Skocz do zawartości
Forum

dortaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dortaaa

  1. dortaaa

    Styczeń 2016

    cóż a u mnie jak na razie apetytu brak. Zjem śniadanie, potem dopiero jestem głodna ok 17-18 . Owszem, codziennie mam ochotę na coś innego, dzisiaj np. były to śledzie i jajka z majonezem :) W ogóle nie mam ochoty na słodycze i chipsy. Ostatnio nie idzie mi również kawa. Pozwalałam sobie codziennie na jedną, ale teraz mnie raczej odrzuca od niej. Co do wózków to mi się podoba ten -> http://allegro.pl/raf-pol-wozek-margaret-3w1-gleboki-spacer-fotelik-i5077634346.html no cudeńko. ale czy jest dobry? cóż tego ocenić nie umiem, nie znam się :) będzie trzeba się przejść do sklepu i zobaczyć na żywo co i jak.
  2. dortaaa

    Styczeń 2016

    cóż ja się mogę z wami podzielić swoim problemem :( miejsce męża czy chłopaka jest przy swojej ciężarnej kobiecie. ja od samego początku ciąży , do końca czy połowy sierpnia będę sama. Jest to dla mnie niewyobrażalnie trudna sytuacja. Nie mam do kogo się przytulić, czuje się przeraźliwie samotna, ze swoim chłopakiem rozmawiam 15 minut dziennie, przed snem. Każdy dzień jest dla mnie koszmarem. Nic nie umiem zrobić, za nic się wziąć, dodatkowo całą ciążę przechodzę bardzo ciężko. Szkoda że nie mogę zasnąć i obudzić się dopiero jak wróci :(
  3. dortaaa

    Styczeń 2016

    lleilla Cześć dziewczyny. Nerwa mam od szóstej na nogach,bo nerwy za pare godzin usg prenatalne. Zawsze tak bardzo sie denerwuje przed każdym usg, mam niestety przykre doświadczenia i stąd ten strach. Wczoraj mój małżonek mnie rozbawił, wiem ze chciałby syna, a wczoraj pytam-a sluchaj a jakby była dziewczynka, to bedziesz sie cieszyl. na co on spojrzał na mnie i rzekł" wiesz co? jak dla mnie to może być nawet murzynek, naprawde, byle zdrowe było i nic więcej" hahahah jakbym mogła to bym kliknęła "lubię to" haha dobry test , twój mąż poprawił mi humor :)
  4. dortaaa

    Styczeń 2016

    jeśli chodzi o badania prenatalne - jeśli ma się skierowanie to pewnie że bym je zrobiła! jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu, to staram się codziennie wyjść na spacer - tak około 17 - 18 jak już nie ma takich upałów, no i obejrzeć jakiś film. Trochę popiszę na forum, coś poczytam, oglądam ubranka w internecie, dni jakoś lecą, ale mnie męczą :) Jak ja wytrzymam tak 9 miesięcy - oooo nie mam pojęcia. Może od września będzie lepiej, bo chłodniej. Chwilowo dosłownie czuje się jak więzień we własnym domu. Chciałabym już mieć dziecko przy sobie :) Ciąża nie jest dla mnie :P
  5. dortaaa

    Styczeń 2016

    Dziewczyny nie wiem jak wy ale ja muszę się podzielić z wami kilkoma rzeczami. Mianowicie ciąża mnie męczy. Strasznie. Po pierwsze nic nie mogę z tego co robiłam wcześniej. Byłam aktywną osobą , zdrowo się odżywałam, dbałam o siebie. Teraz - na zdrowe jedzenie reaguje reakcją wymiotną. Codziennie mam zachcianki na co innego, jestem ciągle tak zmęczona i nic mi się nie chce że to przechodzi ludzkie pojęcie . Jestem śpiąca wiecznie. Wstałam o 12 a już mi się chce spać. Następna sprawa - jestem na zwolnieniu, nudzi mi się niemiłosiernie !!!!!!! Nie wiem co mam ze sobą zrobić , co wy robicie? U mnie wszyscy w pracy, na dworze upał - więc cały dzień siedzę w domu przy wiatraku bo nie ma czym oddychać, wieczorami wychodzę dopiero na spacery , ale też nie zawsze bo chce mi się spać o 17-18 :/ nie mam pomysłów jak zająć sobie czas. a od początku ciąży jestem sama, chłopak wróci dopiero pod koniec wakacji. Mam też doła i zauważam u siebie coraz silniejszą depresję. :(
  6. dortaaa

