Z Banetwm umowilam sie, ze chodze do niego tak doraznie..bylam u niego na pierwszej wizycie, pozniej jak spanikowalam ze cos nie tak, to zrobil mi usg i bylam tez w maju, bo hoppe nie dala mi na maj skierowania na usg, a ja wolalam podejrzec i sie upewnic ze wszystko ok:) teraz na czerwiec mam juz usg w szpitalu - to polowkowe. Wizyte mam 17 czerwca w srode:) wiec pewnie w tym miesiacu juz nie bede szla do Baneta:) a ze zaczelam czuc chyba ruchy..dopiero wczoraj pierwszy raz...to moze bede juz spokojniejsza:)