilismy od tesciow wybieralismy imie i nic z tego nie wychodzilo, przejzelismy chyba wszystkie mozliwe a m ciagle be.....w koncu jak go zapytalam czy Maja nadal mu sie nie podoba to nic nie odpowiedzial ale wieczorem ni z tego ni z owego mowi do mnie ze moze byc Maja huuuura!!!! Bedzie MAJA :))))
-
Zagladam na chwilke i widze ze sie potwierdzily moje obawy :((( Dziewczyny wiecie cos?? Napisala bym sms-a ale boje sie zeby jej nie przeszkadzac. Margo trzymam kciuki aby bylo dobrze!!!!!!
-
Witam niedzielnie, nie mam dzisiaj za duzo czasu wiec tylko na momencik, jutro wszystko dokladnie doczytam. Wczoraj caly dzien bylismy poza domem tzn mojemu sie zachcialo auto sprzatac. Trwalo to jakies 5 godzin!!!! Matko ja bym przez ten czas generalne pozadki w domu zrobila!!! Jak juz wrocilismy to bylo ciemno i jeszcze brat z bratowa przyjechal, a jak juz wychodzili to jeszcze ciotka wpadla i siedzielismy do 23. Dzisiaj mamy w planach obiad u tesciow, a ja zaraz z Matim do Kosciloa musze isc. Nie chce mi sie straszecznie ale glupio tak zeby zawsze sam chodzil, na m nie mam co liczyc w tej kwestii, on nie jest wierzacy, tak wiec nie pozostaje mi nic innego jak samej ruszyc dupsko :( Margolciu jak sie czujesz???? Twoj opis na gg mnie przerazil :( Zycze Wam udanej niedzieli. Odpoczywajcie!!!!
-
Dlaczego jak ja jestem to nikogo nie ma :(((( Zmykam bo Mati wstal i zaraz do szkoly idzie, musze go wyszykowac. Buziaki, pozniej zajze, bo dzisiaj mam w planach kluski slaskie z sosikiem wiec troche mi sie zejdzie z obiadem, ale najwazniejsze ze Mati zje bez grymaszenia :))))
-
Witam z rana Dev wspolczuje Ci z calego serca takich awantur, najgorsze jest to ze dzieci cierpia jak starzy sie kloca, wiec masz racje co do rozwodu, tym bardziej ze go nie kochasz. Misiu jak dobrze ze to nic powaznego :) Pozdrow mame, niech dba o siebie :) Ardharo tzn dobry ten wynik czy nie??? Ja sie na tym kompletnie nie znam ale chyba skoro jajeczko rosnie to jest ok co??? Margolciu zdolna masz core, gratuluje, pewnie po mamusi :)))) A o co chodzi z tym usg, chyba cos przegapilam??? Gdzie reszta sie podziewa??? Kayu, Wiki, Anetko, Jaga wracajcie!!!! U mnie nudy, znaczy wszystko na to wskazuje. Wlasnie zwleklam sie z wyra i pierwsze co zrobilam to do kompa, zeby poczytac co tam u Was, no coz duzo tego nie bylo :( Troche boje sie o mala bo jakos wczoraj mniej kopala, a praktycznie wcale i mam stresa czy oby sie ta pepowina jeszcze bardziej nie okrecila :( Ide cos wszamac ale zaraz bede jak by ktoras miala ochote popisac :)