ignesse

Nica coś wspominała o tym kłuciu, dlatego mnie to frapuje, choć to był tylko raz dzisiaj...mały ma zakaz exodusu do grudnia, więc jeszcze 12 dni co najmniej :)

Oj nie lubie takiego przekladania wizyt, przeciez ta strona odwiedzana sie szykuje nie... Iza, Beata czy wam przy skracaniu szyjki towarzyszly jakies odczucia? Ja dzis pierwszy raz poczulam takie kłucie jakby w pochwie, ale nie wiem czy to mały coś nacisnął czy to pierwszy symptom. Wieczorem mam wizytę, to sie pewnie dowiem czy coś sie skracac zaczęlo.

Gosiammr tak ten, od dwoch matek karmiacych wiem, że dziala jak medela, a cena duuuużo lepsza :) Annmm no ja paracetamol biorę, ale rezultat marny. Pyralginy nie moge brać, mam na nią uczulenie. Wiec nic mi wiecej nie zostaje jak czekać aż przejdzie Witam nową mamę Grudniową! Ja dzis pierwszy raz przy chodzeniu poczułam to kłucie w pochwie jakby, czy u was to był objaw skracania się szyjki? Bo nie wiem czy to to, czy mały coś mi nacisnął po prostu. Ale wieczorem bede wiedziec czy cos sie dzieje :) Ja 9 kg na plusie, waze 56,5 przy 166cm a obwod zmierze potem bo narazie leze i ledwo dyszę ;)

Annmm....nie zebym narzekała ale ku.....cze boli jak diabli. Inferno no własnie u mnie to samo, nijak sie nie dalo w jedna torbe zmiescic.

Powiem ci ze chirurg szczekowy ktory prowadzi moj przypadek, prosil mnie o mozliwosc zrobienia zdjecia tym guzom....chyba byl pod wrazeniem co umie moj organizm

Milak prawde powiedziawszy fatalnie...za pierwszym razem po paracetamolu przespalam cala noc, a nastepnego dnia rano juz mnie nie bolało. Teraz paracetamol nic nie dal, boli dalej, a ja spalam może jak zsumuje te krotkie drzemki z dwie godziny. Oskar z niezadowolenia sie wiercil, wiec noc chodzona. Do tego mam jakies dziwne uczucie zatkanych uszu nie wiem co jest grane....ogolnie samopoczucie mam zle....zeby nie powiedziec fatalne

A propo rozstępów Malgosia35 jak tam u Ciebie, bo jesli dobrze pamiętam to kupiłas też Mustele. U mnie na razie nie ma, choc ja genetyczne skłonności mam (uda cale po gwaltownym okresie wzrostu w trakcie dojrzewania mam jak prążkowany kot). Gosiammmr ja jestem spakowana w dwie, jedna większa dla mnie, mniejsza dla syna. W tej dla syna mam tez osobno włożony do torby zestaw na zaraz po urodzeniu. Oprocz tego maz ma dla siebie torbe z ubraniami do przebrania, bo gdyby z pracy musial na porodwoke to sie przebierze, co by mu wygodnie bylo. Mam do was pytanko, czy ktoras ma moze uczucie zatkanych uszu, jakby od cisnienia. Mnie dopadlo to wczoraj jeszcze przed denstyta, i strasznie mnie irytuje. Cisnienie niby jak na mnie mam wysokie, ale standardowe bo ok120/80. Wieczorem mam wizyte u ginekologa, ale martwie sie ze znowu mam jakas malo spotykana przypadlosc.....a dziaslo boli dalej....fatalny dzien mam....

Roksi Laurka jak malowana :) Ja noc bardzo ciężka. Pyralginy nigdy nie mogłam brać ale dzięki za pomoc. Teraz ból jest odrobinę mniejszy, ale Oskar też całą noc okazywal mi swoje niezadowolenie. Mam wrażenie że on uciska mnie, a ja jego i tak się wzajemnie meczymy. Natka ja nie pomogę. Nie dzieje się u mnie nic takiego. Ale klucac to ja już od dawna nawet nie próbuje :)

Nie, Inferno ja mam tzw nadziąślaki czyli guzy ciążowe dziąseł. Dwa zrobiły mi się w drugim trymestrze tak pod koniec. Pierwsze rosły dosc wolno ale trzeba było je już usunąć bo bardzo krwawily i nie mogłam jeść. Jednak po usunieciu w 4tyg odrosly większe niż poprzednio. U mnie jest to związane również z problemem z gojeniem. Do tego hormony i efekt taki że dotknak mnie problem spotykany u zaledwie 10% ciężarnych.

Nie no Milak nie az tak. Ja jestem generalnie dusza artystyczna wiec wiesz lekki nieład mam zawsze :)

Malgosia to chyba roznie, bo u mnie polozna zaznaczyla ze daja gdy rozwarcie jest ok 2-3 cm własnie dlatego zeby na bóle parte odpuscilo, ale chyba Nica wspominala ze u niej daja na obie fazy porodu. Jak klikniezz ten link w akapicie "lagodzenie bólu"jest odnosnik do pdf o zzo, moze wyczytasz tam to co cie frapuje http://szpital.szpitalzelazna.pl/poloznictwo/porod-na-zelaznej Mnie puscilo znieczulenie, a paracetamol cos slabo dziala, bo guzy byly rozleglejsze....oj czarno widze noc...

