Skocz do zawartości
Forum

Kasia1983

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kasia1983

  1. No to uciekam, musiala komus to opowiedziec bo bym chyba nie wytrzymala, Mala chyba poczula moje zdenerwowanie bo sie kreci a to do niej niepodobne w ciagu dnia. Moje malenstwo bidula musi razem ze mna wszystko przezywac. Buziaki dla Was
  2. Teraz zaczekam na przerwe i mimo wszystko sie przejde zobaczyc juak tam moj sie miewa bo tak sie wystraszylam ze musze sprawdzic i sama zobaczyc ze wszystko ok
  3. No takiego stracha to juz dawno nie mialam, najlepsze jest to ze ten bol glowy sie zgadzal i to mnie zmylilo, ale moj Mati raczej by mi powiedzial ze byl u pielegniarki, no i tak sobie jeszcze mysle ze chyba niezle tam naklamal ze krew mial pobierana, ze u lekarza wczoraj byl. No zupelnie jak nie on. Bylam w szoku a teraz zanim dojde do siebie to sie troche zejdzie. Ten chlopiec mial taki glos jakby zaraz mial zemdlec, jak mozna tak chore dzieci puszczac do szkoly!!!!
  4. Dzwoni tel, odbieram, pani przedstawia sie ze dzwoni ze szkoly w sparwie mojego Mateusza no wiec ja juz w szoku co sie dzieje. Zaczyna tak: Mateusz jest u mnie tzn pani pielegniarki, mowi ze boli go w klatce, jest bardzo oslabiony, nie pracuje na lekcjach. Wczoraj tez byl u mnie, mowil ze boli go glowa. Powiedzial tez ze byla pani z nim u lekarza i ze mial zwolnienie ze szkoly i pobierana krew. Ja w szoku bo u lekarza nie bylismy, no wiec tlumacze ze wczoraj to rzeczywiscie nazekal na bol glowy, dostal panadol i przeszlo. Krwi pobieranej nie mial, nie wiem skad takie pomysly mu do glowy przychodza i czy on czasem nie udaje bo sie boi dyktanda (dzisiaj mialo byc). Ona do mnie ze mi go da do telefonu. Mowie do niego synek co sie dzieje, a on takim glosem jak by mial ze 40 st goraczki no tragedia, normalnie jak by mial za chwile tam upasc. Mowie daj mi pielegniarke no i tlumacze jej ze za chwile po niego bede i prosto do lekarza pojdziemy bo on ma glos tak zmieniony ze slysze ze cos jest nie tak. No wiec ona mowi ze pojda po teczke i beda na mnie czekac. Do zobaczenia. Lece sie ubierac juz buty na nogach, kurtka zalozona. Dzwoni telefon, patrze znowu szkola, mowie nie no cos sie stalo, pewnie po pogotowie zadzwonili albo cos jeszcze gorszego, serce malo mi nie wyskoczylo. No nic odbieram a ona do mnie ze bardzo przeprasza ale to nie moj Mateusz bo w klasie jest jeszcze jeden i sie pomylila.
  5. Jestem znowu ale tylko na chwile bo chce Wam opowiedziec co mi sie wlasnie przydazylo i musze chwile posiedziec bo mam nogi jak z waty
  6. Zmykam sie ubrac bo zaraz Tesc ma przyjechac po jakies tam rzeczy a ja jeszcze w szlafroku biegam i troche tak glupio bo juz po 11stej :))) Dzisiaj mam w planach zaczac porzadki, zobaczymy co z tego wyjdzie :)))) znajac zycie nic hehehe
  7. miska271oj ja tez sie nie moge doczekac swiat...jak nigdy... Misiu ja tez !!!!!!! Kocham Swieta ale lubie tez kupowac prezenty a tu z kasa ciezko i nie wiem jak to bedzie w tym roku, ale ja tak zawsze martwie sie na zapas a pozniej cos sie wykombinuje :))) Tylko niech troche sniegu spadnie i bedzie bajka :)))
