Skocz do zawartości
Forum

Roksi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roksi

  1. Dobrze ignes- bede na kompie to odczytalam bo w Tel takie funkcje mi nie działają Jak ja dostaje skyrcz- twardnieje mi brzuch to właśnie mimo,ze zawsze oddychalam przepona to mi mega ciężko! Boli jeszcze bardziej. Jak bym kamien chciała napompować.:/
  2. Hej hej:) Dziekuje za wsparcie,jesteście niezastąpione:* no ja za 1 razem bardzo cierpialam i chyba wtedy maly przelom nastąpił,dalam druga szanse juz z niepewnością i po roku jednak sie zakonczylo:) przy trzeciej szansy moge mu tylko przypierdolic patelnia w leb Cudownie sie dzis wyspalam!:)) dopiero sie obudziłam Widzę,ze powoli zaczyna cos się pchać do przodu na forum czyli juz niedługo będziemy miały upragnione pierwsze relacje:) cieszę się strasznie! Oby te porody byly lagodne Gbs bede miała robione teraz w piąte (36tc). Lekarz mowil ogólnie,ze im później tym lepiej:-) ostatnio gbs pomyliłam z tym antygenem hbs czy jakos tak- odkryłam to w końcu Resztę zakupów (w tym wanienke) kupie w połowie miecha dopiero. Snilo mi sie dzis ze podpaske miałam id krwi cala- jak okres. To mi się nie podobało ale nic nie bolalo qiec nie panikowalam. Laura ladnie przeciąga nóżkami wiec nie bede sie martwic. Biorę tylko pod uwagę,ze akurat niefortunnie w piatek miałam sen ,ze moj mnie zdradza- tali realny i jednak trafiłam w sama 10! Ale nieważne:) Ps czuje sie teraz taka lekka,niezalezna, WYZWOLONA:*
  3. Marla- nastraszylas! U mnie w szpitalu w ogole nie ma znieczulen... Wczoraj gadalam ze znajoma i mowila ze dali jej cos przeciwbólowego dozylnie i tylko akcje jej wstrzymali a bol byl jeszcze gorszy. I zapytałam ze jak to możliwe ze musi być jakiś anestezjolog- odpowiedział ze do przeciwb. Nie ma ale do cc nagle anestezjolog jest.....
  4. Daria- a to tylko dlatego ze rok temu mnie mocniej skrzywdził i wtedy doznałam szoku psychicznego wiec teraz dostal druga szanse i znowu odjebal wiec juz drugi raz nie wzrusza mnie to zbytnio:* Tez chce kupic wanienke ze stelażem dla wygody. Tylko troche kosztuje sam stelaż:( W szpitalu gdzie mam rodzic niby mam wejść w swojej ale rodze w ich koszuli- mi to na rękę:)
  5. Dzieluje za cieple słowa i zrozumienie. Cieszę się,ze myślicie jak ja. Za pare lat powiem ze to byla moja najlepsza decyzja w zyciu:) i mam nadzieje ze pochwale sie pierścionkiem i data ślubu xD i druga dzidzia i dalej będziemy sie tu spotykać ha ha:) Nieluby poszedł na noc do kolegi zeby mnie nie denerwowac. Zaraz poczytam co z tym nazwiskiem a jutro do mopsu pójdę popytać o pare spraw moze:) Martwi mnie to,ze nie kazda ma czop jednak wolałabym go miec i wiedzieć ze przed porodem zacznie wylatywać:p w ogole nadzwyczajne jest to jak w jednym czasie praktycznie większość ma tych samych objawów;) normalnie dalej nie moge się doczekac relacji z porodow- caly czas mam wrażenie,ze to będzie juz jutro;)
  6. Ausia- na fb znalazksm jakiś czas temu to powiedzenie. To prawda niestety ale jednak trzeba sie przekonać zeby nie myśleć co by bylo gdyby. Kiedys znajdę kogoś odpowiedniego,inne mamusie tu piszące i będące w podobnych rozlakiwych sytuacjach tez. :* wierze w to. Teraz wezmę sie za siebie,swoje sprawy.
