-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ewelusik
-
Hej. U nas noc masakra co chwile pobudki z płaczem :( dziecko mi się popsuło od tygodnia. W dzień tez częściej jest placzliwa. Teraz odsypia cwaniara noc a ja sprzątanie i gotowanie ach... co za los tych matek ;) Anela78 tesciowej jest przykro ale cóż ja mogę zrobić, trzeba poczekac jak mala troche urosnie to moze babcie zaakceptuje :) emagdalenka no to szacun dla męża :) moj T miał zostać drugie pół roku na tacierzynskim a ja miałam wrócić do pracy, ale dostał lepsza prace i nie mógł iść wiec ja jestem rok :) Ja mam zdjecia od razu jak Hania wyszła z brzucha i ma jeszcze pepowine- fajne :) szkoda ze ja nie zrobilam mężowi jak odcinal pepowine. Moj T chcial nagrywać poród, ale wtedy ja się denerwowalam ze to robi, ale teraz bym sobie obejrzala :) kobiecie to nigdy nie dogodzisz he he
-
Hejka. Szczesliwa mamusiu nigdy nic nie wiadomo, moze gdzies czeka ns Ciebie ktos kto Ci to wszystko wynagrodzi. Super z Ciebie mama i kobitka więc głowa do góry :) Pisz śmiało wszystko co Cie boli zawsze chętnie wysluchamy i napiszemy dobre słowo i będzie Ci lepiej na serduszku :) Wisienka super ze randka sie udała My dzisiaj bylismy we trójkę: T, ja i Hanusia na meczu piłki recznej bo kolega jest trenerem i mała sie do wszystkich cieszyła była bardzo grzeczna :) Juz Wam kiedys pisalam ze Hania ma uczulenie na teściową i dzisiaj to potwierdzila: tesciowa byla u nas 20 min i musiała uciekać bo Hania tak się zanosila jak ona była na polu widzenia. Ciekawe moze Ona jej cos zrobiła jak była mała?! Nie wiem do obcych sie cieszy a babcia jest bleee Kinia 85 a ja dzisiaj jadłam frytki z Mc Donalda :) już nie pamiętam kiedy jadłam ostatni raz :) Anela78 dobrze ze z siostra wszystko ok, kurcze jaka to jest tragedia. Jak ja bym chciała żeby te wojny sie skończyły, tyle niewinnych ludzi ginie :(
-
Dominika jestes the best :) tez chce taki, ale u mnie umysł ścisły i brak zdolności twórczych :)
-
No nie jest lekko z tym ściąganiem ale juz sie przyzwyczailam. Czasami przystawiam małą ale tak sobie tylko pociumka i się brechta :) Ja dopóki nie urodziłam to tez sobie tego nie wyobrażałam, a teraz jak to przeżyłam to i tak nie moge sobie tego wyobrazić jak to sie stało jak ona tamtędy wyszła he he
-
Apropo kamienia to mi sie przypomniało jak ktoras pisała ze jakaś babcia dała do pociumkania słonine małemu dziecku he he
-
Co do obiadkow to gotuje sama. Dzisiaj pierwsze jajko do zupki :) Kaszki tez robie sama, ale pomysły sie juz powoli kończą. Kurcze ze ja w wakacje nie pomyślałam zeby zamrozić owocki np takie jak porzeczka, jagoda, śliwka itp. Mam tylko maliny :(
-