  8. MargolciaKasia1983hehe Margo wiem chyba jaki ten tran bo moj Mati tez bierze, to sa takie duze kapsuly, tylko ze on 8lat juz na karku wiec sobie z tym jakos radzi ale jak podac cos takiego malemu dziecku???? Myslaca kobieta hehehedokladnie 300 kapsulek elastycznych...:))) juz widze swojego 2 latka jak elastycznie sie dlawi ta tabletka...:)))) poszla na ilosc ale nie na jakosc..:))) ja czasem im podaje wit z tranem,ale dla dzieciw tym wieku kupuje sie w syropie.i znow wyszlo,ze jestem niedobra synowa,bo nie potrafie byc wdzieczna...coz-dziekuj za wszystko..nawet jak cos wyjdzie mi bokiem czy nie wejdzie do gardla moich dzieci..;)))))) Nie to troche inne bo Mati ma 50 kapsulek nie 300sta ale tez male nie sa, jakies takie lekko zolte
  9. Co do Malej to moge Ci podac reke. Moja cale dnie spi sobie w najlepsze a jak tylko klade sie do lozka to ona bryka. Dzisiaj co chwile budzila mnie kopniakami a rano budzik mojego m zadzwonil on mi reke na brzuch i w szoku "co ona juz nie spi???" Mowie mu zeby sie przyzwyczajal i spal poki moze bo pozniej juz bedzie ciezko sie wyspac :)))
  10. hehe Margo wiem chyba jaki ten tran bo moj Mati tez bierze, to sa takie duze kapsuly, tylko ze on 8lat juz na karku wiec sobie z tym jakos radzi ale jak podac cos takiego malemu dziecku???? Myslaca kobieta hehehe
  11. Margolciu nie placz juz bo mi tez sie chce plakac.... Tesciowa olej i miej gleboko w tyle, kochana jest trzeba przyznac, najgorsze jest to ze jeszcze sie wpiernicza do Was i nastawia m przeciwko wrrrr
  12. Jestem i ja Witam wszystkie babeczki :)) Stysiu zapraszam to beda moje imieniny i urodziny Matiego w jednym :) Szykuje sie duuuza imprezka a co do jedzonka to jeszcze nie mam dokladnego menu ale napewno beda same smakolyki i tort smietanowy mniam Misiu u nas tez deszczowo :((( Ach z ta kasa zawsze jakies problemy, u mnie tez nie jest kolorowo, jeszcze musze wszystko kupic na ta imprezke, moze m przyniesie mi dziasiaj cos kasy, bo jak nie to ciezko to widze :( Jaga gratulacje dla Mateuszka dzielny chlopczyk brawo!!! A teraz pisz tu szybciutko czemu Ci smutno???
  13. jestem :) Na szczescie pomoglo :)))) Zaraz Mati idzie do szkoly, nie ma sensu zeby siedzial w domu jesli juz jest ok. Mi sie wydaje ze sie biedaczek zestresowal troche bo ma dzisiaj test z matematyki a on niestety nie wierzy we wlsne mozliwosci :( Pocieszam go zeby sie nie martwil i ze nawet jak nie dostanie super oceny to nic sie nie stanie i nikt mu za to glowy nie urwie i chyba pomoglo bo juz biega zadowolony io teczke pakuje. On chyba ma cos po mnie bo ja tez jestem taka ze jak juz cos robie to lubie robic to dobrze a jak nie wychodzi to zalamka. Tak wlasnie mialam z angielskim nie cholercia nie moglam sie przemoc zeby zaczac mowic bo wiedzialam ze nie mowie poprawnie :( Witaj Misiu co tam u Ciebie? Jak sie Agusia dzisiaj czuje??? No a teraz to juz mykam na dluzej, musze obiad zrobic nim pojade na miasto. Tam tez mi sie zejdzie wiec bede dopiero kolo 17stej i pewnie sie walne na lozko polezec :) Jak by co to do wieczora a jak by mnie nie bylo to zycze juz na wszelki wypadek milego dnia i spokojnej nocki hehehe
  14. Wrocilam, dala mi panadol w syropie, zaaplikowalam mu i terraz bede czekac na efekt. Zobaczymy czy pomoze. Margo nie smutaj sie juz :((( Oj biedna Ty moja jak Ci pomoc??? Szkoda ze nie jestes w Polsce, przyjechala bym do Ciebie i pomogla a tak lipa :((( Ide troche domek ogarnac a Wy tu piszcie zebym miala co czytac :)
