Roksi

Megomegq- ja wyparlam na nich dziś morfologię i mocz do badania bo tez boli jak sikam. :/ i tez bylam rozcinana i szyta. Moja kruszynka cos się denerwuje a jadla,chyba teraz nadrabia i znowu chce cyce bola niemiłosiernie. Juz mi pic tak dużo nir pozwalają żeby laktacja byla mniejsza:P Dziewczyny! Co do ojców... Moj jest tak nauczony ze tez nic nie robi. Obiad ma do pokoju zaniesiony. Ale chociaż naczynia do kuchni wyniesie. Nic nie robi. A jak trzeba cos zrobić to jak zawsze z kolega i flaszkę trzeba wypic. :// Dzid byli moi rodzice i moj ojciec znowu - co jeszcze im wykręcę:/ bo pies bo studia bo dziecko- o boże:/ tylko studia go interesują. To taki typ który ulozyl córkom plan i maja sie ho trzymać a ja wszędzie od niego odeszlam. Ojcem tez nigdy nie byl. Żadnym. Tskze dziadkiem bedzie takim samym i bede musiała słuchać o studiach 24/24 i jeszcze pewnie mi powie ze zmarnowałam zycie. To jego sposób na wszystko. Takze niestety wiem co czujecie:/

Weźcie bo się rozkleję. Andzia po prostu szacunek dla ciebie:* silna babeczka jestes!:) oby mala caly czas dobrze rosla i bylo dobrze:* Moja kobietka sama się obudzila na jedzenie- szok! Jest zupełnie inna ! A dopiero co antybotyk dostała. Jestem dumna i spokojna:))) Co do natzadow- tam Oki. Wszystko git. Tylko to dupsko nie odpuszcza... No bol nie z tej ziemi. Ale wiecej siadam dzis bylam w toalecie to darlam sie z bólu:/ to jest jedyny mankament... A jutro krew mi zbadają,bo w poznaniu nie raczyli tuz przed wyjściem tego zrobić nawet. W razie czego dawców krwi mam na miejscu. Lauren ma czkawkę i jest zlaaaa,ojj taka zlaaaa:* hihi:) boziu dziewczyny rodzcie juz,no widok tych szkrabow jest bezcenny. Ja wymazuje porod juz,staram się nie gadać i nir myśleć o tym. Jak na nią patrzę to wyć mi sie chce z miłości i dumy:))))

No hej:) piszemy z przyjemnej różowej salki:) bardzo nam się podoba tu pobyt,czujemy się bezpieczniejsze:-) polozna przychodzi co 3 h i karmimy mala tzn ja sie klade a ona sciska mi cyc ( ojjj boli) i Laura pije bardzo ropieją jej oczka ale juz teściowa kupila co jej kazali i polozna jej przemywa:-) laurka spiulka jak księżniczka. Kilka dni zostaniemy- ale myślę,ze w dobrych rekach. :) Widzę ze zblokowalyscie sie na porody. A dzis 28:) niedługo kazda z was po kolei bedzie obwieszczała nowego potomka:* bedzie sie dzialo i będziemy pic picolo:*

Hej. My wrócilysmy w rodzinne strony,pediatra i od razu szpital:/ Laura ma zawalone górne drogi oddechowe. Takze leżymy sobie w sali jedynkowej,różowej:) jedzenie bardzo dobre!:) lóżko wygodne. Szok. Szkoda mi laury ale tylko to moze jej pomoc. Pirlegniarka tak cudownie zmuszala ja do picia cycocha ze cale mleko mi spila:-) Któraś pytala o porod w 36. Ja i Andzia bodajże. Akurat mysle ze ogolem wszystko ok. No azdy organizm i dziecko inne. Ale 36 Tc jest spoko,to nie jakas tragedia. Takze trzyman kciuki za pozytywne rozwiązanie:* Dziewczyny ja tam? Cisza panuje zbytnia

Kochane mi tez sue brzuch nie opuscil na porod^^

No to ładnie dziewczynki sie kulacue,powodzenia kazdej z osobna

Hmmmm.. Ja jej dawałam z tommiego i mi go wciska do środka wiec dalam jej z długim szmoczkien. Skoro ty karmisz 6 tyg dziecko 80ml to ja nie powinnam 2tygodniowej tym dawać. Dziwne! Pije mi 45 i wiecej nie chce.

