
eldoradoo
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Ruda Śląska
Osiągnięcia eldoradoo
0
Reputacja
-
hejj brzuchatki! U mnie też dziś szaro, buro i ponuro, ale w ogóle mi to nie przeszkadza :) W mieszkaniu wreszcie mam czyściutko, pachnąco i mogę się delektować kawusią :) Tak, jak obiecałam od wczoraj ruszyłam z wyprawką dla Hani pełną parą Zamówiliśmy razem z mężem w końcu wózek, wybór ostatecznie padł na faworyta Quinny moodd czarny na białym stelażu i fotelik samochodowy :) A resztą wyprawki zajęłam się sama przez Internet :) Teraz tylko oczekiwać na kurierów :) Zamówiłam wszystkie niezbędne kosmetyki dla siebie i dzidziusia, pościel, firanki, śpiworek i masę innych rzeczy ... Wieczorem byłam na plotkach u siostry i dostałam mnóstwo ubranek po mojej siostrzenicy urodzonej w lutym, więc wszystko się przyda :) Tak się uśmiałyśmy, że tego jest tyle, że postanowiłyśmy te ubranka zważyć - całe 14,8kg :) a w domu kolejne 12,7kg :) Nie wiem, jak ja to wszystko upcham :) Nie mam tej słynnej kreski, pępek też na chwilę obecną bez zmian. siolcia super, że jesteście w domku :) jednak co swoje łóżko, to swoje :) zakropkowana Ja jeszcze nigdy w życiu nie miałam zgagi, ale jestem w stanie się poświęcić, żeby moja Mała miała bujną czuprynę :) Swoją drogą na wizycie w ubiegłym tygodniu moja gin pokazywała nam na usg meszek i twierdziła, że to są włoski :) Miłego dnia kochane :*
-
Dziewczyny, witam Was serdecznie po miesięcznej przerwie :) Tyle się działo, że nie miałam nawet czasu załączyć neta, dziś wieczorem muszę nadrobić wszystkie posty. Muszę się Wam pochwalić, w poniedziałek po 9 miesiącach męki i życiu w kurzu opuścili panowie od remontu i w końcu mogę zacząć się szykować na przyjście na świat Hanusi :) Okna pomyte, firanki wiszą, dziś montaż mebli, a ja mimo iż to już 30tc mam mnóstwo sił i energia mnie roznosi :) Jesteśmy po wizycie we wtorek, Mała ma się dobrze, fika i bryka, waży 1250g. Ułożona już główką w dół ufff. Szyjka okey, skurczy brak. Moja gin twierdzi, że już ma tak mało miejsca, że 99% że już się nie przekręci. Co do wyprawki mam mnóstwo ubranek, meble przyjadą na początek grudnia a resztą zajmę się od poniedziałku. Listę i linki potrzebnych rzeczy mam, wystarczy kliknąć i czekać na kuriera :) Mam nadzieję, że nadrobię wszystkie posty i teraz będę z Wami na bieżąco :) Miłego dnia Stycznióweczki :*:*
-
Witam Was drogie Stycznióweczki :) Ja po wczorajszej wizycie jestem dobrej myśli, że wszystko pójdzie okey. Mała zdrowa, duża, już całe 900g szczęścia i mega ruchliwa. Pewnie na ruchliwość zadziałały zjedzone 2 krówki przed wizytą hehe Ciężko było ją pomierzyć :) Jeżeli chodzi o wyprawkę, to na chwilę obecną mam już 3 duże torby podróżne ubranek i zamówione mebelki. U nas remont nadal trwa, wszędzie siwo, a moja mamusia już powoli nie ma miejsca na moje zakupy,które u niej przechowuję :) Do końca miesiąca moi robotnicy mają się wynieść, mam zamówiony montaż mebli, posprzątamy i zacznę zakupowe szaleństwo. Już mam zrobioną całą listę zakupów, łącznie z adresami sklepów i linkami hehe U mnie dawka leków jest