  7. Aaaa:) bo czytałam artykuł ignes i zmartwilo mnie wszystko tam. Śluzu mam dzis dużo przezroczystego,Glowa boli i te uderzenia goraca://// ale doczytalam zr skoro nie ma czynności skurczowej to nic sie nie dzieje.... No to będzie git. No juz niedługo będą pierwsze rozpakunki;)
  8. Lucys- chyba hormony cie poniosly. Kazda mama ktora ma zaplanowana cesarkę napisze ci jak odczyta to pytanie. Nikt tu nir siedzi 24/24... Takze spokojnie. Kilka wdechow. Ignes- jeszcze nie. Tylko na weekend bylam ogarnac galimatias ciuszkowy. Swoja droga nie kazdej czop odchodzi nie?
  9. Welcome back.. No ja wiedziałam,ze cos jest nie tak juz od dawna przedawna. Nie rozumiałam nigdy pokasowanego rejestru połączeń,smsów,haseł w telefonie,fb bez massengera( a pisal wielokrotnie z niego czyli kilka razy dziennie instalowal i odonstalowywal) i najlepszego - gg - z którego nikt juz nie korzysta. Mial pecha. Ja wytrwale szukalam dowodu i znalazlam. On spal a ja telefon do reki ( glupek usunal haslo w telefonie i jeszcze zapomniał usunąć wiadomości na gg) . No i pisal z jakas paulina i Monika. Kotku ,ja przyjade zaraz,co porobimy,zostań u mnie na noc,buziaki,masaż stop,i nie tylko,dopytywanie ile masz wzrostu,rozmiar stop,wzrost i wszystko itd. No różności i przeroznosci. Ze jedzie do kolegi ze zaraz moze podjechac itd( wisi mi 4tys i tak serio to auto jest moje wobec tego).... Wypachniony perfumami ode mnie... Kulturalnie napisałam jednej i drugiej,ze cieszę się ze teafilam na te wiadomości,ze niestety ale jest ze mną (byl) 3lata a za miesiąc rodze jego dziecko. I ze szkoda,ze nie powiedzial im prawdy. No i tyle. Odłożyłam Tel i wyszłam ,bo serce mi bilo 100000/minute.... Co czułam? Nic. Duże nic. Pustkę. Nie czułam złości. Po prostu chciałam stanąć i patrzeć przed siebie. Nie myśleć... Przyjaciel sie spotkal ze mną i mu się zwierzyłam.. Nawet go zatkalo... Eh... Wróciłam do domu i on się budzil. Zapytalam czy widział telefon( bo zostawiłam to wszystko specjalnie wlaczone) - byl zdzwiony,n i c nie mowil,udawal glupka(?)... Na pocxatku próbował udobruchać slruszonym glosem- ja nic nie zrobiłem,tylko pisałem... Wiedział,ze nic z tego- zaczął straszyć i szantażować... Dalej nic mu po tym to powiedzial istnie wkurwionym tonem ze to moja wina,bo go miałam gdzies i ze jestem leniwa(?) pizda + inne epitety plus ze nie zgonie wszystkiego na niego i ze ja pierwsza zdradzilam (?!co kurwa?!) Normalne. Mam sie pietdolic. Wyszedł. Pisal sms ze zaluje. Po chwili ze mam kgos innego (?) potem ze jest głupi i przeprasza potem znowu co innego i potem jeszcze milion bzdur. Nir chce mi sie czytać tego. Nie odpisuje( po co?) . W sumie dalej nie czuje NIC. troche lzy sie cisna do oczu,ale cóż to da.. Takze... Przetrwać do konca miecha w jednym pokoju ( srednio,ma jskies lewe l4) ... Ale gdzies pochodze,on mi gdzies pojdzie( teraz go nie ma) no dam rade. Przy porodzie go nie chce. Ogolnie nie chce go widziec. Szkoda ze da malej nazwisko:/ w sumie tylko na tyle go stać. Ja raczej nic zrobić nie mge- ma prawo do tego. Potem wszystko sądownie. Nic nie bede sie z nim dogadywać. Moja mama wszystko wie. Takze na zakończenie " danie komuś drugiej szansy jest jak danie drugiej kuli bo za pierwszym razem cie nie trafil".