  15. Dziewczyny dziekuje za szybka odpowiedz, lece do apteki zobaczymy jeszcze co farmaceutka mi podpowie, dobrze ze mam apteka doslownie obok wiec zaraz powinnam byc. Zapytam tez co lepiej mu dac czy Calpol czy Nurofen, a jak mu nie przejdzie to pojdziemy do lekarza. Stracha mi narobil :( Margolciu kochana nie zadreczaj sie juz i tak nie jestes w stanie tego zmienic ale jak tylko bedziesz miala okazje to podziekuje "baciom" za pomoc wrrr Damy rade!!! Biedna Ola oby to bylo tylko chwilowe zalamanie a nie nawrot chorobska :((
  16. Dziewczyny nie wiem co mam zrobic juz bylo tak dobrze a tu Mati wstaje i placze ze go glowa boli. Moze to dziwnie zadrzmi ale nigdy dotad nie mial bolu glowy. No naprawde nigdy!!! Nie wiem co mu jest, zmierzylam mu goraczke ale ma tylko 36,4 wiec lekkie oslabienie. Dala bym mu cos ale chyba nawet nie mam nic takiego co mozna dziecku podac. czopki to raczej za silne. Zaraz chyba musze biec do apteki albo znowu do lekarza. Sama nie wiem co zrobic. Jak mu nie przejdzie to znowu dzien w szkole zawalony :((( Margo oj szkoda slow co ten Twoj wyrabia. Moze niech oo urodzi, zajmie sie dziecmi, domem a Ty sobie spokojnie idz do pracy i miej wszystko gdzies. Nie zazdroszcze podejscia tesciowe. Moja Mama w takiej sytuacji wszystko by zostawila byle nam pomoc ehhh szkoda gadac. Babcia the best!!!! Anetko noc mialas naprawde ciezka, ja to bym chyba w ciagu dnia nadrabiala. Oby m szybko wyzdrowial. Nie ma nic gorszego niz chory facet w domu wrrrr
  17. Niezle co??? Referacik trzasnelam :))) No to teraz co tam u mnie Wczoraj nie mialam ochoty na nic, pol dnia spedzilam lezac w lozku, pozniej zachcialo mi sie kebaba wiec poszlam po zakupki. Pozniej znowu lezalam bo sie najadlam no i tyle a no i pozniej m wrocil z pracy a ja poszlam spac hehehe ciekawe zycie Nie no dobra juz bede normalnie pisac bo jeszcze pomyslicie ze moja inteligencja siegnela dna, corka wszystko zabiera Dzisiaj w planach nic ciekawego hehehe , Mati zaraz do szkoly a ja biore sie za obiad. Jakas zapiekanke chyba zrobie, bedzie w miare szybko bo nie chce mi sie calego dnia w kuchni siedziec. M juz ze mna nie wytrzymuje, bo najchetniej to juz bym lozeczko w pokoju postawila i wszystko pokupowala szkoda ze oni nie maja instynktu macierzynskiegoi i nigdy tego nie doswiadcza, pewnie zmienil by troche podejscie. Nie ch mu juz bedzie jeszcze z miesiac wytrzymam :))) W poniedzialek mam usg, znaczy wizyte ale chyba zerknie co i jak chociaz na chwilke. Mial jeszcze zbadac serduszko bo ostatnio zle Mloda lezala i nie dal rady, no i drugo czesc buzki bo nie bylo jak zobaczyc wiec iem tylko tyle ze napewno ma pol nosa, jedno oko i polowe ust a co z drugiej strony??? Nie no bez przesady chyba nie urodze kosmity. W niedziele robie ta imprezke wiec od soboty bede siedziala w garach, chcialam zrobic zupke meksykanska ale nigdzie nie moge dostac sosu meksykanskiego pudliszek wrrr No dobra lece sie ogarniac bo smece na calego, pozniej mam jeszcze na miasto skoczyc bo sie z Mama umowilam ze polazimy po sklepach. Milego dnia!!!!