skromna: kwas foliowy z witaminami Femibion2 oraz Furoxin z żurawinką, dodatkowo biorę magnez, tylko dlatego, że piję kawę :) Ostatni tydzień drugiego trymestru a ja nadal tryskam energią. Ciągle gdzieś chodzę, odwiedzam znajomych. Zero zmęczenia, oby tak do końca :) Co do seksu, nie mamy z tym problemu, więc korzystamy. Ubranka zamierzam prać i prasować dopiero w grudniu, jak dojdą do nas zamówione mebelki :) I w związku z tym mam pytanie, który proszek lub płyn do prania polecacie? Dzidziuś, lovela czy jelp? Nie tyję zbyt dużo, u mnie 26tc, na plusie 3,5kg. Nie odmawiam sobie niczego :) klaudiabbbb jeśli szyjka ma więcej niż 2,5cm wszystko jest okey. Nie nakręcaj się niepotrzebnie i nie czytaj na ten temat w Internecie :) sonia88 nie zakładam innego scenariusza, jak poród w styczniu :) Wszystkie dotrwamy do 2016 roku :)
-
Hej dziewczyny :) Ale nastukałyście sporo postów :) U mnie przepiękny weekend, słoneczko nie pozwoliło wejść nawet na komputer :) Czuje się świetnie, jutro kolejna wizyta :) Postaram się odpisać na większość postów Calina84 sporo się napracowałaś z tą tabelką, ale efekt jest super Paulina 11p bardzo Ci współczuję i trzymam za Ciebie kciuki. Jesteś mega dzielna. Ja na szczęście na moją rodzinkę czy rodzinę męża mogę liczyć w 100%, wiem, że mogę dzwonić o każdej porze dnia i nocy i nie zostanę bez pomocy. Ja sama nie dałabym rady :/ siolcia może na problemy z oddychaniem pomoże lekkostrawne jedzenie, spanie i odpoczynek na lewym boku i magiczna poduszka :) margaretka_29 niestety ja nie słyszałam wielu pozytywnych opinii o szpitalu w Rudzie Śląskiej. Znajome, które leżały na patologii wspominają ten czas milej niż na położnictwie :/ 0 zrozumienia i pomocy ze strony personelu. Ostatnio też byłam na izbie i nie wspominam tego dobrze, obiecaliśmy sobie z mężem, że tam nie wrócimy. Z tego, co się orientuję w tym szpitalu nie ma możliwości porodu do wody, można korzystać z kąpieli w wannie do osiągnięcia odpowiedniego rozwarcia, później przechodzi się na fotel. Z szpitala na Goduli była wprawdzie zadowolona moja siostra, ale ona to inna bajka, ją traktowali dobrze po nazwisku (jej teściowa prowadzi nadzór nad personelem szpitala jako sanepid) monka89 super zdjęcia z sesji :) Welka zazdroszczę umiejętności buszowania w second-handach. Ja niestety nie umiem się tam odnaleźć i nie mam cierpliwości szukać :/ maloy piękna huśtawka :) Rat999 wyciśnij sobie cytrynę do glukozy, będzie lepiej :) mi ten cudowny sok też ciężko wchodził, piłam około 10min, aż mnie pielęgniarka poganiała, później siedziałam 20min w gabinecie przy otwartym oknie, udało się :)
-
sonia88 ja zamierzam rodzić w Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu, chociaż mój lekarz pracuje w szpitalu w Rudzie Śląskiej.
-
sonia88 Witam Cię z Rudy Śląskiej :)
-
siolcia super:) Jaka duża dziewczynka:) Ja mam wizytę dopiero we wtorek :) Już się stęskniłam za widokiem mojej Małej :) Monka89 kuruj się, porządnie się wygrzej :) Pocieszające jest to, że wszystkie infekcje i przeziębienia od 2 trymestru nie są zagrożeniem dla dzidziusia :) Zdrówka!
