-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pbmarys
-
u mnie natomiast jest tak ze cale zycie mialam super przyjaciółke od urodzenia sie znamy, mieszkalismy na jednym podworku, razem sie wychowywalismy, potem ona sie przeprowadzila pare blokow dalej, nadal mieszkalismy na jednej ulicy, ja do niej przychodzilam, wiele razy sobie pomagalysmy... Potem ona sie przeprowadzila gdzie indziej ok 1 km ode mnie, dalej chodzilam, gadalismy i rozmawialysmy :) Wiele razem przeszlysmy! Jak zaczelam chodzic z moim obecnym facetem , nasze drogi sie no troszke rozeszly, dopiero okolo roku pozniej, jak lezalam w szpitalu ( z Róża) tak na spokojnie obie pisałysmy i doszlysmy do wniosku ze nasza przyjazn wisi na wlosku, głownie z powodu mojego faceta- zazdrosnika nasze drogi sie rozeszly, no i trzeba ja ratowac... Przez jakis czas bylo dobrze, ale mojemu facetowi cos znow nie pasuje.... Teraz jak urodzilam Sylwka, poprosilam ja by zostala matką chrzestną - jednoczesnie w głowie pokazala mi sie iskierka nadziei ze przez malutkiego nasza przyjazn ożyje. I mialam racje. Choc nie do konca. Bo moj facet nie moze zrozumiec ze ja tez potrzebuje wolnego czasu. Takze dosc czesto po kryjomu sie spotykamy i plotkujemy. Nie robie nic zlego Ale nie powiem tez nie umiem/umialam sie dogadac z innymi kobietami takze nie jestem dziwakiem co nie Króliku ???
-
Także w mysl zwiazana z moim pytaniem Jest taka historia ze moj facet ma kolezanke/przyjaciolke " ta kolezanka kiedys sie w Nim podkochiwala" dluga historia, laska pisala do mnie twierdzac ze miedzy Nim a Nia jest tylko przyjazn prawdziwa przyjazn, natomiast moj facet twierdzi ze "kocha ja jak siostre" -> ale dla Niego przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna nie istnieje!!!!! Chcac nie chca, kiedys ta laska napisala do mnie ze mnie traktuje jak "wirtualna" (pisalismy na NK) przyjaciólke, lecz po 2 tygodniach od tak stwierdzila ze jestem dziwna, ze zwariowalam, ze jej nie rozumiem, ze sie martwilam ( miala podejrzenie powaznej choroby) bla bla i ze S traktuje jak NALEPSZEGO PRZYJACIELA i ze on bedzie o wszystkim wiedzial , Nawet nakazala mu usunac z mojego telefonu jej nr!!!!! A na sam koniec mi napisala Ze gdyby nie odleglosc jaka ich dzieli to Ona by mu dała wszystko i by byli razem... No ale jest problem bo ja jestem... I dzieci... Na odczepnego juz bylam tak zla ze jej napisalam ze ma sobie go wziasc -> bo jak pisala ze mna na Nk to cały czas dopytywala sie co u mojego faceta!!!!! Dlaczego mnie skoro sie przyjaznia?? No i teraz powinnam wyciagnac wnioski i sa takie ze oni sie kochaja, jest tam jakas przyjazn ale ja jestem zawada.... Ja np. Wiem ze w moim zwiazku sie nie układa (juz ponad rok) bo nie ma tej podstawowej rzeczy przyjazni, zaufania itp itd. A nie mam jej bo moj facet stwierdzil ze przyjazni miedzy kobieta a mezczyzna nie ma. to jak dla mnie: skoro w zwiazku nie ma przyjazni to tez nie ma miłosci... Jakby nie patrzec. Prawda?????
