Mariia

Edyta12345 Banana wiem wiem.. Przyzwyczaiłam sie juz do niej ze jest bardzo specyficzna. Mamy super kontakt ale nie moze mieć konkurencji bo jest wtedy z niej niezła zołza. Nie cierpię jej wtedy! Wkurzam sie bo zamiast dostawać wsparcie od najbliższych to tylko słyszę jak sie nacierpie jak bedzie bolało itd! Na poczatku chciałam tylko cesarkę właśnie ze strachu przed porodem.. I Ci co mnie namawiali na porod naturalny to teraz od kilkunastu dni mnie nękają psychicznie! Nie ma innego tematu tylko jaka rzeznia mnie czeka!! Wkurzam sie bo strach mi przeszedł i cieszyłam sie na ten porod a oni mi ta radość odbierają :( wpisują sami we mnie strach! Nie tak miało byc.. Nie dość ze sie obawiam teraz porodu to i z dnia na dzien czekam na niego jak na zbawienie :( jak nie porod to męczą mnie jak bedzie mi ciezko po porodzie.. Mam dość serio :( leżę jeszcze w łożku i zwyczajnie złapałam dola! Niby mam wsparcie od faceta ale ciagle go nie ma ciagle zalatany zabiegany.. Dni szare bure i wieczory coraz dłuższe a ja bez zajęcia zdołowana i wynudzona czekam na ten "straszny" porod.. Aż mi sie plakac chce Edyta nie przejmuj się tak bardzo, u mnie podobne zachowanie znajomych , co chwila telefony czy juz, włącznie ze stwierdzeniem nawet nie pamiętam kogo, ze tak długo chodzę w ciazy, że chyba słonia urodze !!! A to w zasadzie dopiero końcówka 39 tyg. Poza tym stwierdzenia : teraz się zacznie... teraz zobaczysz co to znaczy nie spać. .., skończy się wesołe życie itd... Szczerze mówiąc gdybym miała tego wszystkiego słuchać to wylądowała bym na oddziale psychiatrycznym, a nie na porodowce. Chociaż rzeczywiście wczoraj ogarnął mnie ogromny lęk przed porodem , co podejrzewam jest nieuniknione☺☺ Miłego dnia ☺

Edyta12345 dzieki☺, pierwszy raz tak wariuje, wiec mam lę ki.

Dziewczynki, czy w końcówce ciazy miałyście lub macie tak, że Maluszki były, są bardzo aktywne przez kilka godzin? Denerwuje się bo mój juz tyle dni spokojny, wręcz apatyczny, a dziś szaleje od południa.

Asia zdjęcia super, rewelacyjna pamiątka, a Laura jak prawdziwa modelka☺. Dziewczyny, ja do poniedziałku wstrzymuje się z 3 x s plus basen i wszelkie masaże, moja polozna wyjechała i wraca 15.09. Sama jestem ciekawa , czy nie przyniesie to odwrotnego skutku.

Klaudina gratuluję ☺☺

Catarisa dzięki za odp., sowianka to nam chyba mało czasu już zostało , jeśli nasze Maluchy wstawiają się w kanał☺ A ja tym czasem musze przetrwać do pon., moja polozna wyjeżdża dzisiaj na wesele. W dodatku przeziębienie daje we znaki i tak się zastanawiam, czy mogę wziąć paracetamol? Marika gratulacje!

Dziewczyny, czy Was też tak boli spojenie łonowe ? Chyba już któraś z Was pisała o tym... Ja jak chodzę mam wrażenie, że mnie na dole rozerwie

Hej☺, charming_mi trzymam kciuki żeby poszło szybko. Kurcze dziewczyny, to jest tak , że co byśmy nie robiły nasze maluszki i tak same ustalają sobie , kiedy chcą przywitać się z mamusia. Ja wczoraj tryskalam energia, dziś ledwo chodzę , po badaniu gin wszystko mnie boli, dodatkowo czuje się lekko przeziebiona. Brzuch ciężki jak głaz. Miłego wieczoru☺

