Skocz do zawartości
Forum

nati86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nati86

  1. spróbuje tak zrobić tylko bez słodkości, bo mam cukrzyce ciążową, ale może po zjedzeniu owocu na podwieczorek się ruszy, idę się wyciszyć i położyć tak jak radziłyście;(
  2. cześć dziewczyny, ja dzisiaj cały dzień przeżywam, nie wiem co robić. Mały zawsze jak szłam spać się ruszał,albo nad ranem około 4 a wczoraj wieczorem nic na ranem też nic, po śniadaniu wydawało mi się, że się ruszył ale nie jestem pewna czy to nie był efekt trawienia przez mój brzuszek... Masakra wystraszona jestem na maksa, nie wiem co robić ;(
  3. martolina nati86 Branie udziału w SR na NFZ wiąże sie z podpisaniem deklaracji z położną, tak to jest finansowane. Nie wiem ile razy można ja zmieniać. W mojej SR jest tak, że jak któraś z dziewczyn jest spoza rejonu który "obsługuje" położna a chce brac udział w zajeciach i warsztatach to w czasie ciaży ma podpisana deklaracje z położna z SR a przed porodem zmienia na jakąś ze swojego rejonu. Ja mam doświadczenie przy obsłdze napletków bliźniaków z refluksem. Lekarze mówili żeby przy myciu lekko odciagac ale nic na siłe. Chodzi o to zeby nie powstała sklejka a w konsekwencji stulejka (czy jakos tak). Drożdżówka u mnie w SR położna mowiła, ze aktualnie sie tylko osusza i niczym nie psika/smaruje. Pilnowac zeby sie nie moczył i wysychał. Tyle. Jak nie odpadnie po miesiacu zgłosić sie do pediatry. martolina dzięki za odp. ale głupio trochę bo skoro przysługują nam spotkania z położną środowiskową, a szkoła rodzenia to często zupełnie coś innego i trzeba tak kombinować :-/
  4. Jay90 wszystkiego najlepszego, DUŻO MIŁOŚCI z okazji rocznicy! :) Ja dzisiaj odpuściłam sobie obiad bo jest zbyt gorąco,w domu już jest strasznie nagrzane i na nic tu wiatrak. Mąż wymyślił, że w ramach obiadu zrobimy grilla. Dołączam się do pytania o napletek I mam jeszcze pytanie, bo może wiecie czy można chodzić na dwie szkoły rodzenia za darmo w ramach nfz. Bo zapisałam się na SR w szpitalu, a kontaktowałam się ostatnio z położną środowiskową i ona mówiła, że ma teraz spotkanie z przyszłymi mamami, że prowadzi swoją firmę i że jest to SR za darmo i zaprosiła mnie na to. Teraz nie wiem czy iść na to spotkanie.
  5. masakra dziewczyny, w tv mówili że taka pogoda ma być do 20 sierpnia ja nie daje już rady mam dość!!! nie mam czym oddychać, na nic siły nawet leżenie z wiatrakiem nie jest dobre bo powietrze tak nagrzane w domu, że wieje ciepłem Nie chce tak narzekać, ale w deprsję wpadnę ehh litości trochę niech będzie te 25, ale nie 37 ehhh... Ta perspektywa mnie dobija!