-
Hej witajcie :) W poniedziałek udało się załatwić komisariat, potem US - uff :) na cmentarzu u dziadków S - ja swoich mam w Częstochowie.. A my do zmotoryzowanych nie należymy;) potem długi spacer :) jak wyszliśmy przed 11 to o 14 w domu byliśmy. Potem trochę odpoczynku i o 17 poszliśmy na pocztę - paczkę z all wysyłałam no i jeszcze raz na cmentarz i o 19 byliśmy w domu. :) we wtorek nic mi się nie chciało:( nawet się nie wyspalam - a próby ponownego położenia się to masakra - bo S marudny:( obiad zrobić i znów na cmentarz.. Ja tu u Nas nikogo na grobach nie mam. Prócz mojej ukochanej sąsiadki:( reszta rodziny w Częstochowie... Ech:( wczoraj masakra mój facet podejrzewa mnie o nie byle jakie rzeczy:( także nie miło wspominam ten dzień. Zajmowanie się dziećmi to dla mnie satysfakcja dla Niego nie:( a dziś znów będę narzekać na ból pleców:( a to dopiero zaczął się nowy dzień.. NIKITA Róża w lozeczku spala do stycznia br :) potem przeniosłam ja do kojca/lozeczka turystycznego najpierw na drzemki popołudniowe a potem na noce całe:) trudno było ale tak trzeba. W łóżku czasem śpi a to u dziadka a to u Nas ale zawsze przenoszę do kojca bo parę razy spadła - u Nas są podłogi drewniane:( także ryk i płacz na całe mieszkanie. Myślę o normalnym łóżku dla niej ale na myśleniu się kończy:) wpadne później:)
-
Ullacześć dziewczyny czy istnieje szansa na to bym dołączyła do waszego grona - od 4 lat mieszkam w Sosnowcu i powiem szczerze, że bywają dni że mi tu samotnie Ulla Witaj Pisz duzo A ja kochane narzekac jakos nie chce choc wiem ze i tak to robie perfekcyjnie. Mam za to do Was pytanie Czy uważacie ze przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzną istnieje??? Kurcze bo mnie to meczy... Jak nie wiem co. Licze na wasze opinie i zdanie na ten temat, a ja potem Wam napisze o co mi chodzi
-
no tak jak ja już coś napisze to nagle wszyscy są zajęci :( Arisa pamiętasz może o Naszej sprawie z rzeczami? dziewczynki moje Kochane mam dziś zły dzień zaraz karmie maluchy obiadem, Róża mi lamentuje że chce oglądać Kwa Kwa - tłumacze klub myszka miki na disney leci dopiero o 13.15 do tego czasu inne bajki są okropne:( i co tu zrobić co zrobić.. Młody ma katar :( ciekawe gdzie się załatwił a mnie bolą plecy.. Wiem znów narzekam:( mam dość wszystkiego ... od rana kiedy musiałam sprzątnac po psie- bo mój facet tego nie lubi robić, do tego wyjść z psem na spacer - zanim mój tata pojedzie a na koniec wyrzucić śmieci jakby tego było mało od 3 dni wyrzucał je mój facet:( mógłby się smród po domu roznosic i jemu by to nie przeszkadzało. :( od pół roku proszę się by mi pomógł w porządkach i co on jest wielce zapracowany:( może wymienię go na lepszy model?:)
-
Witam i ja Marysiu tule mocno Kochana Mały zasnal mi na rekach i ide go do łózeczka polozyc wpadne potem!!!
-
Arisa super fotka Króliku znicze zapalone ale u rodzinki od mojego S, ja swoich dziadkow i ciocie mam w Częstochowie...
-
Hey kochane!!!! Kaca leczyłam haha po kawie i soku porzeczkowym dzieki Kroliku^^ za pamiec a tak poza tym tak napisalas o tym domku swoim ze az mi sie rozmarzylo... Ja o kredycie moge zapomniec jeszcze moze z 10 lat, wiec o swoim domku tez - choc moj jest budowlancem "popaprancem" Oopsy zaraz pomysle i wysle na pw FB :) 3maj sie cieplo i nie mysl juz tyle o tej wizycie u lekarzy Powiedz nam lepiej co Cie do tego UK tak zawiało?? Długo tam jestescie juz ?? Arisa Witaj !!!! tulam mocno z powodu tych osobistych "problemów" oby sie szybko wszystko wyjasniło Afirmacja Witaj !!!! Pisz czesto , bo ja tu chyba juz serce wsadziłam by watek sie podniosl ale dziewczyny to chyba mnie tak zmotywowały - szczegolnie Króliczek ^^ ktory mysli ze my nic nie czytamy co tam do Nas pisze - A Nam pisze ze ma na Nas alergie -> przepraszam na komputer ide mlodemu pupe umyc bo smrodek mam pod nosem
-
hey :) Zobacz sobie w tych albumach: Body i bluczeczki ;) body plus czapeczka wkrótce nowe zdjecia dodam ;)
-
EvaR Witam po długiej nieobecności:) gratki dla Bartusia za 1 ząbek:) i powodzenia na rozmowach o pracę. Śliczny kawaler na zdjęciu:) Lenka ja równiez jutro będę pamiętać o Twoim partnerze i zapale znicz w jego intencji. buziaki dla Dominika:* A ja zaraz uciekam w końcu po wielu próbach do Us, komisariat :( i Mops do zaliczenia na dziś nie mam sił jak myślę o tym. S ma wolne to może uda się co załatwić:)
-
Ja mam do odsprzedania też ubranka od rozm 56 dla chłopca , dziewczynki - głównie unisex jak coś to napisz. Porobie fotki:)
-
Wszyscy wypoczywają:) w końcu jakby nie patrzeć dłuższy weekend :) ja zaraz uciekam z psem a potem szybko spac jutro pobudka o 7:) dobranoc
-
Moje dziecię o 3 i 7 i o 9 tyle że to ostatnie z mojej winy.. :( myślałam że jest 10 i chciałam robić teraz kaszke a tu zonk 11 i podgrzewam zupkę rosołek na szybko :) znowu będą dwa głodomory jeść także od razu wstawie słoik obiadku:) no i się maluchy najedza:) chyba mojego pytania nie zauważono:( to zmykam..