Doczytalam :) Wisienka dziękujemy za wczorajsze życzenia :) byłam wczoraj na imprezce a dzisiaj mąż się wypuścił wiec siedzimy same :) Hania sie co chwile budzi, matko niech te zęby juz wyjdą i niech ten katar sie skończy bo się wykoncze... Dobra Wrozko nie znikaj :( wege sie musza wspierać :) Pisałaś ostatnio ze dajesz swoje kaszki podziel się jakimis przepisami bo mi sie pomysły juz kończą :) Gryzak fajna sprawa muszę zakupić :) Asik gratuluje wytrwałości. Moja mała to był ssak od poczatku jak wylazla na świat. Nikt mi nie pomógł z karmieniem a na temat pomocy laktacyjnej to w moim szpitalu ani widu ani słychu. My dalysmy rade, mała chciala ssac ale sytuacja mnie zmusiła do ściągania pokarmu i robie to do dnia dzisiejszego ot takie życie. Ja jak rodziłam to blagalam mojego T o cesarke ale nie chcieli zrobic to trzeba było samej małą wypluc he he Poród miałam bardzo ciężki bo z kręgosłupa i wywolywany na siłę ahhh bylo minęło, ale nie wiem jak urodze ewentualne rodzeństwo aż strach pomyśleć. Podobno drugie łatwiej wychodzi i tego się trzymam he he
-
No i dziec spi, ciekawe jak dlugo :) Wisienka Wszystkiego najlepszego dla blizniaczki :) moja konczy jutro pół roczku. Spróbuj ta kaszke zrobic z płatkami ryzowymi zamiast kaszki kukurydzianej, wychodzi lepsza w smaku :) Ja kaszke kukurydziana dodałam dzis do zupki: kalafior, pietruszka, marchew, maselko i kaszka kukur. Bylam prywatnie u lekarza jeszcze wieczorem i kazała inhalowac i sciagac glutki i w sobote na kontrol. Dobra Wrozko 100 lat :) Dziewczyny jutro mam wychodne ide na impreze z laskami z pracy :)
-
Hej laski. Odpisze tyle ile doczytalam :) Juli moje siostry od najstarszej: 35lat ( ma córeczkę1,5 roku), 34 lata (ma syna 3,5 roku i córeczkę 2 lata) ja 31 lat Haniusie, 27 lat i 25 mają kiedyś w planach dzieci :) także rodzina jak tralala ;) Daduska ja zageszczam takim proszkiem bebilon nutriton. Ja mam swoje mleko ale mm tez można zagescic wiec śmiało mozesz spróbować. Mamy robiące kaszki te co pisalam dajcie znać czy smakuje maluchom :) Wiecie co po tych kłótniach to sie cieszę że nie mam fb- mam spokój, a tu jest tak fajnie :) Bylam dzisiaj u tego lekarza. Wyobraźcie sobie że mama zajęła kolejkę a ja chodziłam po dworzu z mała, zeby tam z chorymi nie siedzieć. Po dwoch godzinach ( zmarzlam na kość) mama poprosila zeby nas przepuscili i pani sie zlitowała i weszłam. No to tak jak pisałam lekarz u nas do du... szkoda bylo mojej drogi tam i czasu mojej mamy. Przepisał maść na ropiejace oczka, a co do przeziebienia i okropnego kataru, uwaga cytuje: "pani mleko z piersi zadziała cuda i wyleczy dziecko, nie musi pani nawet wyciągać glutkow i czyścić nosa "... He he to sie dowiedzialam, a u Hani glut po kolana i juz taka żółta ta wydzielina. Boje sie ze na oskrzela pójdzie :( chyba trza iść prywatnie do lekarza. Ach... co za kraj. A i jeszcze noc okropna: ciagle pobudki i czyszczenie nosa bo nie mogla oddychac i odkurzalam ja kilka razy :) ciekawe co sasiedzi pomysleli, ze odkurzam o 2 pozniej o 3, 4 , 5 nad ranem. To rano blysk w domu he he Doczytam resztę to odpisze pewnie wieczorkiem.
