pragnę_dzidziusia

Czy ktoś widzi kreske na moim teście czy tylko ja? :(

Dość dziwna ta Twoja kreska na tym teście. Dodaję zdj swojego drugiego testu...Napiszcie co myślicie. Ja już sama nie wiem co myśleć, jakoś ciągle mam nadzieję...

Emmi dziękuję bardzo. :) Powiem szczerze, że moja szwagierka dała mi dużą nadzieję (sama jest w ciąży) bo gdy zobaczyła mój test to powiedziała, że to na pewno ciąża, gdyż jakby nie była ciąży to nawet cień drugiej kreski by się nie pojawił a gdy dostałam "okres" to chciało mi sie płakać i byłam zawiedziona. Zobaczymy jutro rano po zrobieniu testu.

Napiszę iż mam torbiel na lewym jajniku i około miesiąc temu przez 3 tyg. brałam tabletki antykoncepcyjne na uregulowanie miesiączki, ponieważ zaczęła mi "wariować". Po tej kuracji pierwszy okres dostałam tak jakby w punkt. I zawsze mój okres wyglądał tak, że brzuch mnie bardzo bolał, że musiałam brać leki przeciwbólowe i był dość obfity, trwał około 4-5 dni. A teraz okres mi się spóźnił co oczywiście dało mi do myślenia. Ten "okres" który teraz mam jest troszkę inny po pierwsze brzuch mnie bolał ale nie aż tak mocno, nie brałam żadnych leków, dwa dni miałam krwawienie jasna krew, bez skrzepów a dziś (3 dzień) już prawie nic nie leci. Czytałam tutaj na forum, że nawet cień drugiej kreski oznacza, że ciąża jest ale boję się rozczarowania.

Dziękuję bardzo za Twoje wypowiedzi. A powiedz mi tak szczerze czy czytając to co napisałam o mojej sytuacji czy myślisz, że jest szansa abym była w ciąży. Dodam że "okres" zaczął mi się w piątek a dziś już prawie nic nie leci...

Myślisz, że jeśli jutro test będzie pozytywny to powinnam iść od razu do lekarza? Raczej na usg jeszcze nic nie będzie widać ale mam fizyczną pracę, dużo dźwigam i 8 godzin stoję więc boję się trochę.

Kasia trzymam kciuki. :) Ja sama teraz żyję w niepewności. :(

just.me Myślisz że to możliwe? Bo ja już tracę nadzieję z każdym dniem, boję się rozczarowania. :(

Witam. Pisałam już o mojej sytuacji w innych wątkach ale niestety żadna z Pań nie podzieliła się ze mną swoja opinią. Jestem w dziwnej sytuacji, ponieważ staramy się z chłopakiem o dziecko już jakiś czas ale ciężko jest mi zajść, gdyż mam torbiel na jajniku. Okres spóźniał mi się kilka dni, zrobiłam najpierw jeden test - druga kreska blada ale widoczna, drugi test - druga kreska bardziej widoczna bladoróżowa. Jednak w dniu w którym zrobiłam drugi test dostałam "okres". Krwawienie początkowo było niewielkie, ale później mocniej zaczęło lecieć, brzuch mnie bolał i nadal czasem lekko pobolewa. Co o tym myśleć? Czy to może być ciąża? Proszę nie piszcie, żebym poszła do lekarza, ponieważ już się umówiłam ale dopiero na piątek za tydzień a pracuję fizycznie i boję się, że jeśli jest we mnie fasolka to mogę ją stracić. Jutro rano p0lanuję zrobić kolejny test ale do tej pory chyba zwariuję.

Nie, jeszcze nie powtarzałam testu. Zrobię to jutro z porannego moczu i mam nadzieję, że będą dwie kreseczki. Dziękuje za te miłe słowa. :)

Cześć dziewczyny. Ja jestem w dziwnej sytuacji, ponieważ okres mi się spóźniał i zrobiłam pierwszy test - druga kreska bardzo blada ale zauważalna, drugi test zrobiłam na drugi dzień i druga kreska bardzo bladoróżowa ale widoczna i godzinke od zrobienia tego testu dostałam tak jakby okres, który trwał około 2 dni, dziś mało co widać na podpasce. Brzuch mnie bolał troszke i nadal czasem pobolewa. Czy jest szansa że udało mi się zajść w ciążę? Jutro rano chcę zrobić test. Czekam na opinie.

A czy może być tak aby test pokazał dwie kreski a "okres" się pojawił i to była ciąża? Moja sytuacja opisana jest u mnie w wątku, zajrzyjcie proszę. Pozdrawiam.

Witam. Jestem w dziwnej sytuacji, ponieważ staramy się z chłopakiem o dziecko już jakiś czas ale ciężko jest mi zajść, gdyż mam torbiel na jajniku. Okres spóźniał mi się kilka dni, zrobiłam najpierw jeden test - druga kreska blada ale widoczna, drugi test - druga kreska bardziej widoczna bladoróżowa. Jednak w dniu w którym zrobiłam drugi test dostałam "okres". Krwawienie początkowo było niewielkie, ale później mocniej zaczęło lecieć, brzuch mnie bolał i nadal czasem lekko pobolewa. Co o tym myśleć? Czy to może być ciąża? Pozdrawiam.