asiorek352

Mosia a gdzie post typu... Asiorku nie odchodz? No ładnie....Już tak za mną nie płacz.... hehehehe

Czas na mnie.... Ogarnąć chatkę musze i rosołek na obiadek zrobić... Spadam już.... Zajżę przed wyjściem na dwór... O ile nie zapomne z moją skleroza.... Do wieczorka smerfetki

Albo dajemy nogę

To jest ta scena..... W której się śmiejemy

mosiaasiorek352Widac ,że z Tobą nie najlepiej... Mośka a głowa Cię czasem nie boli? Chora jesteś i sprzątać będziesz? Wez kobietko się połóż i relaksuj a przy tym szybciutko nam zdrowiejKurcze no naprawdę...Na zwolnieniu i zasówa....oj Małgosia... ja nie umiem tak No własnie obawiałam sie tego....

Widac ,że z Tobą nie najlepiej... Mośka a głowa Cię czasem nie boli? Chora jesteś i sprzątać będziesz? Wez kobietko się połóż i relaksuj a przy tym szybciutko nam zdrowiej Kurcze no naprawdę...Na zwolnieniu i zasówa....oj Małgosia...

Jestem zmuszona dziś do południa zostac... Bo Wiki wczoraj się troszkę opaliła.jakbym dziś z nią poszła na słońce to uuuuuuuuuuuuu Bąbelki murowane... Ty masz siły tu klikac kobietko?

Hejo dziewczyny Piękna jest pogoda to pustki na forum i tak ma być nie? Martek a dlaczego tak długo skarbie masz czekac ze starankami? Mi po poronieniu kazał te 3 miesiące odczekać bo mialam anemię. W sumie powiedział że to moja decyzja co i jak bo jeżeli @ dostanę,znaczy to ,ze organizm jest gotowy na nowa dzidzię... Ale jak widac u nas lipnie... Mosia no ładnie w taką pogode tak się załatwić... A może Ty na jakieś pyłki uczulona jesteś? Żancia jak po ognisku? Moni wcale Ci się nie dziwie,że Ci się do pracy dygać nie chce.... Nie wiem co mam jeszcze Wam skrobnąc...hmmm Idę pić kawkę Buziaki-robaki

Ja tak przelotem do Was zajżałam... Od rańca siedziałam na działce,bo w domu wytrzymać nie szło... Dzieci ukompałam i czekam na męze to pojedziemy autem na działkę. Już mi się dygać i pchać wózka nie chce... Wiki mi zasnęła mam nadzieję ,ze sie zaraz obudzi... No nic,jeszcze trochę i się okaże bo @ się zbliża... Buziam Was kochane i miłego popołudnia życze Lecę obiad dokończyć... Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Hejo Co Wy tak dziś zamulacie? Mnie cały dzień nie było.... Sorki Żanetka ,że tel nie odbierałam... Dziś miałam dzień bez komórki... Tylko ja i moje dzieci hehe.... Co tam u Was kobietki? do mnie pomału @ przychodzi... Czuję to w kościach.... Mosiu a Ty dziś u gina byłaś? Buziole dla wszystkich

aga82 WOCZORAJ O GODZINIE 20.40 URODZIŁ SIĘ MATEUSZEK. JEST CAŁY I ZDROWY. 3130 i 53 cm. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! EWCIU WSZYSTKIEGO DOBREGO. NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE. NIECH MATEUSZEK ZDROWO SIĘ CHOWA :) Ewciu gratulacje ogromne.... Niech się synio dobrze chowa... I życzę Wam szybkiego powrotu do domciu.... Ps: 8 czerwiec to data urodzin mojego męża Buziole

NataszaHeloł, to może i ja się dołączę jeśli można?? Ostatnio wypadłąm z obiegu, byłam wkurzona z powodu braku tych 2 chole..... kresek złapałam doła i w ogóle. A stan na dzień dzisiejszy jest taki jakby chcieć temat podsumować: starania od lipca 2009, ze względu na PCO, cykl 34d mniej więcej czwarty cykl jadę na bromergonie (super prolaktyna- choć zbiłam już poniżej normy, więc zmniejszyliśmy dawkę z jednej na pół 2 razy dziennie), CLO (5-9dc), dupek (14-25dc najpierw 1x1, teraz 2x1) i jak na razie dupa blada. Dzisiaj 26dc i zobaczymy co będzie. Nie wiem czy macie podobnie ale ja w dniu po odstawieniu dupka pod wieczór zawsze zaczynały boleć mnie jajniki i za niedługo przychodziła @. Teraz zaczęły mnie pobolewać jeszcze w trakcie - nie wiem czemu w sumie. Tablety mam brać jeszcze 3 cykle z tym włącznie, z monitoringu wynika że owulacja występuje, więc jeśli przez ten czas się nie uda zaczną mi grzebać w narządach. Najgorsze w tym wszystkim jest już nie samo zawiedzenie jak beta jest 0 tylko takie poczucie obojętności i dziwnego zmniejszenia ochoty posiadania dziecka - zaczynam wątpić w to czy go rzeczywiście chcę i powinnam mieć - może los sam coś podpowiada nie wiem... Kończąc smutny wywód pozdrawiam wszystkie babule i życzę powodzenia!!! Trzeba liczyć na to że następnym razem się uda prawda?? Hejo Nataszko.... Dawno Cie na forum nie widziałam,kurcze... Też takiego doła miałam ,to był koniec roku.... Sama nie wiedziałam czy chcę dziecka.... Ale teraz wiem,pragnę z całego serduszka... U mnie jest problem z prolaktyną,może jak to unormuje to się uda.... Buziam Was kobietki..... Witam także Agmi,której dziękuje za wieści o Ewci.... Lecę z dziećmi na spacer....