-
Szczęśliwa mamusiu tak jakpisze anela niedługo dzieciaki beda dorosłe i beda mueliw rodziny i zobaczysz jak będzie wesoło. U mnie tak jest 5 córek+ 5 zięciow+ juz 4 wnuczat :) u Ciebie będzie 3+3+to sie zobaczy :) moj mail zagrodaa@o2.pl podaj adres to poszukam cos fajnego. Z 5 kobit to może sie znajdzie coś ekstra :)
-
Zieloona dzięki za opis mięso- obróbki jakoś to musze ogarnąć :) Ja i 4 moje siostry jestesmy wege. Na poczatku mama rwała włosy z głowy he he ale przyzwyczaila się i teraz zawsze u każdego w domu jest dwa menu wege i mięsne :) Attka spróbuję z tym mlekiem na oczka, ale chyba bez lekarza sie nie obejdzie bo do tej ropy jest w załączniku jeszcze katar i kaszel :( Juli cos tam czytam o tej diecie bo sama juz głupieje, i można znalezc fajne przepisy jak sie szpera :) Daduska moja Hania tak ulewa i jyz kiedys pisałam zew ściągam pokarm i zageszczam bebilon nutriton. Wczesniej mała nie chciała leżeć na brzuchu ani się przekrecac bo wiedziała ze grozi to oddaniem mleczka na zewnątrz. A od momentu jak zageszczam calkiem inne dziecko sie zrobiło. Od razu zaczęła kręcić takie fikoly ze hej ;) troche musze poświęcić czasu na ściąganie ale juz się przyzwyczaiłam i widze po małej ze warto :) moze niedługo im minie to ulewanie, oby tak było bo ile czasu mozna chodzić non stop "obrzyganym" ;)
-
Hejka. Ja jezdze z Hania z przodu i tak jak u dziewczyn jak korek kub światła to marudzi, ale ja wtedy zabawiam i jest ok. My dzisiaj bylismy z mężem i Hania na chalupkach najpierw u tesciow a później u moich rodziców. Oczywiście juz Wam kiedys pisałam reakcja na teściową- ogromny płacz. Nawet teściowa nie może sie na nia spojrzeć bo jest histeria. A tesciowa fajna babka tylko za rzadko odwiedza Haniusie to ma za swoje he he Jeszcze mamy problem z ropiejacymi oczkami od czego to może być? Macie jakis lek? Przemywam sola fizjologiczna, ale jutro chyba lekarz nas czeka. Ale u nas w przychodni pediatra to porażka :( My tu wiecej wiemy niz ona niestety. Dzisiaj na obiad marchew z groszkiem mniam :) ale musze zacząć wprowadzać mięso a ja wege wiec nie wiem jak mam sie za to zabrać. Ale czego się nie robi dla dzieci :)
-
Szczesliwa mamusiu trzymam kciuki za Ciebie i podziwiam Cię za siłę. Często w pracy spotykam się z takimi sytuacjami i nie mogę zrozumieć facetów ze tak postępują. Dziewczyny Lenka i Amelka niezłe wariatki :) Tez jak bylam w ciąży to planowałam siłownię jak urodze ale na planach sie skończyło he he Zieloona 48 kg? To Ty chudziutka jestes jak igielka ;) Nie wiem co się dzieje ale Hania co chwile budzi się z płaczem, czy to zęby? Czy ten głupi katar czy jeszcze co innego? Czuje ze kolejna noc będzie ciężka bo dzisiaj bylo to samo. Mysle żeby ja wziąć do siebie do łóżka ale jeszcze poczekam chwile i zobaczę jak się rozwinie sytuacja.
-
Hej dziewczyny mam kilka stron do tyłu to jak nadrobie to popisze. Chce tylko podzielic się nowym przepisem na kaszke :) Przed chwila wyprobowany przez Haniutke: -woda 100ml -platki ryżowe(troche je zgniesc) 100ml( dodac do wrzacej wody) Razem to gotowac parę minut -później dodac owoc(u nas pół banana) -60 ml mleka (mm lub cyckowego) Dobre sama próbowałam :) Polecam Oczywiscie wyszło troszke za dużo wiec mozna zmniejszyć proporcje :) Lece coś ogarnąć bo koleżanka z pracy zaraz przyleci :)
-
Attka ja używałam przez 5 miesięcy wody mineralnej a teraz z brity przefiltrowana i przegotowaną. Mozesz kleik ryżowy zrobic ze swoim mlekiem tylko mleko kobiece rozpuszcza kleiki i kaszki :)
-
Wisienka wlasnie zrobilam kasxke kukurydziana na wodzie i wyszla super. 150 ml wody, 3 miarki kaszki takie od mm i pół łyżeczki manny( wsypac na zimna wode). Gotowac ok 8 minut :) po ugotowaniu dodać jedno starte jablko. Troszke wyszlo za dużo i Hania tyle nue zjadla wuec można wszystkie proporcje na połowę. Smacznego dla bliźniaczki i innych ktorzy chcą spróbować :)
-
Hej. Wisienka niczym nie rozdrabniam bo ona jest już drobniutka i nie trzeba nic robic, tylko na wode i kilka minut gotować.