  6. Dzięki dziewczyny za pocieszenie z tymi chłopami, wybeczałam się też trochę i mi lepiej, ale masakra nie znałam go od tej strony. Najgorsze pewnie i tak przede mną, bo zanim pójdę do pracy to trochę czasu minie, nawet nie wyobrażam sobie prosić o kasę jak będę potrzebowała coś dla dziecka kupić, masakra jakaś! Także chyba będę musiała się uodpornić, już tęsknie za czasami kiedy byłam niezależna finansowo... Zresztą chyba zapomniał kto płacił wszystkie rachunki jak pracowałam. Ania777 masz suuper męża!!! Ja też z wiatraczkiem w pokoju siedzę i staram się nie wychodzić, ale podobno w przyszłym tyg. ciąg dalszy a liczyłam na to, że się skończy... Także uważajcie na siebie i pijcie dużo wody
  7. No i my już po wizycie mały waży 1508g lekarz mówi, że to ok w normie, mam cukrzycę i boję się żeby dzidzia nie była za duża. Ułożony główką w dół ;). Ale okazało się, że mam zastój w nerkach zwłaszcza w prawej, anemii ciąg dalszy itd. ogólnie reklamóweczka tabletek doszła. Jak u Was wygląda bicie serduszka, bo mi nic nie powiedział czy ok FHR 154 pisze, zawsze mówił, że jest wszystko w porządku a dzisiaj milczał chciałam go o to dopytać, ale z powodu nerek wyleciało mi to z głowy no i zaczęłam się zastanawiać. Przed wizytą pokłóciłam się z moim, aż mi ciśnienie się podniosło. Po oczywiście nawet nie zapytał czy wszystko ok, w ogóle o nic nie zapytał ;( nawet niczego nie chciał oglądać. Teraz tez wielce obrażony, a ja oczywiście beczę, wkurza mnie to wszystko... Jeszcze głupia kłótnia bo w większości o kasę, teraz jestem bezrobotna zasiłek skończył się w zeszłym miesiącu i wkurzam się bo wszystko jest mi teraz liczone(on daje kasę) ehh przepraszam, ale musiałam się komuś wygadać, nie wiem czy hormony tak działają. Strasznie mnie to wszystko drażni i jest mi przykro, że nic nie zapytał o wizytę, a wiedział, że się martwię bo miałam bóle po prawej stronie.
  8. Dziewczyny śliczne macie już brzuszki ;) Daga81 śliczny maluszek ;) Wam też tak słabo dzisiaj, masakra nic nie potrafię zrobić bo mi tak słabo, mierzyłam ciśnienie 97/65 Dzisiaj popołudniu mam wizytę u gina, ale jestem ciekawa jak tam z małym, ile już waży...
  9. Witam nową mamusię, słodką mamusię. Faktycznie dieta cukrzycowa sprawia, że się mniej tyje, u mnie akurat od kiedy zaczęłam stosować waga stoi w miejscu, ale mam 6 na plus. Minusem jest jedynie to że czasem taka ochota na zjedzenie większej ilości owoców bo akurat sezon a nie można, albo ochota na ciacho, lody ehh ale trudno wytrzymie się... Pamiętajcie mamusie w takie upały pijemy więcej wody, uważajcie na siebie jakoś musimy przetrwać te gorrrrrrące dni
  10. a ja mam takie zdanie na temat cc i sn Często nie ma się wpływu na to czy będzie cc czy sn podam dwa przykłady. Siostra mojego męża miała zaplanowane cc bo miała jakieś komplikacje coś tam z nerkami ogólnie cała spuchła i było niebezpiecznie. Dzień przed planowanym cc zaczęła rodzić naturalnie i było sn. Mimo planowanego cc. Natomiast kuzynka była super przygotowana do sn szkoła rodzenia, obczytana jak nie wiem, wszystko przygotowane, zresztą pielęgniarka z zawodu i co musiała mieć cc bo przestała czuć dziecko... Pierwsza z opisanych dziewczyn spox 3 dni i do domu zero problemów, druga masakra do dzisiaj ma traumę przez 2 tyg. leżała wręcz plackiem, okropne bóle głowy, problemy z karmieniem, ból rany i inne komplikacje...Tyle że miała kogoś kto się nią zaopiekował bo tak to ciężko by było. Także myślę że nie ma reguły i nawet jak się coś zaplanuje to może wyjsć zupełnie inaczej i tak jak to dziewczyny pisały są jednego i drugiego plusy i minusy. I jeszcze jedna historia. Koleżanka rok temu rodziła sn i niestety dziecko tak się ułożyło "twarzyczkowo" czy jakoś tak ona tak to mówiła, że musieli robić cc. Po wszystko ok w miarę szybko doszła do siebie. Ale niestety po jakimś czasie wrocila do szpitala bo coś się zaczeło dziać z tą blizną, raną po cc. No a moja przyjaciółka- chirurg, ktora właśnie teraz ma robić mówi,że strasznie się boi ale chce rodzić sn byle tylko nie cc bo wie z czym to się wiąże, że jednak to normalna operacja, strasznie dużo powikłań itp. Także ja się trochę skłaniam do sn ale nie wiem co będzie bo ja sobie mogę zaplanowac a jak bedzie to będzie
  11. Dziękuję Wam wszystkie Słodkie mamusie za odpowiedź ;) To na razie jeszcze aż tak nie panikuję...ale te ponad 120 muszę jakoś obniżyć Bardzo mnie pocieszyłyście :) Powodzenia z dalszą dietą!!!
