
ola1981
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ola1981
-
MAŁPA 2015:) gratuluje:) jezuuuu jak ja zazdroszcze wszystkim,kt.sie juz rozpakowały:)) ja też jestem z natury mega optymistka,a w tej ciązy to jak psycholka i dola w euforie na początku to pewnie była wina hormonów,bo brałam takie ilości Duphastonu i Luteiny,że powinnam byc twarzą ich kampanii reklamowej a teraz to mam k....r,,a dośc,już chcę urodzić i wyjść,mój mały dupsko wypina z prawej strony i mi naciska na wątrobe,i w ogólę czuję się grubo:( EWELINA86 ,a Ty nie masz się czym przejmować? niech się martwią Ci kórych obudzisz A teść to debil (sorry za dosadność) nie przejmuj się,BABY Ci wszystko wynagrodzi:)
-
HANKA005,w poprzednim poście poddałam mojego maila,napisz do mnie,bo mam zaawansowaną sklerozę podpytam tate,co on o tym myśli :) A Ty poczekaj do porodu z ta wagą,bo usg czasami przekłamuje ,moja córka 2490,a z usg 2670,a z kolei koleżanka 4250,a z usg 3800 niecałe:) A lekarz Ci mówi dlaczego jest malutki ? jesteś taka drobna,i to dziedziczne,czy po prostu słabo przybiera?
-
ADADA,jasne :) tylko proszę przypomnij mi się ok 21 maja,wtedy będzie u mnie (ja mieszkam w wawie,a rodziców mam na śląsku) mój tata,kt,jest pediatrą. mail ola.forma@op.pl , Dziewczynki powyżej mój mail,jak będziecie coś chciały ,to napiszcie
-
MARTI87,a ile Majeczka teraz waży? moja Karolina 2490 przy porodzie,a póżniej też spadła do 2300,a przy wyjsciu 2390,wiec się nie martw na zapas. A ja 2000 po urodzeniu i spadłam do 1670,tak więc spokojnie :))) niech ją troche podokarmiają,a wy na spokojnie ćwiczcie jedzenie z cycusia:)
-
MARTI 87,ja tam jestem za smoczkami,uważam po co dzizecko ma plakać,niech sobie coś ssie,bo to jest taki uspokajacz:) moja Karla miała,ale nie była wielkim ssakiem,tak od czasu do czsu:)teraz też kupiłam,a niech ssie co do smoczka,to nie powinno się go oblizywać,tylko płukać (to tak na przyszłośc,jak gdzieś spadnie,bo próchnica jest 'zarażliwa':),to akurat powiedział mi mój tata,kt.jest pediatrą. A do dziewczyn już rozpakowanych,jak będziecie w przychodni,to poproście o wypisanie maści noworodkowej,jest tania,robiona w aptece i bardzo skuteczna :)
-
Hej Dziewczyny:) DOMINIKA 89,no to się namęczyłaś i zestresowałaś,ale na szczęście masz już soją Dziewczyneczke ze sobą:)) Co do decyzji o cc,to są szpitale,gdzie tną na potęgę i takie,gdzie uparcie każą rodzić naturalnie.Powiem Ci ,że strasznie się ciesze,że u Ciebie taki szczęśliwy finał :)))))I wiem co czujesz,bo gdyby u mnie nie zapadła decyzja o cc ,to moja córka byłaby roślinką,albo by umarła,a ja bym się wykrwawiła.I tak dostała 7 pkt,bo się poddusiła,i teraz dziękuje Bogu,że wszystko ok. Dlatego naprawdę cieszę sie,że mam odpowiedzialnego lekarza,który się nie upiera przy porodzie sn,bo wie ,że sytuacja może się powtórzyć.Domi dam Ci namiary przy nastepnym BOBASKU BARDZO JESTEM Z CIEBIE DUMNA:)
-
