Skocz do zawartości
Forum

gocha999

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gocha999

  1. Dziękuje :) Andi - miałam za mało postów i nie mogłam wstawić fotki...Śliczna córeczka. Ja w sylwestra 2 razy zasnęłam ale Przemek mnie obudził i fajerwerki zaliczyłam. A w ubiegłym roku to leżałam w szpitalu z małą :) Słonko- W końcu jakoś ogarniam sytuację :) Czekam do września aż mały pójdzie do przedszkola i wracam do pracy. Teraz to czasami mam już dość, ale jednak warto bo dzieciaczki są naprawdę słodkie.
  2. Przepraszam ale tu są jakieś dziwne zasady z tymi fotakami :(
  3. Zaraz nadrobię i wstawię :) Przepraszam :)
  4. Hej! Pozdrawiam i składam spóźnione życzenia świąteczne. Buziaczki dla "nowych" dzidziusiów. A to moje pocieszki :) Jakiś problem mam za mało postów :(
  5. Słonko - Najważniejsze to nie pospieszanie dziecka bo ono musi nabrać siły żeby opanować sztukę chodzenia. Dla nas to jest naturalne ale dla dorosłego który musi się nauczyć chodzi "od nowa" to nie lada wyzwanie to daje do myślenia że niektóre dzieci potrzebują poprostu więcej czasu. A jeśli chodzi o Kacperka to wszystkich zadziwia jego apetycik :) i postura. Wielki jak tatuś :) Po tej głodówce to wcina jak za troje dzieci :) Dzisiaj sie zebrałam. Teściowa zrobiła zakupy a ja przed chwilką zrobiłam mu obiadek na jutro. Szpitalne jedzonko - głównie obiadki jakoś mu nie do końca pasują. Dzisiaj były leniwe pierogi i dziecko było bardzo rozczarowane że to nie kopytka! Wogóle zabawnie wyszło bo jak zjadłam jeden kawałeczek to zaczął on mnie karmić tymi "leniwymi". No i 2 razy musiałam kombinować bo przy pełnej widowni ciągnął mnie do tańca w trakcie piosenki na mini mini
  6. Jutro wieczorkiem powinniśmy wyjść do domku :) Będziemy wracac tylko na antybiotyk ale trzeba będzie każdorazowo wenflon zakładać :( Dzisiaj miał morfologię i nadal poddwyższony wskażnik stanu zapalnego więc nie mogli mu skrócić antybiotyku do 5 dni a tak by już jutro skończył kuracje. Dostał jeszcze jakiejś wysypki, wogóle jestem ciekawa czy dojdą w końcu co mu jest.
  7. Dzięki dziewczyny :) Po tym jak Kacperek szybko wraca do zdrowia jestem w miarę spokojna że pojechaliśmy jednak do tego szpitala. Bo naprawdę wyglądał b. źle a teraz już rozrabia na całego. Nawet szpitalny samochodzik rozwalił rozrabiaka. Tak więc uznaliśmy że kupimy nowy do szpitala w zamian :) Bardzo bym chciała żeby już wrócił do domku. Może uda się jakoś szybko. Ma antybiotyk dożylnie więc tak naprawdę może i tydzień zostać, ale mogą go też z wenflonem wypuścić i tylko na antybiotyk by przyjeżdżał. Jedna opcja to np Salmonella ?! i też ogólne zakażenie ogranizmu?! masakra. My wszyscy tfu tfu zdrowi.
  8. Hej u nas też niedobrze :( Kacper się rozchorował wyglądało na rotawirusa. Dzisiaj pojechał z nim Przemek do szpitala bo miał już drugą dobę temp. po 40 stopni i go zostawili bo to nie jest rota wirus. Załamka
  9. Dziewczyny zajrzałam na sekundkę no i jestem w szoku. U mnie w przychodni to jest naprawdę super :) Żartujemy z lekarzem, wszystko w normie. niczym nas nie straszy i wogóle jest przyjazny. Każde dziecko prosi do gabinetu po imieniu i naprawdę kojarzy tych swoich pocjentów. A ja jestem w szoku jak ludzie biegają co chwila ze zdrowym dzieckiem do przychodni bo po co.... Tak więc słonko twoja historia mnie zmroziła....współczuje. Asia jakaś dziwna ta pediatra. Przecież co jest idealna waga i jak tak można matce dogadywać w ciąży czy nie....
  10. Kacperek od początku polubił żłobek. Chodził troszkę we wrześniu i październiku. Trzy dni w listopadzie. Potem przerwa do marca. Na początku był cztery dni i złapał katar- szybko mu przeszło ale były urodziny bilans święta wizyta u dentysty i poszedł dopiero w piątek i narazie już czwartek i chodzi zdrowy -( odpukać nie powinnam tego pisać ) Nawet już śpi od wtorku i je ładnie :) Dzisiaj pogoda brzydka to chciałam żeby z nami posiedział ale on chciał iść bo tatuś go rano autkiem wiezie..... Dziś rytmika. On uwielbia takie duże auta jak są w marketach z koszykiem. Z rana zawsze leci do takiego autka i świata nie widzi. Zabieram go teraz o 14.30 i jest bardzo zadowolony :) Większość dzieci lubi tam chodzić i teraz stwierdzam że "nie taki złobek straszny jak go malują".
  11. Martynka w swoim królestwie :) wczoraj zaliczylismy pierwsze obrot o 90 stopni
  12. moje dziecko dzisiaj płakało że chce do żłobka.
  13. Martynka w najbliższym czasie... :) Ona się tak szybko zmienia że poprzednie to prawie nieaktualne fotki.... :) Widzę że moje dziecko tak średnio się kształtuje w tej naszej grupce :) Asiu napisz do mnie na gg w wolnej chwili, chodzi o majówkę. Twoja córeczka bardzo się zmieniła.......
  14. Fotki: (Martynka przespała dmuchanie świeczek i tort więc jej nie ma na zdięciach ) Ciocia z chrześniakiem :) bawią się prezentem od dziadków: Mamusia niesie słodkości na stół: "Troszkę się zawstydziłem" Prawie się udało ale dziecko się na koniec wycofało z dmuchania świeczek I na koniec nasz torcik urodzinowy:
  15. Hej zajrzałam na chwileczkę. Pozdrawiam po świętach i wszystkiego naj dla naszych pociech. To w końcu ich miesiąc. Nasz na bilansie 18.03. miał 95 cm i 15.700 a jak wasze dzieciaczki. Córcia jest cudowna i pięknie "gada". a rozmowy pomiędzy Kacprem a Martynką opanowaliśmy do perfekcji :)
  16. Cześć dziewczyny Mam chwilkę odpoczynku więc sie zarejestrowałam. Narazie jak mój Przemek jest z nami w domku to mam więcej czasu na leżenie i odpoczywanie i nadrabiam zaległości "forumowe" :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...