Sylwiunia

Nie chcę Cię oczywiście straszyć ale u mnie zaczęło się też niewinnie od niedużych brązowych upławów, nie bolał mnie brzuch... Skończyło się niestety tragicznie, pewnego dnia jakby nigdy nic bóle krzyża, dużo krwi... Teraz biegłabym do lekarza w tym samym dniu gdyby mnie coś zaniepokoiło, nie czekała ani chwili...

Rusanka przyjeżdżacie do Lublina czy gdzie bo mój mózg nie zarejestrował tej informacji? :P

Witamy się i my, przeczytałam na razie tylko kilka ostatnich stron ale czasu brak na wszystko, dobrze że u nas roczek przypadł w kwietniu bo teraz bym nie dała rady :( Także składam najlepsze życzenia urodzinowe i te zaległe i te bieżące dla wszystkich cudownych majowych maluszków :* Kuba nie przejął się nic a nic moim powrotem do pracy a u babci to jest mu jak w raju kury, króliki, osobisty plac zabaw itd...nawet się miałam chwalić lepszym spaniem (sam w łóżeczku do 4/5 a potem jeszcze się udawało do 7 mu dospać ale już wczoraj znowu coś się kręcił, także nie ma reguły ) niestety próchnica przeszła już na trzeci ząbek więc chyba zostaje mi albo siąść i płakać albo się z tym pogodzić że będzie chodził z czarnymi zębami bo takie się robią po lapisowaniu ;( jeszcze dopytam pediatry o jakieś badania czy może czegoś mu brakuje że te zęby takie słabe ;( a cyc u nas daje tylko po pracy i oczywiście w nocy wedle życzenia także zobaczymy jak ta moja laktacja jeszcze się utrzyma... Dominika Kuba mi też wczoraj wylazł dołem wózka tzn pod tą barierką także skończyło się jego cudowanie i jeździ w pasach!!!

Zielona a o to nasze atipasy, szczerze to 90zł wywalone w błoto bo teraz nie mam kasy nawet na normalne buciki :(

Dobra wróżko myślałam że w ciąży jesteś i taka radość , niemniej jednak gratuluję spania Odsetki, muszę docenić swojego łobuza bo tyle to on potrafi jeszcze przespać ale potem już coraz gorzej :/ Ola mój Kuba też już obczaił że plac zabaw to plac zabaw i są tam huśtawki i inne dzieci że teraz omijam szerokim łukiem place kiedy nie mam zamiaru lub czasu tam wstąpić, oczywiście zabrać go bez mega płaczu i pisku też się nie da :/ U nas nauka nocnika nie idzie w ogóle, tak ostatnio rzucił nim w okno że daje sobie spokój, widocznie to jeszcze za wcześnie albo matka za bardzo leniwa :(

No i moje obawy okazały się uzasadnione i wczoraj Kuba miał lapisowanie dwóch górnych dwójek, krzyku było że hoho choć na pewno nic go to nie bolało :( do tego jeszcze nie mogę zrobić badań do pracy w swoim mieście bo pani okulistka ma wolne na majówkę nosz kur.... A w tyg nie mam z kim zostawić młodego żeby jechać do Lublina a do lux medu go nie wezmę bo on nawet 30s nie usiedzi w miejscu ;( także dupa dupa dupa Ela sto lat dla Wiktorka!!! Ja też wracam do pracy jako księgowa i to mnie przeraża bo ja nie wiem nawet co się na tym świecie dzieje a gdzie dopiero w przepisach :( Wisienka ja też bym była chyba spokojniejsza jakbym miała zaufaną opiekunkę dla małego a nie go tak wozić do rodziców i mijać się z mężem który będzie pracował do nocy :( Dobra wróżko może ty zacznij prowadzić bloga choć raczej na nadmiar wolnego czasu chyba nie narzekasz, z chęcią skorzystam z twoich rad bo przy kolejnym maluchu chce kupić chuste i chodzić z Kubą na plac zabaw a drugi maluch byłby właśnie w chuście :)

Dziewczyny cały czas mam nadzieję że to nie próchnica, dziś zobaczymy co powie Pan dr jeśli młody otworzy paszczę w ogóle ;) z nocnym kp i tak nie skoncze bo nie mam teraz siły na to, zresztą Kuba tak łatwo nie odpuści :/ Dzięki za życzenia, u nas na szczęście koniec imprez, nie mam siły i tak już na kolejne gotowanie i sprzątanie, jednak organizowanie uroczystości w lokalu ma swoje plusy tylko i cena spora wtedy :( Emagdalenka przecież podobno dziewczynki to zawsze takie grzeczne są a ty tu piszesz że u ciebie dochodzi do rękoczynów A na fb ciążowe szaleństwo chyba już mamy 5 nowych przyszłych mamuś ;)

Wisienka wyrodną matką to ja dopiero jestem odkąd Kuba zaczął tak prawie chodzić przyklejony do mojej nogi czy rąk to już się nie mogę doczekać aż wrócę do pracy i te kilka godzin odsapnę od niego, na serio te ostatnie tygodnie dały mi w kość, moje dziecko zrobiło się takie głośne i męczące ;( ;( Wczoraj zobaczyłam że coś dziwnego dzieje się z zębami Kuby a konkretnie z jednym, szukam jakiegoś profesjonalnego gabinetu dentystycznego. Bratowa straszy mnie próchnica butelkową ale ona ledwo po studiach więc nie wiem czy się zna aż tak... Jeśli się okaże że to jakiś początek próchnicy to siądę i będę płakać, nie dość że od roku kp i w dzień i w nocy, zero butelek i smoczków, zero soczków i herbatek, słodyczy też nie daje przecież tylko owoce i czasami ciasto drożdżowe (raz na miesiąc)....