-
dagmara1984 zajęcia odbyły się w sali ćwiczeń na parterze, trwały ok 1,5h. Spotkanie z seksuologiem przełożone zostało ze względu na konferencję. Ale odbędzie się na 4 spotkaniu. Monka89 najlepiej zadzwoń do przychodni i zapytaj :-) Mi lekarz polecał paracetamol także przeciwbolowo :-)
-
dagmara1984 ogóle wrażenia bardzo pozytywne. Dzisiaj mieliśmy spotkanie z dietetykiem a później z panią zajmująca się szkoła rodzenia. Dostaliśmy różne gadżety i próbki kosmetyków. Zwiedziliśmy szpital i sale pogodowe, akurat nie było żadnych,, akcji". Inaczej wyobrażalam sobie wannę do porodu w wodzie, w opisie podają, że rodzisz w basenie, a to taka trochę większa wanna. Są 3 sale pogodowe, każda wyposażona w osobna łazienkę, jednak wanna do porodów w wodzie tylko 1. I to trochę mnie zdziwiło. Ponoć do porodu w wodzie bardzo dużo dziewczyn się nie kwalifikuje, wyniki badań z okresu ciąży muszą być idealne i jak podkreśliła ta kobieta, to musi być typowa ciąża fizjologiczna. Mam nadzieję, że u mnie nie będzie przeciwwskazań. Szpital nowoczesny, czysty i bardzo miły personel.
-
Witam Was dziewczyny w piękny październikowy dzień :) Dołączam do grona szczęśliwych, które krzywą cukrową mają za sobą :) Było ciężko, mimo wyciśnięcia całej cytryny, nie umiałam tego wypić. Później już ok. Teraz tylko czekać na wyniki :) Welka ja używam rogala z motherhood i jest rewelacyjny. Mojemu mężowi kupiłam to cudo z allegro z silikonowymi kuleczkami, faktycznie, jakość kiepska, wątpie, aby wytrzymało do stycznia :) Dziś zaczynamy pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, napiszę wrażenia, jak będę po :)
-
Calina84 czapeczka piękna :) Ja niestety nie mam zdolności, ale moja Małej zamówiłam u koleżanki własnoręcznie szyty rożek i pościel do wózka :) (wrzucę foto) fiolett u mnie też brak ciemnej kreski. Codziennie dokładnie oglądam brzuch i póki co rozstępów też brak :) asiula96 prosimy o fotki z sesji :) My sesję robimy w połowie października. Muszę kupić sobie coś ładnego hehe :) andzik1978 Twoją wagą bym się nie przejmowała :) Ja zaczynałam w 5tc z wagą 62kg, sporo spadło, mimo że nic nie wymiotywałam, teraz w 25tc mam 65kg i lekarz liczy mi je od pierwszych wpisanych w kartę ciąży siolcia Dziewczyno odpoczywaj :) W szpitalu się Wami dobrze zajmą :) Dobrze, że zawsze szybko reagujesz. Będzie dobrze, oby to była Wasza ostatnia wizyta w szpitalu przed porodem. Meggy1901 potwierdzam, poduszka jest rewelacyjna :) Ja też sobie kupiłam tą poduchę, mój A. też często mi ją podkradał i zamówiłam na allegro tańszą, mniejszą wersję, którą w przyszłości wykorzystam też do karmienia :) Mam też pytanie do bardziej doświadczonych mamusiek. Czy stosowałyście kosmetyki marki ziajka od 1 dnia życia? W necie same pozytywne opinie, Ziajka w ofercie ma masę produktów w bardzo przystępnej cenie http://ziaja.com/kosmetyki/dla-dziecka/od-1-dnia-zycia są również kosmetyki dla mam http://ziaja.com/kosmetyki/dla-dziecka/dla-mamy Osobiście polecam krem na rozstępy :) Zastanawiam sie też ewentualnie nad serią Emolium Proszę o opinie :) Dziewczyny, a zastanawiałyście się nad zakupem monitoru oddechu dla Maleństwa?
