Robyn993

Hejka gratulacje dla mamus ktore dalej pociechy trzymaja pod serduszkiem:) a duzo wytrwalosci i spokoju dla mamus u ktorych jest nie zaciekawie. Ja wlasnie konce 36t.c dzis w nocy snilo mi sie ze zaczelam rodzic tak jak lezalam na lozku.. poczulam skurcze i parlam i nagle bylo chlust! Jak by wody i dziecko ktore wyszlo i nagle sie obudzilam przerazona... a mojej mamie sie w ta sama noc snilo ze juz bylam bez brzuszka... wyczuwam ze na dniach plus minus 2 tyg i zacznie sie dziac.. dziennie mysle o tym kiedy to sie zacznie jakiego bede miala stresa jadac na porodowke... obydwoje z moim sie boimy. Naprawde zaczynam sie bac co dzien...macie tez tak? Z poczatku mialam strach ale jeszcze chyba niewiedzialam co mnie czeka a teraz te cmienie brzucha bole mnie nastawiaja strasznie. Boje sie chodzic ale jak mi nic nie ma to drepcze dziennie po troszzku strasznie mi stopy puchna!! Okropnie... banie jak u slonia.. maly juz sie rusza nie tak jak wczesniej bo jest duzy wyczuwam jedynie jego stopki badz raczki jak wypycha.. i dziennie kilka razy przy oddawaniu moczu przy podcieraniu zauwazam taka galaretke... jak by czop ale bez koloru taki lekko zolty... no i zauwazylam ze mam ta szparke malutka ktoras powiedziala ze to rozpulchniona szyjka..

Hej ostatnio położna wykonywała mi pomiary miednicy: 24, 27, 33, 22 znalazlam stronke na której sa napisane odpowiednie wymiary ktore biora pod uwage http://forumpoloznych.wum.edu.pl/porod/badanie-poloznicze-rodzacej/ miała któras robione takie badanie?? GBS tez mi wykonywała teraz :) 26 .08 dostane wyniki:) najbardziej martwia mnie te moje bakterie dosc liczne... mam nadzieje ze pomonuralu mi odeszły w niepamiec..:)

Ma ktoras z was tez moze teraz na koniec liczne bakterie w moczu ?ja nie dawno mialam malo ich lekarz przepisal furagin nie pomoglo wyszlo ze mam teraz dosc liczne i przepisal monural 3g to jest antybiotyk mocniejszy jednorazowy i 22 ide znow na mocz zobaczymy co wyjdzie:/ tyle czekac... podobno pomaga tak jak wyczytalam ale te bakterie to tez zle sa dla malucha...

Hej dziewczyny jakis tydzien...poltora pisalam wam ze czop mi odpada powoli takie glutki...dzis po kapieli stwierdzilam ze tam zajrze...i normalnie zauwazylam ze w szyjce mam dziurke tzn te rozwarcie takie male na pol opuszka wczesniej tak nie mialam i w tej szyjce sporo tego sluzu wiec mam nadzieje ze to jakis znak dla mnie:)) i koniec sierpnia urodze...lecz zaczynam sie bac bo tak naprawde niewiem jaki bol mnie czeka... dziennie mam te bole podbrzusza...maly sie wypycha ostatnio nawey wyczulam chyba stopke:)) <3