Frankamamka co za idiotka z tej twojej kierowniczki, ale nie martw się karma wraca!!! Ja chociaż pracuje w korpo to żadnych problemów nie robią z tą przerwą na kp choć pewnie będzie miało to odzwierciedlenie w premi ale kij z tym, mm też kosztuje a cyc za darmo Juli z tym zaświadczeniem o kp to kazali mi przynieść od takiego lekarza jaki zgodzi się wypisać czyli pewnie rodzinny też wchodzi w grę...A że idę do gin to zapytam najpierw jego, niestety to lux med i trzeba tam za wszystko płacić :( Muszę wam powiedzieć że Lidl to porządny sklep, Kuba zrzucił inhalator ze stołu ciągnąć za kabel i się popsuł, poszłam palić głupa i oddałam do reklamacji a pan w ciągu 5min zadzwonił do producenta i w ciągu 2 tyg mieli przysłać nowy, za dwa dni dzwonią że inhalator już czeka do odbioru ;)

Juli ja wracam do pracy już po majówce, nie wiem nadal jak to wszystko ogarnę i jak Kuba będzie się czuł jako taki podrzutek trochę u mamy, trochę u siostry trochę może koleżanka go weźmie ;( i też mam obawy jak mój cyc wytrzyma 7h bez karmienia... Ponadto zaczynamy trzeci tydzień z katarem i coś czuję że skończy się tak jak u Oskarka, u nas nie ma izby przyjęć dla dzieci tylko od razu ładują na oddział na min 5dni ;( A wiecie że muszę iść do swojego gin po zaświadczenie ze jestem zdolna do pracy??? Czyli już min 100zł jestem w plecy, ciekawe czy jeszcze za wypisanie zaświadczenia o kp też zainkasuje jakaś kasę, swoją drogą skąd lekarz będzie wiedział czy ja faktycznie kp? Dziwne to...

Oj Elżbieta dobrze mówisz rok temu zaczęłam oficjalnie rodzić to były cztery bardzo długie dni bardzo bolesnych skurczy aż w końcu 25 kwietnia Kuba zdecydował się rozpocząć życie na tym świecie :) A mamusia myślała że to będzie jak w filmach odejdą wody kilka skurczy i dziecko się urodzi, ale wszystko jeszcze jest możliwe może przy następnym bobasie pójdzie szybciej

Ewelusik chyba są różne sklepy z tymi paputkami bo ja zamawiałam z innej strony choć wzór jest i w tym sklepie, dziwne...też wzięłam m a jako że to koleżanka płacila jako prezent dla młodego to jeszcze nam ich nie dała, nie wiem czy będą dobre :/ Elżbieta u nas też ciężka noc i niekończący się katar, trafi mnie coś w końcu ile można hodować te gluty ;( Zielooona namieszałaś mi w głowie i teraz chce tą spacerówke co ty masz, jest śliczna, jaki masz kolor? Tylko ona trochę droższa niż 500 :(

Panifiona a na kiedy termin masz chyba już w nowym roku? Będzie dobrze wszystko na pewno sprawnie ogarniesz :) Emka ja zwracałam uwagę na to czy spacerówka się rozkłada do pozycji leżącej, w moim przypadku musi być też mała i lekka i cena do 500zl, czekam na kasę która Kuba dostanie na urodziny i kupuje Euro cart mori. Oby nie rozleciała się po tyg, bazuje tylko na filmiku na YouTube i opiniach innych użytkowników :/ dużo osób poleca wózki espiro i wizualnie też ładne tylko one 600zł i w górę kosztują :( Kuba chodzi na basen więc z dziećmi jest mniej więcej oswojony ale do domu jak przyjdzie ktoś dorosły jak np na imprezę w sobotę to biedny tak płakał, tak się bał że na jego terenie tyle ludzi. Dopiero po ok 20 min już się z każdym bawił i śmiał...

Zielooona ty rozmiar XL wzięłaś? U nas l spadał ze stopki a teraz mamy m i są idealne ale pewnie nie na długo ;( zła trochę jestem bo 100zł to kawał kasy. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, wczoraj trochę dreptaliśmy po dworze :) największy minus to ta biała podeszwa, głupia ja czemu nie wzięłam ciemnej :/ paputki ma młody dostać na urodziny, ciekawe jak długo utrzymają się na stopce w domu

Rusanka dziś pójdę odebrać moje attipasy z poczty i napisze czy teraz ten chyba uniwersalny rozmiar jak na ten wiek czyli M jest ok :) wczoraj listonosz dzwonił domofonem ale mój mocno humorzasty syn spał to bałam się nawet poruszyć :( masakra tak siedzieć w domu a jeszcze gorsza wyciągać ten katar ;( dziś idziemy znowu do lekarza, już chcemy być zdrowi!!!!! A do tego wszystkiego jeszcze mąż chory, prawie już umiera!!!