Fobianka
Justyna, ja kończę studia mgr wiec nie pracowałam na umowie o pracę, teraz tez nikt mnie na taką umowę nie przyjmie (teraz mam umowe zlecenie) wiec nici z macierzyńskiego, a póki mam siłę to chce dorobić chociażby na zakupowe szaleństwa dla Dzidziusia :p na szczęście u nas płacą nam chorobowe mimo zlecenia, wiec w razie w będę mogła iść na płatne zwolnienie także tym lepiej, ale aktywność w czasie ciąży jest wskazana no i praca na świeżym powietrzu wiec super sprawa :)
Czytałam ostatnio artykuł ze od nowego roku mają wprowadzić macierzyński w wysokości chyba 1000zł dla tych osób które nie są zatrudnione lub pracują na umowę zlecenie.Było tam też napisane że moga się o to ubiegać również mamy które urodzą pod koniec tego roku.
Może więcej mam pazdziernikowych skorzysta. Dobranoc !:*