Hello zabiegane babulce... Też czasu na forum nie mam. Dziś mój mężuś urodzinki miał a pozatym korzystamy z ładnej pogody. Wiecie,zima dała nam popalić więc trzeba troszke na słoneczku posiedzieć Żanetko...Trzymam kciuki i mierz temp. Moni ja zaczynam od jutra-diete...Jeszcze wagi nie kupiłam kurcze... Mosiu jpewnie faktycznie przewiałas się -kurcze Dbaj o siebie. Martek hejo kobietko-zatoki to paskudztwo... Piszcie dziewczyny jak staranka... Kto kiedy testuje? Bo umnie jak na dłoni po suwaczku widac. Jestem na 100% pewna ,że dzidzi nie ma...A może i lepiej...Musze do gina się wybrać te hormony zbadam i do dzieła Buziaczki na noc bo padam na pyszczek....

mosiacześć asiorku w końcu się spotykamy :))))a powiedz czy nadżerka boli????tzn czy boli przy niej w okolicach jajników????? Ja mam nadżerkę ale nic mnie nie boli...

mosiajestem już :))) już po pracy, jutro do gina - zaczyna się stresssss......................... Odpręż się kobietko.... Wszystko będzie w porządku Mosia trzeba w to wierzyć...trzeba...

Ehhh nie ma Was... Wiec i ja zamykam... Miłego dnia kreseczki

Hejo kobietki Śpicie jeszcze? Zapraszam na poranną oraz pogaduszki... U nas dzisiaj jest chłodno... Kurcze upał zapowiadali a tu ledwo 14 stopni bez słoneczka i wiatr... Ja chcę słonko Chodzcie poklikac co?

Żaneta22aaj tam niechce sie nic juz a niebede was zanudzac Żnetko my tu po to jestesmy,zeby się wspierać... Dzielimy ze sobą smutki i radości... Także nie idz...

moni27asiorek352moni27Hej dziewczynki Przyjmiecie mnie do siebie? Moni jeszcze się pytasz? Kochana moja,pewnie... Widze,że walczysz na Dukanie? Ja wytrzymałam tylko 10 dni uderzeniowej i sie poddałam,,, Ależ się ciesze.... Ale u nas jest skwar Piekna pogoda... Co tam u Was? Jak po weekendzie? Cześc Mośka... Jak wczorajszy dzień? Hej kochane... Dzieki za miłe przyjęcie... Jakos Asiu ostatnio nie się nie spotkałysmy... ale pewni na innych wątkach pisałyśmy... No rzeczywiscie walcze z Dukanem i jestem bardzo zadowolona. Po raz pierwszy schudłam bez wysiłku, tyle,że ja cały czas kąbinowałam i szukałam pomysłum, szczególnie na deserki ... Miłego dzionka Moni...Mi też nie było ciężko na tej diecie... Ale już patrzec na śledzie,jaja,korniszony nie mogłam... Mieszkam na wiosce i tu w sklepach nawet pangi zabrakło... Żayć nie umierać... Ale chyba spróbuję jeszcze raz.... Musze się zmobilizowac....muszę

Martek73A to mój synek na rowerku. Duuuuzy chłopiec

Żaneta22asiorek352Hejo Czesć Martek Cześć Żancia co tam u Was?U mnie leje i nudy w domu.Wszystkie okna mam pootwierane a i tak nie ma czym oddychać... u mnie leje ;( a praca mnie wkurza czas ja zmienic wogule juz humoru niemam dziecka brak zawsze pod gorke :( rozchmurz się Żancia... Wszystko się ułoży...Musisz cierpliwa być... Wiem ,ze to łatwo się tak gada,ale musimy w to wierzyć.... Martek co sychac u Szymka?Zdrowy jest?

Hejo Czesć Martek Cześć Żancia co tam u Was? U mnie leje i nudy w domu.Wszystkie okna mam pootwierane a i tak nie ma czym oddychać...

moni27Hej dziewczynki Przyjmiecie mnie do siebie? Moni jeszcze się pytasz? Kochana moja,pewnie... Widze,że walczysz na Dukanie? Ja wytrzymałam tylko 10 dni uderzeniowej i sie poddałam,,, Ależ się ciesze.... Ale u nas jest skwar Piekna pogoda... Co tam u Was? Jak po weekendzie? Cześc Mośka... Jak wczorajszy dzień?

Hello My dopiero z działki wróciliśmy heh... Żanetko już niedługo-zobaczysz.... Mosiu nasz kochana... Wszystkiego naj z okazji rocznicy ślubu... Spełnienia najskrytszych marzeń oraz duuuuuuuuuuużo zdrówka... A co najważniejsze ujżenia II kreseczek na teściku ciążowym

Mosia w tych czasach pocztą? Zrobie zdjęcie ubrań i mailem Ci wyślę he he... Technologia do przodu idzie....