Hej u mnie po tej niespodziance na wkładce a pozniejszych bólach w podbrzuszu nic wiecej sie nie działo.. bóle miałam jeszcze jakas godzine połtorej az wkoncu usnełam o 3... mały tak sie ruszał w nocy obserwowalismy go mój jak zobaczył ze stope wystawił po mojej prawej stronie brzucha to mu sie słabo zrobiło.. przeraził sie i chyba go to ruszyło bo od rana przy mnie lata powiedziałam mu ze czop moze odchodzic nawet 2 tyg a moze odchodzic kilka godzin i dojdzie do porodu. trzymam sie terminu ustalonego z os miesiaczki nie z usg bo to dla mnie troche dziwne:/ ustalic termin według długosci dziecka.. kiedys tego nie było i kobiety rodziły z os miesiaczki i tyle. wiec trzymam sie tego 30 sierpnia:) A od rana mały znów ruchliwy czuje ze sie naciaga w poprzeg brzucha ból wtedy mam dosc mocny. Dalej mam te luzne stolce z rana i wogole co zjem to do godziny musze sie wyproznic bo mnie brzuch zacznie inaczej bolec.. 6 razy na dzien ląduje w łazience..jak nie wiecej Kasia trzymaj sie musisz maluszkowi powiedziec zeby troche jeszcze posiedział:) Ja sie juz nie umie doczekac jak ten mój maluszek bedzie wygladac:) taki malusi bedzie:) Ale jak pomysle o porodzie to sie zaczynam znów bac i moze dlatego mam te nie przespane noce

Dziewczyny chyba mi przed chwila odpadla mala czesc czopu...:/ taka nitka sluzu nie za cienka nie za gruba bez krwi nigdy takiegos czegos u siebie nie widzialam. Od jakiegos czasu czesto sie wyprozniam stolce luzne z domieszka nie strawionego jedzenia... przed tym odpadem bolal mnie brzuch popuscilam troche gazow myslalam ze odpusci chcialam isc znnow oddac stolca ale zauwazylam to na wkladce a zaraz po tym sie podtarlam zebysie upewnic i na papierze tez takie coa mialam... teraz leze i czytam czy to napewno to... brzuch tzn podbrzusze mnie boli jak co wieczor ale dzis cos czesciej...

masz racje tylko ze ja juz produkowałam sie omawiajac czego teraz mi potrzeba i maluszkowi.. on mysli ze jeszcze jest duzo czasu? niewiem.. Nie chciała bym mu odbierac tej satysfakcji bycia przy porodzie pierwszego syna...on wie ze mówie to w nerwach a i tak bedzie przy nim. Ale zeby sie nie zdziwił jak nerwy mna szarpną i naprawde powiem nie chce Cie. Zna mnie bardzo dobrze wie ze zle teraz przechodze koniec ciąży to mnie jeszcze dobija zamiast zrobic mały miły gest..tyle razy mówiłam watpie zeby zapominał..to poprostu jest nie chec..woli kolegów niz Nas.. jego mama tez mi mówi ze jego bracia tez tacy sa byli ich zony sie juz przyzwyczaiły ale ja sobie nie dam niestety bede stawiac na swoim bo na szalenstwo miał 30 lat ja 23 i ja potrawfiłam sie ogarnac w teamcie w ciagu kilku dni tygodni wiedzac o ciazy odmawiam sobie mnóstwa rzeczy a on nie potrafi albo sam siebie oszukuje w zapewnianiu czegos..

mam juz torbe spakowaną.. wszystko kupione.. trzymam kciuki ze koniec sierpnia poczatek wrzesnia urodze.. chłopaki wychodza podobno szybciej..:) niewiem jak juz mam z moim rozmawiac..jak do niego dotrzeć...:( chciała bym ze ten opstatni miesiac poswiecił tylko nam..potrzebuje go on tego nie widzi oczywiscie:(