    Styczeń 2016

    -> Styczniówka a w którym jestes tygodniu? Ja też już chce wiedzieć :(:(
  7. dortaaa

    Styczeń 2016

    -> monka89 miałam też tak kilka razy, wieczorami, też się bałam. napisz czy wszystko ok.
  8. dortaaa

    Styczeń 2016

    -> Styczniówka ja od jakiegoś czasu często mam jakieś kłucia i bóle okazjonalnie w ciągu dnia, ale bardzo często wieczorami. nie wiem czemu tak , też się trochę martwię, ale zawsze mija.
  9. dortaaa

    Styczeń 2016

    ja na ból głowy przyjmuję zwykły apap. Gin mi polecił. Czasem mi pomaga, ale nie zawsze. Czyli mam kupować ubranka na 56cm? A ile kompletów powinnam kupić tego 56? A ile 62? Nie chce kupować za dużo , bo wiem że dziecko szybko rośnie
  10. dortaaa

    Styczeń 2016

    tfu, czy 56 nie będą za małe * :)
  11. dortaaa

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny a teraz takie pytanie.... czy wy już kupujecie jakieś ciuszki ? Ja mimo że nie znam jeszcze płci dziecka, kupiłam kilka uniwersalnych sztuk. No po prostu nie mogłam się powstrzymać !!!! Często jak mam zły nastrój, jest mi smutno albo mam doła - to tak sobie buszuje po internecie wieczorami i czasem coś zamawiam ;) Chwilowo zamawiam w rozmiarze 62, bo nie wiem czy 56 nie beda za duze? a jak u was? Czy jestescie przesadne i nie kupujecie jeszcze? pozdrawiam
  12. dortaaa

    Styczeń 2016

    -> Dominikaw wiesz, ja mam to samo , mogłabym jeść na okrągło , wiecznie jestem głodna. Przytyłam w ciąży już ok 6kg ;/ ale miałam złe tsh, od kilku dni przyjmuje hormony
  13. dortaaa

    Styczeń 2016

    -> Welka już spodnie ciążowe? i już w nich będziesz chodzić? niby taka zdziwiona jestem, ale sama się nad tym zastanawiałam. przez te wzdęcia i czesto bardzo powiekszony brzuch spodnie uciskaja mnie w pasie, a to chyba też nie jest za dobre. Ostatnio mierzyłam dwie pary bardzo fajnych rurek ciążowych w H&M, świetnie leżą i ładnie układają się na pupie, może powinnam już pomyśleć o tym? potem jak będą potrzebne to pewnie nie znajdę żadnych
  14. dortaaa

    Styczeń 2016

    podobnież właśnie słyszałam że gorzej jest mieć depresję w ciąży, nieleczoną, i gorzej to wpływa na dziecko, niż przyjmowanie leków pod czujnym okiem lekarza. Np. wiem że z leków uspokajających hydroxyzyna podobnież jest dopuszczona, mimo iż na ulotce pisze co innego. Czytałam ostatnio długi artykuł o depresji w ciąży, gdyż obawiam się że sama mogę ją mieć. Myślę że nie powinnam zmniejszać dawki sama, jeśli lekarz zaleci - tak. O swoich obawach powinnaś porozmawiać zarówno z psychiatrą, jak i ginekologiem. :)
  15. dortaaa

    Styczeń 2016

    macie dziewczyny rację, różne rzeczy się dzieją, mojej mamie też zaproponowali usunięcie ciąży gdyż bardzo długi czas brała jakieś mocne antybiotyki. Miejmy nadzieje ze wszystko będzie dobrze :) Dzisiaj po pierwszej dawce trochę mi niedobrze, mam nadzieje że w miarę szybko przejdzie. Dziewczyny a wy pijecie czasem cole ? ja sobie od czasu do czasu pozwalam, szczególnie jak są upały
  16. dortaaa