-
O nie wiem czemu dwa razy...
-
Jak powiedział pewien filozof: nie ma głupich pytań sa ewentualnie glupie odpowiedzi :) ale takich tu u nas brak. Powiem Wam ze forum jest super. Skarbnica wiedzy zebrana ze wszystkich stron polski. Czego jedna nie wie to zaraz 3 inne odpowiedza :) Ot i takim milym akcentem zakoncze i pójdę spac bo Hania mi cos poplakuje. Mam nadzieje ze nie powtórzy sie wczorajsza noc :) Buzka
-
Jak powiedział pewien filozof: nie ma głupich pytań, moga być ewentualnie głupie odpowiedzi :) ale takich tu u nas brak :) Powiem Wam ze forum jest super, normalnie skarbnica wiedzy zebrana z calej polski :) Czego jedna nie wie to zaraz 3 inne podpowiedza. Super sprawa :) O i takim milym akcentem zakoncze i pojde spac bo mi sie cos dziecko wierci mam nadzieje ze nie powtorzy sie wczorajsza noc :) Buzka
-
Mozna zrobic bez mleka. 150 ml wody i 3 miarki kaszki to wychodzi gestsza do jedzenia ok 120 ml. Ale jesli chcesz rzadsza to mniej kaszki. Ogolnie w przepisie jest na 10 ml wody 1 ml kaszki ale ta nie wiem czy jest gesta bo nie robiłam tych proporcji. Metoda prób i błędów aż wyjdzie chciana konsystencja :)
-
Kurcze nie dodało się moze jutro z kompa sprobuje bo dzisiaj tel idzie w ruch :)
-
A oto moja Haniutka :)
-
Ja gotuję kaszke kukurydziana z firmy kupiec na wodzie i później dolewam swoje mleko, ale mozna tez mm i Hania chetnie to zajada. Mozna zrobic rzadką do picia i gęsto do jedzenia i dodać owoc. Polecam tanio i zdrowo :) Jutro kupie taką tylko ryżowa albo płatki ryżowe i tez bede tak robic. Czasem dodaje tez miarkę manny ( tez takiej do gotowania) zeby gluten był i tez chętnie wcina :)
-
Dwa dni mnie nie bylo ale doczytalam. Dolaczam do mam zombi. Nie wiem czy to zęby, ale podejrzewam ze tak bo dzisiaj co godzina pobudka i jeczenie :( a moja Hania spi całe noce odkąd skonczyla 6 tygodni. Smaruje sobie dziąsła smokiem. No i zaraziła sie ode mnie bo ma katar i kaszel o losie... Dolaczam się do pytania o kubek bo my mamy niekapek tt i mała nie chce z niego pić. Anela78 co do kombi- ja tez nie chciałam bo bałam się ze duzy a mąż jednak kupił i powiem Ci ze jeździ mi sie super a jest naprawdę z tych długich :) takze nigdy nie wiadomo co nam podpasuje :) Zieloona a próbowałas ręcznie ściągać pokarm? Ja tak często robie i czasem leci więcej niż jak laktatorem. Tez mam krzesełko od siostry, ale jeszcze w piwnicy bo Hania siedzi ale u mnie na kolanach a karmimy się w leżaczku regulowanym. Ewelina moj mąż tez wczoraj był na imprezie i wrócił nieźle zakręcony i wylądował spac w gościnnym pokoju :) a dzisiaj umierał to sobie poszlysmy do mamy na obiad i zabalowalysmy tam do 18, były dwie siostry z dziecmi wuec wesoło :) Słodziutkie dzieciaczki na zdjęciach do całowania :) Tanna i Hanka ja na przeziebienie biorę syrop ten co pisała Sylwunia prenalen(chyba sue nazywa), paracetamol, uniben na gardło i sok malinowy i jest coraz lepiej. Ot tyle pamiętam żeby odpisac jak coś sie przypomni to napisze jeszcze :)