Gulka

111Magda a wszelkiego rodzaju placuszki z owocami? Naleśniki? Jajecznica? Omlety? Kasza jaglana, manna, płatki owsiane, orkiszowe, jaglane, gryczane gotowane na mleku lub wodzie z owocami. Ja bym to dawała na śniadania (gdybym mogła) mój niestety alergik więc dużo odpada. Z kaszy jaglanej można też fajny budyń zrobić, wystarczy kaszę najlepiej świeżo ugotowaną rozmiksować z dodatkiem mleka roślinnego albo wody, waniliowy czekoladowy owocowy, jaki tam sobie zechcesz. Na pewno zdrowszy niż z mąki pszennej. Do kanapek pasty różne można dla urozmaicenia, z awokado, jajeczne, z ciecierzycy, fasoli, soczewicy. Gratuluję roczku :)

Gabi uważaj z miodem dla Malutkiej. Może zawierać bakterię Clostridium botulinum, która u niemowląt wywołuje ciężką w przebiegu chorobę botulinizm. Miodu nie powinno sie dawać dzieciom poniżej roczku. Poczytaj w necie. http://www.ochoroba.pl/artykuly/1311-miod-nie-dla-niemowlat

Gabi ale czemu martwisz się tą wagą? przecież wszystko jest ok, mała zdrowa, rozwija się prawidłowo i waży tyle ile powinna. :) Moim zdaniem jest jakiś horror z tym ważeniem, sama to przechodziłam, ciągle ważyłam małego i ani nie podwoił wagi na 6 miesiąc ani nie potroi i trudno. Jest zdrowy śliczny rusza się jakby miał motorek w tyłku i git. :) Nie potrzebuję koksa i tak ciężko nosić kloca. ;) Sorry, że tak na jeden temat ale jakoś no to mnie dotkło. ;)

Gabi a może spróbuj śpiworek? Ja zimą kładłam w takim mojego synka i sobie chwaliłam, w upały to niczym nie był przykrywany, teraz lekkim kocykiem ale wrócę na pewno do śpiworka, nie ma szans rozkrycia,ale też nie jest to ciasne takie żeby dziecko nie miało jak się ruszyć. :)

Honcia witaj :) I u mnie też jedna drzemka 1,5-2,0 h w ciągu dnia. Czasem, ale to bardzo rzadko z pół godziny jeszcze się zdrzemnie mój synek. Jest bardzo absorbujący, ja też mieszkam na wsi, dom, ogród, obiad, sprzątanie. Ledwo się wyrabiam, a mam tylko jedno dziecko :)

Gabi pewnie znowu mnie zaraz zjadą ale czy nie za wcześnie dla takiego Maluszka na rower? Pediatrzy radzą powyżej roku ze względu na kręgosłup Malucha. :)

Mama od 17.12.2014 ja karmię piersią i BLWujemy i staram się uczyć pić wodę Małego (próbujemy z doidy cup) ale różnie to wychodzi. :)

Mae gratuluję Antosiowego ząbka :) u nas idą górne jedynki i mały bardzo marudzi. Jedna już się przebiła, jeszcze ta druga. Mój mały lubi być noszony, bawi się też na podłodze, pełza po domu. Dość szybko się nudzi i muszę mu zmieniać miejsce albo wymyślać jakieś zabawy. Podobnie jak Mae, książeczki, śpiewanki, rymowanki, opowiadam co oglądamy jak go noszę, chociaż po domu to nie ma co opowiadać już, na ogrodzie to chociaż traktor czasem przejedzie to jest ciekawiej. Albo kuń ;)

grudniowa mama (no nie mogłam się powstrzymać ) Nasze dzieciory blisko siebie urodzone, mój z 19 grudnia ale drobina straszeczna jest i cały czas słabo przybiera, nie wiem czy teraz w ogóle z siatki już nie wypadł bo waży pewnie jakieś 75o0 może, w 7 miesiącu 7200 miał więc swojej wagi nie podwoił nawet w 7 a co mówic w 6 miesiącu. Ząbki górne mu idą właśnie i jest ciężko, dziś gryzł swoim zwyczajem przewijak i jakoś uderzył się i przebił to dziąsło, krew poleciała, trochę się wystraszyłam oczywiście. Tak patrzę to późno Twoja Mała chodzi spać. :) Mój na szczęście (tfutfu) o 19.30 już śpi. Czasem o 20 ale to rzadko.

grudniowa mama a ile Twoje dziecię ma? pytam się bo mój z mówienia to tylko babababa ale nie martwię się tym, tylko chciałabym porównać. Mój synek ma 8 miesięcy prawie (bez tygodnia). Też nie siada, ale pełza od kilku dni. Troszkę przymierza się do raczków ale może to potrwać, bo musi mieć bardzo duża motywację a teraz się przemieszcza i chyba tyle mu wystarcza :)

Megi daj argumenty i podyskutujmy a nie od razu się denerwujesz. Ja uważam że frytki są niezdrowe - te mrożone albo te "na mieście". Wolałabym upiec ziemniaki w piekarniku i dać dziecku. Lodów jeszcze zdąży się najeść a teraz miałabym obawy że polubi słodkie i nie będzie chciał innych posiłków. Zamiast lodów można zrobić sorbet z owoców bez cukru albo z jego niewielką ilością. Oczywiście to wszystko wymaga więcej pracy niż kupno na mieście gotowego produktu. Ale chciałabym dać spróbować dziecku jak najwięcej zdrowych produktów, teraz jest ten czas że im więcej dziecko spróbuje różnych rzeczy tym jest większa szansa że je polubi. Wolałabym żeby moje dziecko przyszło po kawałek papryki do mnie niż po marsa np. Chwilę pomyśl czy rzeczywiście to że Colin tak fajnie liże lody i się cieszy jest warte tego żeby w niedalekiej przyszłości nie chciał warzyw jeść. To nie bobas - to mały człowiek którego teraz niejako programujesz na przyszłość. Nie krytykuję Cię, to Twoje podejście i Twoja sprawa. Po to jest forum żeby podyskutować i na takie tematy, nie tylko głaskać się po główkach i przytakiwać. Szkoda że kilka dziewczyn właśnie z takich powodów odeszło - Nuria i Mamama. Poza tym nie komentujesz tego co napisała Mae tylko od razu rzucasz się na "anonimowe" choć ja nie czuję się anonimowa, chcesz to możemy porozmawiać przez telefon hahaha. :)

No co Wy dziewczyny, podobno w Macu frytki najzdrowsze hahaha, tylko one nie mają cukru w składzie ehhh...

Ahaha uwielbiam Was. Jakby gadał stół z kartonem. Czasami wydaje mi się, że albo nie czytamy jedna drugiej albo czytamy i mamy to w .. nosie bo i tak swoje w kółko. MamaMa i tak długo dałaś radę. :)

Gabi co do jedzenia to ja się nie wypowiem, bo karmię na żądanie i to w ogóle czasem się nie trzyma godzin. Czasem go karmię co 2 godziny ;) Z przewracaniem nie martw się nic a nic i nie odwracaj. Takie duże dzieci sobie poradzą, podnoszą główkę już przecież. Mój synek odkąd nauczył się przewracać na brzuszek to tak śpi i tak zasypia, od razu się przekręca jak tylko go odłożę do łóżeczka. Widocznie im tak wygodnie. :) Jak się budzi to zawsze jest na brzuszku z głową wysoko, rozgląda się po pokoju.

Już się zarejestrowałam. Wcześniej nie miałam powodu. ;) Witam się w takim razie z grudnióweczkami oficjalnie. ;)