    Styczeń 2016

    ja miałam TSH 3,90 i tak jak wspominasz w 1 trymestrze ciąży nie powinno przekraczać 2,5 niestety już za pozno bo w necie przeczytalam wszystko na ten temat.
  17. dortaaa

    Styczeń 2016

    dostałam jod oraz tabletki które mają mi zbić zbyt wysoki poziom tego TSH. I Pani doktor była ogólnie zaskoczona olewką lekarzy, powiedziała ze takie rzeczy zalatwia sie od razu, nie ma co czekać i że kazy dzień jest tutaj wazny. Bardzo dokładnie mnie o wszystko wypytywała, jak się czuje, jakie miałam , mam obajwy, jak przed ciążą itd. Powiedziała że ma nadzieję, że nic się nie stało. Mam przyjść za 4 tygodnie na kontrolną wizytę, już bezpłatnie. Cóż dziewczyny jak będziecie miały jakieś niepokojące objawy, jak zbyt szybkie tycie, czy puchnięcie stóp, napady zimna, dla świętego spokoju zróbcie sobie to badanie, ja żałuje że wcześniej do tego lekarza nie poszłam. :(
  18. dortaaa

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny a u mnie taka dziwna sprawa. Przy pierwszej wizycie u ginekologa zwróciłam mu uwagę , że za szybko tyję i puchną mi stopy. A był to dopiero 7 tydzień, dostałam skierowanie na badanie TSH. I tak - po otrzymaniu wyniku badań pokazałam je lekarzowi - dostałam skierowanie do endokrynologa. A że chodziłam do dwóch lekarzy, jednego prywatnie, to bardziej sugerowałam się tym co mówi ten lekarz któremu płacę duże pieniądze. A ten lekarz 'prywatny' zobaczył wyniki i powiedział że wszystko dobrze. Więc olałam sprawę. Dzisiaj coś mnie tknęło i mimo wszystko zadzwoniłam do bardzo dobrej Pani doktor, jednej z najlepszych endokrynologów w mojej okolicy. Chciała zapisać mnie na 8 lipca, ale kiedy powiedziałam jej że jestem w ciąży i jaki mam wynik to złapała się za głowę i kazała przyjść jeszcze dziś. Że nie ma co czekać i każdy dzień jest ważny. No i się martwię teraz. I zobaczcie jak to jest z tymi lekarzami....
  19. dortaaa

    Styczeń 2016

    ->siolcia a za to prenatalne będziesz płacić ci dostałaś skierowanie? mi lekarz polecił usg genetyczne z testem PAPPA, tyle że musiałabym zapłacić za nie 500zł , jak myślicie?warto się zapisywać na to? wy też idziecie na własną rękę?
  20. dortaaa

    Styczeń 2016

    ->siolcia wiesz ja do dzisiaj miałam dwóch lekarzy prowadzących i dwie książeczki ciąży. jedną prywatnie i jedną państwowo, ale dzisiaj stwierdziłam że rezygnuje z chodzenia prywatnie. doszłam do wniosku że bardziej odpowiada mi lekarz w państwowej przychodni, jest jakby bardziej przyjemniejszy, a poza tym dowiedziałam się również że ten do którego chodzę państwowo przyjmuje również tam gdzie chodzę prywatnie :) jak widać niepotrzebne wydawanie pieniędzy.
  21. dortaaa

    Styczeń 2016

    hej stokrotka1911 ja jestem w 10 tygodniu, w ciągu dnia daję radę, ale ja znowu nie mogę się dobudzić.... wstaje ledwo ledwo o 12 !!!! a chodzę spać o 23 rozumiem cię doskonale.
  22. dortaaa

    Styczeń 2016

    Cześć dziewczyny, dzisiaj mam badanie USG , jestem w 11 tygodniu, i tak się zastanawiam, czy to jest usg genetyczne? Czy zwykłe , a na genetyczne trzeba się jakoś specjalnie, oddzielnie zapisywać. Przyznaję, mimo swojego wieku, a mam już prawie 28 lat, jestem totalnie zielona w tych sprawach. Jestem strasznie zestresowana i bardzo się martwię. A wizytę mam dopiero na godz. 19.15 :(:(:(:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...