Robiłam dzisiaj betę i wynik wyszedł negatywny. Powoli zaczynałam oswajać się z myślą, że będę młodą mamą, a przynajmniej wszystko na to wskazywało. Teraz jestem jakby troszkę zawiedziona. Panikowałam, bałam się co będzie... a teraz po prostu jestem zawiedziona że wynik jest negatywny. W środę mam wizytę u lekarza, zinterpretujemy wszystkie objawy, testy, badania, rodzinę. W przypadku mojej mamy wystąpiło puste jajeczko gdy była ze mną w ciąży, dostała skierowanie na łyżeczkowanie jednak postanowiła tego nie robić. I oto jestem ja :) Zobaczymy co lekarz powie, jak to zinterpretuje... :)