KINIA85, ja to chyba jakiś dziwny przypadek jestem,nic mi nie puchnie,zgagi nie mam,jak już sie położe,to śpie,jak zabita i wszyscy się dziwią,jak mówie,że w czwartek rodze:) ale żeby nie było rozowo to za to jest mi cały czas niedobrze,jak zjem więcej,to pawik murowany ach te ptysie....za póżno zaczęłam czytać o nich i biedra już była zamknięta..... co do jazdy samochodem,to ja jeżdze na całego,normalnie Hołowczyc wymięka;D
-
KAINIARZESZOW35 Hej:)ja mam planowaną cesarke od samego początku,bo w pierwszej ciązy na początku krwawiłam,póżniej miałam złe wyniki przepływów,ani jeden zapis ktg nie wyszedł prawidłowy,chcieli rozwiązać ciąze w 32 tygodniu,byłam w szpitalu na podtrzymaniu.W końcu jak donosiłam ciąze to wywołali poród w 39 tyg.i mi się łożysko odkleiło,a moja córka urodziła się z wagą 2490,od pewnego czasu przez problemy z łożyskiem nie przybierała na wadze (teraz na szczęście jest wszystko o.k :)mój lekarz stwierdził,że z tak obciązonym wywiadem sie nie ryzykuje,całą ciąze brałam clexane,duphaston,luteine,a i tak zaczęłam plamić w 9 tyg.Podejrzewa,że mój układ immunologiczny traktuje płód ,jak ciało obce.To tak w skrócie...ale powiem Ci,że straszne chamstwo ze strony Twojego lekarza,najpierw planuje cesarkę,a teraz chce za nią kase....a jaki masz plan,bo ja to chyba bym mu wprost to powiedziała....ty baranie:)!
-
AGNES,gratuluje Córeczki :) fotke prosimy:)
-
PANIFIONA,ja też zawsze moczę fosole na noc,a póżniej i tak gotuje się w cholere długo,nawet 3h. Musisz po prostu próbować.Chyba gatunek ma tutaj też znaczenie,duży fasol się będzie dłużej gotował.
-
WISIENKA2 ,miałam cc i to z zaskoczenia w panice,bo się łozysko odkleiło,a pomimo to bardzo dobrze to wspominam,bardzo szybko doszłam do Ciebie,bolało,ale tak do zniesienia. Teraz też cc,ale już zaplanowane,podobnie jak u Ciebie i ja się nie stresuje.Weż ze sobą landrynki,bo jeść nie dają:( ja sobie ostatnio przemyciłam
-
Kaseya,gratuluje córeczki Też mam córcie Karolinke,śliczne imięDD Tylko moja odrobinkę wieksza bo 11 letnia:)spróbuj trochę pospać,bo Karolinki,to szalone dziewczynki :)moja to śpiochem nie była:)
-
Ale jazda,co strona,to nowy BOBASEK ANECZKA,MARTI gratuluje malenkich istotek:) teraz fotki prosimy:) Dziś ,a właściwie wczoraj ,bo jest juz po północy padł rekord:)
-
Anilewe1 gratulacje:)ten tydzień jest baaaardzo owocny w Dzidziusie:) za chwilę raptem garstka zostanie w brzuszkowych holetach :)
-
MAŁPA2015 moje gratulacje:)takiego porodu to tylko zazdrościć.Wrzuć fotke ,to będziemy podziwiać:) WISIENKA2 ,ja mam na 14 cc. W praskim rodzisz? (wiem,że pytam 2raz,ale nadrabiam zwykle wszystkie wpisy nocami i czasami coś mi umknie;))))
-
AGULA -moje gratulacje! WISIENKA 2,no to od razu mi rażniej,że we 3 jesteśmy a na kiedy masz termin? A mnie dzisiaj brzuch i krzyż boli,i strasznie zazdroszcze rozpakowanym mamusiom:) ja jeszcze tydzień,chyba,że coś się wcześniej zadzieje:P
-
Może się spotkamy,czasami jest tak,ze nic się nie zapowiada,a tu nagle niespodzianka :)ja mam planowana cesarke na 14.
