Skocz do zawartości
Forum

m.list

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez m.list

  1. m.list

    Wrześniówki 2015

    Bardzo Wam dziękujemy! U mnie zaczęło sie o 23:00 w piątek- chlusnęły ze mnie wody, natomiast skurcze zaczęły sie dopiero ok 01:30 i tak do godz 09:30 kiedy dobiłam do pełnego rozwarcia, w miedzy czasie nawdychalam sie gazu ktory tylko zmniejszył mi skurcze parte.. Ale o 11:05 Jula juz była z nami. Porod niestety byl meczacy, długi i bolesny, jednak jak tylko położyli mała na brzuchu miałam totalny reset- Ostatnie kilkanascie godzin poszło w niepamięć- widok dziecka to rekompensuje :)
  2. m.list

    Wrześniówki 2015

    Witam dziewczyny, my juz opuścilyśmy dwupak! 26.09.2015 przyszła na świat kolejna wrześniowa Julka :) z waga 3450g i wzrostem 52cm
  3. m.list

    Wrześniówki 2015

    kiti właśnie miałam podobnie i prawdopodobnie może to byc czop
  4. m.list

    Wrześniówki 2015

    Jesteśmy po "przeglądzie" i nareszcie COŚ sie ruszyło- szyjka ładnie zgładzona, na ktg zapisane skurcze, lekarz twierdzi ze to kwestia 2-3 dni, jakby sie przedłużyło to najpóźniej za tydzień mam sie pojawić z torbą ;-) póki co, czekamy na regularna akcje lub odejście wód (Dziekuje chani, oby Twoje słowa były prorocze )
  5. m.list

    Wrześniówki 2015

    Dzisiaj wypada mój termin :) i co? Jeden mega potworny skurcz w nocy i dalej poszłam spac :-P po południu lecę na kolejny "przegląd" w szpitalu.. Może bedzie jakis mały postęp Juz tak bym chciała dołączyć do rozpakowanych..
  6. m.list

    Wrześniówki 2015

    No i kolejne gratulacje dla kolejnych mamuś :) Edyta1234 czy mnie pamięć nie myli, czy urodziłaś idealnie w terminie? Moj termin na dniach, mała sie rusza ale leniwie, skurcze łapią ale nadal nie TE..
  7. m.list

    Wrześniówki 2015

    Witam dziewczyny po ciężkiej nocce, niewiem ile razy sie budziłam przez bol skroni ktory promieniował mi na zęby- Akurat teraz musiały o sobie dac znac.. Jednak to był pikus przy bólu krzyża ktory mnie dopadl mnie o 6, jak zaczęło mnie rwać. przekładałam sie na rożne boki i nie chciało przejść, po godzinie kręcenia w łożku wstałam i zaczęło tak masakrycznie bolec ze chodziłam zgięta w pół i ciągnęło mnie w kroku- juz myślałam ze SIE ZACZYNA, ale pobiegłam szybko do łazienki, wskoczyłam do wanny i zaczęłam sie oblewać ciepła woda.. przeszlo :-) nawet moja kochana labradorka sie zaangażowała i zaczęła mi jęzorem masować plecy (a przy okazji zlizywac wodę .. Chyba głownie o to jej chodziło ) Przyznam ze miałam stracha.. Dzis przedostatnia (a może ostatnia?) SR, wiec dopytam o te bóle
  8. m.list

    Wrześniówki 2015

    I my nadal w dwupaku- termin na 24.09. Nocne skurcze dają sie we znaki- jednak nie sa regularne, i po godzince przechodzi i a ja odlatuje.. W zeszłym tyg rozwarcie na 1 cm, szyjka 2cm- wiec póki co, pozamykana jestem na 4 spusty. Narazie staram sie nie martwić, w 1,5 tyg może sie wszystko zmienić.. Choć przyznam ze telefony z pytaniami potrafią byc irytujące..
  9. m.list

