Też jestem po badaniach i wszystko jest w porządku i mój mąż pewnie najpierw osiwieje, a później wyłysieje :-) bo u mnie prawdopodobnie będą 2 dziewczynki lekarz mówił że może się to jeszcze zmienić ale tak na 80 % to dziewczynki. Jak była w środę na badaniach tak się denerwowałam że jak położna mierzyła mi ciśnienie to miałam 140/80 trochę mnie to martwi bo w pierwszej ciąży też tak miałam i spuchnięta byłam miałam dobową zbiórkę moczu bo lekarz podejrzewał u mnie białko w moczu a co z tym się wiąże gestozę, ale najważniejsze być dobrej myśli :-). Malutkie takie były ruchliwe na badaniu jeszcze dużo mają miejsca.