Cześć mamusie:) Sporo czasu mnie nie było ponad 200 stron nie nadgonie. Czy któraś z Was może juz urodziła? Ja zaczynam w poniedziałek 34 tydzien czuje sie co raz gorzej, bezsenność dziennie zasypiam albo o 2 albo o 5 rano oczy jak 5 zł i nie da rady:/ Do tego wyprózniam sie co 30 min po posiłku, wiem że organizm sie oczyszcza przed porodem ale ja mam przeciesz jeszcze troche czasu na to? (ma tak ktoras z was?) stolce ogólnie takie lekko luzne..(sorka). bóle podbrzusza mi również doskwieraja ból nóg skurcze nasilone łydek. Osyatnio w nocy taki skórcz nie dopadł że juz myslałam ze rodze nie umiałam sobie z nim poradzic..przeraziłam sie bo wyobraziłam sobie ze tak bedzie wygladac poród..a zapewne jeszcze gorzej:/ Z moim nie rozmawiam od kilku dni:( czuje ze on nie dorósł do roli ojca...:( mam takie nerwy ze powyciagałam jego dwa zdjecia z ramek gdzie mam włożone zdjecia z usg...został mi ostatni miesiac a on mało co sie tym przejmuje woli isc na ławke z kolegami i byc w zasiegu 1 km wrazie gdyby... on mysli ze jak sie zacznie to bede myslec zeby do niego zadzwonic "kochanie zaczeło sie przyjdz jak mozesz" i ostatnio w nerwaach mu powiedziałam ze nie chce zeby mi pomagał jak sie zacznie! zajade sama! urodze sama mam go w nosie! jezeli jest taki odpowiedzialny.. niech siedzi na ławce nie bedzie miał tej dumy jak kazdy prawdziwy ojciec.. mam taka złosc w sobie ze juz dzis sie popłakałam.. chciala bym juz urodzic naprawde! miała bym dla kogo poswiecac swoj czas miała bym z kim go spedzac...

dostałam tez wyniki z odczynu combsa:) Nie wykryto żadnych przeciwciał:) wiec jestem spokojniejsza:)

Hejka ja dziś zaliczyłam badanie u ginekolog po 9 tygodniach wkońcu zobaczyłam Kacperka a raczej jego odwróconą główkę...:) ale ważne że przynajmniej jakąś małą cząstkę jego ciałka:) Pani ginekolog stwierdziła że szyjke mam super mały obrócony główką w dół dlatego mnie tak kopie po żebrach..:( ruchliwy strasznie:) Wazy 1660:) bardzo ładna waga:) Ale przeraziła mnie tym że miała dla mnie złą waidomość.. oczy wywaliłam bo już sie wystraszyłam.. a ona wiadomość jest taka że teraz ostatnia wizyta za 3 tyg a pożniej juz co 2 tyg... uff!! kamień z serca aż humoru nabrałam:) mówiłam jej o tych kropeczkach białych stwierdziła że to obrzęki nic za bardzo nie poradzi bo nie ja jedna z takim czyms przychodze uroki ciąży:) wczoraj na wieczór zamoczyłam stopy w ziiiiimnej wodzie i tak siedziałam z 15min bo miałam znów ten tepy ból w łydce.. nie powiem pomogło troche:) Ohh dzis te moje poranne wygibasy zeby co nieco usunąć..ahh masakra

Ulala Iwa pysznie wygląda ten twój chlebek:) tez sie nakreciłam i oglądam różne filmiki jak kobiety pioką... chce spróbować na swoim zakwasie:) może zrobie zakwas i w nastepnym tygodniu upioke co nie co:)

to oczywiscie nie moja noga.. pokazałam przykład ja mam ich owiele mniej.. jutro z rana mam wizyte wiec dopytam. Myslałam że moze któras z Was tez takie cos ma...

Hej dziewczyny ahh te moje nocki dzis zasnełam o 2.. mistrzostwo swiata. A rano gdy sie obudziłam zauwarzyłam takie plamki na stopach od wewnetrzej strony i troche na łydkach (zdj poniżej) kurcze i wyczytałam ze to cos z krążeniem nie tak. Ma moze któras z was takie cos?? jutro naszczescie wizyta to sie wypytam. czasem dostaje takich ostrych sekundowych skurczy jak gwałtowny ruch zrobie.. organizm chyba siebie i mnie szykuje na wytrwałosc:) Co do chlebka tez bym zjadła taki swoijski własnorecznie zrobiony mmmm...ale nie mam sprawdzonego przepisu a z internetu nie chce wziasc bo to róznie bywa...