    Wrześniówki 2015

    Kilka dni nieobecności i niewiem juz co pisać :) przede wszystkim gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mamusiek- widze ze troche Julek tu bedzie U nas podobnie jak u Was- spinanie brzucha, ciągniecie w kroku, bóle w krzyżu, skurcze ale nieregularne- nic tylko czekać aż akcja sie rozkręci..Jutro pierwszy raz ruszam na ktg, wiec zobaczymy co i jak. Jeśli chodzi o rozbiezność terminów- z OM wychodzi mi na 24.09 natomiast po ost wizycie z. USG wychodziło na 20.09 Ostatnio sobie dumałam i wydumałam, ze poród juz mnie tak nie obawia- bardziej to, ze moge mieć problem z pokarmem, a konkretnie jego brakiem. Niewiem czy z mojej miseczki A cokolwiek wyleci.. Mam pytanie odnośnie kąpieli- czy któraś ma/miała plastikowy leżaczek do wanienki? Sprawdził sie?
  10. m.list

    Wrześniówki 2015

    Banana Glupia jestem bo zle uzywalam tego gazu, nie widzialam jak mi wymienili ten ustnik, i brzydzilam sie z niego ciagnac nienwsadzalam calego do buzi.. Hehe. Zdecydowalam sie na znieczulenie, mam czekac 40minut na anastezjiloga bo jest na cesarach..40 minut?! zwariowali.7cm rozwarcia. Polozna po dordze w korytarzu spotkala anastezjologa i go zlapala, a ze darlam ryja to wpadl i podal :) woooo ! Jestem uratowana!! Nie fortunnie wbil mi igle w mencie jak mialam skurcz a ze nienmoglam sie ruszac bo moze sparalizowac, to ciaglam rowno.. Oddychalam skupilam sie tylko ba tym, widzialam jak strzykawka w rurke wlewa mi plyn .. Wyciagnelam z buzi rure i glosem z horroru i oczami jak zombie mowie do niego " give me mooooorrrrrreeeeee", lekarz sie zaczal smiac noi wiecej nie dal. Chwile grozy tez przezylismy bo zaczeli gubic kontakt z mala, spadalo jej bardzo tetno nienwiedzieli co jest i czy wszystko jest ok. Podlaczyli sie do jej glowki przeze mnie i do mnie zeby cokolwiek zlapac, noi nic.. Szybko musieli nakluc i pobrac krew z glowki aby sprawdzic, wyniki w 2 Minuty wszystko jest ok, czyli prawdopodobnie bardzo owinieta pepowina. Parlam pol godziny, chyba to jest najgorsze uczucie jakby sie kupe chcialo, darlam die tylko ze im sie tam zesram.. No nic ,cisniemy, moj NieMaz byl az nad pomocny !! Bierzcie mezow ze soba ! Wszystko widzial, nie zemdlal, pomagal krzyczal i dal rade. :* Mala nie bylamowinieta niczym piekna slodka i najukochansza ! Przecieli mnie, mam tylko 1 szew :) O matko troche jak komedia, troche horror ale ze szczęśliwym i pięknym zakończeniem :-) masz dryg do opowiadania oczywiście gratulacje dla Ciebie i pozostałych świeżo upieczonych mamusiek :-) Joanna89 mam podobny problem z mężem, bo od pon do pt tyra w Niemczech. Każe mi zaciskać uda w tygodniu () ale boje sie ze bede musiała sama przez to przejść.. A to nasze pierwsze maleństwo A powiedzcie mi dziewczyny, jakie kosmetyki do kąpieli zakupilyscie? Co polecacie?
  11. m.list

    Wrześniówki 2015

    Mariia ..Trochę się martwię bo jeszcze do tego po wczorajszej wizycie okazało się , że przyplatal się grzybek, już na samej końcówce. Nie wiem co robić, dostałam recepte na macmiror i monural, ale czy truc Młodego antybiotykami, czy nie przeniknie do niego.. Rownież po wczorajszej wizycie dostałam receptę na monural, bo jakieś bakterie sie w moczu pojawiły, niby nic poważnego ale saszetkę mam łyknąć.. Na szczęście moj GBS ujemny, mała wazy 2800g, główką skierowana do dołu, szyjka zamknięta. 10.09 ruszam do mojej gin ale juz do szpitala czyli szykuje sie ktg
  12. m.list