  18. Troche mi sie zeszlo :) Mozecie sie smiac ale ja jak doczytuje to na kartce notatki robie zeby o czyms nie zapomniec No to jedziemy z tym koksem hehe Martek wspolczuje poronien i podziewiam ze po takich przejsciach jestes w stanie z nami pisac, zwlaszcza ze z tego co widze to nie bylo zbyt dawno. Zycze aby i Tobie babskie pogaduchy przyniosly upragnione szczescie. Dodam ze mi sie udalo wlasnie tutaj :))) Plociu witaj na forum i pisz czesciej bo cos Cie tu malo Ardharo fotki super!!! Co do tej awarii w przedszkolu nie ma sie co dziewic ze nie zadzwonili, w koncu w Polsce mieszkamy :(( Miska nie zazdroszcze sytuacji z mama :( Najgorsze jest to ze nawet nie wiesz o co chodzi kobiecie ehhh Nie ma sie co przejmowac, najwazniejsze ze Aga juz lepiej Anetko kozaki super, tez bym takie chciala ale teraz to sobie pomazyc moge no i jak dla mnie troche za odwazne ale jak bym byla w Anglii to czemu nie, tam wszyscy maja gdzies jak sie ubierasz i nie patrza spod byka na fajne laski :))) Zazdroszcze sylwestra we Wloszech ojjjj mnie w tym roku to chyba biala sala czeka :((( ewentualnie jakas rodzinna imprezka leeee Kayu jak tam Twoja bezsennosc??? No i jak tam Twoje dzieciaki??? Margo SUPER WIADOMOSC!!!!! Tak sie ciesze ze Zosia zdrowo rosnie, 2200 to juz taka calkiem calkiem, jest co w reke wziasc hehe a tego Twojego m to bym z checia udusila!!!! Wredzioch!!! Nie zazdroszcze tylko tych Swiat w szpitalu ale moze wcale nie bedzie takiej potrzeby a nawet jakby to najwazniejsze zeby bylo ok a Swieta sa co roku :))) Co do pieska to przemysl dokladnie ta decyzje i Jaga ma racje, dlaczego niby Wy macie mu puszki kupowac??? Takie puszki maja termin waznosci ze 2 lata wiec wlasciciel moze bez problemu kupic na zapas. Buziaki dla Twoich Skarbow Jaga a jak tam Mateusz przezyl szczepienie??? Byla serenada??? Co do dzidzi to zycze Ci z calego serducha coreczki a Ty zrob najwazniejsze i zabieraj sie do dziela. Wiem ze takie siedzenie w domu to nic milego ale przy malenstwie jest tyle do zrobienia ze nawet nie bedziesz miala czasu na myslenie :) Praca nie zajac :) Stysiu nie przejmuj sie ja mam z moja identyko. Raz szaleje na calego a innym razem caly dzien nie moge sie doprosic o kopniaka, ale zauwazylam cos jeszcze, mianowicie to ze na niektore kopniaczki juz nie zwracam uwagi i jestem przekonana ze nie kopie a wystarczy ze sie poloze i reka wyczuwam jak tam smiga na calego :)))) Duzo zdrowka dla Ciebie i Hani
  19. Witam się z rana i mykam doczytac. Jak ktoras ma ochotke to zapraszam na kawke albo herbatke
  20. Witam :) Anya fajnie ze urodzinki sie udaly, mnie czeka imprezka w niedziele tzn. urodziny Matiego i moje imieniny :) Ardharo dobrze ze jestes ale napisz cos wiecej. Jak tam u Ciebie? Mala zdrowa? I gdzie reszta kobitek??? Ja wstalam o 7mej, wyszykowalam mojego kawalera do szkoly i jeszcze sie legnelam :))) Wstalam teraz i czas sie ogarniac i smignac po jakies zakupki. Dzisiaj mam w planach fasolke po bretonsku. Pozniej czeka mnie zebranie wrrrr na sama mysl juz mam skret kiszek. Moze jest jakas chetna ktora pojdzie za mnie?? Milego dnia!!!!!
  21. Jestem jeszcze na chwilke bo zaraz Szymon a ja raczej nie przezyje jak nie obejze. Mloda wlasnie mnie kopie, pewnie chciala wszystkie forumowe ciocie pozdrowic i ze nie ma jeszcze jak to daje znaki :))) Margo przykro mi z powodu Babci-przepraszam, nie doczytalam wczesniej :((( Moja w tamtym roku zmarla, do dzisiaj nie potrafie sie z tym pogodzic i na sama mysl chce mi sie wyc. Najgorsze jest to ze bylam przy tym jak dostala udaru i nie mialam jak jej pomoc.....ehhhh zaraz sie rozwyje. Trzymaj sie i nie dawaj, pamietaj ze jutro tez jest dzien i napewno bedzie lepiej, a jak juz Zosia sie urodzi to juz calkiem bedzie gicior :)))) Jaga wspolczuje szczepienia, ja juz nie pamietam na co jest to w wieku pieciu lat, ale masz racje ze im starszy tym gorzej. Pamietam jak moj Mateusz wyl przed tymi szczepieniami na cala przychodnie az pielegniarki przychodzily bo nie mogly zrozumiec jak taki duzy chlopak moze tak sie bac. Kompletnie nic nie pomagalo a ja nie wiedzialam co mam zrobic zeby go uspokoic. Ostatnio mial pobieranie krwi i normalnie az wyszlam z siebie bo facet prawie 8 lat a zachowywal sie jak dzidzia. Jutro mam dzien luzu, Mati idzie do szkoly na 8ma wiec bede miala cala chate tylko dla siebie no i swiety spokoj :)))) Ale sobie odpoczne :) DOBREJ NOCKI I DO JUTERKA!!!!
