marta-la

I jeszcze zdjęcie które nie poszło z poprzednim moim wpisem. Rzeczony jednorożec ;)

To zależy czy IDEALNA dla mnie czyli zapobiegliwej matki czy IDEALNA dla dziecka które tulić będzie przytulankę. Dla mnie - sprawa oczywista - ma mieć atesty, nietoksyczne farby, żadnych koralików, guzików które dziecko może oderwać/odpruć, połknąć. A jeszcze jak jest miła, ładna i wytrzymała to już pełnia szczęścia. Ale dziecka? Po prostu musi mieć to COŚ. I zawsze się zastanawiam jakim kodem kierują się maluchy bo ich wybory często są nieprzewidywalne i zaskakujące. Dlaczego śpią z żabą która ma rozpruty brzuch i tylko 1 oko kiedy obok smutno zerka piekny, drogi miś? Lub dlaczego śpią z jednorożcem który zajmuje połowę łózka? Chyba te pytania trzeba skierować do maluchów.

Dzisiaj Bartek, jutro zdrowe stopy.

Cywizlizacja niestety zabija w nas płodność. Pęd, stres to czynnkiki które poważnie mogą wpłynąć na płodność. Znam wiele przypadków kiedy to własnie wakacje, urlop, wyciszenie się powodowały że rodzina się powiększała. Często też determinacja i oczekiwanie na dwie kreski powodują to że kresek wciąż nie widać. Im bardziej się starasz tym mniejsze są szanse. Sama coś o tym wiem ;) Powyższe czynniki to czynnkiki na szczęście nie szkodzą dziecku a mogą tylko opóźnić poczęcie ale niestety wiele kobiet nie żyje zdrowo. Alkohol, nikotyna, narkotyki. Mogą opóźnić poczęcie ale mogą też znacząco wpłynąć na zdrowie dziecka. Inna kategoria to choroby. Na szczęście medycyna robi postępy i coraz więcej osób pomimo problemów może cieszyć się swoim dzidziusiem.

Marysia w maju z bardzo szczęśliwą minką :)

Maj? Głupie miny aż same się cisną na usta ;) Zosia