  12. a jeszcze margaret po tej ince może Ci tak skacze, podobno nie jest wskazana w cukrzycy ciążowej bo coś tam zawiera
  13. ~margarett84 nati86 mi diabetolog napisal ze norma na czczo to <90, a po posilkach <120. Jesli masz 121 to niby przekroczone ale takim wynikiem na granicy za mocno nie przejmowalabym sie. <br /> Jestem troche przestraszona tymi pomiarami za pierwszym razem po sniadaniu skoczyli mi do 160 a zjadlam 2 kromki razowego chleba z wedlina chuda i do tego inka. Chleb jak sie okazalo pozniej byl pseudo razowy to moze od tego. Teraz na sniadanie jem jedna kromke zytni 100%. A jak u Ciebie wychodza te pomiary? Lekarz Ci cos mowil co bedzie jesli wyniki beda zbyt wysokie? Kurcze gdyby to wszystko było takie proste jesz to co Ci każą i masz dobry cukier a tu nie ma tak lekko zły chleb i cukier skacze, ziemniaczek troszkę większy i już skacze... Lekarka powiedziałam mi, że jak coś będzie nie tak z wysokością cukru to najpierw mam się kontaktować z dietetykiem i tak też zrobiłam w zeszłym tyg bo cukier dwa razy po śniadaniu skoczył mi do ponad 130 a po kolacji do ponad 140 i ponad 130 i tak miałam 3 dni gdzie mi tak skakało a po obiedzie niby za niski bo około 90. Dietetyczka nie wiedziała co zrobić stwierdziła, że to wina chleba, kazała mi pisać przez 3 dni dokładnie wszystko co jem i piję i wrócić. No i było ok zmieniłam chleb i było trochę ponad 100 a do obiadu musiałam dołożyć np. więcej kaszy. Na czczo zawsze mam nisko nigdy nie przekroczyłam 90. Po śniadaniu różnie zdażylo się nawet 125 a tak to poniżej 120 ale tak około 118 itp. po kolacji podobnie. Ale dzisiaj np. po obiedzie miałam 144, jadłam to samo co wczoraj, a wczoraj miałam 122 nie wiem wielkość ziemniaków tak zrobiła :-/, po podwieczorku zmierzyłam bo się wystraszyłam i 127 aż się boję co będzie po kolacji. Diabetolog ma akurat urlop będzie dopiero w połowie sierpnia...Nie wiem czy już panikować Ale się rozpisałam! A jak Wy słodkie mamusie jakie macie normy jak to u Was wygląda?
  14. cześć dziewczyny, sorry że się tak wtrące z troche innym tematem. Mam pytanko do dziewczyn z cukrzycą ciążową do ilu może Wam przekroczyć pomiar cukru godzinę po posiłku, bo lekarka napisała mi do 120-130 i czy np. jak mam 121 po kolacji to już przekroczyło? Bo tak jak dzisiaj po obiedzie mi skoczyło do 144 to wiem że przekroczyłam i to sporo i chyba nawet wiem dlaczego,ale jak mam ponad 120 czy już jest źle?