Malgosia mnie położna mowiła że tak, bolu się nie czuje, tyle tylko że u mnie jest podawane tylko na pierwszą fazę porodu, w drugiej uważają że bóle parte pomagają szybciej zakonczyć całą akcje. Dlatego ja się w ogole zastanawiam nad zzo, bo kusi mnie wanna, ale moja polozna powiedziala mi ze zobaczymy jak sie porod będzie ukladal i mi podpowie czy lepiej do wanny czy od razu brac zzo.

Powiem, ci Milak, że ja jednak Ize troche rozumiem, gdyby nie to ze sie balam bo brzuch mi sie stawiał, to od obowiazkow domowych ciezko mnie oderwac :) tak mam ze zaraz mi sie włącza "co ja nie dam rady?" :)

Ja już po wycięciu, czekam aż znieczulenie puści...pewnie bez paracetamolu się nie obejdzie. Ogolnie jakos lepiej to znioslam niz za pierwszym razem, a teraz pozostaje patrzeć jak się sytuacja rozwinie, za tydzien zdjecie szwow. Niestety ostatnio w 4 tyg, odrosly, teraz w sumie do terminu mam 3 tyg, a niby po rozwiązaniu jak się zmieni gospodarka hormonalna to powinien byc spokój. No nic najwyżej usunę trzeci raz. A propo wielkich mojej mamy kolezanka z pracy ostatnio sn machnela 4,6 :) i to byl jej drugi porod nie ze jakas weteranka....

Iza to jest takie coś, podobno dziala super http://sklep.bebeclub.pl/wkladki-i-oslonki/851-odciagacz-brodawek-sutkowych-nuby.html Co do tych ochraniaczy to ja nie kupuje, czytalam ze to nie jest wskazane ze względu na przepływ powietrza.

Nica ty to bylas chyba najaktywniejsza, jak tak czytalam jak smigasz na ten um to bylam pełna podziwu. No nic szybkiego powrotu do formy, ewentualnie kciuki za porod :) Renatko dzieki, czytalam ze ci odwolali wizyte, kurcze to musi byc strasznie wkurzajace prawda, ja to na kazda czekam jak na mikolaja :) ide jutro ciekawa jestem jak tam moja szyjka. Dentysta za godzine...stresik lekki mam, ale sie przemecze

Iza a slyszalam że jest taka jakby gruszka do zasysania sutków własnie. Sasiadka nie dawno rodzila i miala klopot wlasnie i to jej pomoglo. Mowila mi ze to jest jakby strzykawka tylko obcieta....kurcze nie wiem czy dobrze tlumacze, moze poszukaj w necie o tym? Kubus sliczny :)

Nica to odezwij sie do nas co Ci wymyslili :) Aga koleżanka mloda, jak ma dobre rokowania to będzie dobrze, trzeba być dobrej myśli. Ja dziś znowu dentysta...eh mam nadzieje, że tym razem skutecznie i do porodu mi te guzy nie odrosną :)

Fiolet, kurcze to rzeczywiście fatalnie, oby się szybko zagoiło!

Powiem Ci, że mnie te ruchy niestety już częściej bolą niż sprawiają frajdę. A co pampersow na sr połozne radzily kupic na początek małe paczki dwoch firm bo podobno zdarzaja sie alergie, a dopiero jak sprawdzimy wysłać tatusia po zapas :)

Nica to zdrówka kobieto, i Tobie Fiolet też, a może coś zjedliście sypanego, jakieś cytrusy? Roksi to rzeczywiście zalosowała kiepsko. U nas w szpitalu też mówili że nie używają kleszczy. Mam nadzieje, że reszcie te porody jakoś lżej pójdą...

Beatka na pewno ogarniesz, przecież Ty jesteś mama z doświadczeniem Ja dziś odliczam godziny do wizyty. Boje się troszkę, ale pocieszam się, usunięciem tej upierdliwej dolegliwości. Mały nadal spać nie daje, ale chyba się zaczynam przyzwyczajać :) Ramczi co tam u Ciebie? Iza jak Kubuś w domku?

Roksi po takim porodzie nic dziwnego, że nie masz siły zająć się Laurą. Już jak pisałaś przed to myślałam, że w tej placówce to Ci zafundują komplet wrażeń, jednak nie martw się. Forma wróci, na pewno nie id razu, musisz sobie dać czas, a później to już będzie czysta radość. Dużo siły ci życzę kochana!

Ausia ja też białe noce....a zawsze uwielbiałam sobie pospać. Teraz najlepiej byłoby jakbym stała, bo nawet siedzieć niewygodnie. Oskar kolanami męczy mi wątrobe, więc sobie spacerujemy. Dziś to już "byłam w Czestochowie" i własnie wracam....mówie wam te łydki to będe mieć mua!

Witam serdecznie nowe Grudniówki. Panna_anna to już wiemy kto po Roksi następny :) kciuki za szybki i bezbolesny poród ;)