    Wrześniówki 2015

    mycha88 Ja też czasami mam słabsze dni gdy przechodzę kolo lustra, zawsze zgrabna, dla niektórych chuda aż za bardzo, glista jak to mówiła moja babcia :) teraz siedząc czuje wałki tłuszczu na plecach, nogi to jeden wielki cellulit, piersi jakieś takie sponiewierane, twarz stłuściała. Stopy znów puchną i wyglądają jak u hobbita ... mnie bardziej przeraza to jak będzie wyglądać życie z dzieckiem, koniec spania całą noc, koniec imprez, koniec szalonych wakacyjnych wyjazdów, koniec wolności... Zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko 4 lata po ślubie bo chcieliśmy jeszcze trochę pokorzystać. Boje się ze będzie nam tego brakowało, że zamienię się w kure domową, że od nawału obowiązków przestanę o siebie dbać, w związek wkradanie nam się rutyna, zawieje nudą. Bardzo czekam na tego naszego bąbla ale nie będę ukrywać ze przerażają mnie czasami zmiany jakie niesie ze sobą przyjście na świat dziecka. Mycha88 jakbym czytała o sobie :-P Dołączam do wszystkich tych, ktore "juz by chciały urodzic a jednak jeszcze nie". Jest mi juz tak cholernie cieżko, przekręcanie sie z boku na bok, ciągnący i stawiający sie brzuch, ukłucia, skurcze, problemy z oddychaniem itp. Ze juz bym chciała urodzic, mieć małą przy sobie. Ale jak zerkam na termin to zaczynam mieć lekkiego stracha :P Edyta12345 o ja pierdziu! myślałam ze moja potrafi sie wypiąć- myliłam sie W niedziele miałam pierwsze naprawdę bolesne skurcze, myślałam ze padnę na kolana- tak mnie ciągnęło w kroczu i w krzyżu, miałam wrażenie ze mała sie zaraz przewierci na druga stronę.. Na szczęście przeszło, przynajmniej moge sobie zobrazować co mnie czeka.. Jeśli chodzi o organizacje, to mi pozostały juz tylko zakupy w gemini i znalezienie piżamy i jestem redi stedi goł Nutmeg moja jak była poprzecznie ułożona to czułam ją w prawym i lewym boku, na wysokości pępka. Od połowy lipca zaczęłam czuć kopniaki po prawej stronie pod zebrami i przeciąganie na dole po lewej i tak jak podejrzewałam- mała sie obróciła główka w dół. Dzis troche zwątpiłam bo dziwacznie sie wypinała po prawej od pępka ale jak teraz przeczytałam to mycha88 rozwiała troche moje obawy ;-) jutro wizyta wiec zapytam o to
  13. m.list

    Wrześniówki 2015

    Moje gratulacje! Piękna Jagódka :) życzę zdrówka i szybkiego powrotu do domu! ..a nam takiego "gładkiego" porodu
  14. m.list

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, zasuwacie jak małe motorki, nie jestem w stanie nadrobić tylu stron! gratulacje dla kolejnej mamy, śliczne maleństwo, niech sie zdrowo chowa! Nie bede wspominać o pogodzie- tez ledwo dycham i tez ratuje sie wiatrakiem, basenem albo prysznicem My po wizycie- mała wazy ponad 2100g, takze przybrane równe 1kg od ostatniej wizyty, standardowo dostałam skierowanie na mocz, krew i dodatkowo gbs i.. Glukozę :/ podejrzewam ze mojej gin sie popierniczyło cos... Bo glukozę nie dosc ze juz miałam to wynik był w normie.. No nic.. Ah! I co najważniejsze tak jak przeczuwałam, mała jest juz obrócona główka w dół :) U mnie od ponad tygodnia wielki pozytywny obrót wydarzeń- maż zakupił auto, siostra przywiozła łóżeczko (teraz malujemy na biało), kupiłam niespodziewanie Julkowy wózek Amelis Pro, przemalowalismy nasza sypialnie- jestem szczęśliwa i.. Spokojna ;-) Mam pytanie do kuki gdzie mozna dostać taka komodę z przewijakiem? Jest świetna :-) http://naforum.zapodaj.net/c1757758f6bd.jpg.html http://naforum.zapodaj.net/48eb46218c2e.jpg.html
  15. m.list