Nica proszę poradź cos na to,próbowaliśmy wychlodzenia,smyrania mocnego po karku,stopach ,nogach,glowie wszystko,na sile,masażu wszystko. Teraz ja wykapalismy to dopiero sie obudzila:/ no i ubraliśmy i zasnela na przewijaky:/ zaraz butelkę zmienimy na inna... Moze mam mleko niedobre? Moze zmienic???? Jestem juz zdesperowana. Jutro mam wizytę u znajomego pediatry rano jak tylko wrócimy w rodzinne strony. Trolle- obyscie wy nie miały takich problemów! Ja sie radze bo to pierwsze dziecko i chce zeby zyla! Robię wszystko i nie działa wiec szukam pomocy:/ czemu jesteście niektóre takie nieczułe?! Co do palców to moja tez ssie. Wszystkie wklada. A poza tym nic:/ smoczek wypluwa:/// Andzia ile ma kornelka? Bo Laura 2tyg i tez juz ok 80jej wciskam...

Nir wiem:( ona juz ma dwa tygodnie i poprawy brak:-( nic nie przytula.. Ja sie martwię ze cos nie tak. Polozna tez mowila ze może sie odwodnić, ze inaczej szpital,ze lekarz musi ja zobaczyć. boże no:(

Z butelki tez pic nie chce. W tym problem. Nie i koniec bo spi. Zaraz ja wpakuje do szpitala chyba bo juz nie wiemy co robic:/

Obudziłam Laurę po 2.5h i wypila 50ml wiec za godzinę dam pozostale 30 i potem znowu odciągnę i znowu to samo^^ mamo! Walczymy ile sie da! Jeszcze kąpać ja chce co bym w domu miała z glowy;) Najgorsze ze odciagnelam mleko godzinę temu i juz mi cyce pękają w szwach;) Dziewczyny- relaks! Moze masaż sutków? Oj te pociechy male,pchają się pól ciąży a przy koncu zmieniają zdanie Megomega- twoje dziecko samo wola o jedzenie? Jak dużo ssie?

Natalia - jaki lukier ❤ piękność:)

Bo ona zasypia lub nie ssie... Przy butli tez sie nameczylam .... Na dwie raty... Ehhh... Teraz cwaniara Się obudzila i w koncu obserwuje cos. A teraz to mozr spac no tato... W ogole ona taka drobna,ze ten smoczek taki duży sie wydaje ha ha

Tak sie przejelam słowami poloznej ze bólu dupy aż nie czuje hehe :) wlasnie i musze jeść częściej bo 2-3 razy to za malo:/

Kochane wlasnie ona ssie chwile... Jak by nie umiała do konca i musze ja uczyć. Plus wybudzanie jej.- normalnie wszędzie ja smyram,podrzucam,przerzucam i zarzucam i... Nic! Spi!!! Juz się kapnęłam ze jak jej zimnej to bardziej sie budzi. Tylko straszyli ze jak ma chlodne nóżki to można wychlodzic dziecko. Takze karmie po przebraniu. Teraz dopila resztę mleka to 2.5h mam dla siebie. Laltayor z apteki szklany za30zl ale beznadzieja. Ale dobre cokolwiek jak trzeba

I chyba będę mieszać z mm bo boje się ze mam za mało treściwe mleko. Jem 2-3razy dziennie a trzeba 5:/