  15. z tego co się orientowała to o becikowe można się ubiegać do roku czasu po urodzeniu dziecka...
  16. ZjemCimisia Wszystkiego najlepszego! sto lat!!! Jay śliczności, super :) Kurcze dziewczyny ale Wy już macie wyprawki ja to tak ubogo, czekam jeszcze na pieniążki więc może coś w sierpniu kupię. Ale szkołę rodzenia mam dopiero 25 sierpnia pierwsze spotkanie więc z wyprawka do szpitala na razie się wstrzymuje czekam na to co mi tam powiedzą, ogólnie stresuje się że nie zdążę z wszystkim przez to, ale z drugiej strony jak mam coś źle kupić albo w szpitalu będą wymagać czegoś innego to wole poczekać
  17. amadeo3 Poratujcie linkiem do tabelki bo tam było chyba coś o wózkach czy nie?A jak nie to pochwalcie sie jakie wybrałyście,bo ja wczoraj oglądałam w sklepach i podoba mi się Baby merc Q7 albo Q8,ewentualnie taki: http://allegro.pl/wozek-wozki-raptor-3w1-24-miesi-gwar-6-1gratisow-i5131697326.html W sumie tańszy a pewnie firmą sie tylko różni,któraś coś podobnego ma w planach? Ja mam zamiar kupić wózek tego rodzaju polskich firm, są tańsze a uważam, że równie dobre...nawet patrzyłam na ten z linka i zastanawiam się czy go nie kupić Jeśli chodzi o butelki to zamierzam kupic z tommee tippee, a smoczek jak na razie mam jeden też z tej firmy. ZjemCiMiśka ja chciałabym zeby coś mi poszło w cycki,a tu nic rozmiar ten sam tylko troszke na początku ciązy się zwiekszyły, mam nadzieje że później się to zmieni
  18. Daga, ZjemCiMiśka dziękuję :) na razie przytyłam 5,5 kg ale było 7 zeszłam 1,5kg bo mam dietę cukrzycową od chyba już 2 tyg. i podobno może się tak zdarzyć, że na początku mogę troszkę schudnąć... Adonis masz talent ;)
  19. moni40 Dziewczyny,wszystkiego dobrego,bawmy sie ale nie obrazajmy bo po co... zgadzam się w 100% nie ma co nie obrażajmy się nawzajem!!!
  20. tak jak obiecałam wrzucam fotkę brzuszka, także ZjemCiMiśka możemy się licytować, ktora ma większy bo jestesmy na tym samym etapie ;) Izabela33 daj znać we wtorek jak tam było na jazdach, ja dzisiaj po 1,5 miesięcznej przerwie miałam masakre taki stres :P , ale jeszcze 9 godz. przede mną. Powodzenia! w sobotę idziemy na weselicho będzie paczka znajomych, ktorzy mnie jeszcze nie widzieli z brzuszkiem, będą pewnie też głupie komentarze musze sobie przygotować jakieś cięte riposty :) Co do dziewczyn to faktycznie dużo już się nie odzywa, bądź już nawet nie zaglądają na forum, szkoda ;(, nawet bardzo. Ale to wybór każdej, kto chce będzie nadal na forum :)
  21. ~Niuśka32 ADONIS ola Boga, Ty Jesteś nakręcona,jak mały samochodzik...hihihi ile Twój mąż wypowiada zdań dziennie, max 2? ile masz par rąk? DZIEWCZĘTA, a jak Wasze prawa jazdy, bo kojarzę, że Ktoś jazdy ma, czy coś... ja własnie dzis na 16 mam jazdy, jeszcze przede mną 11 i egzamin praktyczny, teorie mam już za sobą... chcę to zrobić jak najszybciej. Z tego co pamiętam Izabela33 wybierała sie też na prawko. ZjemCiMisia mamy ten sam termin porodu a mam o wiele większy brzuszek od Ciebie, wieczorkiem jak wróci mąż poproszę żeby zrobił mi fotkę to wrzucę. Nie masz się czym przejmować, mi mąż od dwóch dni mówi ze wyglądam jakbym już miała rodzić i że wcale nie jestem taka malutka jak mi się wydaje. Wczoraj mnie to trochę przygnębiło, ale stwierdzilam dzisiaj ze mam to gdzieś wazne żeby mały był zdrowy a ja po porodzie wrócę do w miare mam nadzieje normalnej figury