  10. No ja właśnie wróciłam z długiego ale to dlugiegggo spaceru( juz sie czolgalam prawie,Bo plecy wysiadly). Miałam niemile stykniecie z rzeczywistością ale nerwy opanowane juz:) w każdym razie rodze sama,jestem sama i tatusiowi robię papa;)
  11. Hej:) Po ciężkim weekendzie witam poniedziałkowo- nie ciężko ale pogoda przygnebiajaca:( Mokka i jeszcze tu kilka pan widze- juz tuz tuz mam nadzieje na jakas relacje niedługo Ten czas tak szybko zlecial. Mam wrażenie,ze wczoraj test robiłam Co do siódmych potow- az tak nie mam ,ale coraz częściej mam uderzenie goraca nagle (od tak) i trwa to sporo czasu... Mam wrażenie ze plone.. Ale to jest normalne-hormony . Bo pytalam juz o to polozna:) tak samo normalne jest to,ze może chcieć nam się bardziej pic(ja nigdy nie piłam prawie a teraz wiecej.) Ogólnie mnie mdli ostatnio i bardzo ale to bardzo bola mnie biodra... Prawego takiego stopnia jak bym je stlukla co najmniej:( o do tucia to waze 59.5 - teraz juz lecę jakies 1.2kg na 3tyg xD jestem szczupla ogólnie,roztepy biodra i trochę piersi... Cellulit na udach. Plus widE ze nóżki troszkę większe sa łydki nawet obrosły w centymetry ale dobrze ze brzuch mi zaslania to prawie tego nie widzę Haha
  12. Aha tak mnie to nurtowalo hihi:) ok powracam do pracy! Polowa rzeczy się pierze. Druga i trzecia część czeka na kolejke a 4i5 jeszcze ma dojść... Aktualnie moge powiedziec ze mam wszystko plus więcej:P poza czapkami na głowę. Bo te co mam to cienkie sa.... Jeszcze pare rzeczy kosmetycznych typu wanienka itp dokupić w tym miechu i koniec imprezy:)
  13. Polecam prawo pacjenta i zapoznanie się z tym. Nikt nie ma prawa cie zle potraktować chyba ze na to pozwolisz. A kobiety nic o tym nie wiedza i dają sobą pomiatać a potem plączą po katach.
  14. Mam w przerwie pytanie:F od wczoraj o tym mysle mianowicie: Przystawiamy dziecko do piersi lewej i np ssie 15min. To zeby spuscic z prawej to przerzucam nq prawa? Przeciez dziecko pewnie po tych 15min juz nie bedzie chciało pic. Czy po prostu z drugiego cycka karmie przy kolejnym karmieniu?
  15. Tez mam nakladki na piersi za 8zl:) po to jak dziecko cie porani albo od poczatku zeby nie ranilo. Ignes od poczatku będziesz stosowala? Małgosia pięknie wyglądasz! Ja umarłam wlasnie. 3lub wiecej godzin ciuszki przewalałam. Wyslalabym foto ale lapa tu nie mam. Jeszcze musze przewalić inne rzeczy bo musze je schować gdzies po praniu a moja matka z siostra zapieprzyly cale mieszkanie! Jestem zirytowana. Caly moj pokój zajely. Ja pierdole... Takze dzus czytam wszystko na raty bo nie mam w ogole czasu:( buziaki:* miłego samopoczucia :*
  16. Laseczki ja chyba nienormalna jestem! Przeglądam tzn zaczynam worki ciuszków i np sa na 3,6,12mscy lub 86cm i one niektóre sa mikroskopijne wg mnie!!! Po spodniach widzę ze za duże ale niektóre koszulki czy marynarki male sie wydają! Wspolczuje uczelni... Ja nawet nie chce myśleć o tym. Wlasnie się wazylam bo widzę po każdej dobie i czuje,ze brzuch mi bardzo rosnie( pyszna pozywka dla rozstępów,które juz pewnie pukają do mych drzwi:/) a do tego ja z dnia na dzień ledwo sie ruszam! W nocy przewracam sie na bok jak slon! Wczesniej obmyślam plan jak to zrobić by bylo łatwiej! No i waze nagle 59.5 gdzie w zeszły pt wazylam 58.8!!!! A co bedzie dalej??????? Matulu!!!