-
Witam sobotnie :) co tam słychać:) pewnie wszyscy wypoczywają:) a ja zaraz zabieram się za śniadanie dla dzieci:) no to zmykam.. Buziaki :*
-
Hop siup:) ja już nie mam sił :( muszę posprzątac sama mieszkanie znowu , zająć się dziećmi i jeszcze coś:( a mój facet poszedł do pracy i wróci kiedy wieczorem. Jutro też jest ten chrzest a ja nic nie mam! Koszmar :( :(
-
Ale się wszyscy rozpisali.. A na co wy teraz szczepicie maluchy? Bo ja np nie idę do lekarza w najbliższym czasiem i tu wbilam klin sobie że każda prawie pisze o szczepieniach, wazeniu a ja nic:( idę spac:) dobranoc
-
Oj Króliku , Króliku jak chcesz to Cię zaproszę na FB :) będziesz klikać Lubię to do woli:) Placki ziemniaczane odpadają:( nie ma ziemniaków:( u mnie dziś makaron plus sos:) a tak poza tym to z tym wyborem chrzestnych u Nas też był problem - moja najlepsza kumpela będzie i mój "przybrany" kuzyn ( i powiem tyle nie mieszka u Nas a przyjeżdżać będzie może tylko 3-4 razy do roku. ) także Ty nie patrz na odległość a raczej bierz pod uwagę wiarę i ewentualnie przyszłość dziecka gdyby nie daj coś się działo! Wydaje mi się że ten kolega męża byłby lepszym kandytatem na ojca niż Twój były. Także to Twój wybór! ;) (ja np. Na rodzinę mojego faceta nie liczę od 2,5 roku dużo na obiecywali, że wózek kupią, że coś tam coś tam i co.. jak ur się Róża to nagle wózka nie kupią bo kasy nie mają, itd itp :( aż szkoda gadać:( :( a teraz mamy tylko same problemy, problemy i problemy:( przez ta rodzinę! Mnie ciągną po sądach , policji i takie tam :( ja miałam bilans z Róża , nam robił nasz lekarz a powinien ortopeda. Powiem Ci że np. Patrzy jak chodzi, czy słyszy dobrze, czy widzi dobrze, waży i mierzy, sprawdzi w którym centylu się mieści oraz ogląda gardło, osluchuje patrzy jak się np bawi, mini ankietę z Tobą przeprowadzi no i wpisze to do książeczki. Ogólnie to co lekarz powinien zrobić:) także ja jestem zadowolona w 85 % , 15% to mój niepokój o to że może mieć problemy zdrowotne takie jak ja:(
-
Monsound od 7 miesiąca można przygotowywać zupki na wywarze z mięsa. A dla urozmaicenia smaku można dodać masło , oliwe lub z ugotowanego jajka pół żółtka:)
-
Dzieci się bawią w kojcu a ja sprzątam pokój taty. Dobrze że go nie ma do jutra bo nie będzie narzekania że coś niepotrzebnego wyrzucam;) słuchamy sobie rmf classic - to lepsze od bajek:) no i dzieci są wyciszone:) uff jest normalnie na Nie sposób;) jak młody pójdzie spac muszę u mnie zrobić mega generalne porządki. Może jakiegoś kopa motywującego mi dacie;-)?
-
Hej co tam u Was? Ja to marnie znów się czuje a tu znów sama z 2 pełnych energi dzieci. Wczoraj się wkurzyłam na mojego faceta:( wrócił o 18 nakarmil malego , wykąpał się i o 20 poszedł spac. A ja do 23 musiałam się młoda zajmować. Normalnie powoli się zachowuje jak weekendowy tata. Ok 22 Róża obudziła Juniora także jeść razy 2 szybko robić. To obudziłam S czy mógłby mi pomoc przy dzieciach. To wiecie co zrobił- wziął poduszkę i poszedł na inne łóżko spac. Krew zalewa. Poszłam 2 raz do Niego i mu powiedziałam. Że dziękuję za pomoc i dobranoc. No i widocznie ja nie mogę być zmęczona:( obraził się wstał coś tam pod nosem marudzil umył zlew z pretensjami do mnie że gara nie umylam i takie tam. Wtedy się już totalnie wkurzyłam i mu powiedziałam że jak mu coś nie pasuje i chce mieć lajtowe życie to niech się ubierze i idzie. Bo on jest zmęczony a ja nie mogę być? :( idę umyć malego bo ma kupkę :( sorry za moje narzekanie...!
-
Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin dla Szymonka oraz Oleńki :) dużo zdrowia, szczęścia i pomyślności:) sto lat! Sto lat:)
-
Sylwiana ja jeszcze nie dawałam ale wiem że są jogurty z Nestle chyba jak dobrze pamiętam :) kiedyś wiem że Róża dała małemu serek waniliowy i nic mu nie było;) Mały dziś był bardzo głodny bo zjadł cały duży sloiczek zupy jarzynowej i pół obiadku Idę spac dobranoc: :):
-
Życzę miłej i spokojnej nocy:) dobranoc:)
-
Maja akurat mam pożyczonego Canona ;) cyfrowy tylko z tych ciężkich;) ale nie lustrzankę niestety:( poza tym po zdjęciach widać niektórych że uwielbiam "KOCHAM WRĘCZ " fotografować:)
-
No i miesko się już dusi:) a jak u Was?