od 9 do teraz meczy mnie zgaga co najlepsza nasila sie po wypiciu wody nie gazowanej..odbic mi sie nie umi:/ niewiem czy to nie bedzie czasem ten kwas ktory wnioskuje na refluks? GreenRose..dziewczyno trzymaj sie przegadaj maluchy zeby jeszcze posiedziały kilka tygodni:) trzymam kciuki za wytrzymałosc:) z dnia na dzien zmiana no dziewczyny czuwajmy... co raz czesciej przy siu siu mam shizy ze mi czop wypada...masakra.

Cześć dziewczyny wiecie jak sie skonczyły moje bóle i bezsennosc ? popłakałam sie... bo juz byłam wycieńczona mały był spokojny ale ten nieszczesny ból w lewej nodze moj mi chciał to posmarowac i wymasowac ale juz byłam tak zła ze stwierdziłam ze to nic nie da:( tak mu była mnie żal..:( nawet powiedział: boziu co ja Ci zrobiłem:( odpowiedziałam mu ze zrobił bardzo dobrze:) ale to poprostu uroki w ciazy na ktore nic nie poradze musze to przejsc.. i jak zasnełam o 1 w nocy to obudziłam sie o 3 na siu siu pic i potem o 7 bo juz głodna byłam to wsunełam danio i znow spac.. o 9 wygrzebac z łóżka sie nie umiałam:( a od rana juz biegałam za soczewicą czarną po rynku i załapałam zgage..:( padne chyba. Rano i wieczorem zgaga murowana.. ojj jak pojde teraz do gin to sie nastekam..niewiem co z tymi łydkami robic kurcze dwa magnezy łykam nie chce 4 na dzien bo sie wkoncu do lodówki przyczepie.. heheheh Milutka > Stooo Latt kochana!!! Spełnienia wszystkich marzeń obys ciąże do końca szczesliwie doniosła a poród był szybki jak wypicie expresso:) co do jedzenia zaraz po przebudzeniu mam to samo..ledwo sie obudze juz był szamała:P

Mam juz dosc znow idzie pora spania a ja leze z nogami w gorze bo mam dziwny bol ciagniecie w lewej lydce lykam dwa razy dziennie magnez i czekam az zadziala:/ maly sie bawinw brzuchu a ja czekam az sie uspokoji ohhh juz mam mysli ze on sie tam nie miesci jest za duzy brzuch sie nie chce naciagnac i biedny sie gniecie.. powodzenia dziewczyny zapewne tez sie wiercicie:p

własnie tez chce kupic nowy materacyk bo narazie dostalismy w gratisie do łóżeczka ale uzywany troche poplamiowy i to nie koko pianka gryka tylko bez pianki.. a czytałam duzo ze koko pianka gryka jest bardzo polecany a podacie moze strone z ktorej zamawiałyscie? ja jeden na allegro widziałam ale chce jeszcze poszukac moze znajde cos lepszego. Wasze dzieciaczki tez dzis tak kopią?? ałaaa..

tez juz własnie sie rozgladam za stanikiem do karmienia gdyby ktoras z was znalazla fajne za fajna cene to dajcie znac:)

Gratulacje Maaaag !! ;* MGR FARMACJI jak to pieknie brzmi:) powodzenia w przyszłości:) oby maluszek i mąż dziś miło świętował razem z Tobą :)

kurcze z papierosem powiem wam zee tez teraz u mnie ciezko juz mam wielka chec zapalic.. ale przeraza mnie ten smród bo sie od niego odzwyczajiłam. Rzuciłam odrazu bez problemu jak sie dowiedziałam o ciązy i kazdemu mowiłam ze juz nie zapale szkoda kasy! zdrowia! i wogole bede przez nie potem nerwowa..bo czasem bedzie tak ze nie bede miałą jak zapalic a bedzie mnie ssać. kolezanka mi mowiła poczekaj poczekaj.. urodzisz i zapalisz i wrocisz... mówiłam tak samo ze nie zapale ale przyjdzie jeden dzien i sie przełamiesz.. Kurcze i przez jej gadkę normalnie ciagle mysle ze wroce a co tam... Nie chce bardzo...che zyc aktywnie..bez uzywek mam nadzieje ze dam rade!