  17. Ja tez nie:( siku z godzinę temu zalatwilo mi sen:-( Milak- piekna pileczka:-) Ja juz u rodziców:) pieseł mnie olał cieplym strumieniem i nawet czasu ze mną nie spedza a ja tak sie za nim stesknilam. Dzis chce ciuchy mojej Larwy przejrzeć i ogarnąć co trzeba:) Takze jeszcze godzina zeby domowników nie budzić a potem zrobi to juz moj pies;) hihi i wstajemy:) Takze dzień (dobry) bardzo !:))
  18. Hej:) moje plecy dzisiaj dobrze. W sumie mnie nic nie bola ale coraz częściej mi strzyka cos na dole- okolice kości ogonowej i nagle moge miec (ale nie musze) takie rwanie nerwów tam ze skladam sie w pól i mam ochotę dolecieć do lozka,bo z dojściem srednio... No wczoraj myślałam ze umrę. Z boku na bok się aż nie mglam sturlać... Oczywiście kiepska noc mialam- mojego wyrzuciłam do kolegi,powiedziałam,ze ma nawet nie wracać na noc( wrócił o 10) ,bolalo mnie a tu siku zaraz ,potem jakiś koszmar ze się obudziłam z przerażeniem +1000=| kiepska noc. Od rana szukan dziekana- jak zawsze ma inne zajęcia. Takze jestem wkurwiona. W pon pójdę po raz n-ty i obym cos zalatwila:/ Teraz patrząc na plany mam weekend wolny wiec jadę do mamusi odpocząć od nielubego i przytulic mojego pieseła❤ . Przy okazji chce przejrzeć ciuchy larwy mojej ❤ i wyprać i wyprasować i poskladac to co na teraz będzie na nią dobre a resztę zloze w innym miejscu aż podrośnie:) Co do poloznej- jak bede miała wypis w ręku to mam do niej zadzwonic i powiedziec ze urodzilam i ze ma byc moja polozna. Albo szzpital mi zapewni. To jest ich obowiązek takze polozna musi być;) a póki co tu w poznaniu dalej chodze na szkole rodzenia:) Zaraz ide na Sr bo mam prawo pacjenta. To jest chyba najważniejsza dla mnie czesc xd A potem do mamusiuniusi!!!! Hurrrra:*
  19. Mnie chyba zlo dosięgnęło:( poszlam do łazienki ledwo i cos mi strzelilo w plecach na dole. Boli jak diabli. Dociuchralam sie di lozka i ledwo sie polozylam... Dosłownie r.i.p .... :( ja pitoę:(((((((
  20. Ja wlasnie myślałam o tym,ale nieeee. Jestem wypłukana z wszelkich drobniakow, cos kupie jak juz zwykłego taniego typu słodycze czy cos do domu. No kurde jestem studnia ale dno juz jest potrojne. Laura bedzie ich prezentem:P
  21. Damy rade:) moja byla taka spokojna ostatnimi tygodniami a od 3dni szaleje. Częściej wypycha. Nir wiem co ja ugryzlo bo byla taja spokojna:) a zawsze nie tak. Juz prawie meta!:)
  22. Dokladnie. Taki jadowity waz. Niby nic nie robi tylko pelza a raz w koncu sie zakręci i zdusi. :/ wlasnie mi pisze ze pójdzie do psychiatry. Ciekawe. Dzis tak mowi i na tym sue skończy. Juz mu powiedziałam ze juz mu nir pomogę i nie będę z nim mieszkać i ma radzić sobie sam. Dość marnowania czasu. Tal swoja droga koleżanka napisała mi dzis tak smutna historię -swoja... Zaszla w ciążę co wam pisałam ale poronila tzn miała wybór albo lyzeczkowanie albo cis tam i wybrala to drugie. Wszystko niefortunnie