  22. Hejka Poczytalam troche, ale niezbyt dokladnie bo z Matim nadrabiam zaleglosci a ze troche tego sie nazbieralo to nie mam za duzo czasu :( Witam NOWE kolezanki. Piszcie z nami jak najczesciej. Na babskich jest super, nie ma drugiego takiego watku :) Wszystkie jestesmy tu jak rodzina. Margo bidulo :((((( Oj nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala Ci pomoc a tu nie ma jak :( Dobrze ze chociaz lepiej sie juz czujesz. Odpoczywaj jak najwiecej i postaraj sie nie denerwowa a malza zlewaj, niech sobie robi co chce. Kiedys on bedzie potrzebowal pomocy, nie zadroszcze Ci takij sytuacji no i wiem latwo mi mowic zlewaj, chociaz sama bym nie wytrzymala i awanture mu zrobila na calego wrrrrrr My bylismy dzisiaj u lekarza na kontroli i juz jest ok. Mlody ma jeszcze czasem takie napady kaszlu ale doktor stwierdzil ze to juz calkiem normalne i jeszcze zyrtec ma brac i wit. C a poza tym jest juz ok z oskrzelami i cala reszta. Jutro idzie juz do szkoly a ja na zebranie leeeee juz mnie sciska w zoladku na sama mysl. Znowu trzeba sie za kieszen trzymac, tylko skad tu brac na to wszystko??? Oj edukacja w Polsce jest wyjatkowo droga. Akurat pod tym wzgledem to bardzo milo wspominam Anglie. Nic kompletnie nie musialam kupowac oprocz mundurku, ktory tez kosztowal grosze :) No i juz lece pomoc Matiemu bo jakas przeszkoda sie trafila w zadaniu.....mamo!!!!!! :)))))
  23. ide ten obiad robic bo tym razem krzyczy ze glodny i ze platki chce a ja wole zeby cos cieplego zjadl a ze robie spagetti to moment i bedzie. Do pozniej Margo poglaszcz Zosie i popros zeby nas wiecej nie straszyla :(
  24. Jestem :) wlasnie wrocilam z zakupow i musze sie brac za obiad. Mam dzisiaj takie nerwy na Matiego wrrrrr normalnie doprowadza mnie do szalu :((( Juz nie mam sily w kolko do niego biegac (lezy w lozku) o kazda pierdole sie drze i ciagle d...e zawraca. Zrobilam eksperyment i usiadlam na chwile, liczylam ile czasu minie zanim uslysze "Mamoooooo!!!!".......47 sekund!!! Normalnie az sie zagotowalam, tak na niego nawrzeszczalam ze sie teraz obrazil i nie odzywa....no i wreszcie swiety spokoj :))))) No nie!!!! Chyba juz mu przeszlo bo slysze mamo!!! Oj chyba dzisiaj zaczyna lekko przeginac. W tesco wypatrzylam sliczne body z czapeczka i tak sie zastanawialam czy kupic czy nie. Nie wytrzymalam, tym bardziej ze grosze jakies kosztowaly, przecenione z 42zl na 12 :)))
  25. Ja tez sie witam ale widze ze jeszcze nikogo nie ma. Kaya i Misia sobie popisaly wczoraj troszke :) Spac nie mozecie???? Ja o 22 to juz ledwo na oczy widze ale wczoraj nie mialam sie jak polozyc bo tamci byli. Tacy, nawet spoko ludzie ale ja bylam padnieta wiec nie za bardzo chcialo mi sie gadac. Moj m sprzedal temu kumplowi laptopa swojego, bo doszedl do wniosku ze 3 w domu to za duzo. Teraz bede miala lipe bo bedzie mojego okupowal wrrrr Troche bylam zla ale przynajmniej pare groszy wpadlo no i sie podzielil wiec juz mi przeszlo :) Ide sniadanie szykowac. Trzymta sie i milego dnia :))) Stysiu GRATULUJE jeszcze raz, w koncu nie zaszkodzi :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...