Hej dziewczyny tez mam czasem dziwne sny takie realne przed ciążą nigdy takich nie miałam...nie wiem z kąd to się bierze. Tez już narzekam dookoła że chce urodzić do wózka i heja! Z zasypianiem tez mam problemy jak chce isc spać o 21/22 kłade sie na lewy bok to zaraz czuje Kacpra jak mi daje po żebrach prawych.. chwile to zniose ale zaraz musze wstac bo sie wytrzymac nie da.. siadam na pół leżąco i głaszcze brzuszek..mówie do niego troche sie z nim podraznie przykryje kocykiem i czekam aż sie uspokoji.. gdzies około godziny 23 moge dopiero zasnąć czasem nawet po 24 bo wkoncu mi sie odechcciewa spac:/ jak juz sie ułoże do snu to łydki mnie ciągną dziwne uczucie w nich mam i musze sobie wtedy pochodzic.. gdzies koło 1 dopiero zasypiam konkretnie.. ale oczywiscie nie obejdzie sie bez wstawania w nocy na siu siu... ahhh uroki ciązy.. wczoraj juz miałam ochote sie wypłakac wieczorem mojemu i powiedziec że ciąża to nie jest piekny okres jak to wszyscy mówia...:( juz wolała bym sie budzic co 3 godziny na karmienie bez bóli ::)

czy wy tez macie problem z chrapaniem?? ;/ z poczatku myslałam ze przez nos zatkany albo że cos mnie dopadło.. ale to sie zdarza co noc;/ moze to te kilogramy ktorych nabrałam w ciazy? Co zrobic ? jak sie pozbyc tego? mój czasem wstaje nie wyspany skuli mnie:p moze do kogos sie udac?

no i własnie teraz od 3 miesiaca nic zero seksu a co bedzie po porodzie? teraz zanim sie zagojimy dojdziemy do formy te krwawienie czasem tra 6 tyg zalezy... czasem sie czuje jak w starym małżeństwie.. 50 lat po ślubie.. :/ my sie nawet nie całujemy tak intensywnie a o buziaku na dobranoc czy na dowidzenia to tez jakos zapominamy:( mój czesto mi daje na dowiedzenia z rana jak spie.. i teraz sie tez tak odwdzeiczam moze małymi kroczkami jakos wrócimy na jakis dobry tor:) Szczerze wam powiem ze ja nie mam siły nawet sie tam co kilka dni golic.. normalnie sprawia mi to juz duzy problem.. i gole sie tylko na wizyty. Jakas masakra..:( niby dobrze bo naturalna ochrona:) ale jakos tak mi troszke nie wygodnie ale nie ma checi sie meczyc pod prysznicem:/ Moze dzis pogadam z moim:( ale wiem ze zakonczy sie to płaczem bo nie wytrzymam i znow bedzie myslał ze mi odwala skuli hormonów:( najchetniej bym juz urodziła dziecko do wózka i na spacerki cało dniowe) a ja po porodzie chce dojsc do super formy jakiej nie miałam przed ciaza... ogolnie mam niska budowe ciała 160 wzrostu krótkie nogi i troche ubite nie lubiałam chodzic w spodenkach.. bo nie miałam nóg wyrobionych wiecie taka galaretka..lekka dlatego po ciazy chce sie za siebie wziasc ostro! z chodakowska.. nawet jak bym miała na jej diete i cwiczenia wydac 200zł! dam i kurde zrobie z siebie taka zebym mogła sie cieszyc! :(((