-
No to super cieszę się i z tego co kojarze też w praskim,prawda? A na kiedy masz termin?
-
DOMINIKA,PAULINA wielkie gratulacje:)cudownie,zazdroszcze,jak się wyśpicie,to napiszcie,jak było:))) To chyba z Warszawy i rodząca tutaj już sama zostałam:( AGULA,trzymaj się,oby szybko poszło:)i dawaj znać:)
-
Czesć Dziewczyny:) Trzymam kciuki za wszystkie rozpakowujące się i oczekujące w niecierpliwości:) Ja 14 cc już zaplanowane,więc jeszcze się nie denerwuje:) W Warszawie leje:( ale za to odkurzylam,umyłam podłogi i już nawet z wrażenia nie chce mi się spać,chodzę spać o 2,a wstaje przed 7:) A na twardniejący brzuch podobno najlepsza jest ciepła kąpiel,tak mi wczoraj mój lekarz powiedział,po tym powinno przejść,a jak nie to może być poród:)))) czego wszystkim Wam życze:)
-
Dominika_1989 trzymam kciuki:) niech będzie szybko i bezboleśnie:)
-
Cześć Dziewczyny :) ja dopiero teraz się odzywam,bo cały dzień biegałam:) Byłam dzisiaj u swojego gin,mały waży 3kg,przepływy ok,rośnie symetrycznie :) mam cesarke 14 maja i już nie mogę się doczekać:) od jutra odstawiam Clexane,chociaż myslałam i tak było planowane,że do porodu będę brać. KAROLA88 gratuluje:) reszty jeszcze nie doczytałam,więc nie wiem,czy mamy w naszym gronie jeszcze jakies szczęściary:)
-
A ja tak na dobranoc:)przez ciąże staję się wampirem,co prawda krwi jeszcze nie pije (ale jak nie urodzę szybko,to może kogoś dziabne za to spać nie moge:((( Co do bycia matką i wątpliwości z tym związanych...pamiętam,że też się zastanawiałam nad tym jak miałam urodzić moją Karle i doszłam do wniosku,że zrobie wszystko ,aby była szczęśliwa i mogła na mnie liczyć niezależnie od wszystkiego...i ,że będę ja traktować,tak,jak ja bym chciała być traktowana...i pamiętam,że najlepszą nagrodą było kiedy jako może 3-latka powiedziała mi :"mamusiu jesteś dla mnie całym światem":))) .Mamy bardzo fajną relacje,czasami kłócimy się niemiłosiernie,ale kochamy się najbardziej na świecie.Wiem,że ona mi ufa,a ona wie,że niezależnie od wszystkiego zawsze może na mnie liczyć. A teraz czekam na Kubusia i mam nadzieję,że nasza relacja będzie równie silna i będzie synusiem mamusi:) Życzę Wam dużego rozwarcia i mokrych łóżek :) Dobranoc.
-
MIODKOWA:),tak będę sie kłuła do porodu:( też brałam Acard,ale odstawiłam 3 tyg.temu,brałam też Duphaston,dalej biore Luteine (na wyciszenie skurczy),pewnie do jutra :) Byłam na maksa obstawiona lekami,ale dzięki temu,ani razu nie wylądowałam w szpitalu,jak poprzednio i mam dobre przepływy:),a w 1-szej ciązy masakra.
-
Martusiek ,GRATULUJE Córeczki:) Ale ja zazdroszcze wszystkim rozpakowanym mamusiom:) dzisiaj mam apogeum kryzysu,wszystko mnie wkur...a..że pies łazi po domu,że córka marudzi,że ktoś jedzie wolno przede mną...jak psycholka;D Jutro mam wizyte,jak usłysze,że luzik dotrwamy do 15,to chyba pójde popływać w Wiśle;) Zielooona ja mówiąc dosadnie rzygałam dalej ,niż widziałam,dalej zresztą mi się zdarza,ale może to przez Duphaston i Luteine:(,które brałam. A kłuje się któraś z Was? ja biore Clexane od 9 tygodnia.