wypadlo- widziała martwe dziecko- głowę,krehoslup itd( tak tak w tym jebanym szpitalu gdzie bede rodzic) - zalamala sie. No i jej men i ona postanowili pobrać sie po 10ltach zeby miała zajecie i nie myślała o tym. No i wieczór panieński jej zrobily laski- napila sie,paliła itd no wylądowala cala depresje wszystko. No i poszla do lekarza pozniej( na kontrole po zabiegu ale później bo nawet patrzeć nie chciała na niego i Se przypominać) a on do niej ze jest w 8 tyg ciąży i ciaza ksiazkowa. :) a ona szok bo musiała zajść po zabiegu jak krwawila gdzie lekarz powiedzual ze albo nigdy nie bedzie miała dzieci albo niech sobie odpuści na dlugi dlugi czas. Takze nic nie ma reguły:) wiadomo teraz ma witaminy luteine itd na wszelki wypadek. Lekarz i ona w szoku. Taki zdrowy tryb prowadzila w tamtej ciąży i poroniła a tu taka historia hehe:)
  23. Oj milak jak twój syn mowi prawdę to niefajnie tata robi:/ dziecko nie jest winne niczemu. Nie wolno go zle nastawiać. Jemu jest bardzo ciezko juz wystarczająco. Oj tata:/ pogadaj z nim na osobności... No jak to tak....
  24. Ja ostatnio leukocytów miałam za dużo i tez lekarz się nie przejal:P zreszta mną ciężko się przejmować,wszystko dokucza tragedia koszmar a dzidzia jak siedzi tak siedzi:P Co do siku- raz i takie wyniki wyszly,ze lekarz od razu się kapnal ze cos nie gra. Dal mi wskazówki jak zrobić siku i na drugi dzień zrobilam i super wszystko. Pamietajmy- wstajemy rano,podmywamy się ,odchylamy palcami wargi (żeby siku tam nie pocieklo bo moze zetrzeć od razu wszystko z warg sromowych) i sikany troche a za sekundę mocz do kubeczka zbieramy. :) moj sposób to kubeczek i brodzik xD i zawozimy jak szybko możemy do laboratorium:* Co do facetow- racja. Dzis powiedziałam,ze sam zostanie itd a on do mnie" mówisz to za każdym razem i dalej jestes", no racja. Ale w koncu nadejdzie dzień w ktorym naprawde kaze mu wypierdalac i sie zdziwi:-) Widziałam te termometry do wody,faktycznie kilka zl:)) tylko stojak do wanienki troszkę kosztuje. Ale spokojnie,moze gdzies znajdę? Kiedys na olx widziałam pare razy za darmo... Ah głupia nie wzięłam! Co do studiow- jutro sie jednak dowiem,bo dzis dziekan nie raczył sie pojawić... Pewnie kaza mi płacić wiec raczej kredyt studencki musze wziac... Serce mi pęka... Ale to jutro... Ja tez widzę ze brzuszek mi do przodu idzie,taja swoista pileczka❤
  25. Kurwa byście widziały mja teraz bezcenna wkurwiona minę.... Dosłownie jak bym miała teraz noz albo laptopa w ręku to bym wyjebala mojemu! Gnojek cholerny !!!!!!!!!!! Zaraz na szczescie wychodze to minie mi moze:/ Jamie macie termimetry? Tez zaczelam o tym myśleć ale wiem ze od mamy wezmę ten elektroniczny- mierzy temp ciała i jedzenia. Tylko do wody jest mi potrzebny jakiś i nie wiem skąd go wziac. A mamie dam rtęciowy bo jest najlepszy a im nir jest potrzebny lepszy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...