MARGARET27

Wiolinka rozwalilas mnie tym zwisem ;) Spoko. Chwiliwo mi nic nie przeszkadza. Zobaczymy jak bedzie dalej. Troche glodna jestem i spac mi sie chce

Ja juz w szpitalu. Pozycje mam zabojczą.... Tam gdzie nogi mam podniesione do gory lozko a tu gdzie glowa w dol i tak sobie leze zeby dzidzius mi nie uciskal na szyjke. Udalo mi sie przemycic rogala do spania. Zbadali mi tetno malego (pierwszy raz slyszalam) i w sumie to nie wiem kiedy mi ta kroplowke podłacza.. Nadal brzuch mam twardy i mowila mi polozna ze to nie taka błaha sprawa :( A z lepszych wiadomosci to jest Wi-Fi ze szpitala. Wiec mam internet. Leze w sali 3osobowej. Jedna dZiewczyna czeka na cesarke a druga spaceruje zeby przyspieszyc poród.

Dzieki dziewczyny za podpowiedzi. Jestescie niezastąpione. Ja juz od 4 nie spie. Ale co tam.. Wyspie sie w szpitalu. Zabieram mojego rogala do spania. Mam nadzieje ze mnie nie wyrzuca z nim.

mali szlafrok spakowalam ale taki raczej... nie szpitalny.. ;) a co tam innego nie mam. Wiolinka ale Ty ladna jestes. Roza widac ze brzuszek ciazowy. Stulasz głupoty ;) equendi Wlaśnie nie wiem na ktora.. Nie mam na godzine. Mysle wyjechac o 8 zrobic zakupy (jedzonko tak jak radzilyscie) wstapic do apteki i w szpitalu bede kolo 9. Musze jeszcze zadzwonic rano do biura obslugi bo mi internet nie dziala W telefonie od miesiaca... A chce byc na biezaco na forum i ogolnie.

Robie liste rzeczy do zabrania wiec jak macie jeszcze jakies pomysly to sie podzielcie. Bede wdzieczna. Velvet ja sie umowilam jeszcze do innego lekarza zeby sprawdzic co bedzie mowil na ta moja szyjke. Dopiero 12 sierpnia to dam znac czy sie pokryje z tym co moja gin mowi. A Ty Velvet uwazaj na siebie. Lepiej dmuchac na zimne

Ja tez farbuje wlosy farba bez amoniaku. Wlasnie wrocilam od lekarza :( Moja szyjka jest krotsza z 3cm na 2,5cm w ciagu 11 dni tyle sie skrocila... Dostalam skierowanie do szpitala na 3 dni od jutra. Mowila cos o kroplowkach z magnezem i ze po tym mam sie czuc lepiej i brzuch ma mi zmieknac :( Obdzwonilam juz wszystkie klientki i poodmawialam na ten tydzien. Jakies wskazowki co mam zabrac do szpitala bo nigdy nie lezalam?

mali ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok

equendi dzieki! Ja tez mam taka nadzieje ale nie nastawiam sie bo ostatnio taka wesola do gabinetu weszlam to wyszlam i sie rozryczalam. Jak dzis nie dostane to moze 12tego bo tez ide do lekarza. A jak nie 12 to juz sie sama chyba upomne.

mali ciekawe czy dostaniemy skierowania na ta glukoze

A i mam dzis wizyte u mojej gin bo nie wytrzymam do 12 sierpnia. Jade sprawdzic czy moja szyjka nadal sie skraca. Wizyta o 17:30 wiec caly dzien bede sie stresowac :(

Dziubi mi tez tak maly sie wypina. Czasami odpycha sie tak mocno tam w srodku, ze uciska na pecherz i ciezko mi do toalety dojsc bo tak mnie brzuch ciagnie jak przy skurczu mali pomalutku sobie tam rob z przerwami. Fajne te kosze mojzesza.... Jak znajde jakis uzywany w dobrej cenie to moze sie skusze, bo na nowy mnie nie stac.

equendi ja mam maly ale Twoj brzunio jeszcze mniejszy. Pięknie Aanka01 najlepszego!

Ja mam psa o imieniu oskar. Nie ja wybieralam. Moim zdaniem nie powinno zwierzetom nadawac sie ludzkich imion. Drugi pies wabi sie gaga. Sasiadka ma syna oskara ale moj pies jest od niego starszy i jej jakos to nie przeszkadzalo. My z mezem mielismy dylemat co do imienia dla synka bo z dziewczynka nie byloby problemu. Po dlugim przegladaniu stron z imionami tak jak u Silvary padlo na Tymona. Z nikim mi sie nie kojarzy i wlasnie o to mi chodzilo. Pisalyscie wczesniej o tym ze partnerzy Was wyreczaja i macie wyrzuty sumienia. Mnie moj maz nie wyrecza w niczym chyba ze poprosze poniewaz ja mam sie oszczedzac bo skraca mi sie szyjka, ale i tak albo zapomni albo mu sie nie chce. Czasem cos tam mi przyniesie albo skoczy wieczorem do sklepu po jakies drobne rzeczy bo tak to mi mama zakupy robi. Czasami jestem na niego wsciekla.

A my chcemy Tymona. Ostatnio tesciowa mi powiedziala "ale zescie wymyslili"... Wkurzaja mnie takie teksty. Tymon to piękne imie i koniec kropka.

