Jul piękne ... Marta byłą osobą głęboko wierzącą ... wszystko co robiła, jak żyła robiła dla Chrystusa ... i wierze że teraz jest szczęśliwa tam w jego domu ...
wierze, ze Bóg powołując ją do siebie miał w tym plan ... że bez niej ten plan by sie niezrealizował ... wierze, ze Bóg wie co robi ... ale smutek wielki jest :( każda smierć boli ... a już wogóle boli jak odchodzi tak młoda osoba ... która miała tutaj tyle do zrobienia ... Martusiu bedziemy zawsze pamiętać o tobie ... ['] Odeszła w miejscu któe kochała ... kochała morze, Kuźnicę ... i tam została ...