Szczęściara09 Chcialam się Wam wyzalic bo chyba nie powiedzialabym tego nikomu glosno. A wiec czuje się trochę oszukana, bo ciaza to taki cudowny stan, ciesz sie poki mozesz, to najwspanialszy okres w zyciu kobiety. Jak tak sie nie czuje. Jezeli chodzi o to ze rośnie we mnie człowiek, malenka istota to owszem cos cudownego, nie do opisania. Ale jeżeli mowic o moim samopoczuciu to nie zgodzę się. Wiem ze nie mam prawa narzekać, moja ciaza przebiega bezproblemowo, wiekszosc z Was ma jakaś trudność a ja nie. Powinnam dziekowac Bogu od rana do wieczora. Przestaje czuć się kobieco, atrakcyjnie. Szczytem marzen jest wcisnac sie w jakieś ubranie rano, bez znaczenia jak w nim wygladam. O chęci podniecenia soba meza juz dawno zapomnialam. Grube, spuchniete nogi, wielka dupa, wszechobecny cellulit. Czuje się jak wieloryb. Trudno mi z tym ze ledwo się ruszam, odwiedzam toaletę 1000 razy na dobę, męczę się po przejściu 100-m, poce jak swinia, dysze, sapie itp. Obrocenie sie w nocy na drugi bok jest wyczynem niesamowitym, odkurzenie domu zasługuje na Nobla. Lista rzeczy do zrobienia na wolnym jakos nie maleje. Rozczarowuje sama sobą. Maz musi mnie jakos tolerować, chociaż zaczynam byc wredna. Jem lody na tony, rzadko sobie czegos odmawiam. Coraz częściej boli mnie brzuch, jakby chcial spaść na ziemię. A przecież nigdy nikt nie mówił ze w ciazy cos boli,tylko ze rzyga sie na poczatku. Jeszcze ostatnio wyczytalam ze krocze boli po porodzie kilkanascie dni do kilku miesięcy. Ile???? Sasiadki sie na mnie gapia jakby nigdy ciazy nie widziały. Moze transparent sobie przyczepie tak jestem w ciazy, bo ilez mozna. Czuje się psychicznie beznadziejnie i sama nie wiem czy naprawdę tak sie czuję czy tylko tak właśnie w tym momencie podpowiadają mi hormony. Dziewczyno ja mam to samo i co dzien sobie to potwierdzam..mi nie rosnie sam brzuch mi rosnie wszystko...celulit na nogach juz mi sie robi..ten wodny chyba niewiem ale juz nie moge na niego patrzec... Co do zblirzeń z moim? pff nie pamietam ostatniego razu ale jakos na poczatku ciazy moze 3 miesiac? a mam 7? jakis czas temu były jeszcze robutki reczne :P bo bałam sie o szyjke. a teraz? nawet w nocy mnie nie przytula zawsze na dobranoc mnie obejmował:( Czasem mam juz taka chcice zeby sie pokochac ale jakos nie am odwagi mu to zaproponowac bo jakos wyczuwam ze on nie bardzo chcce..nie pociagam go juz..:( jak wczoraj mnie widział z pudełkiem ptasiego mleczka to sie tak hamsko usmiechnął..i z nerwów zjadłam pół pudełka:( Moze i to hormony ale widzac siebie teraz w lustrze to mi smutno:( nie mam żalu absolutnie do dzieciątka:* niech rosnie zdrowo i dalej mnie rozciaga:) ale jednak moze mogłam nad tym zapanowac z poczatku i jakos inaczej by to wygladało:(( Teraz załapałam doła:( jakis czas temu zawsze przy ogladaniu filmów miziałam mojego po brzuszku bo tak lubiał a teraz idzie na taka strone zebym nie musiala..smutne:( albo odwraca sie plecami i mowi ze idzie spac i ogladam sama:(