    Wrześniówki 2015

    Hej dziewczyny, ja dopiero w 32tyg ale od kilku dni, po moim "aktywnym" dniu rownież brzuch zaczął ciagnąć i twardnieć, i tak juz codziennie; schylanie sie po margarynę w sklepie wymagało ode mnie nie lada wysiłku, zsapalam sie jak pies ;-) gdzieniegdzie pojawi sie skurcz ale tylko na chwile, staram sie nie analizować zbytnio, widocznie tak ma byc skoro większość z nas ma tak samo :-) Mam tylko wrażenie, ze po tym przeciążeniu Jula zmieniła swoje polozenie Co do wypróżniania sie, to chyba bym wolała juz te 3-4 razy dziennie niż, raz na 2-3 dni.. a z zakupów nareszcie sie cos u mnie ruszy, po 4 tyg poszukiwań nareszcie kupujemy auto, a co za tym idzie bedziemy mieli czym pojechać po nasz wózek i łóżeczko ps. Edyta1234 piękny pokoik, pomimo tego ze dla mnie ciut za duzo różu (ale z gustem jak z du..pą ), to i tak piękny, jak z katalogu :-) I rzecz jasna gratulacje dla evechiery! Pierwsza wrzesniówka i to Julia :-))
  16. m.list

    Wrześniówki 2015

    karolinek26 a to moja lista: tam gdzie minusik tego brak ale już jest upatrzone tylko czeka na ruch ze strony kadrowej w pracy :P Dla mnie/szpital: +podkłady poporodowe ginekologiczne (2-3 paczki babyono, canpol i bellamama) +podkłady na łóżko 60x90 (8 sztuk.) +nakładki higieniczne na toaletę (12 szt.) +wkładki laktacyjne( canpol 60szt.) +krem na pękające brodawki sutkowe (maść bepanthen) +bawełniane majtki x2 +majtki jednorazowe siatkowe +biustonosz do karmienia (2szt) +bawełniana koszula do porodu + koszula do karmienia(2szt.) +mini kosmetyki do szpitala/kosmetyki (żel, płyn do intymnej, szampon, szczoteczka+pasta, gumka do włosów, grzebień; kosmetyki kolorowe :)) + ręcznik mały i duży +klapki + klapki gumowe pod prysznic +skarpety +szlafrok +ręczniki papierowe + woda mineralna + coś na ząb/ pieniążki Ubranka: +kaftaniki, body, spiochy, półśpiochy, pajacyki :) +skarpetki +czapeczki +łapki niedrapki akcesoria: +płyn lub emulsja do kąpieli np. 2w1 do ciała i włosów oilatum +krem do pielęgnacji pupy - maść bepanthen +krem na odparzenia (jak coś się dzieje, sudocrem) +gaziki - octenisept +patyczki do czyszczenia uszu +kilka fiolek soli fizjologicznej (do przemywania oczek/noska/pępka) +płatki kosmetyczne dla dzieci +pielucho-ceratki do przewijania (2szt.) +podkład na ramię podszyty ceratką (1-2szt) +pieluchy tetrowe (10 szt. +4 kolorowe +pieluchy flanelowe duże (5szt) +pieluchy flanelowe małe, przytulanki 2 szt +pieluchy jednorazowe newborn ( z 2 op.) +nawilżane chusteczki +woreczki na zużyte pieluszki +termometr do mierzenia temperatury wody +termometr do mierzenia temperatury ciała dziecka - bezdotykowy Omron +miękki ręcznik do kąpieli z kapturkiem 75x75 lub 100x100 (2 szt.) +nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami do obcinania paznokci TT / cążki babyono +aspirator do noska Frida + zapasowe filierki +spray do noska/ woda morska np. nosefrida +hipoalergiczny proszek do prania + płyn do prania/ płukania (dzidziuś) +butelki i smoczki np. o pojemności 125 i 250 ml TT +śliniaczek/śliniaczki +smoczek 0-3m avent -szczotka do mycia butelek -wanienka do kąpieli - zwykła +rożek usztywniany +cienki i grubszy kocyk +podgrzewacz do butelek canpol +bawełniana pościel +hipoalergiczne wypełnienie do pościeli +ochraniacz na łóżeczko +prześcieradło do łóżeczka -łóżeczko -materacyk -przewijak -przybornik? +wózek 2w1 bebetto holland +fotelik pebble maxicosi + baza family fix Super! Dobra przypominajka- Jeszcze kilka rzeczy musze dokupić ;-) dzis dzień leżący- wczoraj durna przesadziłam z aktywnością, efektem czego był twardy brzuch, uczucie jakby mała ciągnęła do dołu i Bol w krzyżu..ledwo doszłam do łóżka.. Jak widać sama musiałam sie przekonać :-/ mam teraz nauczkę i powód do leżenia plackiem
  17. m.list