U mnie skleroza w ciazy taka ze nawet jak dzwonie i ktos odbierze to potrafie zapomniec po co dzwonie.. Zapisuje doslownie wszystko! Dawniej wystarczylo mi raz powiedziec i pamietalam. Teraz to wstaje rano i patrze na kartke co mam zaplanowane.

No wlasnie Silvara piękne to zdjecie. Tak to jest jak sie nadrabia kilka str. czlowiek zapomina co mial napisac.

Mali to daj znac czy dostalas. Ja dopiero w pon. wieczorem mam wizyte

Silvara ja jestem teraz w 24tyg. Tez chodze prywatnie. W pon. ide na wizyte to zapytam. To bedzie 25tydz.

Wszystkie mowicie o tym badaniu a ja do tej pory nie dostalam na nie skierowania... Zaczynam sie zastanawiac czy mam sie o nie upomniec.. Dziwne. Jest jeszcze ktos kto nie dostal skierowania? Czy jestem sama?

_Alfa_ mi zawroty glowy ostatnio nie dokuczają. Za to teraz czesto mam uderzenia goraca. Zjem drugie sniadanie i jade do tesciowej. Upal coraz wiekszy sie robi. mali My z mezem mamy przerwe W tej kwesti bo mam krotka szyjke i nie wiem czy sie skraca czy nie. Nie zapytalam mojej gin czy mozemy na ostatniej wizycie.. Ale wczesniej to u nas normalnie bylo (czytaj: do konca) ;)

Ja sie tak wystraszylam po ostatniej wizycie, ze o zakupach dla malego przestalam myslec przez jakis czas... Przyszlo mi tylko do glowy, ze poki bylo wszystko dobrze to kazdy mowil "nie kupuj nic, masz czas, nie zapeszaj.......itp" i teraz wiem ze nie wolno nikogo sluchac bo teraz sie stresuje ze jakbym poszla lezec do szpitala to co? Nie mam prawie nic. Doslownie tylko pare rzeczy typu kocyk recznik kilka ciuszkow... Nawet dla siebie zadnej koszuli w razie czego. Dzis moze cos pozamawiam przez internet. Ja u swojej gin za wizyte place 100zł. Za wszystkie badania place. Nie wiem ile bierze ten co sie teraz do niego umowilam ale chyba 200zl z tego co slyszalam. Ale to nic, zeby tylko wszystko bylo dobrze. Wczesniej to sie przejmowalam zeby nie przytyc duzo, martwilam sie o rozstepy a teraz to mi wszystko jedno. Moge byc brzydka, gruba z rozstepami byle by dzidzius byl zdrowy

magda_89 dasz rade. Oddychaj gleboko ;) Dodzwonilam sie do tego lekarza w koncu i umiwilam na 12 sierpnia na 8 rano. Jupiiii :) teraz jeszcze musze sie dostac na poniedzialek do swojej gin. Ale mi kasy pojdzie.. No ale najwazniejsze zeby skonsultowac sie i byc pewną co do diagnozy.

Dzien dobry! Moj maz sam sie wyniosl wczoraj do pokoju obok. Goraco mu bylo. Bylam teraz w toalecie i w holu mam ogromniastego konika polnego... Takiego wiecie.. ze skrzydlami. Wczoraj dodzwonilam sie w koncu do innego ginekologa, ale co.... Odebrala jakas pani dopiero o 20tej i mowi ze pan doktor ma pierwszy wolny termin na 12 sierpnia na godzine 8 lub 9 ale wyszedl i zabral ze soba zeszyt... i zebym zadzwonila za godzine. Ok to dzwonie za godz. i co sie okazalo? Ze wyłaczyl telefon.... I znow caly dzien bede dzis pewnie dzwonic zanim sie dodzwonie :( a strasznie mi zalezy zeby do niego isc.

Co do tej uprzejmosci ludzi to wczoraj w spozywczym Upadly mi torebki papierowe jak chcialam zapakowac bulki i spadly prosto pod nogi takiego pana (nie starego kolo 30stki) czekalam pare sekund, bo myslalam ze podniesie... I co? Nic! Wzial chleb i piszedl sobie.

Czesc dziewczyny Wiolinka NAjwazniejsze ze przeszlo. Moj maz tez czasem chrapie. Jak juz nie moge sluchac to ide do pokoju obok. Zle sie dzis czuje. Jest mi duszno. Coraz gorzej mi sie chodzi. Najgorsze te glupie schody. Do kuchni musze zejsc 4 razy po 7 schodow i z powrotem. Najlepiej czuje sie w pozycji pollezacej bo wtedy moj brzuch jest w miare miekki jak wstaje to od razu robi sie twardy. Mam juz namiar na dobrego ginekologa. Pracuje w rzeszowie w ProFamili a jest z moich okolic i niedaleko przyjmuje prywatnie tylko podobno trzeba jechac sie zarejestrowac bo on tel. Nie odbiera.. Mam nadzieje ze mnie przyjmie bo 1 sierpnia mam wesele i chce sie upewnic czy moge isc przynajmniej posiedziec. Ale cos czuje ze jest coraz gorzej :( Wizyte u swojej gin. mam dopiero 12 sierpnia.