  22. Kasia trzymaj się tam, wszystko będzie dobrze ! Drożdżówka współczuję i dużo siły życzę Ale macie piękne wyprawki już, u mnie to jeszcze biednie z tym... U nas też gorąc niesamowity czekam kiedy się skończą te upały,ale jeszcze cały sierpień przed nami. Nic tylko w domq leżeć wiatraczek zasłonięte okna i czekać na ochłodzenie
  23. ahh ale codziennie dużo czytania a dzisiaj dopiero miałam do nadrobienia bo od rana Was nie czytałam... Ale macie już wyprawki skompletowane ja mam tylko pare ubranek, łóżeczko, przewijak, chusteczki do pupy, chustę i nosidełko,które dostałam i to tylko tyle. Czekam aż pójdę do szkoły rodzenia liczę, że tam powiedzą mi coś więcej co jest potrzebne do szpitala itp. więc na razie się wstrzymuję, bo jestem z tego zielona. Piękne macie brzuszki, wygląda to uroczo;) Mam ostatnio straszne bóle pleców, tzn nie mogę za długo siedzieć chyba bo od razu boli a później już żadna pozycja nie pasuje ani leżąca ani stojąca, chodzenie nic nie pomaga dzisiaj to od 10 rano się tak męczę już nie mam co ze sobą zrobić. A jak u was z wózkami, czy do środka do wózka trzeba coś jeszcze dokupować, bo z tego co patrzyłam niektóre to mają takie twarde podłoże i nie wiem czy się kupuje do wózka jakąś specjalną kołderkę czy co? możne głupie pytanie ale jestem zielona...
  24. Martynika Nati prawa strona to watroba no.wiesz musi przywyknac do zdrowego jedzenia ;) U mnie na poczatku to byla masakra z tymi slodyczami ale 1kawalek.ciata drozdzowego mozna czasem to ten.zamiennik zreszta pewnie dostalas lub dostaniesz taka ksiazeczke i tam jest napisane co z czym lub za co, wazne to jescs co 2-3h zeby byl stabilny cukier, np jak ja tam czytalam przykladowe menu to.strasznie duzo sie je :)) Mam nadzieję, że to to z tą wątrobą bo godzinę po jedzeniu mija. U mnie jest masakra z tymi słodyczami to dopiero pierwszy dzień a co będzie dalej, ale jak Ty dałaś radę to ja też muszę i dam. Dostałam taką książeczkę ale nie ma tam zamiennika w postaci ciasta drożdżowego ale są 3 ciastka petitki. Jutro zapytam dietetyczkę o ten zamiennik ciasta drożdżowego ;-) Itak strasznie dużo się je zwłaszcza chlebka ciemnego przynajmniej mam takie wrażenie ;-)
  25. moni40 życzę przede wszystkim dużo siły i czuję że będzie bardzo dobrze ;) amadeo3 może faktycznie trochę przecholowałas i jak odpoczniesz przejdzie... a jak nie to koniecznie szpital! ja dzisiaj zaczynam dietę dla ciężarnych z cukrzycą, jutro mam spotkanie z dietetyczką, a w środę z diabetologiem, ale od dzisiaj już mam mierzyć poziom cukru we krwi i stosować dietę. Może nie będzie tak źle najgorsza tylko walka z pokusą na słodycze bo zawsze tyle ich pochłaniałam ehh Martynika ta igła faktycznie nie jest taka straszna więc chyba się przyzwyczaję ;) Nie wiem tylko dlaczego ale po jedzeniu boli mnie prawa strona brzucha nie wiem dlaczego ;( kłuje strasznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...