    Wrześniówki 2015

    Co do wyprawek, dla ciekawostki wrzucę kilka fotek z broszurki która wczoraj dostałam
  18. m.list

    Wrześniówki 2015

    ..od miesiąca zbieram sie by cokolwiek napisać.. W koncu Maritka dała mi powód by usiąść i cos skrobnąć- tak wiec na samym początku gratulacje! Duzo zdrowia i siły, dla Ciebie i synka :-) a poza tym zostałam pożądanie zmotywowana do wyprania rzeczy i szykowania torby- zreszta jak większość przyszłych mamusiek teraz szafa pięknie pachnie dzidziusiowym proszkiem Joanna89a witaj w klubie nerwusow.. Przez ostatnie 2 tygodnie straszna histeryczka ze mnie była, byle gów..o potrafiło mnie doprowadzić do szału, pózniej płaczu Ja wczoraj na SR miałam wycieczkę po oddziale, takze jestem jeszcze bardziej spokojna No i tak jak joasiaG wróciłam ze smoczkiem i butelka ;) Co do fajek- jak większość- jestem zdecydowanie na nie, tym bardziej w ciazy! U mnie od kilku dni pojawiają sie jednorazowe skurcze jak na okres, Julka pomału sie zapowiada ;-) a ja pomału koncze kompletować wyprawkę.. Moim jedynym zmartwieniem jest to, ze moj mąż od pon-pt jest na emigracji..przeraża mnie fakt ze w TYM dniu może go przy mnie nie byc..Masakra.. :-(
  19. m.list

    Wrześniówki 2015

    JoasiaG ze tez nie trafiłam na ta instrukcje wcześniej- od razu wysłałam mężowi Ja dołączam do grona dziewczyn, którym cieżko zasnąć. Ja mam problem z ułożeniem sie na odpowiedni bok, strasznie sie wiercę + ból na wysokości bioder, w zależności właśnie na jakim boku leżę (mam poczucie jakbym musiała sie rozciagnac, wybiegać) Widzę, ze dzisiaj truskawkowy dzień- ja zrobiłam klasyczny biszkopt naładowany truskawkami Co do porodu, to do dzis pamietam jak w styczniu dostałam książkę od siostry "ciaza dla bystrzaków", przeglądając dotarłam na etap porodu i od razu ja zamknęłam.. Teraz czytam książkę, fora, oglądam porody i jestem spokojna, oswojona z tym i wiem ze chce urodzić SN Czasami mam wręcz tak, jak jedna z Was napisała- ze bede parła ile sił, byleby juz przytulić swoje malenstwo :-)
  20. m.list

    Wrześniówki 2015

    Alucha, myszaa przykro się czyta, to co przechodzicie, życzę byście miały tyle siły co weronika.95, oby się wszystko poukładało jak należy :-) Mi tylko czasem jest przykro jak mój mąż "sprytnie" omija temat dziecka, kiedy się takowy pojawia; kiedy chcę zatrzymać się na chwilę na dziale dziecięcym, a on wyciąga mnie z niego "bo jeszcze będzie czas na kupowanie" albo urywa dyskusję na temat ilości dzieci, że "wystarczy nam tylko jedno" (a to dopiero będzie nasze 1sze) - to może się wydawać błahe i śmieszne, ale mnie takie drobnostki bolą.. Wiem, że pewnie ciężko jest mu oswojeniem się, bo będzie tatą i trzeba będzie poświęcić dzieciątku duużo czasu, przez co nie będzie czasu na życie towarzyskie (a to przecież dusza towarzystwa) po prostu czasem mam wrażenie, że tylko ja się cieszę, że będziemy mieć dziecko.. pocieszam się, że nie tylko mój tak ma i, że w końcu zaczniemy się wspólnie cieszyć Julą :) Co do wyprawek, szczerze mówiąc, gdyby nie moja teściowa, która wysłała mi już 2 torby z ciuszkami, tekstyliami, butelkami to bym miała zaledwie kilka pierdółek także dzięki niej część rzeczy mogę wykreślić z listy oto zawartość 2 paczki
  21. m.list