Edyta12345 ja też od kilku dni czuje bole jak na okres i straszny ciężar, marzę żeby Syneczek juz chciał się spotkać z mamusia. Dla mnie ulga jest tylko pływanie, teraz w basenie wcześniej jezioro, tak chyba ciągle leżałabym w łóżku. A... Dziewczyny, u mnie z biedronki wymiotło wszystkie kule ☺

Hej☺, emiska81 trzymajcie się dzielnie, dobrze , że z Małym wszystko się normuje. U mnie dziś od 5:00 znów bolesne skurcze, ledwo wstałam do toalety, a teraz cisza. Wczoraj intensywny dzień 3 x s...i nic... W dzień tez juz ledwo chodzę tak boli w pachwinach i przy spójne łonowym. Dziewczyny, czy możecie polecić lampki nocne z z melodiami ?Chyba na poczatku forum już o tym pisaliśmy, ale jestem na etapie wykańczania lozeczka i nie pamiętam. Miłego dnia☺

Nieesia gratulacje, super ze wszystko ok☺

Hej Dziewczynki☺, ja dziś tez trafiłam do szpitala na ktg, chyba te nasze Dzieciaczki miały dzisiaj śpiący dzień. Po ktg jeszcze ponad 2 godz. czekania na lekarza. Jak się okazuje Młody wcale nie spieszy się do mamusi, a już byłam przekonana, że to lada dzień. To czekanie staje się nie do zniesienia...

Dzień dobry☺ Dziwne uczucie, jak juz większość mówi o karmieniu a tylko nieliczna garstka z nas o donoszeniu☺, już mi tęskno za moim Syneczkiem..., chciałabym jego juz zobaczyć. nieesia u mnie w szpitalu grupa krwi obowiązkowa plus przeciwciała. Na wyniki badania czekałam ok,4 dni, ale to było robione na początku ciąży. Nie mam tylko wyników mojego P , gdyż u mnie Rh+

Hej,joanna89a gratulacje, walczyłas jak lwica, dobrze że udało się sn☺ Just.jot ja też już wcześniej wybrałam polozna środowiskowa, może być z Twojej przychodni, ale nie musi. U nas wypełniłam najpierw deklaracje odnośnie wizyt do mnie, po urodzeniu wybierasz polozna , która będzie odwiedzała Twoja córeczkę , może być oczywiście ta sama. Ja od wczoraj mam kryzys ciazowy, jest mi już bardzo ciężko i płakać mi się chce... Milego dnia Mamusie, powodzenia tym w szpitalach☺

joanna89 wreszcie i na Ciebie przyszła pora, trzymaj się dzielnie !☺

Hej☺, monikalina, durka gratulacje! Rzeczywiście nas juz mało pozostaje. Ja juz tez na coś liczyłam w nocy, chociaż burza mnie wystraszyła i może przez to zero skurczu

mycha88 gratulacje, super ze masz już Maleństwo przy sobie☺ A ja dziś dałam sobie czadu, jezioro, szybki spacer i wielkie ciężkie zakupy☺. Chociaż mam również coś takiego, że już nie mogę się doczekać, a z drugiej strony jak w nocy przychodzą bolesne skurcze to mam dziwne lęki. Ach nie dogodzi sie☺☺

Just.jot jestem pełna podziwu, cały czas tryskasz energia. Pamiętam , że bardzo chciałaś urodzic przed szkołą swojego synka i nawet to się udało. Super dzielna kobietka☺

Hej Dziewczyny☺, znów nie było mnie przez weekend i znów kolejne do szpitala, trzymam mocno kciuki, żeby wszystko dobrze poszło☺ Mnie pełnia zupełnie nie rozbudzila, za to wczorajsza naprawdę duża aktywność przyniosła silne i bolace skurcze w nocy, chociaż trochę się ich przestraszyłam. Z jednej strony fajnie, że Młody juz się zbliża, a z drugiej boje się porodu. Dzisiejsze bole gorsze od tych na okres, a co dopiero przy porodzie. Ciekawe czy można wziąć paracetamol przy regularnych skurczach? Miłego dnia☺