-
monka89 z tego co się orientuję w szpitalu nie wystawiają l4, może się mylę. Szwagrowi wypisal lekarz prowadzący.
-
dagmara1984 Miła pani dr to Jedlinska. Też będę bronić się przed Godula, chociaż pewnie wszędzie są Lekarze i lekarze. Welka mój mąż wykorzysta tacierzynski jak będzie cieplej, może uda nam się wyskoczyć np pod koniec maja nad morze :-) Po porodzie poproszę lekarke o 2 tyg opieki na mnie. Szwagier, mimo że siostra rodziła SN dostał. Z tym nie będzie problemu ;-) tina_tg ile kosztują te koszyczek? Do netto mam trochę km, a podobne widziałam w home and you.
-
Eldorado mam podobne zdanie jak fiolett na temat wózków trzykołowych. Też uważam, że są niestabilne. A same koła to proponowałabym pompowane, mają większą amortyzację i łatwiej się wózek prowadzi po leśnych czy mało równych drogach. [/quote] Wózki quinny wprowadziły nowość koła kauczukowe. Ponoć niezawodne :) Okaże się :)
-
dagmara1984 pojechałam za IP na Godulę i jednym słowem tragedia :/ przy okienku w rejestracji z bólem nie chcieli mnie przyjąć na patologię ciąży, bo patologia przepełniona, ale po podaniu nazwiska lekarza prowadzącego ciążę łaskawie się zgodzili ,,udzielić" mi pomocy. Nawiasem mówiąc później dwie dziewczyny w zaawansowanej ciąży odprawili z kwitkiem. Udaliśmy się z mężem na drugie piętro, gdzie pielęgniarka, wyjątkowo nieuprzejma już szykowała mi łóżko. Nie zgodziłam się położyć bez konsultacji z lekarzem, to usłyszałam, że obchód jest o 17 (była 13:30) i że wtedy ktoś mnie zbada. Przyszła 1 lekarka, starsza i też szła w zaparte, że mam być na oddziale. Czekałam na innego lekarza ponad 1h, miła Pani dr, zdabała ginekologicznie, zrobiła usg, zmierzyła szyjkę, pooglądała dzidziusia. I stwierdziła, że ginekologicznie jest OK, że moje przyjęcie na patologię jest bez sensu bo ból jest wyżej. Dała wypis i kazała zejść na parter i poczekać na gastrologa. Po 1,5h czekania z potwornym bólem poszłam do okienka zapytać co z moją konsultacją, usłyszałam, że mam czekać. Po kolejnych 2h mąż nie wytrzymał. Wtedy okazało się, że panie w rejestracji zapomniały przenieść moją kartotekę do lekarza i dlatego nie zostałam wywołana!! Masakra. Lekarz miły, zrobił usg i okazało się, że mam kamienie na woreczku żółciowym. Kroplówka - 2h. Nawet zaproponował osobny pokój, aby ciężarna mogła się położyć. Konsultacja chirurgiczna i ok godz. 22:00 w końcu dostaliśmy wypis. Najgorsze było to, że w poczekalni siedziałam z potwornym bólem, ze łzami w oczach w zaawansowanej ciąży a ludzie obok czekający też dziwili się jak to funkcjonuje :/ Mam zamiar rodzić w Zabrzu, marzę o porodzie do wody, jeśli tylko nie będzie przeciwwskazań. Na Godulę wrócę tylko na ewentualne cc, które wykona mój lekarz. W czwartek wieczorem napiszę wrażenia po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. [bkarolinka1 ] ja bym wybrała jasny na niebieskim stelażu :) iolett szukam typowo miejskiego, zgrabnego wózka. Musi być przede wszystkim mały i lekki. I tak żeby bez problemu zmieścił się do bagażnika :)