    Wrześniówki 2015

    Witam wrześniówki, po upalnym weekendzie nareszcie spadł deszcz tak, tak i mówię to ja- zwolenniczka gorąca. W sobotę dopadła mnie moja zmora ALERGIA i większość dnia spędziłam w domu, zasmarkana, cały czas kichając.. Czy któraś wie jak to jest z tym wapnem w ciąży? Można brać? Bo będąc w aptece, pewna kobieta zaczęła mi opowiadać jak to jej córka, która brała wapno miała problemy przy porodzie... no i zgłupiałam..? ania_1009 póki co jestem na plusie jakieś 6 - 6,5 kg i ogólnie jestem ostatnio głodna bardzo często, mogłabym jeść i jeść ;) witaj w klubie ;-) Co do pasów to moja gin. powiedziała, żeby w ciąży bezwzględnie je zapinać! Mnie mała nie oszczędza- najczęściej wtedy, kiedy właśnie chcę się położyć, odpocząć, czy chociaż napisać tu na forum niestety od kilku dni bywa tak ze w nocy ma ochotę na wariacje + niewygodne łóżko = ja niewyspana.. Coś czuję, że oprócz łóżeczka dla Julki, będziemy musieli zainwestować w łóżko dla siebie..
  22. m.list

    Wrześniówki 2015

    Hej dziewczęta, Wczoraj odebrałam wyniki z krzywej i po południu pojechałam na wizytę do gin- glukoza idealnie w normie, ja jestem do przodu o 3kg do przodu (wakacje zrobiły swoje ;-)) a mała dobiła do 800g i co najważniejsze 1szy raz pokazała buźkę! Jestem przeszczęśliwa W sobotę lecę z mężem na basen a przyszła środę mam zamiar wybrać sie na zajęcia szkoły rodzenia. Ja nie raz doświadczyłam brak kultury wobec kobiet ciężarnych, nie będąc nawet w ciazy.. Pracując w banku słyszałam rożne teksty.. Przykry widok, gdy wchodzi kobitka w zaawansowanej ciazy, bladziutka, zmęczona i nikt z 10 osobowej kolejki nie raczył nawet ustąpić jej miejsca(!!) nie mówiąc juz o przepuszczeniu w kolejce.. A jak zaprosiłam ja do siebie, pomijając kolejkę, to niewiedzialam czy "zlinczują" najpierw mnie czy ją.. Cholernie wkurzające i przykre- tym bardziej ze teraz i ja jestem w ciazy.. Mojej siostrze gościu kiedyś dociął przy kasie, ze "trzeba było nie zachodzić w ciąże.." - wtf?!?!
  23. m.list

    Wrześniówki 2015

    Karola6 Czyli wniosek taki, ze dalej jestesmy kobietami;) I to chyba jest najbardziej trafne spostrzeżenie ;-)
  24. m.list

    Wrześniówki 2015

    Moj na szczęście rownież drinkuje sporadycznie, wiec jestem spokojna, a odkąd jestem w ciazy to jest to naprawdę rzadko :-) U mnie weekend minal słonecznie, grillowo z rodzinka i znajomymi. Troche jestem zła na siebie ze ostatnio więcej sie objadam a z aktywności fizycznej cały czas nici.. Spaceruje tylko wokół domu, albo po sklepach :-P jak wy dziewczyny spędzacie aktywnie czas? Czy sie rozciągacie? Chodzicie na basen? Jakieś inne zajęcia? Jeśli chodzi o atrakcyjność to w ciazy czuje sie równie dobrze co w niej nie byłam. Fakt, miewam czasami dołki (ale to raczej wynika z mojej kondycji fiz) Jednak od wiekszosci słyszę miłe komplementy, co jest naprawdę budujące ;-) Sama zreszta lubię wyglądać ładnie- zrobic sobie makijaż, kupić sobie ciuchy itp. (W sobotę będąc na szybkim szopingu, przymierzalam sukienkę. W przymierzalni obok była nastolatka, z wystylizowana mama- jak wyszłam z przymierzalni pokazać sie mężowi, zostałam przez mamuśkę tak obcięta wzrokiem ze szok! Teraz niewiem czy to znaczy 1. Jak mogła wyjsć w sukience z takim brzuchem?! 2. Jak swietnie wyglada z brzuszkiem w tej sukience! hehehe oczywiście to mnie zmotywowało na tyle zeby sukienkę kupić) Karola6 ja bym na Twoim miejscu wzięła ta koszule bo jest naprawdę śliczna- masz prawo wyglądać pięknie w ciazy :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...