Natka ja tez trzyman kciuki:* Ja jestem załamana:-( okazalo się,ze Laura nic nie przytula od wizyty poniedziałkowej:-( a to oznacza ze musze karmić więcej częściej dluzej. I tu jest haczyk bo ona tylko by spala:/ ssie minutę i koniec. Musze uczyć ja ssania smoczkiem,butelka ,palcem. Ciężko bo wypluwa albo buzie zatrzasnie i koniec. Jest oporna. Nic nie moge zrobić prawie:/ odciagnelam mleko i na sile jej dalam to 45ml zjadła a za godzinę musze jej wcisnax pozostale 35:/ kurde no serce mi pęka,popłakałam sie ze cos jej sue moze stać:( musi ja lekarz zobaczyć jak najszybciej:-(

Dzieki ramania My dzis kiepski poranek mamy,ja mam dużo mleczka i piersi bola a laurka niechętna do picia :( i poszla spać... Nie dalo jej się dobudzić... A mnie boli. Zaraz bedzie polozna, a mi mina zrzedla:( Kochane rodzcie juz proszę,bo taka cisza! A Natalki historia byla taka swietna:-) czekam na dalszy rozwój,wywołuje do kolejki! :)

Tak swoja droga smialam sie ostatnio ,ze przezywam druga 18stke bo mogę wypic nawet wino legalnie ale oczywiście wole kp ,wiec nie moge :P My wlasnir po ciągnięciu cycocha takze idziemy spać mi ulżyło a corka brzuszek pelny. Ps dzieci po porodzie ( przynajmniej moja) tak slodko skrzeczy i mruczy przez sen ale polozna mowi ze to fizjologia i to normalne no kichanie,czkawka,katarek ja by,skrzeczenie hihi i jak pije mleko i przelyka robi"ym" xD hahaha dobra ide lulu

Aga- twój facet jest the Best off haha

No właśnie poszedł do sklepu i dzwonil jakie sa xD ja mu tlumaczylam zeby na rysunki z boku patrzył i wybrał normalnej wielkości hah:) no a macierzyństwi super rzecz tylko ten bol:/ a tak to super,nie narzekam gadam do niej non stop

Czasami trzeba dać ujście emocjom wlasnie odebraliśmy kupę i karmienie teraz troszku nerwów:-) to moje 51 cm takie czasami nerwowe hihi ale i tak prawie tylko by spala:-)) wszyscy mówią ze grzexzne dziecoko

Ja właśnie zdałam sobie sprawę ze glupia jestem- zamiast wykupować opiekę w luxmedzie mogłam wziac prywatnie lekarza/ ordynatora ze szpitala to pewnie dzis chadzalabym jak sarenka:P no ale w sumie rodzic tez miałam gdzie indziej xD ołkejjj plany jednak nie zawsze wychodzą;) Dziewczyny dzis 26, moze któraś chętna do kolejki?

No ja miałam to szczęście,ze porodówki jednoos. ,ściany. Tylko niektóre byly z takim przejściem na szerokość 1.5m ale i tak nie widac sie nawzajem. I tylko właśnie drzwi nie domykali ( ale i tak bylam tylem) no to przychoadzcy inni partnerzy mogli widzieć np twoje nogi no bo nic poza tym. A potem od razu na sale gdzie byly 4 osoby i juz każdy lazil i w ten sam dzień na inna sale zupełnie tam gdzie sa noworodki:). Średnie to przenoszenie bylo. Ale widzę ze może byc gorzej... Nie chciałabym rodzic oslonieta parawanem:(

Tak tak czuje sie po twoim wpisie jak patologia. Nawet nie znasz znaczenia tego słowa;) do patologii mi taaaaak daleko. Z kolei pewnie ty będziesz naj naj mamusia trzymajaca dziecko sterylnie ,które nigdy czekolady nie sprobuje,bo to zle! Sory ale to jest opisanie odczuć i prawdziwej historii. Jak któraś skarży sie na bol w ciąży to juz jest zla i beeee? Oh przykro mi. A przy mojej córuni zaciskam zeby i maszeruje. Boli nie boli - staje na glowie nie mówiąc nic. Takze uważam sue ze super matkę.