Hej ☺, gratulacje dla wszystkich Mamuś, które urodzily, dzielne dziewczyny macie to już za sobą, a Wasze skarby przy Was☺. Ja juz tez czekam z utesknieniem.... Dzisiaj kupuje wiesiolek i zaczynam sprzątać, chociaż do przyszłego tyg. Młody powinien posiedzieć w brzuszku. U nas w Trojmiescie można wreszcie złapać oddech , deszcz pada i pochmurno. Miłego dnia, ciekawe co przyniesie dzisiejszy dzien☺

Dzień dobry☺, Dziewczyny lecicie jak burza i na forum i z Dzieciaczkami, ale to już końcówka sierpnia, wiec mamy prawo. Pełnia jest chyba 29.08, wiec ja jeszcze zaciskam nogi. Chociaż już teraz codziennie skurcze przepowiadajace plus bol podbrzusza. Co do przytulania się ja już od miesiąca jestem wstrzemięźliwa właśnie przez GBS, masażu krocza przez to tez nie robie . Mnie GP powiedziała, żeby nie rozprowadzać bakterii do wew. Trochę się martwię bo jeszcze do tego po wczorajszej wizycie okazało się , że przyplatal się grzybek, już na samej końcówce. Nie wiem co robić, dostałam recepte na macmiror i monural, ale czy truc Młodego antybiotykami, czy nie przeniknie do niego, jeśli czop do końca wypadnie,może wystarczyłby clotrimazol lub zwykły lactovaginal? A przede wszystkim Mamusie w szpitalach rodzące lub czekające na cc, POWODZENIA, trzymajcie się dzielnie☺☺

Hej Dziewczyny☺, chani gratuluję pięknego Synusia Just.jot i myszaa dzielne dziewczyny trzymajcie się , jeszcze trochę a pojedziecie z Maluszkami do domku, najważniejsze aby były zdrowe☺ Mnie już codziennie brzuch się stawia i twardy godzinami. Weekend w domku nad jeziorem, tylko pływanie pomagało. Młody juz bardzo niziutko, wiec wyczekuje. Jeszcze w tym tyg. został stół i krzesła do skręcenia, bo goście i polozna nie będą mieli gdzie siedzieć Mamusie, ktore juz urodzily, czy przed porodem, jak przyjechałyscie się do szpitala musiałyscie wypełniać dużo dokumentacji ?

Dziewczynki po cc trzymajcie się, słyszałam że boli max. tydz. , później jak ręką odjąl, ale Malenstwa wszystko wynagrodza☺☺. Mnie znów brzuch się stawia, co chwila twardy jak skała. A ja już prawie spałam i wybudzila mnie nagła chęć zjedzenia rzodkiewki. Tak juz od 2 tyg. dzień w dzień rzodkiewka, dziś pierwszy raz w nocy, nie wiem co się dzieje. Oczywiście po tym zjadłam pół czekolady, a teraz chipsy i juz mam dosc☺. Spokojnej nocy.

Edyta12345 No moja akcja z bólami była na leżąco w łożku.. A bole były co 10min na pewno nie mniej ani nie wiecej. Z czasem chwile sie nasilały ale w koncu przeszły i zasnęłam zmęczona juz.. Teraz podbrzusze delikatnie pobolewa jak przy miesiaczce. Przy bólach nocnych mała była bardzo aktywna. Tez tak macie? Edyta widzę, że mamy podobne terminy. Ostatnio wieczorem i w nocy mam również silne twardnienia brzucha, dokładnie jakby Młody się wypinal, napinal, poprzedza to ból w podbrzuszu i tak pół nocy. W ub tyg. Miałam tak w weekend i brałam no spe, w tym tyg. nic rozkurczajacego juz nie biorę, co ma być to będzie. Cały czas jestem aktywna tylko mniej dźwigam.

Hej Dziewczyny☺, 1 dzien przestoju forumowego , a już tyle pięknych wiadomości, joasiaG super porod, tylko pozazdroscic, trzymajcie się cieplutko☺ just.jot gratuluje☺☺. Szczęście aż bije z Twojego wpisu, ładna wagę ma Poleczka mamagosi również gratuluję☺, daj znać jak porod Widać, że jednak aktywność w ciazy przyspiesza porod, wiec ja od przyszłego tyg. jeszcze bardziej się rozkrecam