Skocz do zawartości
Forum

kaskasto

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaskasto

  1. Monmila dzięki za radę :) ja mam jakiś taki płyn do ściągania tipsów i wlewałam go zawsze do miseczki i moczyłam łapki :) ale z tą folią to fajny pomysł :) powiedz folia aluminiowa czy taka ta stretchowa przeźroczysta??
  2. dzis dostałam swój zestaw do żeli :) qrcze a mam akryyle położone sobie ... jak znam życie pewnie je zerwe i bede sobie żele robic :)
  3. i u nas wiosna :) a ja w pracy :( a tak mi się nie chce :(
  4. narazie świeci na pomarańczowo (uczy się) więc niewiele mogę powiedzieć, pewnie od kolejnego pełnego cyklu się "coś" zacznie dziać :)
  5. no właśnie tańszy ;) a bardzo podobny :)
  6. mój typ to jeszcze V-CROSS/KOLEKCJA 2008.BEZPOS.Z FABRYKI (326294996) - Aukcje internetowe Allegro
  7. martyna559ja zastanawiam sie nad kupnem spacerówki graco mosaic, z fotelikiem, jesli znacie kogoś kto się tym posługiwał i sobie chwalił, lub nie, to dajcie znac...:) my mamy Graco Mosaic :) ale bez fotelika :) dla starszego dziecka (mój ma 2,5 roku) jest ok :) nie mam zastrzeżen :)
  8. witam poniedziałkowo ...
  9. a my w ramach Dnia Kobiet jedziemy do Oceanarium do Gdyni z chłopcami ;) i wszystkiego najlepszego Kobietki :)
  10. Oskar zrobił qpkę ... jeju ale się męczył :( a kupka nie była wcale twarda ...
  11. Justine ten ma z przodu 2 kółka tylko blisko siebie :) i sprawdzone że nie jest wywrotny ;) no ale każdy ma swoje zdanie :)
  12. Veann ten sprinter baby design jest fajny :) koleżanka ma i sobie chwali :) dla mnie super wózkiem jest WÓZEK GŁĘBOKO-SPAC.TRINITY N`O`W`O`Ś`Ć! W-WA (322208260) - Aukcje internetowe Allegro można zamontować na nim fotelik :) i jak uda się zajść w ciążę to najprawdopodobniej ten wlasnei kupimy :) koleżanka ma i jeździłam nim, naprawde super :)
  13. aż się popłakałam jak czytałam relację ... to i ja dołączę ... najpierw opiszę poród 2go synka :) tak więc 1 lipca poszłam na kontrolę do mojego ginka, USG, badanko i lekarz mówi że no ładnie to wszystko wygląda, ze on ma w weekend dyżur w szpitalu i się pewnie spotkamy, no ja cała szczęśliwa :) a na koniec dodał, że jak się zacznie to mam nie czekać ani chwili, bo mogę nie zążyc do szpitala, Oskarek niziutko już napierał na szyjkę ... 2 lipca (sobota) D zabrał starszego synka ze sobą na naszą budowę a ja zostałam w domku ... sprzątałam, sprawdziłąm czy mam wszystko spakowane itp ... w międzyczasie AsJa przysłała mi smska że urodziła Stasia, na co ja odpisałam jej że zazdroszczę i też chciałabym mieć to juz za sobą ... 3 godziny później pisałam Asji smsa, ze odeszły mi wody i zbieram się do szpitala. wody odeszły sobie jak się na chwilkę położyłam aby odpocząć ... Zadzwoniłam do mamy (z nią rodziłam), że odeszły mi wody i ma przyjechać ... a ona ze stoickim spokojem mówi, ze dobrze że przyjedzie ale musi skończyć z tatą zdjęcia robić do jakiegoś katalogu ... no ok ... ja w międzyczasie poszłam pod prysznic, umyłami ułożyłam włosy, makijaż zrobiłam ... zadzwoniłam do D. że się zaczęło i jadę ... mama przyjechała po 1,5 godziny dopiero potem na IP, wywiad itp ... o 13 przyjęto mnie na porodówkę ... rodzących sporo i tylko 2 położne umieścili mnie na sali przedporodowej ... skurcze były już konkretne, ja chciałam rodzić w wodzie (tak jak starszego synka) ale położna mówi że nie ma szans, ze są one tylko 2 na bloku a rodzących zaawansowanych chyba ze 4 na tym samym etapie chodziłam sobie po korytarzu, starałam się oddychać, poszłam pod prysznic ... w pewnym momencie poczułam że maly pcha się już i to mocno ... więc poszłyśmy na salę porodową, usiadłam na łóżku porodowym a położna patrzy i mówi o widac główkę ... 3-4 parcia i Oskarek był na swiecie :) o 17,20 :) dokładnie 12 godzin po Stasiu Asji :) i mamy bliźniaki :) nawet mnie nie cięła :) po 2 godzinach przewieźli mnie na położniczy :) mówię do mamy idę się wykąpać, bo nie mogę taka nieświeża być i w brudnej koszuli, bo jak D przyjdzie z Mikeim to się mały wystraszy jeszcze ... mama na to może pójdę z tobą ?? a ja że nie że lepiej zostań z Oskarkiem :) wykąpałam się, wróciłam na salę i przyszła położna z zapytaniem czy chce isć się umyć ... ale oczy zrobiła jak zobaczyła, że ja wykąpana, włosy iumyte ;) a jak powiedzialam ze sama bylam to wogole szok tak więc drugi poród poszedł szybko :) 4 godziny na porodówce :) (pierwszy poród trwał 20 godzin na porodówce a ze skórczami mocnymi 3 dni chodziłam w sumie ...)
  14. Dziubala nie zrobił :( powtarza cały czas mamo nie mogę zrobić kupy :( nie chce zrobic :(
  15. :) no pogoda w miarę :) ale miałam koszmarną noc :( o 23 obudził się Osek z bolącym brzuszkiem, kupka chciała wyjść ale on nie chciał zrobić :( a do tego miał temperaturę :( nie spał chyba do 2 w nocy :( płakał, rzucał się :( koszmar :( potem zasnął ale co chwilę się przebudzał ... a ja z nim nie spałam :(
  16. Mineralko :( a widzisz u mnie to D. znalazł to urządzenie i mnie namawiał :)
  17. jeju jak mnie głowa boli :( nawet przeciwbólówki nie pomagają :( ledwo żyję ... a do tego coś serducho klekocze i tętno mam za szybkie :( masakra ...
  18. piszą że żywotność urządzenia (baterii) 10 lat ;) a zwraca się po ok 3 latach zamiast stosowania tabletek ;)
  19. Baby Comp 2400 zł Lady Comp i Pearly tanszy poczytaj Nowoczesna antykoncepcja - Lady-Comp, Baby-Comp, pearly
  20. Pudelku, Jaskula dziękuję :)
  21. Emilio dopiero zaczynam używanie BC ... ale my właśnie planujemy z D dziecko kolejne :) a BC to wielkie ułatwienie dla kogoś kto i tak stosuje naturalne metody :) a ja właśnie jestem zwolenniczką tych metod :) przez 3 lata mierzyłam temp, obserwowałam cykle i nie wpadliśmy ;) a jak zapragneliśmy 2 dzieciaczka to wtedy przestaliśmy uważać poprostu :)
  22. Magda my też wzięliśmy BC na kredyt ... tyle na raz gotowki to się nie da wyłożyc :( a pomyśl w ten sposob, ze zamiast co miesiąc kupowac recepte i tabletki to splacasz rate :)
  23. ja jestem nieprzytomna ... ciśnienie chyba leci ostro w dół ... koszmar :( pada snieg i wieje kosmicznie ... mam dość tej pogody :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...